quantanameraWracając do źrebaka z fatalną szyją. To ja bym samego ojca nie winiła, matka ma szyję nisko osadzoną dam sobie palec uciąć, że po zadarciu głowy (np. w ruchu luzem) obrazek byłby podobny.
Mi się z przedstawionych do uznania najbardziej podobał ten:
Od jutra w Munchen-Riem o licencję będzie walczył Totilas x Sandro Hit, powiem szczerze, że pokrojowo mi się podoba
A wracając do charakteru. U Totilasa trakeński Gribaldi dołożył trochę krwi, sznytu, ale może na szlachetniejszych matkach z większą ilością krwi takie połączenie wcale nie jest dobre. Jest taki wnuk Gribaldiego, dość mocno promowany, trakeński Millennium
http://www.bazakoni.pl/millennium-easygame-merleTaki kawał chama, że bałam się koło niego stać w trakcie dekoracji... Berajtrowi szczerze współczuję jazdy na nim 🙁