HISTORIA PEWNEGO BAŁWANKA :
Był sobie bałwanek. Nazywał się Mietek Marchewkonosy :

Jego pojawienie zwróciło uwagę tutejszych mieszkańców :

Szczególnym zainteresowaniem cieszyła się pewna część ciała, która błyskawicznie zniknęła w paszczy Białonosego Potwora

Białonosy spodziewając się, że odrośnie przyglądał się z zaciekawieniem i nadzieją w oczach i oczekiwał na rychłe pojawienie się kolejnego nosa ( nauczony wieloletnim doświadczeniem stajennego pupila)

Niestety, przez długi marchewka nie wyskoczyła - nie pomogło nawet tarmoszenie za miotło-rączkę Mietka.

No i został bałwan Mietek bez nosa i bez rączki

KONIEC