Koń nie chce pić
Zdecydowałam się założyć nowy wątek, bo nie znalazłam odpowiedzi na mój problem po szukaniu jej w wyszukiwarce. Jeśli coś podobnego powstało - przepraszam, ale naprawdę nic nie znalazłam.
Nasz koń nie chce pić. Wścieklizna wykluczona przez weterynarza, więc to nie ona jest powodem wodowstrętu. Próbowaliśmy wielu sposobów, żeby zachęcić go do picia i nic nie działa. Czy ktoś kiedyś spotkał się z tym, że koń po prostu unikał wody i nie chciał jej pobierać? Jeśli tak, czym to było spowodowane? Proszę o pomoc!
EDIT:
Dodam, że koń miał robione badania i wyniki krwi ma w normie, je, oprócz tego niepicia zachowuje się normalnie.
Ale od kiedy nie pije???
Czy wcześniej pił a teraz nie?
Czy nie zmieniło sie jedzenie? Warunki?
Czy np. Woda mu nie zamarzła?
Czy nie zmieniło sie poidło?
Co na to weterynarz??
Czy koń ma inne objawy?
Czy kon sika?
Moja raz na zawodach nie chciała pić wody z wiadra na ziemi. Jak zawiesiłam wiadro na kratach to wtedy piła.
Może nie odpowiada mu sama woda? To nowy koń w stajni? Może smakuje inaczej niż w poprzednim domu?
Spróbujcie podać wodę inną niż ta w stajni. Przegotowaną albo nawet niegazowaną najzwyklejszą mineralną...
Czy nie sprawdziliście stanu wody?
Czy poidło było czyszczone?
Próbowaliście wrzucic do wody elektrolity?
Znam konia, który nie chciał pić jeśli zmieniała się jakość wody (pił tylko bardzo czystą, dobrej jakości). Na zawodach pomagało dodawanie Kubusia do wody.
Znam kobyłkę, która po zmianie stajni nie piła bo kiepskiej jakości woda jej nie odpowiadała (przez to miała problemy z żołądkiem itp). Jeśli koń zmianł stajnię albo coś z wodą mogło ulec zmianie to może w tym tkwi problem.
Dodofon, nie pije od ponad tygodnia. Wcześniej pił normalnie, ani warunki ani jedzenie się nie zmieniło, woda nie zamarzła, poidło takie same, koń sika - jest nawadniany. Weterynarz też się głowi nad tym przypadkiem. Żadnych innych objawów nie ma, zachowuje się normalnie, wyniki w normie.
ElaPe, miał wodę w wiadrze na ziemi, w poidle automatycznym, nawet w żłobie... nic...
vissenna, koń jest u nas rok. Miał już podawaną wodę przegotowaną.
ikarina, nie, nie wrzucaliśmy elektrolitów, poidło czyszczone - zresztą miał podawane nie tylko z poidła i nie tylko tę wodę "stajenną". Koń je normalnie.
Monoc, ten koń nigdy niczego takiego nie robił, pił normalnie, nagle przestał.
Chess, koń nie zmieniał stajni.
gdzieś czytalam, o koniach które nie chciały pić w nowych miejscach i trzeba było dowozić wode "z domu" przez jakiś czas, przyzwyczajać (a na zawodach po porostu wozić swoją),
albo o takich które nie chciały z pojemników w nowej stajni i trzeba było sprowadzac stare wiadra z "domu" (chyba chodziło o araby sprzedane do emiratów?)
może to coś takiego? nowy smak?
chyba, że w tym względzie nic się nie zmieniło? zadnego nowego poidła? a może przestraszył się czegoś? np pekła rura poidła i teraz się go boi, a obsługa stajni nic nie powiedziała i nie wiesz? moze dopytaj? albo przebicie prądu? i może się bać nawet z innych pojemników?
koń przebadany?
długo to trwa?
są objawy odwodnienia?
edit : czesc nie aktualna juz 😉
a może coś z powyższych na co nie odp.? (przestraszenie? )
Czy ostatnio zdarzyło się coś, co mogłoby wpłynąc na zachowanie konia?
horse_art, on jest u nas rok, więc zmiana miejsca wykluczona. Dzwoniliśmy do poprzednich właścicieli, czy coś takiego u nich też występowało, ale powiedzieli, że nie. Żadnego nowego poidła, stajnia należy do nas, tata tam wszystko robi. Koń przebadany, wszelkie choróbska wykluczone. Trwa to ponad tydzień. Objawów odwodnienia nie ma, ale może to być spowodowane tym, że go nawadnialiśmy.
Burza, teraz tak, ale przestał pić, zanim spadł. A co to ma do rzeczy? Pytam z ciekawości, nie złośliwie.
ikarina, nie, nic takiego się nie wydarzyło.
Retna, może spróbuj "dosmaczyć" wodę? Herbata malinowa słodka, woda z miodem?
Bandos, tego próbowaliśmy. Dostaje też wodę z "ześrutowanymi" buraczkami, ale stara się wybrać warzywa, a wody nie chce tknąć.
Retna, a zakładacie derkę na konia? Wiesz, jak sprawdzic, czy koniowi zimno?
Retna, widzę już po kilku stajniach, że koń np woli poszamać śniegu lub siorbać spod lodu niż napić się w stajni, a to można przeoczyć.
Burza, rok temu właścicele stajni, w której trzymałam konia zbierali deszczówkę do beczki. Potem kazali tę deszczówkę dawac do picia koniom. Ja na początku się buntowałam, ale później się okazało, że koniom ta woda bardziej smakuje, niż ta z kranu. Jak dawałam Paddyemu kranówę, to zwykle wypijał 1/4-połowę wiadra, natomiast deszczówkę zawsze wypijał całą.
ikarina, no, a taka przestana dwudniowa na padoku? po co pić po jeździe z poidła skoro tam takie smaczki?
Ja jednak myślę, że klacz gdzieś dopycha śniegiem- rozumiem że czuje się dobrze?
A mi się wydaje, że może byc kobylce zimno 😉
Retna co ile koń jest nawadniany . Tak jak pisała burza może najadł się śniegu albo pił gdzieś z kałuży .
Moje to przez te mrozy wypiły dziś 3 wanny wody a ogier ponad 6 wiader oraz dziś jadł śnieg choć w wiadrze zostawił .
Mój koński rencista przebywający głównie na dworzu miał taki moment, że nie chciał pić w stajni. Ani z poidła, ani z wiadra. Nic się w tym czasie nie zmieniło jeśli chodzi o warunki w jakich przebywa. Koń nie był jednak odwodniony, czuł sie dobrze, zachowywał normalnie, więc nie panikowaliśmy i zaczęła sie wnikliwa obserwacja. Okazało sie, że on w stajni faktycznie nie pił (specjalnie miał wyłączone poidło i dostawał wode w wiadrze żeby sprawdzić czy w ogóle cokolwiek pije), natomiast rano natychmiast po wyjściu ze stajni pił ze stawu na padoku tudzież z wystawionego tam poidła (wanny). Przez cały dzień wielokrotnie przychodził się napić, głównie ze stawu. W stajni natomiast wody nie ruszał.
Trudno powiedziec o co mu chodziło, bo żaden z pozostałych koni nie miał żadnych problemów. Trwało to kilka dni. Kiedy zabrakło nam pomysłów co do wyjaśnienia jego zachowania i namówienia go do picia w stajni, nagle sam znowu zaczął sie normalnie zachowywac i pić w stajni.
Czasem może to kwestia tego która woda ma jaki skład, może w tej z dworu jest jakiś składnik, a może po prostu nie śmierdzi rurami? 😉
A mi się wydaje, że może byc kobylce zimno 😉
To mogę potwierdzić , moje jak były bez derek to tak nie piły ,jak tylko poubierał je w derki od razu zaczęły pić więcej .
Koń jest derkowany, nie jest mu zimno. Nie, w tym roku nie jadł śniegu, nigdy też nie unikał wody z poidła po wypiciu wody z kałuży czy czegokolwiek. Je normalnie, jak wspominałam wcześniej. Wszystko ma w normie, co dziwne normalnie siusia. Nawadniany codziennie odkąd zauważyliśmy, że nie pije. Tylko wczoraj nie był nawadniany.
Może spróbuj posolić siano , dać lizawki do boku . Jak koń codziennie jest nawadniany to nie potrzebuje wody . Dodajcie trochę soli do jedzenia i nie nawadniajcie przez jeden dzień ,tylko obserwujcie , jak się nie napije do wieczora to dopiero nawodnijcie .
Edit . moje mają zawsze solone siano przy sianokosach , więc moje konie zawsze rano lecą do wody ( są pojone na dworze )
A może podawana woda jest zbyt ciepła/za zimna? może jednorazowo była podana za ciepła i ma uraz?
Miałam kiedyś konia (22 letniego) który odmawiał picia jak tylko nie był wypuszczany na dwór, codziennie trzeba było go chociaż 10 min oprowadzać/lonżować aby się napił 😉
Pił tylko wtedy, gdy był na dworze (i tylko po spacerze), więc oprowadzałam go po 2-3 razy dziennie po te 10-15 min, nawet gdy lało cały dzień.
Czy koń dostaje jakąś "mokrą paszę"? zwilżone otręby/wysłodki itp? może z racji zimna potrzebuje mniej płynów?
Skoro sika normalnie, odpuściłabym nawadnianie i bacznie obserwowała sytuację.
Konie podobno nie pija gdy ma być mroźno ;P Wgl jak się robi zimno to mniej piją.. tak mi przynajmniej w stajni mówiono. I żeby koń się nie odwodnił zalewają kweczowany owies wodą, tak że mlaszczą jak jedzą 🙂
Znam konia, który nie chciał pić jeśli zmieniała się jakość wody (pił tylko bardzo czystą, dobrej jakości). Na zawodach pomagało dodawanie Kubusia do wody.
Czy to jest normalne, że koń pija tylko wodę przefiltrowaną przez filtr domowy -
odwróconą osmozę ❓ ❓ ❓