KOTY
Zadziwiające, że 1,5 roku studiów u nas nikogo takiego nie było. 😎 Nikt nam nie mydlił oczu.
Są lepsze karmy od rc, nie zaprzeczę temu ,ale młoda ich nie tknie. dodatki robią swoje.
Z mięsem robiliśmy już wiele podejść, tez mi się wydaje że to wszystko przez pasze, którymi są żywione zwierzęta. W zasadzie przez dodatki paszowe.
Reakcja alergiczna pokazuje się bardzo szybko. :/
Myślałam, że dziś w nocy utłukę Tigera
Zamykam kociaki na noc do kojca, bo się o nie boje, poza tym chciałabym pospać (a mają jeszcze fazy latania po nas o 3-4 nad ranem) no i wtedy mam mniej więcej kontrolę czy coś w nocy zjadły.
A Tiger sobie umyślił, że one mają napewno lepsze jedzenie, niż on w misce i pół nocy próbował łapką wyjąć sobie karmę z kojca.
Tłukł się tymi kratkami tak, że chciałam go udusić. 👿
tuturu! 2 dni temu kupilam puche z soesem. identycza jak Lucy ma w saszetkach, tylko puche... do zarcia z puszki podejdzie i powacha, ew. polize sos z wierzchu i tyle. nie zjada nic. daj jej ta sama saszetke i wcina jak glupia! 🙇 🙇 🤦 🤔wirek:
Moje koty są na etapie gubienia mleczaków, szczerbatości i wyrastania stałych zębów i z zaistniałej z tego powodu dziwnej sytuacji zrodziło się w mej głowie pytanie: czy koty same gubią zęby czy trzeba im w tym czasami "pomóc"? Moja kotka ma aktualnie po dwa kły u góry, z lewej i prawej strony… poprzednie nie wypadły a nowe zaczęły już wyrastać i zastanawiam się czy jest to powodem do zmartwień? Oczywiście nie mam na myśli samowolnej pomocy ale pomocy weta. Zaznaczę tylko, że je normalnie i suche i mokre, z zachowania jest też całkowicie normalna.
Daj czas, kociaki b. często mają podwójne kły :-)
Dzięki wistra! :kwiatek: Jesteś niezastąpiona!
Tiger wymieniał u mnie kły, Glitne i Gjevjon też. Od każdego z nich udało mi się znaleźć po 1 zębie i trzymam je jak relikwie 💃
(ale jestem potrzepana na ich punkcie 🤔wirek:. Spanie bez nich pod kołdrą to byłaby dla mnie jakaś trauma teraz.)
wistra mam tak samo, jak kotu czasem za cieplo i spi w salonie to mi jakos dziwnie 😀 a zebow Lucy tez szukalam, niestety zaginely w akcji...
Co do tych karm to pewnie macie racje, mój zaczął strasznie dużo jeść, do tej pory miał stały dostęp do suchego+puszka 3 x dziennie po trochę, ale od jakiegoś czasu je wszystko ciągle głodny i je tak duzo, az nie zje wszystkiego. Z jednej strony nie chce żeby mój kot chodził głodny z drugiej zaś nie chce żeby miał nadwagę, wprawdzie młody jest, rośnie jeszcze, ale już na ostatniej wizycie wet powiedział, że taki jaki jest powinien zostać, a nawet ciut schudnąć a od tamtej pory przytył. Pewnie ma to związek z tym, że daje mu karmy tanie, zmieniłabym przynajmniej suche na coś lepszego-co polecacie w rozsądnej cenie za kg, ogólnodostępne w sklepach zoologicznych musi być i lepsze od whiskasa itp co powiecie o royalu i purinie? to z tych droższych karm widziałam w swoim zoologicznym
incognito przewin jedna strone wstecz tam sa opinie o royalu...
Widziałam, ale chyba i tak lepszy royal niż whiskas, a purina? Tu na forum tez widziałam nienajlepsze dla niej opinie
Purina Cat Chow to whiskas. Pro Plan ciut lepsza, ale bez szału.
incognito W sklepach widziałam to:
http://www.farmina.com/?q=pl/content/line/matisseSkładowo wypada lepiej niż Purina i RC 😉 I w normalnej cenie, opakowanie 400g kosztuje chyba 7zł.
wistra- a co byś polecała w cenie do 20zł kg no 25zł max?
kolebka- u mnie w zoologicznym na pewno tego nie ma, ale cena atrakcyjna i wydaję się ok z opisu, musze wejść do jakiegoś wrocławskiego sklepu i zobacze czy mają
Incognito - Taste of The Wild, Feline Porta 21, Acana, Applaws. Wg mnie super stosunek jakosci do ceny ma Feline Porta 21 Finest. Taaak, ma zboza, ale skladowo wyglada znacznie lepiej niz RC.
Musze obadac te farmine, szczerze mowiac w niej odrzucalo mnie samo opakowanie
- Stad pomysl, ze to pewnie smieci
A testował ktoś saszetki Miamor?
Zamówiłam na probę zestaw 12 saszetek i ciekawa jestem jak to jakościowo wypada bo przyznam, że kliknęłam trochę w ciemno.
ja mialam kot to je, wyglada nienajgorzej ten miamor. Ja w sobote ruszam na zakupy. musze dodatkowo kupic obcinaczki do pazurow. musze tez zmienic karme powoli. sprobuje real nature, skoro puchy sa bardzo dobre jakociowo i smakuja, to moze sucha karma tez bedzie dobra, mam taka nadzieje przynajmniej.
Ja tak tylko do Was na chwię 🙂
Nasza Ami jednak wygryzała sobie ogon i strajkowała żywieniowo z nerwów- Taka jest opinia weta.
Nic , wczoraj dała nam jasno do zrozumienia , ze nasteponym razem to wybiera się z nami.
Kot wraca do zywych. Apetyt ma, jest weselsza ale to nie jest jeszcze ten sam rozbrykany kicius którego znałam przed wyjazdem.
Wet mówił że trochę to potrwa zanim dojdzie do siebie.
Teraz ją cał czas rozpieszczam, trzymam na kolanach , nie odchodze na krok.
Zostałam kocią mamą dorosłej juz w sumie pannicy.
No ale skoro niunia tego potrzebuje to czemu nie.
Możesz ją trochę wspomóc - Obroża feromonowa albo feliway 😉
wistra Farmina ma w ofercie Matisse i CIMIAO (czy coś w ten deseń); ta pierwsza linia karm wygląda ciut lepiej, ja kupuję to suche żarcie dla półdzikiego kocura, którego dokarmiamy 🙂 Myślę, że w takiej niskiej cenie to najlepsze co można znaleźć.
Wczoraj położyłam się spać z mokrym włosami. Po jakimś czasie mój kot przyszedł złapał mnie za głowę i zaczął wylizywać włosy.... Mam się bać?! 🤔wirek:
Ja z tej samej beczki ale inna przegroda 😉 moja niespelna dwu letnia kotka jest ok miesiac po sterylce. Od wczoraj nosi w pysku pluszowa myszke i na wszystkich warczy. Na nas i druga kotke. O co moze chodzic ??? 🤔
Możesz ją trochę wspomóc - Obroża feromonowa albo feliway 😉
Jak bede w miescie to kupię. Z dnia na dzen jest trochę lepiej 🙂 Już zaczyna do nas gadać/ gruchotac.
Apetyt ma. Wiec chyba stan się poprawia 🙂
Margaritka - to zupelnie normalne. Nasze jeszcze nas czesza :
Ennka, w jakim wieku jest kotka? To, co robi, to wolanie kociat do uczenia polowania na ofiare (zabawka). Kocieta ZAWSZE maja wtedy matke w d 😉 moze ma urojona ciaze?
wistra kotka w kwietniu skończy dwa lata. Druga ma niecałe 3. Obie zostały wysterylizowana miesiąc temu, a tu od wczoraj takie zachowanie 🤔 Nie chowa zabawki, nie ucieka z innymi rzeczami. Jak tylko dorwie myszkę - kuli się i warczy gdy ktokolwiek się zbliży. Wychodząc do pracy zabawka została schowana w obawie przed ewentualną bójką. Dziwne zachowanie tym bardziej, że kotki znają się od małego i do tej pory dzieliły się wszystkim.
Były sterylizowane po rui/przed/w trakcie? Są wychodzące, czy domowe?
ta "warcząca" była 4 dnia rui. Druga nie miała rui od 2 miesięcy. Obie kotki są niestety "domowe" - wychodzące jedynie na balkon.
To bardzo dobrze, że są domowe 😉
Czy to ta, co w trakcie rui była cięta warczy? Faktycznie to wygląda jak urojona ciąża. Muszą się hormony uspokoić.
Ewentualnie może to jakaś bardzo atrakcyjna (nowa) zabawka i nie chce się podzielić.
Moje tak warczą, jak dostaną kulkę filcową
Moja jest uzależniona od "zielonego wężyka z ikei za 2zł" co jesteśmy to kupujemy nowego i aż jej się uszy trzęsą 🤣 A potem wszystkie znajduje pod kanapą.
Też go gdzieś mam, muszę znaleźć.
Ale i tak hitem są szczury z ikei 😀 No i filcowe kulki. A. I skarpetki 😉