Kącik Rekreanta cz. VII (2014)

Cejloniara, ash, dzięki 🙂 ja jestem tak zachwycona tymi zdjęciami, że jadę w któryś wolniejszy dzień, żeby je wywołać 😀

amnestria, odpisała byś chociaż na FB 😁 szukaj jakiegoś terminu to w końcu nas odwiedzisz, nie samymi górami człowiek żyje :P

Jeszcze dwa zdjęcia z wczorajszego dnia

Bardzo fajne! Najlepsze zdjęcia stylizowane - IMO - od dłuższego czasu! 😀
xxmalinaxx, :kwiatek:

gryglodor, miała być pozytywna i cieszę się, że jako taka jest odbierana! :-) :kwiatek:

Cejloniara, tak to z tymi towarzyszami życia bywa.... Mój podobnie w stajni za długo nie chce siedzieć, żeby rok temu (dzięki martva :kwiatek: ) zrobić sobie z nim zdjęcie i z koniem musiałam namawiać godzinami, ale w tym wypadku o dziwo zgodził się i to bardzo chętnie i pozował jak profesjonalny model.. 😀
A stajnia marzenie - szkoda, że mojego konia w niej nie ma...

kujka, :kwiatek: miło, że pytasz. W tamtym roku moja praca była związana głównie z wyjazdami, więc często mnie nie było. Samson był w szczęśliwy i w dobrych rękach, jak wracałam to jazda - jak marzenie 🙂 Z końcem ubiegłego roku postanowiłam zainteresować się pracą na miejscu i momencie, gdy zapadła decyzja, Samson zaczął co chwilę wymyślać różne dolegliwości... Zaczęło się od nadszarpniętej rogówki w oku, później zrobił sobie dziurę w brzuchu dokładnie pod popręgiem - można było małego palca w całości wsadzić... Dziura goiła się ponad 2 miesiące. Na koniec jeszcze dopadła nas epidemia zołzy, którą mieliśmy w stajni, jednak na szczęście w bardzo delikatnym wydaniu. Reasumując - sezon halowy przebiegł na L4, dopiero teraz wróciliśmy konkretnie do pracy, nawet ostatnio zaczęliśmy skakać. Po takiej przerwie pewnie do tego co było przed kontuzjami dojdę za jakieś pół roku... no ale taki urok koni :-) Śmiałam się trochę, bo przez jakieś 3 lata weterynarza widział tylko podczas szczepień, a jak zdecydowałam się na pracę na miejscu, żeby mieć więcej czasu dla niego - co chwile coś :P

Nirv, szał!  😍
Nirv jest megaaaa szał 🙂😉)) piękne zdjęcia, dawaj więcej!
Nirv mega fajnie wyglądacie!
Amnestria ooo, Ducho! Jak się chłopak czuje?
Sierra, to stylówka na 'wczorajszą imprezę', od razu z imprezy zajechałam po Martę i troszkę improwizowałyśmy ze stylizacją  🤣

m0niSka, dzięki 😉 Wasze zdjęcia też mega, jak z profi katalogu!  💘

alnama, Libella, dzięki, wrzucę jeszcze dwa i sama czekam na więcej, a jest na co czekać, bo widziałam co Marta ma w aparacie  😍



kujka   new better life mode: on
07 kwietnia 2014 15:05
Nirv, Wasze najlepsze zdjecia ever 🙂
A Ty super wygladasz z ta czerrrwienia na ustach. Jak dostaniesz wiecej to spamuj!

A ja sie juz witalam z gaska, mialam miec trenig i co? I Gilu podbity 🙁 jestem niepocieszona... tydzien temu mielismy pierwsze (udane!  :emoty327🙂 podejscia do piaffu, dzis miala byc powtorka... to se bedziemy spacerkowac. Smutek i zal...
mils   ig: milen.ju
07 kwietnia 2014 17:14
Trochę mnie nie było, ale regularnie czytałam wszystko, co piszecie. 🙂 Wszystkim gratuluję udanych startów, postępów w pracy, sukcesów większych i mniejszych. 🙂 Tak na szybko przyszłam się tylko (egoistka ze mnie) pochwalić wynikami, a konkretniej filmikiem z moich drugich zawodów. 🙂 Trochę się nie dogadaliśmy na ostatnim okserze, a ja nie zakodowałam, że jadę drugą fazę i przespałam zakręt do 10. 😡 No i dosiad jak zwykle pozostawia wiele do życzenia, ale pracujemy nad tym, choć przy różnicy naszych gabarytów idzie opornie. 😁

Pozdrawiamy serdecznie cały kącik! :kwiatek:
Moon   #kulistyzajebisty
07 kwietnia 2014 21:37
anai, już pisałam Ci na fejsie - Bardzo urodziwy młodzian! Nawet jak na siwka, z którymi generalnie nie przepadam - dobrze mu z oczu patrzy ;-) Teraz taki niepozorny szczypiorek, ale już widzę jak przypakuje, hehe!

sznurka, no nie mogę się napatrzeć na Twoje ostatnie foty!  😅

milusia, bossski siwy, mimo, że ja totalnie 'nie-arabska'. Takiego pulchnego (od mięśni ofc! :P) ślicznotka to nawet bym rozważała :P

xxmalinaxx, powodzenia na zawodach! 🙂
A foty dobre, ino chyba trochę prześwietlone, przynajmniej na mym monitorze ;-)

krysiex213, dobrze, że Bondzio się wylizał chłopak! Zdrówka i szybkiego powrotu do pełnego zdrowia!  :kwiatek:

darolga, naprawdę, nawet nie wiem co napisać - chylę czoła, bo niewiele jest osób które byłyby w stanie tak poświęcić się dla swojego konia. Trzymam za Was kciuki, duuużo zdrówka dla Dzielnego Pacjenta. Btw. Ostatnio czytałam, że koń Marin Bayard-Johnsson, Tornesh nie ma oka, a dalej startuje w Superlidze, więc wiesz... Wszystko przed Wami!  😉

faith, już Ci pisałam - siwa wygląda super! Galop nie wygląda tak źle, pewnie przesadzasz!  😉

m0niSka, bardzo fajna sesja! Ciuszki też niczego sobie, co to za firma? :>

juliadna, normalnie nie lubam Cię za te brązowo-turkusowe szmatki! Fuerte wygląda jak milion dolców!

kujka, a ja po cichu liczyłam na Gillotilasowe foty, bóóó! no co za Gillu!

mils, gratulacje! I lepsze gabaryty mały jeździec - duży koń, niż na odwrót, przynajmniej masz się czego złapać / na czym wylądować w razie wu. ;-)

U nas nieźle. W piątek obrosłam prawie w piórka i chodziłam z zacieszem na facjacie, bowiem trener - skoczek, który skacze Henia powiedział, że dobrze urzeźbiony Kulek się zrobił, że o wiele bardziej jezdny. Co w sumie jest zasługą mej pani Trener Najlepsiejszej, która po konsultacjach z J. Lansinkiem męczy mnie jazdą metr od ściany (co jest serio trudne!) milionem przejść, kłusów ćwiczebnych, galopów przeplatanych pełnym i półsiadem. No i samo się jakoś tak urzeźbiło!  😜
No i jest plan, żeby synek pojechał pierwsze swe zawody 😀 Zobaczymy jak wyjdzie w praniu, baaardzo ciekawam jak się chłopak zachowa  👀


Fotek garść z niedzieli, do południa była piękna pogoda i ciepło, skończyłam jazdy, wsiadłam na Kulka i... zrobiło się jak widać poniżej -.- A godzinę później naszła taka mgła, że nie było widać Ergo w tle. O.o
Ale nową szmaciarską zdobyczą szpanuję - toffelek z toffee-gelb eskadronowej kolekcji, mrrr!  😜









edit: Jakby kto pytał: Jeżdżę w OBIE strony, nie wiem dlaczego wstawiłam foty tylko na prawo  🤣
Nirv super zdjęcia i super pomysł na foty! w końcu coś bardziej oryginalnego i eleganckiego niż bose stopy wystające spod sukienek  😉 Dzięki, pokiziam jutro Bandiego w serducho  😁

mils gratki za start! fajny przejazd no i respect że nie zrzuciliście tego oksera🙂 i dobrze moon mówi!
mils   ig: milen.ju
07 kwietnia 2014 22:24
Moon, Dżastin dziękujemy. 🙂 To wszystko prawda i na to nie narzekam, ale Tesek i tak dość ślamazarny jest i zdecydowanie ciężko jest na nim dobrze usiąść w skoku, a niestety nie zawsze mamy czas, żeby sobie na gimnastyce porządnie nad tym popracować. Czasem trener się śmieje, że jak na nim dobrze usiądę, to potem na "normalnych" koniach będę miała problem, żeby się odnaleźć. 😁
xxmalinaxx, niezłe tempo macie z młodą! Pięknie się prezentuje, zwłaszcza z tymi białymi kwiatkami w tle 💘
faith uwielbiam Twój styl jazdy, bardzo wyraźnie widać, jak Twoja praca z młodą daje efekty, koń co sesją lepiej wygląda🙂
m0niSka widać, że na sesji byłą przede wszystkim świetna atmosfera - choć dla mnie to bardzo surowe zdjęcia i powiedziałabym, że długa droga przed nimi jeśli chodzi o obróbkę do publikacji, za to stajnia i tereny robią wrażenie🙂
Nirv, przepraszam, że to napiszę, ale najpierw widzę Pana Modela, a dopiero potem nasycone krwią usta - bardzo kobieco i bardzo: wow!

Po tej zimie chyba każdy teraz marzy o paru ujęciach z białymi kwiatkami, czy na soczystej zielonej trawie, sama choruję na takie ładne...
Na mojej kobyle pomykają teraz w sumie 3,5 osoby, to dzięki temu, że tak ładnie się dzielimy miejscem w siodle koń ma zapewnioną regularna pracę😀

Moon widać efekty pracy zdecydowanie!! 🙂
darolga   L'amore è cieco
08 kwietnia 2014 09:46
Libella, Cejloniara – szczerze, z tym nie poddawaniem się… to wcale taka twarda jak myślałam – nie jestem ;-) Były momenty bardzo kruche, zwłaszcza nocne spacery (koń nie mógł wychodzić na światło; do tego musieliśmy spacerować przez kilka tygodni po dworze, bo remontowaliśmy halę i biorąc pod uwagę lokalizację stajni w szczerym polu i lesie – no, zawałów to już miałam z kilkadziesiąt, a mówią, że trzeci śmiertelny ;-) ), czuwania pod boksem czy nocne jeżdżenie z krwią do kliniki po surowicę – takie momenty, kiedy człowiek jest sam na sam z własnymi myślami i kiedy jest natłok raczej tych mniej optymistycznych. Zapewne więc hektolitrów łez wylałam tyle samo, co leków i kropli w niego wpakowaliśmy, ale w miarę jak zaczęłam się z tym godzić, to i na nowo uświadomiłam sobie, że najważniejsze w tej całej mojej zabawie w posiadanie konia jest… fakt jego posiadania :-)

Xxmalinaxx – jestem przekonana, że każdy właściciel postąpiłby tak samo i naprawdę, bez udawanej skromności – nie widzę tutaj żadnych powodów do dumy. Tym bardziej, że - jak już nieraz wspominałam – gdyby nie moja wspaniała stajnia i jeszcze wspanialsi w niej ludzie – sama bym w życiu nie dała rady, bo nie zawsze mogłam być z Korabem całą dobę – na rzecz chociażby pracy, snu, a i czasem na uczelni wypadało się pokazać.
Wspaniale wyglądacie z Lilcią, kobyłka się niesamowicie zmienia i absolutnie już nie wygląda jak nieduża kulka, a jak klasowa maszin :-)

Maleństwo, Faith, anai, gryglodor – bardzo, bardzo dziękujemy :kwiatek:

Juliadna – dziękujemy :kwiatek: Ależ się kupa mięsa zrobiła z Fuerciaka! Doskonale wygląda, wrzucaj więcej!

Nirv – dziękujemy :kwiatek: MEGA sesja, absolutnie Wasza najlepsza!

Moon – naprawdę, jak wyżej pisałam – uważam, że to absolutnie normalne. Przecież to zwierzę. Moje zwierzę. Mój przyjaciel. Inaczej się… no po prostu nie da. Oj tak, przykład Tornesha czy wielu innych są niesamowicie motywujące! Ale i tak kwestię powrotu Koraba do sportu na razie odłożyłam na bardzo daleki plan i wszelakie myśli o tym – uparcie odsuwam. Co będzie to będzie, nie mam parcia i nie będę robić niczego, czego sam koń chcieć nie będzie. Szansę oczywiście, kiedyś mu stworzę, ale decyzja będzie należała do niego. A tego jaka ona będzie – niestety mogę się spodziewać, bo on nie miał nigdy lekko jeśli chodzi o trening i mądrej przemyślanej pracy w tym wszystkim było niewiele, bo w zasadzie tylko ostatni rok, gdzie trafiliśmy pod skrzydła niesamowitego Trenera. Ten rok to było za mało, by odrobić wszystko to, co wydarzyło się w latach wcześniejszych, więc cała ta sytuacja z okiem, nie tylko się wydarzyła i złamała mi serce, ale też wybrała sobie najmniej odpowiedni moment. Ale nic to – czas pokaże :-)
Super zdjęcia, ależ się zmieniacie! Kulek wygląda super!
ash   Sukces jest koloru blond....
08 kwietnia 2014 10:01
darolga, ucałuj w chrapki Koraba  💘
kujka   new better life mode: on
08 kwietnia 2014 10:11
Moon, fiu fiu fiu, ale kompaktowy Henio! Wyglada weri najs!
Zdjeciami w jedna strone sie nie przejmuj, ja tez mam zwykle wiekszosc zdjec z jednej jazdy w ta sama strone. To jedna z tych tajemnic, na ktore ludzkosc nigdy nie znajdzie odpowiedzi :P

Jak mi sie tylko Gilek wykuruje to sciagam Boya i niech foci. Ladny taki sie zrobil, to od razu mam wieksza motywacje i do jazdy i do zdjec 😉
Nirv ale piękne zdjęcia!! marzy mi się jakaś piękna sesja z Bączkiem-Pączkiem ale coś chętnego fotografa brak 🙁
Moon Heniutek ma taki zadzik że tylko chrupać 🙂

Mogę się jeszcze pożalić? Bondziu biedny ma zapalenie okołożylne po wkłuciach, boli go szyja, nie może podnieść łepetyny do żłoba na boksie ani opuścić do wiaderka na ziemi i jest nieszczęśliwy...O... 🙁  więc pozwolę sobie zacytować sentencję która mi się nasuwa:

[center]"Kiedy masz pecha, oraz zmartwień kupę, możesz złamać rękę podcierając d****"[/center]

czyli jak nie urok to sraczka  😵
krysiex213, uszy do góry, wszystko się kiedyś kończy, wiatr w oczy też.
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
08 kwietnia 2014 16:10
Alice, lusia722, julka177-dziękuję bardzo  :kwiatek:
Burza-jeszcze wielu, wielu takich rocznic  🙂
sznurka-wow, dziękuję za komplement, to chyba zasługa aury tego konia i dobrych zdjęć, bo ja ostatnio to na siebie patrzeć nie mogę  👿
Sankaritarina-Alercio jest bardzo urodziwy, ale przede wszystkim to przekochany i super współpracujący koń  😍
A to czy z rudzielcem jeszcze coś pokażemy, to się jeszcze okaże, bo niestety wszystko się sprzysięgło przeciw mnie ostatnio  🙄 Ale dziękuję, kciuki się przydadzą na pewno  :kwiatek:
xxmalinaxx-nie mogę się na was teraz napatrzeć, piękne jesteście obie  😀
anai-jest już lepiej, ale niestety cały czas utyka, czekamy na rtg, mam nadzieje, że to nic poważnego  👀
darolga-trzymam za was kciuki nieustannie, jesteście WIELCY! oboje  :kwiatek:
faith-ogieras, ogieras, nawet czynny  😉 A ja lubię takie ciemnosiwe jak Twoja młoda, albo jak ,,mój" Aluś  🙂
Amabilis-gratuluję nowego podopiecznego, niech się zdrowo chowa  🙂
baffinka-współczuję i rozumiem doskonale, tylko u mnie to ja rozłożyłam się na całej linii i pewnie z długo planowanego startu nic nie wyjdzie  😵
juliadna-chyba nic więcej nie trzeba mówić: WOW!  😜
Nirv-rewelacyjne fotki! I Ty i koń wyglądacie czadowo!
Cejloniara-dziękuję ślicznie  :kwiatek: Czasami mnie dopadają obawy, czy oby nie jestem za wielka na te moje arabiszony, ale czuje się na nich doskonale, łatwo mi w nie ,,wsiąść", powodować nimi, no i mają dla mnie idealną delikatność i szybkość reakcji na pomoce  😀
amnestria-ślicznie Ducho wygląda, tylko Ty się jeszcze uśmiechnij  😉
kujka-oooo grubo!  😜 czekam na relację  🙂
Moon-Kulek rozwija się nieziemsko, na prawdę widać fajną pracę i porozumienie  🙂
Co do Alerta to myślę, że jak byś wsiadła to na pewno byś go chciała, przy bliższym poznaniu zyskuje jeszcze dwa razy tyle  🙂 Jest tez na czym się rozsiąść bo to kawał zwierzaka i jak na araba jest spory bo ma chyba ok 158cm wzrostu.
krysiex-trzymaj się tam dzielnie  :przytul:

Przy okazji padam z prośbą o niezawodne re-voltowe kciuki  :kwiatek: Tym razem chodzi o mnie, wisi nade mną groźba wylądowania w szpitalu  🙁 Mam powikłania po grypie, jutro wyniki badań i się wszystko okaże. Tak bym chciała już wrócić do zdrowia. Takie uziemienie to dla mnie mordęga
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
09 kwietnia 2014 07:42
Nirv prześliczne 🙂
darolga dużo zdrowia dla Koraba!

A ja sobie jeżdżę dalej w pewnej stajni pod Wrocławiem wprawdzie na innym koniu niż na początku, ale mam nadzieje na owocną współpracę. Wstawiam do wglądu jakieś portretowe 🙂

Z kolei Napar odżywa po kontuzji, robi za konia do woltyżerki, chodzi sobie w tereny co mu bardzo służy i na nowo przygotowuje się do startów 🙂
Krysiex zdrówka dla koniska! Jak się tak wszystko chrzani to już później tylko lepiej.
Milusia trzymam kciuki, żeby jednak wszystko było ok! Mnie grypa uziemiła przez ostatnie 4 dni i myślałam, że zwariuję 🙄

Za to wczoraj już nie wytrzymałam i pojechałam wsiąść. Nawet całkiem owocna jazda mi się trafiła - zaczęłam średnio, po czym na sam koniec poszłam po rozum do głowy, przemyślałam co robię źle i skończyliśmy naprawdę przyzwoicie 🙂 jednak jeździectwo wymaga trzeźwego myślenia 😁

Tylko to robactwo... Pobudziło się, fruwa i wkurza. U Was też już tyle tego?
Libellka, chłopak jest w doskonałych rękach, o nic nie muszę się martwić. Jest wyluzowany, zadowolony i nie kuleje 😉

Milusia, dziękuję! Uśmiechałam się na innych zdjęciach, ale że to komórczaki to tylko na tym widać konia 😉
Poza tym trochę emocji jednak było i płacz, i wszystko. Tęskno strasznie...

a za Ciebie mega mocno TRZYMAM KCIUKI! :kwiatek: :kwiatek:
Wyciągam kącik z aż! 3 strony!

Nirv, piękne zdjęcia!
milusia, trzymam więc kciuki i za Alerta i za Ciebie!
Moon, ja też nie jestem fanką siwków, ale co zrobić 😉 Henio paker! Świetnie wygląda!

Uwaga, zdjęcie z dzisiejszego stępa:


Chwilę popracowaliśmy, młody mega grzeczny mimo przerwy w pracy pod siodłem, tylko stać nie chciał w ogóle 😉
Anai  😜 jak ci sie moze Siwe nie podobac, piekny jest noooo 😀
Nirv 😲 ale sesja fajna, kurdeeeee... w sumie, mam podobna pod kopulka, ale nie moge sie zgadac z fotografem jakos 😉
Milusia WIELKIE kciuki, trzymaj sie tam!

Moje siodelko pojechalo w komis do Equimagu, takze mam nadzieje, ze wkrotce wrocimy do gry 🙂
Oby tylko pogoda sie polepszyla bo pada i wieje okropnie od 3 dni :/
Ja zostałam sama z koniurami, więc trochę dzisiaj popracowałam. Jestem padnięta, ale też bardzo usatysfakcjonowana 🙂 Uwielbiam gdy wychodzę wieczorem ze stajni i słychać tylko to rozkoszne żucie, a stajnia jest czyściutka, konie wybiegane, a ja zmęczona.

Atea dzisiaj mi w kłusie znaczyła. Obmacałam ją i nic nie znalazłam, więc jutro sprawdzę jak się sprawy mają na lonży. Z Cayenne wykonałyśmy dzisiaj kawał roboty, dawno tak długo jej nie męczyłam treningiem (dzisiaj miałam czasu, bo ani do dziecia, ani robić obiadu nie musiałam...). Fajnie jak można jeszcze chwilę pojeździć gdy koń jest na maksa rozgrzany, zupełnie inn odczucia  😜 Wylonżowałam jeszcze siwki, które mamy w treningu no i po odjęciu wszystkich zabiegów stajennych zabrakło mi czasu na resztę ferajny  😲 Jutro będzie mniej sprzątania, to może któregoś z kopytnych panów jeszcze ruszę.
milusia zdrowiej i trzymaj się z dala szpitali!
mils   ig: milen.ju
10 kwietnia 2014 20:54
milusia trzymaj się zdrowo! :kwiatek:
Nirv miałam czas przejrzeć wszystko na spokojnie - absolutnie fenomenalnie wyglądacie! Więcej takich sesji Wam potrzeba!
anai fajne Siwe, co to? Ja nie w temacie. 😡
W weekend podbijamy kolejne parkury. 😀 Tak jak zawsze o tym marzyłam, bo chciałam jeździć sport, tak teraz, gdy czuję, że powoli ku temu zmierzam, czuję się cudownie. Nigdy nie miałam takiej mobilizacji do pracy, trenowania, nawet tyle odwagi nie było, choć jeszcze jest mniej niż bym chciała. Po takich zawodach jak ostatnie mam wrażenie, że moje marzenia powolutku stają się realna. 😁
Dzisiaj doszło do mnie siodło wreszcie. No i już pierwsze dylematy, mam nadzieję, że nie będę żałowała decyzji co do modyfikacji... 👀
faith, siwe mi się podobają, jak ich czyścić nie trzeba 😉 na razie młody ma ok sierść, tylko ogon  muszę doprać 😉
mils, młode nowe, po Calido 🙂  Powodzenia na zawodach!
Atea, trzymam kciuki żeby to jakaś duperela była!
mils   ig: milen.ju
10 kwietnia 2014 21:04
anai pokazuj go częściej! Nie dziękujemy. 🙂 Modlę się w sumie już tylko o to, żeby siodło mi przypasowało, bo brałam w ciemno większe klocki - testówkę miałam z mniejszymi, ale skakałam w niej tak z 80cm, a kupowałam siodło z zamysłem już na dłuższy czas, a więc i wyższe skoki... Nie wiem czy zrobiłam dobrze, bo w testówce na tych małych było ok. No i teraz się obawiam czy nie popełniłam błędu... Się zobaczy. Jak to będzie ok, to na zawodach będzie pełne bojowe nastawienie. 😀
mtl   I M Equestrian
10 kwietnia 2014 21:13
Dawno mnie tu nie bylo! Brak czasu i wgl... Fajnie popatrzec na wasze zdjecia, postepy w pracy itp.  😅

Dla przypomnienia - ja i Siwy 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się