Kącik Rekreanta

Promykowa wpadaj!! Ja w sumie jestem prawie codziennie 😉
wątek zamknięty
Ale tak po poludniu? od której jesteś?
wątek zamknięty
Manta, co do bryków - najważniejsze, żeby rozróżnić czy koń bryka z radości czy ze złośliwości. Mój bryka zawsze z radości i nic z tym nie robię, bo są to bardzo rzadkie bryki, takie mało odczuwalne i nie nastawione na zrzucenie jeźdźca. Jeśli robi coś z premedytacją dostaje od razu w wciry, bo się szybko rozbestwia. Powiem szczerze, że ja się nie boję, jak końmi odwala jakieś cyrki. Dopiero jak go opanuję i zsiądę albo zlecę to sobie myślę jak to się mogło skończyć, ale w czasie brykania mam myślenie zadaniowe raczej  😀 Nie martw się tym wypadkiem, wszyscy się tu mądrzymy, bo nikt dawno nie spadł  😉

Wasia, dlaczego rozkułaś Finałka? I który dostał w czapę? Same problemy z tymi końmi  😀

Promykowa, tak ze wszystkimi na raz to ciężko ci się będzie umówić... Ja będę jutro koło południa, a potem od poniedziałku już chyba codziennie. Miło się będzie znów spotkać  🙂
wątek zamknięty
Promykowa ja z Demonem na Bródnie i o moje zdziwienie kon trzeci miesiac wychodzi codziennie na padok 🤔.  I teraz  najlepsze- nie muszę go na ten padok osobiście wypuszczać  🤔
Promykowa niedługo będe prosić Cie o poprowadzenie kursu dla nas.
wątek zamknięty
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
20 marca 2009 16:17
szafirowa Ty wiesz że ja jestem Twoją fanką i śledzę praktycznie wszystkie Twoje posty  😁 ❓ Uwielbiam Was jako parę i aż łezka mi się w oku zakręciła jak czytałam w wątku o historii waszych/naszych koni Twojego posta. Pamiętaj że zawsze domagam się olbrzymich ilości zdjęć Krosowatego  :kwiatek:


normalnie... sie zarumienilam 😉 strasznie mi milo 🙂 koniecznie bedac w Wawie musisz nas odwiedzic 🙂


a ja nadaje wlasnie z pachnacego stoiska na torwarze 🙂 gdzie mozna mnie dopasc i zapoznac/poplotkowac 🙂 i dzis i jutro i pojutrze tez 🙂
wątek zamknięty
wasia   Goniąc marzenia!
20 marca 2009 16:47
Oj Dzionka Dzionka....
Nie rozkułam Finałka tylko Promisa i to Promis zarobił w "twarz"  😉
wątek zamknięty
Nie nadążam za tobą kobieto  😉
Biedny Promise, najpierw mu jajka ucięli a teraz jeszcze w pysk dali...
wątek zamknięty
Tak sie bawi konik po 2 tygodniach stania w boksie, z góry mówię, że cały czas chodził pod siodłem  😉 na fotkach z Promiskiem co tu dużo ukrywac...krzyworyjkiem, oby mu zeszło bo mało mu w tym twarzowo 😁






reszta w ZWK
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
20 marca 2009 17:41
A ja mam jeszcze Kucyka z niedzieli 😁





Kucyk daj uchoooooo! 😁 🤔wirek:

wątek zamknięty
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
20 marca 2009 17:47
ja dzis ( jak zawsze) wyklepalam nerwine za brykanie 😁
wątek zamknięty
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
20 marca 2009 18:19
Kucyk daj uchoooooo! 😁 🤔wirek:


Ej! Weź bo mu urwiesz i będzie niesymetrycznie wyglądał  😁

A tak poważnie, cudna maszynka  😍

Mina dziewczyny za Tobą - bezcenna :P
wątek zamknięty
Lov pewnie już gdzieś o tym pisałaś, ale co masz na celu jeżdżąc go tak bardzo poza pionem? Fotka z uchem super, ja swojemu nie dosięgam jak opuści łeb  😁
wątek zamknięty
Ja tam zazwyczaj klepie mojego i do niego gadam jak bryka. Tyle, ze wiem, ze on sie cieszy. Rzy i podbrykuje.

Dzisiaj przeszedl samego siebie. Pierwszy raz od operacji puscilam go w galopie to dawal pokazy roznych figur w powietrzu i gadal niesamowicie. Az mi zaciesz z twarzy nie schodzil.  😉
Super uczucie jak widze i czuje, ze kon sie tak cieszy.


Lov, fajna fotka z "uchem". Tez sie tak bawie z moim i podobne figury wtedy odstawia. 😉
wątek zamknięty
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
20 marca 2009 18:31
Ja się tak cieszyłam na dzisiejszą jazdę i co???
D**a  👿
Obudziłam się o 4 rano z taką migrena, że nie mogłam zebrać myśli, o podniesieniu się z łóżka nie było mowy  🍴
Przypałętało mi się cholerstwo w najmniej odpowiednim momencie  🍴

Tym sposobem mam już za sobą dwa tygodnie bez koni, a do następnego piątku jeszcze tak daleko  😕
Aż się boję pomyśleć co to będzie w przyszłym roku akademickim 🙁
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
20 marca 2009 18:31
Pauli, bo Mister Kucyk nie lubi łapania za ucha 😁

Dzionka, nadal pracujemy nad plecami, z tym że w czasie jazdy bardzo często zmieniam ustawienie. To akurat był początek, fotograf potem poszedł. Chociaż jak jeżdże sama, to czasami się zapomnę i jadę tak dłuższy czas 😁 Ale generalnie takie ustawienie na zmianę z normalnym wysokim i bardzo niską szyją, okrągło i do dołu 😉 No i sprawa mojej ręki wprawia mnie w okropne zdenerwowanie 👿 może zacznę jeździć z jajkiem? 😁

Klami ja ostatnio z nudów stępując robiłam sobie ćwiczenia, które wykonywało dziecko na lonży w tym czasie 😁 łapanie uszu, strzemion, przytulanie, młynek, pijany kowboj... 😁
wątek zamknięty
Lov, hehe. Fajny zabijacz nudy. 😉
JA mojego lapie za uszko czesto w galopie. Wtedy to odstawia figury fajne.
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
20 marca 2009 18:38
Klami, w galopie powiadasz... muszę jutro spróbować 😁
wątek zamknięty
Si si... w galopie jest najzabawniejsza reakcja konia. Przynajmniej w przypadku mojego.
wątek zamknięty
Lov rozumiem  🙂

Ostatnio uczyłam na Dzionku jeździć dwie osoby (no może to za dużo powiedziane, mama i jedna dziewczynka chciały się polonżować) i bardzo dziwnie patrzyło mi się na mojego konia w roli tuptusia niejako szkółkowego, gdzie właśnie łapano go za ogonek, obejmowano za szyję i klaskano nogami nad przednim łękiem  😁 No ale jakoś moje ego właścicielki "szportowego" konia nie ucierpiało za bardzo  😉

Klami odważna z ciebie baba  😀 Nie boisz się, że jak się pochwylisz do ucha, to poleci za tobą zadek Tenora w pięknym bryku i sprawa skończy się niemiło  😀?
wątek zamknięty
Dzionka, ja juz nie raz slyszalam, ze... ekhm..."mam jaj."..  hehehe  😉
A co do tego uszka to zwyczajowo zadek wedruje wtedy w gore w pieknym bryku polaczonym z wyginaniem szyi na rozne strony. 😉 Zabawnie jest.  😉 .... ale ten kon juz przeszkolil mnie na tyle, ze tak latwo nie laduje na glebie.
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
20 marca 2009 19:27
Dzionka, bo do odważnych świat należy! 😁
wątek zamknięty
Hehe, ja bym się nie odważyła, bo wiem jak skuteczne mogą być bryki Dzionka  😀 Co do "śmiesznych" bryków, to mój zawsze bryka jak się zgubi strzemię  - nie ma to jak kopać leżącego  😀
wątek zamknięty
Lov, dokladnie!! Bojac sie mozna wiele fajnych rzeczy stracic. 😉

Dzionka, hehe. Zebys widziala jak moj potrafi walnac z tego zadu. Niestety fotograf nigdy nie potrafi tego uwiecznic, bo albo nie zdazy albo odklada aparat i patrzy jak to sie skonczy.
NA szczescie, gdy lapie za uszko to tylko podbrykuje lagodnie.
A kiedy bryka tak w ogolnosci to trudno mi opisac, bo on wiecznie bryka. Taki jego urok. 😉
wątek zamknięty
Dobra, jak tylko zaczniemy z Dzionkiem galopy to spróbuję z tym uchem  😀 Coś mi się wydaje, że po miesiącu bez galopu nie będzie trzeba go za nic ciągnąć, żeby pięknie walił z zada  😀
wątek zamknięty
Manta   Tyłkoklep leśny =)
20 marca 2009 21:18
Żyje =P

Najpierw mi Basiową koleżanka przegoniła na lonży, to się konik chwile wybrykał, potem na stępo - kłus pojechałyśmy w teren na taką łączkę coś popracować. I Basiowa była tak grzeczna... słodko =) no ale nie galopowałyśmy, tj raz na łączce na chwileczke, przez pół prostej, ale tak to pracowałam sobie z nią w kłusie i stępie. Obie miałyśmy dobry dzień, zdecydowanie. Nigdy tak nie szła sama do ręki jak dziś, byłam aż w szoku.

I takie fotki (więcej w ZNK wstawie)

lonżowanko:




i bardzo męczony koń (i troszke zaślioniona nawet =P )




Lov - łapanie za ucho super =)
wątek zamknięty
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
20 marca 2009 21:39
Manta ojej, a czemu mordka taka rozdziawiona i wędzidło "zaciągnięte"?
wątek zamknięty
Manta   Tyłkoklep leśny =)
20 marca 2009 21:44
Bo Basia w "stój" zawsze raz ciągnie głowę w dół, dodatkowo rozdziabiając paszcze, tym razem postawiłam jej lekki opór, dlatego tak przerażająco to wygląda ;-) gdyby była to fotka, gdzie szarpie konia za pysk itp to bym jej nie wstawiała ;-) a tak właśnie wstawiam, w cudzysłowie pisząc, że jestem "zła męczycielka" ;-)


wędzidło ma za duże, ale tylko takie są w stajni a ja jej coś nowego sprawie po marcowej wypłacie ;-) tylko nie wiem jeszcze co, ale chciałabym jakieś raczej tanie wędzidło, co by mnie kieszeń od tego nie zabolała
wątek zamknięty
A ja jutro jadę do staaajni  💃 Co z tego, że odwołałam udział w szkoleniu  powodu choroby  😂 Do konia można jechać, przecież to zdrowsze niż siedzenie w ocieplanej sali  😉 Już się nie mogę doczekać, czuję się jakbym miesiąc tam nie była  🙂 🙂

Manta a jaki ona ma rozmiar? Bo ja ci mogę za jakąś symboliczną kasę oddać wędzidło 1o,5 cm, wala mi się niepotrzebnie.
wątek zamknięty
Manta   Tyłkoklep leśny =)
20 marca 2009 21:54
Problem polega na tym, że ja nigdy rozmiaru nie dobierałam, a jakoś nikt nie ma czasu mi w tym pomóc ;-) ale stawiam, że 13,5 byłoby dobre, więc sporo większe niż masz na zbyciu ;-)
wątek zamknięty
Manta nic trudnego, bierzesz centymetr wkładasz w paszcze i mierzysz od jenego kącika do drugiego i zaokraglasz do pasującego rozmiaru 😉 Ewentualnie mierzysz obecne i bierzesz o pół czy o rozmiar mniejsze 🙂 ja mam na zbyciu 11,5 oraz 13,5 niedrogo w porównaniu do kupienia😉
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.