Dziewczyny, mogę prosić o radę w sprawie czapsów?
Obecnie mam sztylpy Pascuello (które z resztą totalnie mi nie pasują, co chwila coś się w nich rozwala, na zmianę: zepsuje się suwak, a to gumka się urwie, ta duża guma z boku się rozpruje, a to się przetrą... Lipa straszna, mam je mniej niż rok ;/), jednak wypadałoby kupić drugą parę, bo treningi codziennie, zawody od czasu do czasu, na zapas nie mam, a nie daj Boże jeszcze się zepsują i jestem ugotowana...
Myślałam nad jakimiś dobrymi czapsami z miękkiej skóry, jednak tyle osób ile się pytałam, tyle opinii na temat różnych produktów🙂 Czytałam też trochę tutaj na forum opinie, jednak co się zdecyduję to znajduje parę opinii negatywnych i sama już nie wiem...
Podsumowując: szukam czapsów z miękkiej skóry, do codziennych treningów, dość wytrzymałych i wygodnych, no i najlepiej max. do 200 zł, a jak dobre, to do 250 zł.
Zastanawiałam się nad
tymi, Hippika Roma, Horze (bodajże Soft), Busse Soft, gdzieś mi się rzuciły w oczy MH... I teraz pytanie: które? Z kasą jest u mnie cienko, więc chcę kupić coś naprawdę porządnego...