Ogłowia

Na chwile obecna wykąpałam już wiele ogłowi nawet po kilka razy w tym samym oleju i żadnym epizodów nie było 😉
faith, też mi nigdy olej nie zjełczał. A też parę moich wykąpanych.

sznurka, ja tylko takie z gorszej skóry kąpałam. Mam teraz od p. Marka i mi szkoda, wystarczy IMO tylko porządnie nasmarować olejem.
xxagaxx, ja pamiętam - hmm tyle ze to było nie wiem - 6-7 lat temu że lostaczka polecała, i w zwykłym kujawskim się moczyło. Było cud miód miękkie, nic nie jełczało, ale dawno poszło w ludzi więc ciekawa jestem jak mają się ogłowia które tyle lat temu zostały tak zaimpregnowane;]
deborah   koń by się uśmiał...
15 marca 2014 18:19
Moje zakonserwowane w 2006 w oleju do skór ( najtańszym) jest w super stanie. Miękkie, nic nie pęka i nie traci koloru. Mimo wieku stan idealny. I właściwie przez kilka lat nie było wcale smarowane..
czyli co? Też mam mojemu kąpiel zafundować?
deborah   koń by się uśmiał...
15 marca 2014 18:33
Ja bym kąpała. Moje naprawdę wyglada jak nowe.. tyle że po kąpaniu pociło się miesiąc. .
pamiętam że moje długo brudziło na czarno
No dobra, namówiłyście mnie :P W przyszłym tygodniu ogłowie idzie na kąpiel :P
deborah   koń by się uśmiał...
15 marca 2014 18:46
Szkoda że nie miałaś okazji pomacać mojego. Mnie ciągle ktoś pyta czy nowe..
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
15 marca 2014 19:19
A ile moczycie ogłowia? I jak, w całości do miski z olejem? 🙂
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
15 marca 2014 19:49
Ja używam oleju lnianego i smaruje pędzelkiem, jak widzę, że raz to za mało, jadę drugi  :-) to samo z siodłami. Zostawiam, by wszystko się wchłonelo. Sprzęt działa, jest mięciutki, nie brudzący. Przed pierwszą jazdą po impregnacji przejeżdżam na sucho szmatką. I wszystko jest ok.
laski - ale po co? moje ogłowie od pana Marka (nigdy nie moczone) ma już dobre 10 lat - a skóra nadal mięciutka i świetna, a dodatkowo nic nie brudzi na czarno i nic się nie "poci"...
deborah   koń by się uśmiał...
15 marca 2014 20:20
Z lenistwa. Żeby później przez 5 lat nie musieć smarować.. 😎 🥂
Ja tanie ogłowia do szkółki mocze w zwykłym z jednego meksykana za 90zł z mega sztywnej, twardej skóry wyszła mi miękka, elastyczna i nie brudząca się skóra 😀
Magia najtańszego oleju z Tesco działa 😀


Ogłowie do wiaderka z olejem i moczysz? Jak długo?

Też kiedyś się tym spotkałam, tylko kurka, po tygodniu spleśniało, nie wiem dlaczego, bo inni metodę chwalili  🙄
zielonaroza, zależy od skóry. Ja zostawiam na ok 4h. Jak coś gorszego to na noc 😉 Nasze ogłowia żyją i nic im się nie dzieje. Moje z Hooksa ma już też chyba ze 3 lata i nic mu nie jest. A też moczyło się w oleju.
Moon   #kulistyzajebisty
15 marca 2014 22:49
Czyli to prawda - jakiś czas temu wysmarowałam olejem (takim kupionym w sklepie jeździeckim co prawda, ale olejem) moje ogłowie horze i tak jakoś dziwnie mi się nie chce brudzić :P W ramach wiosennych porządków czyściłam cały sprzęt, a ogłowia nie musiałam, szok  😁
Pure magic!  😉
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
16 marca 2014 04:55
I to jest właśnie trochę niezwykłe. Wystarczy od czasu do czasu posmarować a sprzęt jak nowy xD.
Skory nie powinno sie smarować olejami roślinnymi. Tylko zwierzęcymi - tymi przeznaczonymi do skór.
Witam!
Mam dosyć nietypową prośbę do osób obeznanych z firmami różnych ogłowi.
Ostatnio na cavaliadzie w Lublinie kupiłam ogłowie firmy mi nie znanej. W domu metkę odcięłam i całkiem zapomniałam nazwy firmy. Na ogłowiu nie ma żadnego napisu jaka to firma jedynie rozmiarówka podawana jest w CV, FV zamiast po prostu cob lub full.
Czy ktoś z Was mógłby mi pomóc i powiedzieć jaka to firma? 🙂
Będę bardzo wdzięczna.  :kwiatek:
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
16 marca 2014 11:57
Mały koniowaty napisz jeszcze przybliżoną cenę ogłowia, bo to może być ważna wskazówka.
Dokładnie 135 zł
Myślę, ze z tym jełczeniem zależy od tego co sączymy, nasączyłam olejem wszystkie ogłowia, siodło i jest super, namoczyłam i sztylpy - zjełczały. Ten sam olej, z tego samego opakowania, tego samego dnia robione.
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
16 marca 2014 12:11
Buty i czapasy zawsze traktuję pastą do butów. Do ogłowia i siodła jej nie wykorzystam, bo niestety brudzi.
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
16 marca 2014 12:14
Mały koniowaty mnie się to ogłowie - jak i cena z Pfiffem kojarzą albo z Fouganzą. Może się mylę, ale takie mam pierwsze skojarzenia.
Chyba faktycznie Pfiff bo Fouganza zawsze ma napisane na ogłowiu że to ona. Ale dzięki za pomoc 🙂

EDIT:
Okazało się że to ogłowie firmy START 😉
Dziękuję za chęci! 😀
Możecie polecić jakiś sklep internetowy z dużym wyborem ogłowi meksykańskich?
Skory nie powinno sie smarować olejami roślinnymi. Tylko zwierzęcymi - tymi przeznaczonymi do skór.


Sory za głupie pytanie - więc co, np smalec jakiś rozpuścić i moczyć, skoro nie roślinne z tesco?

Pytam z ciekawości, bo wiadomo, że drogich i porządnych ogłowi tym nie chcę traktować, a mam dobry smar.
Ale mam też kilka takich ogłowi "na zmarnowanie", które idą na młodziaki, na pierwsze wsiadanie itd - są już dość stare i sztywne, a podrzeć się nie chcą niestety. Wywalić szkoda póki całe, bo jednak jak się wsiada na surowe konie, zawsze jest ryzyko, że coś się stanie. Ale gdyby była szansa na zmiękczenie ich, to chętnie wypróbuję. Nie uda się - będzie pretekst do wywalenia  😉
Dodo, a skąd taka teoria?
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
16 marca 2014 19:22
Ja moczyłam swego czasu ogłowia w oleju parafinowym. I chyba czeka to też teraz moje wodze, bo już nie mogę na nie patrzeć 😉
arivle, nie! nie! nie! Nie wodze! Dla wyglądu parafina czyni cuda, ale naprawdę niemożebnie osłabia skórę 🙁 Nie od razu - z czasem. Jakoś włókna(?) skóry się rozłażą i papier się robi - no dobra, tektura. Wypróbowałam, niestety.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się