Filmy czterokopytne na You Tube :) (wlasne i znalezione)
To forum ŚK 🤣 na którym już nei będę się udzielać ze zględu na ten poziom 😀 Podaję linka 😀:
http://www.swiatkoni.pl/forum/viewtopic.php?t=12474&postdays=0&postorder=asc&start=60mój login to też tyskakonik. Od tej strony do końca cała gromada się roztkliwia nad moim filmikiem 😀 😁
Już wrzuciłam do KR, ale może jeszcze tutaj zaprezentuję szaleństwa mojego konia po wypuszczeniu na padok 🙂 Dobrze, że nóg nie zgubił i nie dobił już ozdrowiałej nóżki.
Co powiecie o tym tańcu ??
brzoskwinia juz to kiedys widzialam i powiem szczerze, ze to mi sie wcale nie podoba, bo kon po prostu robi sztuczki cyrkowe bez ladu i skladu... to nie jest typowa jazda barokowa czy hiszpanska. 😉
"bez ładu i składu" to dobre określenie. No, fajnie, koń jest dobrze ujeżdżony, ale mnie sie wydaje, że wszystko co wykonuje, robi strasznie sztywno, jakby nie był do końca pewien, czego się od niego wymaga.
mnie też się nie podoba.. koń jest usztywniony.
Ale, że niby co to ma na celu?
Tak poruszają sie konie ras Paso (napewno paso Fino i chyba peruwiański też)
To jest chód wrodzony ale poprzez trening i zebranie doprowadzony do takiej dla nas śmiesznej formy.
Gusta są rózne znam ludzi dla których koń pasażujący też głupio wygląda.
W każdym razie to wygląda strasznie ale to nic potwornego moim skromnym zdaniem Saddleseat w większości przypadków jest dla mnie bardziej okrótny jesli chodzi o postawe konia i formy treningu
Ludzie... i tak w ogóle mi się nie podoba...
tysiakonik
własnie przeczytałam te komentarze i wielce mnie rozśmieszyły. "Bo konik przeskczył przez przypadek dwie przeszkody na raaaaaz, to napewno krzywda mu się dzieje i napewno trzeba wołac weterynarza bo krzywda mu się dzieje i napewno trzeba robić aferę i ble i fu i fe!" Ah te kuniareczki rocznika 93 i dalej 😁
a myślisz że tysiakonik to który rocznik.... 🙄 poziom podobny...
Właśnie czytam sobie forum i widzę wypowiedzi niejakiej tyski. Wkroczyłam na podanego linka do innego forum, gdzie niby na nią najechali. Moim zdaniem słusznie. Pooglądałam sobie różne inne akcje wyżej wymienionej użytkowniczki i całość nie świadczy o niej dobrze. Tym bardziej niedopuszczalne jest pisanie o koniarkach rocznika 93 albo dalej (swoją drogą tyska gdzieś tu pisała że ma 16 lat w tym roku, czyli to jej rocznik) skoro widać, że wypowiadały się tam dorosłe osoby. Przykro, że młode pokolenie ma wybujałą fantazję i do tego czelność obrażać wszystkich, a uważać siebie za ideał. Życzę więcej mądrości pannie tysce, bo konik całkiem ładny.
luss - ja załamuje ręce 🙄
Jeżeli jesteś taki dociekliwy/a to dlaczego nie sprawdziłaś/eś więcej by przejść do tematu np. ,,interpretacja zdjęć jeździec+koń'' by przeczytać jak szczerze i z pokorą tyska odpowiadała na każde wątpliwości każdego, jak się tłumaczyła ( sensownie ) i jak faktyczna krytyka do niej dotarła? Tak łatwo ocenić ludzi gdy nie wiemy o nich naprawdę dużo.
Tak się składa, że na forum ŚK chwilkę byłam i tam też jest duża liczba ,,quoniarek'', które udawają, że wiedzą i wszyscy im w tym winszują. Bo najłatwiej jest powiedzieć osobie, która ma dobre chęci i czyste intencje i nie chce zrobić krzywdy swojemu koniu ,,co ty robisz z tym koniem?! jesteś nieodpowiedzialna'' etc etc.
To co że jest rocznik 93? Znam wiele osób po 18-tce, które mogłyby jej pozazdrościć rozumu! To, że ktoś nie ma pełnoletności nie znaczy, że jest gorszy i głupszy, że ma ,,fszio'bzdzio'' w głowie. To taki stereotyp chyba po tych panienkach z fotoblogów.
Nikt nie pamięta chyba siebie i swoich uczuć gdy był młody i z pasją chodził do koni mając ,,naście'' lat. A szkoda.
Przepraszam za ,,wykroczenie'' ale nie mogłam się powstrzymać.
Figura, otóż pamiętam jak miałam lat "naście" i rozumiem błędy młodości. I nie miałam na myśli obrażania tych nastolatek, nie ulegam stereotypom. Moja wypowiedź o rocznikach 93 i w dół odnosiła się do wypowiedzi użytkownika wasia. Przeczytaj co ten forumowicz napisał to zrozumiesz o co mi chodziło.
Oprócz tych tematów na volcie warto przejrzeć też tematy na świecie koni. Dużo znalazłam tam "ciekawych" wypowiedzi tyski, która troszkę się gubi w zeznaniach, także nie wiem czy jest całkiem szczera. Zauważ, że teraz szuka poparcia na nowym forum, rezygnując z tego, na którym ludzie się wkurzyli i dali jej w kość.
luss
Nie rozumiem twojego problemu... W swojej wypowiedzi zaznaczyłam, ze chodzi mi o kuniareczki rocznika 93 i dalej. Wybacz, ale nie potrafię inaczej określić dziewczynki "koffającej konisie" z pseudo trenerskimi doświadczeniami, jak tylko kuniareczką. Bo dla mnie wypowiedzi tych dziewczyn pod filmikiem tysi były typowo "kuniareczkowe". Nie wiem czy się zorientowałaś, ale moja wypowiedź nie tyczyła się tysi.... 🙄
Więc zamiast szukać dziury w całym i walczyć ze steoretypem, w którym tylko rocznik będzie się zmieniał znajdź bardziej ambitne zajęcie. 😉
edit
słusznie ją zjechały?! Poważnie mówisz?! o.O Bo co? Bo koń przeskoczył ponad normę?! Ojej! Widac zapominasz o bardzo ważnym aspekcie jeździectwa, którym jest to, że koń to żywa myśląca istota. Może się spłoszyć bez konkretnej przyczyny, może mu się nie chcieć lub mu zwyczajnie odpierdzielić. 🙄 Ale co tam... Przeskoczył 2 przeszkody na raz. Jakby to Brzask określiła-wersja dla ludzi o mocnych nerwach 🙄
A to co piszesz o samej tysi to totalna bzdura. Widać, ze nie starczyło Ci chyba czasu na dokładną analizę jej wypowiedzi od początku do KOŃCA, bo zauważyłabyś, że stara się przyjmować krytykę z pokorą i wyciągąć wnioski z rad. Stosować się do nich. Słowem zmieniać cokolwiek w jakimś procencie. Mniejszym, większym, ale do przodu.
Więc zanim wytkniesz mi następnym razem moje słowa, o moich "stereotypach" dokładnie przypatrz się swojej szanownej osobie, proszę.
Zrobię mały OT, bo znam Tyśkę ze stajni.
Pozwólmy ludziom się zmienić, czasem każdy w życiu popełniam błędy za które dzisiaj żałuje. Tak też było w przypadku Tyśki, na początku nie szło z nią wytrzymać na stajni, tylko, że dostała kilka razy nauczkę od swojego konia i od innych. Od pewnego czasu da się u niej zaobserwować progres. Najłatwiej jest ją "zjechać" na forum, nie próbując pomóc.... Jest czasem trudna do życia, jednak ma w sobie troszkę pokory. Ostatnio poprosiła mnie, żebym zerkła na chwilkę na nią na jeździe. Po 15 minutach poszła z płaczem...ale wróciła! Przeprosiła, zrozumiała, potrafiła przyznać się do błędu (tak wielu z nas tej sztuki jeszcze nie pojęło). Dlatego nie można potępiać kogoś za kilka postów...
Wiem, że koń to żywe stworzenie, ale czasem trzeba pomyśleć za niego. Uważasz, że tyska zachowała wszelką rozwagę przy ustawianiu przeszkód? Myślisz, że ten koń wygląda na przestraszonego? Poza tym naprawdę wierzycie, że ci forumowicze z forum śk zjechali tyskę tylko za jeden jedyny filmik? Że nie chodziło im o nic więcej? Mi się wydaje, że sprawa jest głębsza. Troszkę obserwowałam poczynania tej panny, więc wybaczcie, ale żałosne wydaje mi się jej nagłe przyjście na voltę, na którą niegdyś tak narzekała... 😉
Przeszkód... Wielkie mi przeszkody. To młody konik. Raptem 4. letni. Dla mnie nie wyglądał na przestraszonego.. A sama nie raz już widziałam takie "ups" i były to absolutne przypadki....
Sama zmieniłabym forum gdyby jedyne co mieli mi do powiedzenia to komentarze w stylu "weź sie ogarnij itp" 🙄 Siedzieć tam i słuchać tego? Po co? Tutaj dostała konkretne rady, zostały jej wytknięte konkretne błędy. Gdyby była jakaś "nieteges", opierała się każdej krytyce to dopiero poleciały by komentarze w stylu "weź się ogarnij", a następnie zostałaby zjedzona żywcem 😉
Poza tym popatrz na post nad Twoim postem. Jest wyraźnie zaznaczone, ze wczesniej było nie za bardzo, ale nastepuje zmiana. Bo wreszcie wiadomo co konkretnie jest nie tak.
Sama nie byłam lepsza. Również wiele musiałam zmienić w sobie, a przede wszystkim poświęcić. I dobrze wiem, ze nic nieznaczące "rady" to zwykła kupa.
wasia, kare_szczescie, figura, dziękuję 😉 🙂
Oj, no tak... Uciekła na forum, które krytykowała?
Specjalnie dla Was poszukałam czegoś, co utkwiło mi w pamięci. No i udało się 🙂 W jakim celu ktoś przychodzi na nowe forum, uważając, że są tutaj tylko wredni ludzie? Bo nie rozumiem teraz czegoś:
http://swiatkoni.pl/forum/viewtopic.php?p=184163&highlight=volta#184163
Poza tym czy nie uważacie, że bezmyślnie trochę postąpiła jeżdżąc na koniu zaraz po werkowaniu? Czy nie mogła dać mu odpocząć? I oczywiście na drugi dzień skoki i korytarz.
Tyśka, mimo że w tych tematach się nie wypowiadałam, to wiele utkwiło mi w pamięci...
Teraz mnie zjedz luss, bo też wsiadam na swojego konia dzień po werkowaniu ! Nie ustawiła mu korytarza na drugi dzień, co zresztą też gdzieś tam było napisane.
Ah luss, już Ci pisałam, ludzie się zmieniają... Dlatego może chciała pobyć wśród tych wrednych ludzi...
Jestem ostatnią osobą do udzielenia krytyki więc jechać na tyskę nie planuje. Rozumiem też na tę chwilę osoby które stoja w jej obronie lecz myślę, że może być tymczasowa obrona.
Jestem moderatorem na forum ŚK i czytałam naprawdę wiele postów tyski - kiedyś był nawet taki moment, że dziewczyna pisała bez przerwy - więc opinię mam wyrobioną o niej dość trwałą.
Piszę ten post jedynie po to aby powiedzieć, że to nie był jeden taki wybryk, jeden taki filmik w którym osoba ta wykazała więcej dumy niż wiedzy. Forumowicze często próbowali jej wytłumaczyć i poradzić lecz ze względu na soją dumę nie potrafi przyjmowac uwag i uznaje je jedynie za krzywdzące 🙄
Mam nadzieje, ze z czasem to się zmieni i nie będziecie musieli mieć negatywnego zdania.
nie do końca rozumiem o co Ci chodzi Luss i dlaczego aż tak się dziewczęcia uczepiłaś. Ja też twierdzę, że tu są wredni ludzie i co? nie powinnam pisać czy co? co ma piernik do wiatraka?
Nie utrzymuję, że podejście Tyski jest krystaliczne, ale niech pierwszy rzuci kamieniem ten co jest bez winy.
Co do filmiku, to ja Cię proszę! mam podobny na kompie, a koń nie był straszony. Po prostu wpakował się w przeszkodę, a potem nawrócił aby poprawić i mało się nie wyrżnął.
jak już chcesz się czepić, to znajdz choć coś, czego można.
Kermit, jaki wybryk? ja Cię proszę. Koń źle odmierzył, nie zdarza się waszym? znam kobyłę WKKWowką która się wywalił bo zrobiła toż samo! miała szereg skok-wyskok, ostatnia przeszkoda, to był okser. Wylądowała pośrodku! prowadzona przez doświadczoną zawodniczkę.
Jakiej dumy? no serio ludzie bez przesady.
Moze kermit pisząc "wybryk" miała na myśli fakt, że tyska zachowała się jak zachowała- obrzuciła błotem tych, którzy mieli jakieś uwagi. Forum wyzwała od 'dziecinady', nie zważając na to, że wypowiadali się tam dojrzali ludzie. Klasy też nie pokazała ostatnio wkraczając na forum z tekstem "ale macie podnietę" czy coś w tym rodzaju. Poza tym zauważyłam, że jej pierwsze posty to był głównie najazd na złe forum śk, gdzie nie pisali jej komplementów, tylko coś tam coś tam. Mogła spokojnie zapisac się na to forum i mieć w nosie stare, ale ona wolała zrobić szum i pokazać się w świetle bezbronnej dziewczynki, która z pokorą przyjmuje krytykę- ciekawe w którym miejscu.
Nie twierdzę, że tyska się nie zmienia. Może i tak. W każdym razie życzę powodzenia w udoskonaleniu siebie pod względem zachowania, bo to w ostatnim czasie legło w gruzach. Zresztą czytając jej opis na volcie włosy mi się zjeżyły na głowie- śmiać się czy płakać? Najpierw pisze coś o katoliczce, później o przeklinaniu? Co to kogo interesuje ile dziewczę złote przeklina? Czy to powód do dumy? 😉
I ja broń Boże nie jestem chodzącym ideałem, ale jeśli wystawiam coś na publikę, to siłą rzeczy czekam na opinie ludzi, które mogą być różne. I nie obrzucam błotem wszystkich, którzy mają inne zdanie ode mnie. A tak nieraz zachowywała się użytkowniczka, o której tu mowa.