Święta/Boże Narodzenie/Prezenty pod choinkę

ash, choinkę mogę kupić, ale ozdoby gdzieś... schowane 😉

U nas do rodziny za daleko, żeby w Wigilię jechać. Jest szansa, że w I lub II dzień odwiedzi nas rodzina P. Wszystko zależy od pogody, warunków na drogach i samopoczucie "teścia".

ash potwierdzam - perełki w aparcie, bo yes i kruk mają mniejszy wybór/wcale nie mają (zależy od bieżących kolekcji), natomiast apart ma w standardzie wiele kolorow perełek i to w różnych rozmiarach. Ja mam od nich większe 'białe', i nieco mniejsze jaśniutko niebieskie, granatowe i rude. Ale poza perłami nie kupuję w tym sklepie żadnej biżuterii .

Rękawiczki skórzane były jakoś 2 dni temu w lidlu. Ładne były nawet, i chyba też jakiś kremowy model był.

Wiecie co, smuci mnie troche fakt że  jakoś kompletnie nie czuje magii świąt.
Być może dlatego że w zeszłym roku  miałam dość spory urlop przedświateczny a w tym niestety ale zaiwaniam podwójnie.
Znowu jest tak że traktuję święta jak odpoczynek. Zero magii, zero nakręcenia. Mój mózg nastawia sie na porządne wyspanie sie i nadrobienie sporych zaległości mi. z końmi, z domem, stajnią
Kolacja u rodziców ( czyt. wigilia) jak zawsze w ciepej atmosferze... ale to chyba w sumie tyle.
W radiu trabią non stop świąteczne piosenki ale człowiek tak jakoś... zobojętniał.
przykre ale niestety.... 🙁

A ja właśnie tak jak co roku magii świąt wgl nie czuję, tak teraz już z dużym wyprzedzeniem jest cudowna świąteczna atmosfera *_*
Ale masz rację zabeczka17,  to może być przez brak urlopu - ja właśnie siedzę w domu ten tydzień, stąd może się biorą moje odczucia

Ja czekam na ostatnie prezenty żeby doszły , wkurzyłam się bo dostane inne wzory nisz zamawiałam  😵  Jak co roku przed świętami więcej roboty nisz ogólnie ale czekam niecierpliwie na święta , odpocznę sobie , będę miała czas na znajomych ,rodzinę i wtedy poczuje się tą magie świąt . Wigilie spędzamy poza domem , pierwszy raz od ponad 10 lat .

zoriczkowa Miałam nadzieje że jakoś  środowisko mnie nakreci. Ale dookoła widze ( w sklepie, w pracy) ludzi smutnych, zapracowanych, skupionych na sobie,  swoich zadaniach.
Mało kto wspomina że idzie taki sympatyczny dzień w roku. Każdy chce się wyrobić, odbębnić.
Przykro patrzeć, ale ja sama  również dałam się wkręcić w ten cholerny kołowrotek zapracowania.
Nawet nie wiem czy choinkę w tym roku ubiorę. Nie wiem czy będę miała wogóle siłę jej szukać  🤔
😵

zabeczka17, nie daj się, ciężkie czasy są ale trzeba się czymś cieszyć !!! Choinka musi być, ubrana musi być - bo weź się przenieś w czasie i zobacz jak się będziesz czuła bez choinki. Wielki uśmiech wysyłam na twarz i dasz radę! 🙂
A to, że ludzie się nie cieszą to ich problem, Ty się nie daj 🙂😉

Oja dziękuję za ciepłe słowa.  :kwiatek:
przyznam ze w sumie tylko re-volta przypomina mi o świetach. 😡

zabeczka17, czasem trzeba... się zmusić. łatwo w codziennej gonitwie olać celebrowanie świąt. w zeszłym roku olaliśmy choinki, ozdoby... to były zwykłe dni, jak weekend. w tym roku uparłam się na żywą choinkę, choć nijak nie mam najmniejszej ochoty jej ubierać. ale zawzięłam się i ma być, choćby M. miał przytargać sosnę z naszego lasu. bo może takim przymuszeniem do świąt uda się ten nastrój wywołać.  może też potrzbujesz impulsu? czegoś, co zmieni wolny weekend w prawdziwe świeta?

Możliwe ze właśnie tak jest.. nic spróbuję zabrać się za ta pieruńską choinkę, jakieś swiatełka.
Może na weekend się uda cos wykombinować.

Dzięki  :kwiatek:

zabeczka17, zabieraj się zabieraj😀 Takie nastawienie mi się podoba


Ja dziś zakupiłam praktycznie wszystkie prezenty, oczywiście bardzo dokładnie odkurzając konto... 

ja po pieczeniu dzisiejszych pierników, i po wycieczce bryczką po gałązki sosnowe do lasu zaczynam w końcu czuć święta szczerze nie mogę się już doczekać 🙂
a tak z innej beczki poszukuje sprawdzonego przepisu na pierogi wigilijne mogą być z kapustą a może z czymś innym ??

Mam wszystkie prezenty!  😅
teraz tylko jeszcze je popakować  🤣

ash moje od tygodnia już popakowane 😀 jest góra prezentów a i tak jeszcze chętnie bym coś kupiła dla niektórych  😁
Dobrze, że mój P. wie, w którym miejscu trzeba mnie opieprzyć  😁

Ratunku, potrzebuję prezentu dla taty, może macie jakieś pomysły?  😉 50 lat, bardzo aktywny - rower, narty, rolki, konie, góry. Na co dzień przedstawiciel handlowy więc mnóstwo czasu spędza w samochodzie.

smarcik, a taki kubek jak Isabelle wstawiała?
Bielizna termiczna?

Bieliznę termiczną dostał w zeszłym roku  😁 Właśnie zastanawiałam się nad takim kubkiem, ale on chyba jest człowiekiem, który woli kupić kawę na stacji benzynowej niż ją podgrzewać - mamy w domu kilka kubków termicznych i nigdy żadnego nie użył. Trudna sprawa, bo wszystkie sprzęty/gadżety itp na które byłoby mnie stać (typu sakwy, lampki do roweru, ubrania itp) on już po prostu ma.


Ostatnio stwierdziłam, że wszyscy powinni być dziećmi - chodziłam po sklepach i w każdym znajdowałam coś fajnego dla mojej 10-letniej siostry. W efekcie mam mnóstwo rzeczy dla niej i nic dla pozostałych domowników  🤔wirek:

smarcik, jak masz kasy wiecej może masujacą matę na fotel auta jak duzo w samochodzie

Albo jakaś fajną płytę z muzyką 😉

smarcik, może audiobook?

Jedziemy z chłopem w ramach prezentów świątecznych na 3 dni do SPA 😅 Fajnie, bo nie miałam pojęcia co mu kupić, on też odetchnął z ulgą 😉

Zabeczka - coś dla Ciebie, odrobina klimatu świątecznego

Kupiłam choinkę! Przywiozłam i osadziłam w stojaku (trochę krzywo). Jak młody nam da to zaraz z Filipem ją ubierzemy 😉
Nie chciałam czekać na męża bo nie wiem kiedy wróci. Najwcześniej dziś późnym wieczorem. A ja chciałam już 💃

zabeczka17, zabieraj się zabieraj😀 Takie nastawienie mi się podoba


Cieżko mi to coś idzie  :/

cierp dzieki.

Dzięki dziewczyny za pomysły  :kwiatek:

(Gdyby ktoś nadal poszukiwał kubka na USB to widziałam w Go Sporcie po 39zł, w zestawie z przełączką do zapalniczki samochodowej  😉 ).

Muffinka, zuch dziewczynka! fote dawaj!

Gdyby ktoś szukał pomysłów na ozdoby choinkowe http://www.strefadzieci.net/boze-narodzenie/ 

Do mnie dziś doszedł ostatni prezent, przed chwileczką skończyłam pakować. To znaczy muszę jeszcze dokupić czerwoną wstążkę (złotą w sumie też  😁 ) i będzie pięknie 🙂 A najfajniejszy prezent mam chyba dla... swojego psa  😁

Ależ nam upadł ten wątek...  I jak tam ostatnie przygotowania? O której zasiadacie do stołów?  😉

Carmen , wszyscy w kuchni siedzą, albo walczą z karpiami 😉

U mnie w tym roku raczej późno zaczynamy. Do 13 siedzę w pracy, później kurs po babcię do Katowic (oby nie było korków!). Mama siedzi w domu i wszystko sama robi  😵