DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie

horse_art, wyjdzie Ci na 100%! Ja się uczyłam na swoich błędach na tym czapraku ale zawzięłam się i stwierdziłam, że musi być idealnie! Choć czasem faktycznie nadszarpywał moją cierpliwość. Czarny kolor też jest przemyślany - mniej widać niedoróbki. 😉

Mam malutkie Prestige Versailles więc powinno być ok. Wzór/wymiary brałam z Brillanta VSS ale nieoczekiwanie ten wyszedł trochę mniejszy - no cóż, człowiek uczy się na błędach. 😉

Monoc, o rany!!! gratulacje, wyszedł pięknie! jakim cudem zrobiłaś tak proste pikowanie? Mi się ono wydaje niemal niemożliwe do wydziergania 😉 Co prawda kiedyś próbowałam, nawet uszyłam jeden czaprak tego typu, ale pikowanie nie wyszło tak prosto jak u Ciebie! I zajęło kilka... tygodni 🙂 Pikowałam, prułam, rysowałam, pikowałam, znowu prułam...
Użyłaś do tego jakiegoś szablonu? Mogłabyś zdradzić sekret? :kwiatek: Za nic w świecie nie wiem, jak się dobrze zabrać do tego...
Może to ja jestem tępawa a pikowanie a'la brillant nie jest wcale takie trudne 😀

harja, dziękuję bardzo!  :kwiatek: To Cię pocieszę i powiem, że jest trudne! Dobre 3 wieczory tylko rysowałam na materiale. Najlepiej zrobić sobie taki wzór np. w Gimpie i pójść do drukarni, żeby wydrukowali na A2 (ja jeszcze tak nie zrobiłam, ale zamierzam). Przykleić materiał oraz szablon do podłogi. W miejscu, gdzie się łączą linie zrobić dziurki i stawiać tam kropki a następnie odpowiednio je łączyć z linijką.

Szycia jeszcze nie opanowałam zbyt dobrze, bo jak widać gdzieniegdzie materiał nie jest odpowiednio naciągnięty, więc nie sugerowałabym się do końca moimi doświadczeniem w tej kwestii.
Zaczęłam od pojedynczego zygzaka na samym środku, potem taki sam zygzak, ale przesunięty trochę w prawo i kolejny aż do końca. Potem analogicznie z drugiej strony, a resztę to już dowolnie. - jeśli ktoś ma lepszy pomysł, to ja bardzo chętnie posłucham rad! 🙂

Monoc  👍 Naprawdę genialnie Ci to wyszło 😉

harja nie jesteś jedyna, dla mnie a'la brillant to też czarna magia ...
Ostatnio miałam dobre zamiary, ładny materiał, sznureczki i siateczkę na spód. Siadłam wykroiłam wszystko, zszyłam i zabrałam sie do rysowania wzoru i jedyne co powiem to  😵
Nie dość że nie mogłam rozkminić jak to rozrysować to jeszcze krzywo wychodziło  🤣 po 2 chyba godzinach jak nie więcej a raczej więcej, rozrysowałam i zaczełam pikować i ... na nastepny dzień siedziałam i prułam bo wygladało to okropnie  😁
Stwierdziła, że wybrałam do tego zły materiał, co za gruby. Mam ten taki mięciutki i pyszysty w dotyku z zasłony, cos a'la ten co szyłam niebieski pad. Niestety do tego pikowania się nie nadaje więc moje plany poszły się ... ekhem.
Wyszło pikowanie w krzywe paski, krzywe czyli takie \ 😉
Teraz się męczę z lamówką i kolejne  😵 nigdy więcej nie kupię tasmy kaletniczej (tej grubej i mocnej) na lamówkę co to to nie ... 2 igły złamałam i rombnęłam w kąt i teraz bidok czeka aż mnie siły na niego najdą  😁

Dobra koniec opisu nieudanej twórczości.

Co do pikowania - od jakiego najłatwiej zacząć ? 😉

Ja zaczęłam od krateczki 4x4 cm chyba i nawet wyszło jak na pierwszy czaprak 😉
A tak to może a'la pady, tam namniej szycia i można się spokojnie z maszyną oswoić.

Też myślałam o padach, ale na to chyba idzie droższy materiał, a na poczętek to chyba nie chce aż tyle inwestować. Popróbuję coś porobić, ciekawe czy cokolwiek mi się uda 😉

Monoc, bardzo dziękuję za radę! każda jest cenna, być może twój sposób będzie strzałem w dziesiątkę 🙂
zatem zdolna bestia z Ciebie 😉
wabankowa, oj tak... a ile nerwów zszarganych i materiałów poszarpanych... nie wiedziałam, że tak dobrze znam "łacinę".... 😁

Libeerte, ja zaczynałam od takiego, jakie jest w padach np. Anky, ono akurat trudne nie jest 😉 sprawdź, czy sobie poradzisz z takim pikowaniem i czy wyjdzie prosto, jeśli tak to działasz dalej 😉
a najlepiej na jakichś starych materiałach, których nie będzie Ci szkoda, nie ma sensu od razu inwestować w coś drogiego 🙂

Monoc, nie....lepiej nie będę próbować nawet.
jak nie wyjdzie mi od razu dobrze, jak coś nie tak nie będzie z maszyną... (a to nowa taka bajerancka, więc za mocna nie jest - juz przy polarze się knociła), to już nie dam rady psychicznie, gdy nie tylko ode mnie wszytko zależy. nie.... szczególnie, że dostępną maszyne ma tylko moja mama - a w jej domu nie przeklinam 😉
rzuce w kąt i tyle - zmarnuje tylko materiał 😉
lepiej zaczne od derki - tu jest opcja, ze choć krój będzie ładny. ale z moim perfekcjonizmem, nie wiem czy dam rane z krzywym ściegiem ;/ i sukienki bym chciala w końcu pokończyć 🙁

wiec na razie zostanę przy wymyślaniu nowych naczółków i ... mam robić biżuterie z końskim włosiem 😉

może to nie 100% DIY,bo kantar byl kupowany, ale troszke się namęczylam  💘

Czy ktoś gdzieś widział polar w takim lub zbliżonym odcieniu, który nadawałby się na derkę osuszającą (czyli raczej o dość wysokiej gramaturze)? Wszędzie znajduję albo ciemny granat, albo chabrowy, a nic pomiędzy. :/ Wymyśliłam sobie granatową derkę z a'la karmelową lamówką - i teraz bądź tu człowieku mądry, jak z poszukiwań odpowiedniego polaru na razie nici... Pewnie się jeszcze przejadę do hurtowni, ale już powoli tracę nadzieję, że znajdę ten idealny materiał...
i jeszcze jedno - jakiej wielkości haft wyglądałby ok na derce w rozmiarze 155cm (chodzi o wyhaftowanie rysunku, nie napisu)? tak, żeby stosunek haftu był mniej więcej taki, jak tu: . tak pi razy oko, ile to może mieć wysokości, 20-25 cm? próbuję sobie mniej więcej oszacować, ile kosztowałoby wykonanie takiego haftu w jakiejś firmie, ale mi się wyobraźnia skończyła, jak sobie próbowałam zobrazować orientacyjne wymiary. 😵 i tak, wiem, że jeszcze nawet nie mam na czym tego wyhaftować. 😂

mysle, że ten ma gdzieś z 20x15 cm

a z grubych polarow to chyba tylko ten, który niedawno tu omawiałyśmy 🙁

wabankowa, dziękuję bardzo 😉

harja, nie ma za co! Polecam się na przyszłość. 😉 Może nie zdolna, ale cierpliwa jak już.

horse_art, to akurat prawda... Zanim opanowałam co i jak, to nawkurzałam się nieźle. Na maszynę narzekać nie mogę, bo co prawda ma 30 lat, ale to było jej dziewicze użycie. Znaleziona na strychu okazała się być nówką nieśmiganą. 😉 Z kolei ja bym się bała uszyć derkę. Przeraża mnie to całe zdejmowanie miary i praca na wielkim, rozciągliwym materiale.
No ale też nie oszukujmy się! Robisz  W S P A N I A Ł E naczółki - to, że się nie udzielam, nie znaczy, że nie śledzę! 🙂

Sumire ja mam ten polar i jest genialny
http://allegro.pl/dzianina-polar-gruby-620gm-63-kolory-i3953051757.html

wabankowa, patrzę na niego od samego początku, odkąd zaczęłam myśleć o szyciu tej dery... ale wydaje mi się, że granat (patrzyłam na stronie internetowej, mają chyba więcej tych kolorów tam) trochę za ciemny. w galerii Caballa na fejsie jest jedna derka w tym idealnym odcieniu (zresztą z tego zdjęcia pochodzi wycinek obrazujący kolor, o który mi chodzi 😉), ale zawzięłam się, że sama sobie uszyję (tzn. ze wskazówkami mamy; w każdym razie nie chcę zamawiać gotowej). tylko teraz powoli się zastanawiam, na co mi ta derka teraz, jak idzie wiosna. 😜 a potrzebuję głównie do osuszania konia przed jazdą, jak popada, a on się nie schowa pod wiatę. i przykrycia po jeździe, jak jest mróz (bo wtedy mogłabym trochę mocniej pojeździć bez obawy o to, że się przeziębi) - ale jak jest mróz, to w ogóle rzadko da się jeździć. :/ ew. może jeszcze po jakiejś pierwszej wiosennej kąpieli się przyda (bo mi się go zdarza przejechać na wilgotno, jak jest +15-18)... o ile zdążę ją do tego czasu uszyć. 🤣
a może ktoś ma granatowy polar od tego producenta i mógłby cyknąć fotkę oddającą kolor? :kwiatek:

To ja się jeszcze wcisne ze zdjęciami :3 Na modelu. Co prawda nie jest pod kolor ale co tam. Kantar na razie pełni funkcję jako prezenterka :P


Tak patrze na wasze wszystkie te robione rzeczy ... to powiem MEGA ! Jestem pełna podziwu  🙇

sumire z doświadczenia Ci powiem, ze te zdjęcia ich przakłamują kolor 😉
tu masz porównanie tego co zamówiłam

o, to jednak jest szansa, że ten granat jest jaśniejszy... fajnie. ale chyba sobie i tak najpierw zamówię próbnik. 😉 albo wyślę maila z pytaniem, czy zdjęcie dobrze oddaje kolor, o.
a ten Cactus flower też mi się podobał... dobrze, że jednak skreśliłam fiolety, śliwki itp., bo bym się dziwiła. 😲 choć koniowi by się należał taki różopodobny - za próby skakania po koledze. 😁

Hej wszystkim ;p Coś tu się tak cicho zrobiło? Czyżby wszyscy zakasali rękawy i działają? ;p Ponieważ mój żółty czaprak z alcantary poszedł w świat, zrobiło mi się za dużo miejsca w sprzęcie to dzisiaj sobie wydziargałam padzik z alcantary. Coś mi się wydaję, że teraz tylko taki gatunek potnika będzie występować w mojej pace 😍 A tak poza tym dorzucam małą kolejcję futrzastych gadżetów:

Edit: wrzucam zdjęcia padzika pod siodłem w rzeczywistych kolorach 🙂

Faktycznie cicho, to ja też coś wrzucę w takim razie, polopadzik green-navy 😉 dawno nie było.
Przepraszam tradycyjnie za marne zdjęcia, na żywo na prawdę wygląda fajnie, a kolor faktycznie przypomina zielony z granatem 🤣

okunka, asicaa239 - dziewczyny, jak Wy to robicie, że materiał na czaprakach Wam się tak ładnie naciąga? Może to zależy od ilości wypełnienia?  🤔

Monoc Sporo zależy od dobrego wypełnienia, oraz materiału jaki użyjesz na wierzch. 😉

U mnie powiało wiosną i przez weekend powstał wiosenny padzik (materiał odzyskany ze starej zasłonki). Na tym płocie trochę się pomarszczył-w rzeczywistości nie jest taki "wymymłany".Dorobić muszę do niego nauszniki-białe z uszkami z materiału w serduszka.

@g@  fajne te serducha! 😀

Jakie cudne te Wasze samorobki ^^

Ja czekam na nowa maszyne do szycia czaprakow i derek ale mam pytanko a propo nausznikow - jakim sprzetem je dziergacie? Ja - kompletny laik :/ 😵

szamanka, zapewne szydełkiem 😉

a ja zainspirowana pracą bodajże Zorilli robie sobie piekny nowy granatowy kask ala charls Oven 🙂 pochwalę się jak skończe, ale zapowiada się zacnie 🙂

szmanka lub na drutach 😉

Monoc musisz dobrze na ciągnąć materiał, ale nie widziałam żeby był z tym problem w Twoim brilliancie 😉

Tymczasem muszę się pochwalić bo w końcu znalazłam dobre miejsce do robienia zdjęć gdzie kolory są podobne do rzeczywistych 🤣

okunka, nareszcie ! Bacznie obserwuję wątek i brakowało mi zdjęć Twoich padów z tej perspektywy. Zdjęcia pod kątem nie oddają ich uroku 🙂