Furagin tak jak dziewczyny piszą jest na pęcherz. wiem, bo sama też go aktualnie biorę, hehe.
Rozmawiałam z wet z gabinetu mojej bratowej, mówi że spróbujemy w poniedziałek wycisnąć mocz, a jak się nie uda to zrobimy punkcję moczu. A oprócz tego sprawdzimy krew, bo po tym ile ten kot jadł leków warto sprawdzić czy coś nie oberwało - co prawda wyniki i tak mogą wyjść złe, szczególnie wątrobowe, ale będzie widać jeżeli będą niebezpiecznie wysokie.
Nerki 3 tyg temu były ok, więc raczej małe prawdopodobieństwo, że nagle jest z nimi coś nie tak.
Czyli mogę normalnie karmić tym czym karmie?
Z żurawiną pomyślę jak mu przemycić, ale ten kot to niejadek :/ a już łyka i ten furagin i glukozamine, więc nie chce go męczyć jeszcze trzecim specyfikiem...
Jedyne co to coś tam podjada suchego Nutra Gold (
http://www.e-karma.pl/product-pol-363-NUTRA-GOLD-HOLISTIC-Indoor-Adult-Cat-3-kg.html), a jest w nim dodatek żurawiny (ale jakiś maleńki). Ale nie chcę by dużo tego jadł, bo nie jestem zwolenniczką suchych karm.