suchajka, Ja mam kilka opakowań 🤣
Oczywiście można domieszać bronzer, tylko bronzer może nie być odpowiednim przyciemniaczem ze względu na kolor. Będzie ciemniej, ale niekoniecznie tak jak powinno. Możesz zamiast tego użyć bronzera zmieszanego z pudrem wykończeniowym, lub omieść bronzerem ramy twarzy.
Jeżeli chodzi o kupienie color blendów (lub tlenków, jeśli masz moździerz) z kolorówki, to, choć to banalnie proste i niedrogie, to najtrudniejszy jest wybór koloru. Trzeba dobrze wiedzieć, jaki mamy koloryt twarzy, lub dobrać żółcień, zieleń itp do korekty odcienia.
Mnie trochę byłoby szkoda- musiałabyś oddzielić część podkładu, po malutku dodawać tlenek i sprawdzać. W razie, gdybyś przesadziła- dodać trochę oryginalnego odcienia. Opakowania EM nie są duże, dlatego uważam, że nie warto się w to bawic. Zdecydowanie bardziej podoba mi się pomysł domieszania ciemniejszych próbek po prostu, jak proponuje
Rul. Jest to znacznie bezpieczniejsze.
Albo kup nowy 😀
Ja zostałam poinformowana, że inwestycja w kasetkę na prostokątne cienie jest bardziej "przyszłościowa".
Z kolei nic mi nie wiadomo na temat niższej ceny kasetki kupowanej z cieniami.
Kupowanie paletki dedykowanej cieniom konkretnej firmy uważam za bezsensowne. Najlepiej moim zdaniem kupić (ostatecznie zrobić) paletkę bez przegródek. Wtedy wkładamy co, i jak chcemy. Inglot miał kiedyś takie palety, ale wycofali. Ja swoje dwie kupiłam na Allegro i są bardzo w porządku. Ok, Inglot ma lepsze, ale są dzielone i droższe, a to pierwsze je dla mnie dyskwalifikowało. Jedną zrobiłam z opakowania po dyskietce i taśmy magnetycznej i używam na wyjazdy.
Mam dwie tego typu, tylko że z nadrukiem i w dwóch różnych rozmiarach.
http://allegro.pl/paleta-magnetyczna-14x12-na-cienie-paletka-gratis-i4189094294.htmlW podróż nadają się średnio- tu Inglot wygrywa zdecydowanie. Do codziennego użytkowania są jednak więcej niż wystarczające. Ciekawe, czy inglotowską dałoby się rozebrać?
O, jedna ma taki wzór, druga w zebrę:

A tu znalezione w necie sklepy:
http://bestmakeup.pl/pl/paletki-do-przechowywania/218-z-palette-pusta-paletka-magnetyczna-srednia-4u-niebiesko-zolta.html droga i to okienko mnie nie przekonuje
http://glam-shop.pl/glambox.html podobne do moich
Z tego wynika, że inglotowską da się jednak rozebrac:
http://szafa.pl/c12766617-paleta-magnetyczna-inglot-freedom-system.html?i=3A głupotę zrobiła vipera, bo nie dość, że dużo więcej paletek sprzedaliby (nie tylko fanom vipery- takich paletek brak na rynku, więc skusiliby się również klienci niezainteresowani ich ofertą), gdyby były niedzielone to jeszcze dzielone są nierówno. Przykład:
http://www.viperamagneticplayzone.pl/palety-puzzle/8-vipera-duza-paleta-puzzle-magnetic-play-zone-z-satynowa-pokrywka.html Pewnie da się we wszystkie miejsca włożyć małe wkłady, ale nie podoba mi się zupełnie taki pomysł. Może da się wyjąć przegródkę?
Ejjj! To nie tak działa, Vipera nie jest dzielona:
Zamknięcie wygląda licho, ale poza tym wydaje sie solidna! IMO super! Mnie samej zachciało się takiej paletki teraz, myślę, że to świetna alternatywa dla Inglota 🙂