Proszę o pomoc w leczeniu naszego konika.
Witam nie sądziłem że będziecie tacy ... zastanawiałem sie długo by tu napisac, no tak bo przeciez tylko bogate osoby moga miec konia, bo jesteśmy biedni to mozna nas tak traktować, a to jest tylko zwierze,
co do zawodów i terenera oczywiscie nie szukalibysmy drogich, starty oczywiscie raz na jakis czas też, moja córka nie jeżdzi konkursów grand prix , za które zapłacę nie wiadomo ile , widocznie nie zrozumieliscie mojej prosby , wydajemy na masc , utrzymanie kupe kasy, ... poprostu nasza córka marzyła o koniu a to teraz jest nasza wina ze los sie tak potoczył...
Doskonale zrozumieliśmy próśbę.
Jest to prośba o 1400zł. Na leczenie końia.
My rownież wydajemy na maści, suplementy, witaminy, pasze, wcierki i inne rzeczy niezbędne dla konia. I ńie kazdy zarabia krocie.
My tez marzymy o lepszym aucie, o domu z ogródkiem i wielu rzeczach. Ale jakoś nie kupujemy.
Nasze dzieci tez marzą o wielu rzeczach. I nie dostają tego.
Bardzo mi przykro. Ja nie pomogę.
Jeśli ktos rejestruje sie na forum tylko po to by wyciągnąć kasę, to jestem na nie. Ba wręcz odradzam pomoc innym.
Jakoś w wątku o sarkoidach nikt ńie żebrze o kasę na operacje... Koń nie umiera jak widać na zdjęciu. Proponuje odkładać co miesiąc 200 zł i za jakiś czas bedzie nazbierane.
Ja pozbyłam się sarkoida preparatem za 9zł, więc zaczęłabym od tańszych opcji niż operacja (swoją drogą to mój wet wziąłby za sarkoida 140zł a nie 1400zł, więc może czas zmienić weta?).
Bera7 - o jakim preparacie za 9zł. piszesz :kwiatek: ? Ja na tą chwilę walczę z sarkoidem vagothylem za 18zł. 🙂.
figaro2046, Glukonian miedzi 10%, vagothylem też próbowałam kiedyś, ale nie przynosiło efektów.
no i to jest konstruktywna pomoc - oby po tych wszystkich gorzkich słowach dotarła do celu
chcę powiedzieć, że w większości jesteście dość okrutni - ale cóż, taki tu już klimat, trzeba to polubić, szorstko ale konkretnie 😁
Taa okrutni. No sorry. Po pierwszym poscie nie rzucilismy sie do przelewiw i jestesmy "tacy". Moj wet bral za wycinke z dosc glebokim znieczulaniem bo kon wariat, 250 zl. Heloł.
też się nie rzucam do przelewu - ale też nie sprawia mi frajdy bycie niemiłym, co z kolei jest ogólnie przyjętą procedurą na tym forum w przypadkach takich jak ten 🙄
komuś orzeszki? chipsy? szampana? 😎
Srebrzysty, wg mnie jesteś ogromnie niedojrzałym i nieprzytomnym człowiekiem i sorry, ale nie masz do czynienia z laikami i sarkoidy i COPD to nie koniec świata, a żeby mieć konie TAK, trzeba mieć kasę, a wielu z nas, którzy kasy nie mają po prostu zagryzają zęby i sobie radzą biorąc odpowiedzialność za swoje decyzje i ważąc na szali za i przeciw
a jeżeli nie to co wyżej to jesteś bardzo zmyślnym oszustem
wg mnie ta cała historyjka jest sucho napisana i od razu pod nią jest nr konta, może wszyscy napiszmy sobie jakieś historyjki i podajmy swoje numery konta...
jesteś głupi i/lub niewiarygodny
ze względu na brak wiarygodności proponuję, żeby usunąć nr konta tego Pana poprzez moderację bo może się okazać że jednak ktoś się nabierze i wyśle mu kasę
Biedny Srebrzysty, tak bardzo potrzebuje pomocy, a wredne voltopiry już się do niego przyczepiły. No cóż, zamiast zdjęcia problemu mamy focię słitaśnego gniadka w dobrej kondycji, któremu ktoś opitolił tą chwytającą za serduszko grzywę do łopatki. Poza tym mamy jeszcze ogłoszenie, gdzie poważny Pan Srebrzysty podał numer telefonu 34 1160 2202 0000 0002 3995 - chyba ręce mu się trzęsły i pomylił go w numerem konta. So sweet!
A tu mi czołg jedzie 😀iabeł:
Odpalanie sarkoida to koszt 150-250 zł, wycinanie albo wymrażanie na miejscu w stajni - porównywalny. Poza tym nie wiadomo, czy koń "ma brodawki", czy jednak "ma sarkoida", a może ma i to i to w liczbie mnogiej?
Sorki, ale dorośli ludzie powinni się orientować, że utrzymanie konia kosztuje, a leczenie to już w ogóle KOSZTUJE krocie. Marzenia marzeniami, a jakby dziecko marzyło o własnej wyspie na Pacyfiku to też by się rodzinka rzuciła kupować? 🙄
"Kto by pomyślał... że może byc coś znim nie tak . Sprzedający zapewniał nas że koń jest całkowicie zdrowy i dziewczynka pod okiem trenera będzie startować na nim większe konkursy. "
Dlaczego mamy płacić za cudze błędy? kilka podstawowych badań przy zakupie i mogłoby nie być problemu... 🙂
Wiem, że nie jednemu psy Burek, ale to nie ten sam Diego?
Nie - chyba że niedowidzę, ale brak skarpetki i ciemne kopyto na prawej tylnej 😉
Ale pan się przedstawił z imienia i nazwiska, a w dzisiejszych czasach to na ogół pozwala co nieco się dowiedzieć 😉
Dał facet też ogłoszenie i podał takie dane :
Dane kontaktowe i inne informacje
Osoba kontaktowa Grzegorz
Telefon Grzegprz Podwojewski 34 1160 2202 0000 0002 3995 9859
Adres e-mail grzegorzplutolowelas@wp.pl
Numer gg
Użytkownik re-volta.pl Srebrzysty
Szczególnie e-mail mnie zaciekawił !
A napisał, że pracuje na budowie?
Szkoda nafty. Jak dla mnie to zbyt grubymi nićmi szyte
No lowelasa na budowie to by chyba żywcem zjedli 🤣
tzn, że w mailu ma mieć napisane "budowlaniec" ?
Ashura, dorosły człowiek, ojciec dzieciom - mail lowelas? no słabo. To tak jakby moja babcia założyła sobie konto słodkicukiereczek@buziaczek.pl
Ashura, dorosły człowiek, ojciec dzieciom - mail lowelas? no słabo. To tak jakby moja babcia założyła sobie konto słodkicukiereczek@buziaczek.pl
Jesteście okropni 😁 😍
Kimkolwiek jest autor wątku, może po prostu kocha las? Love las ? Taki z drzewami? 😉
I psa Pluto 😉
Tak. Psa Pluto i las.
A my, bez serca nie chcemy wspomagać biednych. 😉
Takie jedno pytanie - co was obchodzi cudzy e-mail, bo nie rozumiem? E-mail o ile mi dobrze wiadomo nie jest wyznacznikiem człowieka i za żałosne uważam wyśmiewanie się z kogoś na jego podstawie. Zupełnie jak dzieci w podstawówce.
Alladynka, jesteś tego pewna? Będziesz wysyłac CV na stanowisko prezesa z maila ostrasexxxy@buziaczek?
Nie mam pomysłów na takie maile 😉 Ale gdybym miała, to czemu nie? E-mail to e-mail. Służy do komunikacji, a nie oceny.
Alladynka, oj, mylisz się. Jeżeli chcesz się poruszac po świecie dorosłych, musisz się nauczyc takich "talentów", jak umiejętnośc robienia pozytywnego pierwszego wrażenia, dyplomacja, dbałośc o szczegóły i savoire-vivre. Dziecinne adresy mailowe nie uchodzą.
EDIT - Szczególnie, jak domagasz się pieniędzy od obcych ludzi
Nie wiem jak Ty, ale ja raczej zwracam uwagę na język, którym posługuje się dana osoba, a nie na nazwę e-maila, która zapewne została wymyślona pod wpływem impulsu.
Ja owszem, jeśli w grę wchodzą ciężko zarobione przeze mnie pieniądze. Drobne szczegóły potrafią wiele powiedziec o drugim człowieku - szczególnie te zrobione pod wpływem impulsu.
A tak w ogóle - przyjemnie by ci było, gdyby twój ojciec, mąż twojej matki posługiwał się mailem "napalony@sexi"?
Jak chce to niech się posługuje takim e-mailem nawet mój dziadek, nie robi mi to większej różnicy.
Rozumiem negatywne przyjęcie tego tematu, bo próbą wyłudzenia cuchnie to na kilometr i też złamanego grosza bym nie dała, jednak nie rozumiem wyśmiewania się z człowieka przez e-mail.
Alladynka, widzisz, tym się różnimy - bo ja na przykład nie pozwoliłabym, aby jakikolwiek mężczyzna publicznie (bo email został podany do wiadomości publicznej) poniżał moją matkę w ten sposób