Ochraniacze

Pod skorupy dobrze jest włożyć owijkę-zawsze,jak jeżdżę w skorupach tak robię-z tym że musi to być dość cienki polar,nie taki jak w eskadronach,i muszą mieć długość około 2 m,a nie 3 m.Ewentualnie czasem climatexy,ale to już nie rozwiązanie na padok 🙂 Ale załatwia kwestię tego ucisku gum
Owijki i ochraniacze na raz na jazdę? Po co?
Dla a)lepszej ochrony b) jak nogi się spocą pod skorupą,to przynajmniej się nie odparzą (w wypadku kiedy użyję climatexów) c) Nie lubię ucisku gum na nogę
Pomijając już kwestię że nie lubię używać skorup,ale czasami mi się zdarza.Spotkałam się z takim stosowaniem nie tylko u siebie,ale też np.zakładanie climatexów pod eskadrony wysoko zabudowane,typu cross country
Wiele lat używam skorup (Veredusa) i przenigdy mi się koń nie odparzył
Nie widziałam też owijek na crossie (choćby z uwagi na bezpieczeństwo) a wysiłek tam raczej ekstremalny...
Moim zdaniem owijka + skorupa to już przesada (o ile nia ma przyczyny typu: koń juz obratry/odparzony i np. strychujący się)
Mi też się nigdy konie nie odparzyły, ale skorup nie lubię i nie polubię. A zawijanie na 3-4 godziny dodatkowo na padok absolutnie nie jest rozwiązaniem. Sprawę załatwiają najlepiej pełne ochraniacze, jak WW, Premier Equine czy podobne, takie, które się zapinają na ochraniaczu, nie na nodze.
Według mnie owijki i ochraniacze to przesada. Jeżeli ochraniacze są dobrej jakości, koń nie powinien się odparzyć a nie wyobrażam sobie co musi robić z nogami żeby zrobił sobie krzywdę mimo założonych skorupek (chyba że przy niskich tyłach).
Co do ucisku... przy wielogodzinnym staniu tak jak pisze quanta to faktycznie może mieć jakiś wpływ ale nie spotkałam się z tym żeby konie miały kontuzje/doskomfort od ochraniaczy. Dokładanie owijki jak dla mnie jest bezsensownym przegrzewaniem i wlasnie taka gruba warstwa prędzej stanowi dyskomfort niż poprawnie założone, dobrze dopasowane ochraniacze lub owijki.
Ja też nie lubię skorup, wolę zawijać, ale nie zakładam nigdy owijki pod ochraniacz. Szkoda przegrzewać końskie nogi, no i podwójny ucisk, od owijki i ochraniacza, też robi swoje...
A skorup, jeśli używam - to różnych. Od Veredusów, które uwielbiam, po jakieś proste Yorki i inne. Nigdy, przenigdy ochraniacz nie odparzył mi konia. Mam wrażenie, że to kwestia dopasowania i czystości ochraniacza w większości przypadków...
Wypadłam z obiegu, wybaczcie. Dlaczego nigdzie nie mogę znaleźć ochraniaczy WW ? Nie są już sprowadzane do Polski ?  🤔
Wątek jest dość obszerny i nie znalazłam opinii na temat ochraniaczy na staw skokowy. Mam pytanie do osób używających tego typu ochraniaczy, czy używają ich podczas jazdy jako stabilizatory dla stawu skokowego i jak się sprawdzają? Czy nie spadają lub obcierają konia?
Wypadłam z obiegu, wybaczcie. Dlaczego nigdzie nie mogę znaleźć ochraniaczy WW ? Nie są już sprowadzane do Polski ?  🤔

są na allegro
armara, wkkw.eu.
Czy dostane gdzies jeszcze te ochraniacze ? http://animalia.pl/produkt,16321,553,villa-horse-ochraniacze-skorzane-jasny-braz-przod.html ??
Albo jakies bardzo podobne..
HKM ma takie jeszcze.
A do mnie dojechały Pro Meshe, obiecuję fotki jak tylko znajdę chwilę w przedświątecznym chaosie 🙂
Bardzo fajnie się prezentują, mam nadzieję, że będą solidne.
Multisporty okazały się mieć też dodatkowe wzmocnienie od wewnątrz. Kalosze wyglądają mega pancernie, ciekawe, jak się będą sprawdzać w solidnym użytkowaniu.
Rozmiarówka jest dość normalna, to znaczy komplet M+L pasuje na konie 165-170 o niegrubej nodze, na Zombiego musiałabym brać już L+XL, ale na szczęście większość modeli ma też duże rozmiary dostępne.
dziewczyny ma któraś z was te ochraniacze?
http://www.gnl.pl/ochraniacze-harry-s-horse-memory-foam.html
jak u nich z wytrzymałością  i dopasowaniem do nogi? rzeczywiście takie fajne jak piszą? macie może jakieś zdjęcia jak wyglądają na nogach ? 🙂
Macie fotkę Sportivów na nogach? czy kiedykolwiek były białe?
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
24 grudnia 2013 22:24
jak rozmiarowo wypadaja br?

EDIT juz znalazlam  😁 😁

przez quante zamowialm komplet multisportow i kaloszkow (tez pro mesh)  🤬
dla equidream i zainteresowanych  😉

Ochraniacze Horze Laval

bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
25 grudnia 2013 09:33
Macie fotkę Sportivów na nogach? czy kiedykolwiek były białe?

Burza tych Yorkowych? Ja mam brązowe więc mogę Ci strzelić fotę 😉
kujka   new better life mode: on
25 grudnia 2013 10:39
Burza, nie robia bialych, bo bym miala :P
mogę strzelić fotke czarnych na dniach jak masz chec.
A do mnie dojechały Pro Meshe, obiecuję fotki jak tylko znajdę chwilę w przedświątecznym chaosie 🙂
Bardzo fajnie się prezentują, mam nadzieję, że będą solidne.
Multisporty okazały się mieć też dodatkowe wzmocnienie od wewnątrz. Kalosze wyglądają mega pancernie, ciekawe, jak się będą sprawdzać w solidnym użytkowaniu.
Rozmiarówka jest dość normalna, to znaczy komplet M+L pasuje na konie 165-170 o niegrubej nodze, na Zombiego musiałabym brać już L+XL, ale na szczęście większość modeli ma też duże rozmiary dostępne.

super, czekam na zdjęcia obu modeli.
sei   . let's grow old together & die at the same time .
25 grudnia 2013 10:56
Ecki, mam flextrainery air (czyli sam ten neopren air) i są super.
nie pisałam tu jeszcze o nich, ponieważ chciałam najpierw przetestować.

jestem bardzo zadowolona.
bardzo fajnie układają się na nodze.
nie przekręcają się itp.
to wzmocnienie od środka jest trwałe (koń nie strychujący, ale młody, więc te nogi mu się jeszcze czasem plączą).
największy plus dla mnie, że faktycznie są oddychające.
przy lekkiej pracy noga suchutka, nie nagrzana.
przy intensywniejszym treningu/lonży cieplejsza, ale nigdy nie mokra (po skorupach veredusa miałam zacieki).
mega łatwe w utrzymaniu w czystości  🙇

wrzucam ogólnie foto, a wieczorem postaram bardziej szczegółowe
[img]http://www.re-volta.pl/forum/index.php?action=dlattach;topic=90284.0;attach=201727;image[/img]
bjooork, si si, dawaj 😀

kujka, mam! Szkoda no... ale powoli łamię się na brązowe chyba.

Ooo jeśli o te yorki chodzi też poproszę! Jak w ogóle z ich wytrzymałością?  Potrzebuję czegoś dość wytrzymałego, do jeżdżenia w teren, do błota i jak nie chce mi się zawijać owijek  😁
Zwłaszcza tyłów, bo jedna noga ciut krzywa więc się zużywają mocniej i jak miałam zwykłe tyły typu pro na jednego rzepa to z raz w miesiącu go gubiłam w terenie.
Używam york sportiva na zawody, sa fajnie,  porządnie zrobione.  Tylko wydaje mi się,  że są spore.
Burza, mogę Ci jutro pokazać na każdym modelu jakim chcesz te Sportivy 😀  w "realu"
Zuzu., no żebym Cię przez wszystkie konie w stajni nie przeciurała 😁

A nie ma M? 🙁 w Veredusach L przodach Piorek się topi.
Yorki Sportiv są naprawdę zacne, już kilka razy pisałam o nich w wątku. Mam i czarne, i brązowe, czarne mają ze 2 lata i lekko przeciera się już w kilku miejscach neopren, a poza tym skorupa, gumy, zapięcia - jak nowe. W jednym tyle Skwarowi udało się kiedyś przeciąć na padoku gumy (nie pytajcie mnie, jak on to zrobił, w sumie od kiedy go mam trzy razy przeciął zapięcia ochraniaczy, w różnych stajniach, cięcie zawsze równe i pionowe jak nożem...), ale szewc/rymarz to bez problemu naprawił i wszył do zapięć nowe gumy. Raz też zgubiliśmy knopika, ale że mam jakieś stare skorupowe tyły z kołeczkami, to wykręciłam z nich i przełożyłam do Yorków.
Sportiv IMO nie są szczególnie duże, ot, normalne ochraniacze skorupki. Na mojego rudego mogły by być ciut większe, na Skwara - mniejsze, optymalne są dla takich koni jak Karolek. Burza, najlepiej przymierz. Skwarek też miał Veredusy Mki.

Ale teraz na padok przesiadam konie z powrotem w wysokie ochraniacze, mam już dość Skwarowych sznytów na tyłach. Na razie jestem super zachwycona Pro Meshami - właśnie na coś takiego czekałam. Są o wiele bardziej przewiewne niż Premier Equine z niebieskimi wywietrznikami, nawet po konkretnym treningu noga może jest nieco cieplejsza, ale w 100% sucha, nic się pod ochraniaczami nie poci. Ten materiał siatkowy to coś pomiędzy tworzywem gumowym, a plastikiem, jest elastyczny, ale nie taki miękki i bardziej odporny na zadrapania niż guma. Neopren w środku też jest gęsto dziurkowany. Zapięcia w Multisportach są na rzepy z elastycznymi wstawkami, więc wszystko ładnie przylega do nogi. Dla takiego konia jak Skwarek komplet M+L z kaloszami L jest rozmiarowo idealny.
Strasznie lubię ochraniacze wrapy, zawijające nogę z każdej strony, mam chyba większość dostępnych na rynku takich z futerkiem w środku  😡 Tylko tych futrzanych nie używam nigdy, jak jest gorąco, ciągle mi w nich brakowało właśnie tej przewiewności.

Zdjęcia mam na razie beznadziejne, tylko takie z komórki przy siodłaniu na szybko. Rzepy krzywo, no ale cóż - facet ubierał 😁





Jeszcze do odpakowania będą białe 💘 i krosowe. Może w weekend starczy czasu, żeby coś lepszego na koniu sfocić.
Burza, robią Mki 😉

Fajnie te meshe wyglądają. Dla mojej modeleczki, co ją wszystko odparza super. Trzeba je wypróbować latem 🙂
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
26 grudnia 2013 22:07
Burza właśnie miała wstawiać zacną twórczość komórkową mojego chłopa. Niestety koń w nagrodę po jeździe otrzymał pozwolenie na tarzańsko sta też zdjęcia na szybko i w piachu. Lepsze zrobię w weekend.

Użytkuje je od około 2 miesięcy - na nodze porównywalnego chyba to quantowego Skwarka (mój ma niecałe 162 cm w podskoku i w kapeluszu 😉) zapinamy sie na ostatnie/przedostatnie kołki. Do ewidentnych plusów - jak na nasze stosunkowo regularne użytkowanie / na zmianę z innymi kompletami- ochraniacze zdają się całkiem pancerne, neopren bez zarzutu się trzyma. Skorupy dorobiły się tylko kilku rysek.

Nie wiem jak w lecie - bo to jeszcze przed nami. Mają jeden feler (ale to wynika bardziej z faktu, że chłop mi konia siodła i zazwyczaj nie dopnie mi ich na ostatnie dziury) zdarza się, że tyły zaczynają żyć własnym życiem dookoła końskiej nogi.





Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się