Wpadam sobie na chwilkę poreflektować jeśli można 😉
Muszę powiedzieć, że w tą sobotę pierwszy raz odkąd mam Młodego uświadomiłam sobie, że przepadłam w tym koniu i przepadam z dnia na dzień coraz bardziej. Miałam kilka myśli typu "po co ja go kupiłam?" itp, ale teraz wiem, że to koń idealny dla mnie. Musieliśmy się dotrzeć, ale teraz mogę w pełni świadomie i szczerze powiedzieć, że kocham tego konia i jest on całym moim światem. Szkoda, że z poprzednim koniem musiałam się rozstać, ale Foki to najlepsze co mnie mogło spotkać i jestem bardzo szczęśliwa, że najważniejsi ludzie w moim życiu są podobnego zdania, że mój facet Młodego uwielbia i że historie życiowe potoczyły się w ten sposób, trochę mnie to kosztowało, ale to były najlepsze decyzje. Cieszę się jak diabli, że w odpowiednim momencie zajrzałam w ogłoszenia, że dostrzegłam go pomimo szukania konia dorosłego, że coś kazało mi otworzyć to ogłoszenie, że spakowałam ludzi w samochód i pojechałam 400 km obejrzeć odsada, który wylizał mi rękę przy pierwszym spotkaniu, że 2 tygodnie później ściągnęłam go do siebie i że jednak miałam rację, że się nie pomyliłam.
Każdemu życzę, by kiedyś poczuł to co ja w ostatnich dniach, bo to wspaniałe uczucie! 😀
Wybaczcie, ale musiałam się podzielić tymi myślami z kimś z zewnątrz, bo ludzie "ze środka" mówią "ale ja to wiem" i nie dają mi się nacieszyć moimi odkryciami 😁
W wieku 22 miesięcy:


