Co mnie wkurza w jeździectwie?

Ja ostatnio mojego za ciągi pochwaliłam. I za przejścia galop-stój-galop. I jaka dumna byłam. I co??? Spsuło się. Postanowił mi pokazać, że chwalenie jest złeeeeee!! 😉

więcej dobrego słowa na dziada nie szepnę nawet!

Ja chwalę jak nie słyszy i nie widzi, żeby pewna się nie czuła i wciąż rzetelnie pracowała.

Ja też mojego jakiś czas temu pochwaliłam... bo był po prostu cudowny ! Ustępowania, ogólnie giętki, lotne zmiany nóg, bajka po prostu  😍 a potem, łaskawie mu sie dupy ruszyć z miejsca nie chce. Na jazde idzie ofukany, tylko w teren troche sie ożywia.  Ale zwiększyłam mu miche i mu przeszło  😉 I weźcie powiedzcie że konie nie rozumieją.

Rozumieją, rozumieją, moja np dobrze rozumie słowo na "k" , w sumie dwa słowa na "K" Kiełbasa i to drugie, brzydsze...

spróbuję jutro użyć argumentu kiełbasy...

Z tym słowem na "k" trzeba uważać, bo u mnie w stajni tez wszystkie na to reagują, tylko jak pojechaliśmy prowadzić do ślubu i staliśmy przed kościołem do zdjec to troche głupio powiedzieć : "k...a stój !" choć mam 100% pewność że by zadziałało 😉

Mój rozumie słowo Rawicz (powiedziane spokojnym, lodowatym głosem) oraz k...wa 😉 Tylko z tym drugim to czasem próbuje dyskutować 🙂. Swoją szosą kompletnie nie dyskutuje z trenerką, która do niego nic nie mówi :P

Nie znam konia, który nie rozumiałby przekazu jaki płynie ze słowa na K.

Mój koń nie rozumie, bo jak już się mega zdenerwuje i zastosuję to nie wie o co chodzi.

Moja też nie zna, przeklnęłam przy niej raz jak mi się zaszczepić nie dała;-)

link
Ci ludzie jechali saniami BEZ ŚNIEGU??? Jeśli ta, to mnie to wkurza.  🤔

Tania, może kon tak się spłoszył, że ich przeciągnął w miejsce, gdzie nie ma śniegu?

Tania, może kon tak się spłoszył, że ich przeciągnął w miejsce, gdzie nie ma śniegu?

Może. Nie wiem jak ze śniegiem w Ustrzykach.

Ja tym bardziej 😉 Na zdjęciach widac jakieś ubite resztki

W komentarzach ktoś wspomniał o saniach na kołach. I chyba rzeczywiście coś jest na rzeczy, tylko na zdjęciach słabo widać.

haha najlepszy jest komentarz "tak to jest jak się nie ma kasku"  😂

kakakasku! 🙂

Może się jąka ?

oj zoriczkowa, takiego hitu nie znać? 🙂

http://www.cda.pl/video/96008d5/Kabaret-Ani-Mru-Mru-_-Kabaret-Smile-Bez-Kasku-

W Bieszczadach był śnieg w tym roku. Już całkiem sporo spadło. Nie wiem ile zostało.

Wkurza mnie mój koń, bo go przechwaliłam 😉 i tak jak przez miesiąc był genialny tak trzech dni mam wielką obronę Częstochowy  😁


Piąteczka. Ja tak mam raz na pół roku  😁 "jestem wielkim strasznym ogierem i zaraz Ci pokażę kto tu rządzi" i wtedy jest eksplozja kreatywności w wykonaniu mojego konia  😎  😁

kamykokrowka,  jak jest teraz w Bieszczadach można zobaczyć w kamerce on-line na stronie: http://lutowiska.pl/   ->  ta miejscowość oddalona jakieś 20km od Ustrzyk Dolnych, jak widać -szału nie ma..  tydzień temu było więcej  😉

wkurzają mnie moje oficerki. próbuję je rozjeździć od jakiegoś maja/czerwca, już jest w zasadzie wszystko fajnie, wszędzie puściły, tylko ciągle nie opadły na tyle, żeby mi przestać robić dziurę pod kolanem (specjalnie chciałam odrobinę wyższe na konto tego, że opadną - a one już chyba bardziej nie opadną :zemdlal🙂. i tak sobie wsiądę w nich, pojeżdżę, parę dni przerwy, żeby obtarcie się zagoiło - i od nowa... cierpliwość mi się kończy. 😀iabeł: i jeszcze mnie wkurza (ale zdecydowanie mniej), że ciągle mi brakuje ze 2cm (po długości), żeby do końca dopiąć suwak, bo jak całkiem zapnę, to są minimalnie za wąskie pod kolanem (a były robione na miarę i jak przyszły, to wydawały się ok, tylko że to było zimą, a zaczęłam w nich jeździć dopiero jak było cieplej i wszystko wyschło). i nie mam pojęcia, z czego to wynika, bryczesy te same albo cieńsze, pod kolanem nie "utyłam", a one przyciasne i się nie bardzo chcą rozejść... 🤔wirek:

sumire może oddaj je do rozciągnięcia?

Spróbuję jeszcze ze sprayem rozciągającym. Trochę się boję oddać do przypadkowego szewca, a sprawdzony za rozciąganie oficerek bierze sporo (kwota poza moim aktualnym budżetem), poza tym trochę powstrzymuje mnie znajoma zajmująca się zawodowo obuwiem - wg niej co innego samoistne ułożenie się buta do nogi, a co innego mechaniczne rozciąganie (w przypadku, gdy but ma suwak). Poza tym to, że się nie do końca dopinają, nie jest jakoś szczególnie uciążliwe (przypuszczam, że jak się w końcu zdobędę na masochizm zasprayowania ich, zapięcia do końca - bo zapinać się zapinają, tylko piją 😉 - i przejeżdżenia w ten sposób godziny, to się w tym miejscu w końcu rozciągną), bardziej irytujące jest to, że są nadal za wysokie. I tu się pewnie skończy szewcem, żeby je minimalnie skrócił, bo ileż się można męczyć...

pochopne ocenianie mnie wkurza ot co.
jestem niewarta szacunku, bo kupiłam konia na licytacji komorniczej i dobrze mi tak, że baby w ozhk nie chcą mi tego konia przerejestrować.  🤔wirek:
jeszcze nikt nigdy mnie tak chamsko nie potraktował.  😵

desire - współczuję... ludzie są jacyś dziwni  😫 powiedz babom, że ich dzieci to dopiero ruletka i założysz się, że też ich w ozhk nie zarejestrują  🤔wirek:

Mnie wkurza to, że wszystkie końskie rzeczy takie śliczne i bezwzględnie potrzebne, a takie drogie... a jeśli nie aż tak drogie, to okazuje się, że do tej lonży to wypadałoby jeszcze bat do lonżowania, i torbę na siano, a najlepiej jeszcze bryczesy, pakę, disco kapcie i świecące nauszniki  🤬
No i wkurza brak zrozumienia w środowisku niekońskim oraz rozmaite paradoksy.

sumire, na wysokość oficerek powinny pomóc wkładki tzw. podpiętki. Możesz nimi spokojnie podnieść piętę o 2-2,5 cm, co powinno zlikwidować problem obtarć pod kolanem 😉

Wkurza mnie to, że dobre i podobające mi się białe bryczesy mają krótki lej. A mi byłoby wstyd wyjechać w takich na parkur.  🤔wirek:

edit: wybaczcie, miałam męcząc dzień, a szukając bryczesów na rozluźnienie spotkałam się z takimi określeniami i jakoś mi się to zakodowało  😡