Co mnie wkurza w jeździectwie?
od półtora roku trzymamy 4 konie bezstajennie.
1. Brak problemów żołądkowych. Żaden z koni nie miał kolki. Wcześniej bywały. Raz w roku np, ale bywały.
2. Kowal chwali kopyta. Mimo, ze rzadziej go wzywamy, bo co 8 tygodni. Lepiej się ścierają i są mocniejsze. Nie kruszą się i nie są wyszczerbione i popękane.
3. Kondycja bardzo się poprawiła u 2 starych koni (18 i 19 lat).
4. rok temu kupiłem konia od handlarza. Po błocie i po oblodzonym strasznie się ślizgał i gubił równowagę. Pozostałe 3 konie szły pewnie a on sie ślizgał. Jeździłem z dusza na ramieniu. Po roku łażenia po padoku jest zmiana. Czasem się pośliźnie na błocie lub lodzie, ale jeździec nawet tego nie czuje.
Korzyści są bez wątpienia. I jest ich dużo, nie sposób wymienić wszystkie.
Bardzo dużym minusem jest zbieranie kup. 2 razy dziennie trzeba zbierać bo inaczej wdepczą w glebę. I będzie syf. A na pastwisku wyrosną chwasty. 3-4 taczki dziennie, zajmuje to minimum 1,5 godziny.
Mamy 4 konie i ok 3 ha pastwisk. Wystarczająco prawie. Ale gdy jedno z pastwisk się rekultywuje, to okazuje się, że za mało. Powinno być minimum 1 ha na konia. Przy tak małym stadzie. Nie mam pojęcia jakie są wymagania przy kilkudziesięciu koniach.
I dlatego przy dużych miastach nie ma padoków i pastwisk.
Co do koni sportowych i ich padokowania. Dwa lata temu dyrektor SK Kozienice mówił, ze tylko jednego dnia w 2011 roku, konie nie były na wybiegu. Było duże oblodzenie. Tak samo jest w stadninach państwowych. A ich konie są dużo warte.
Nie wypuszczam większości moi koni na padok:
1. Brak problemów żołądkowych. Nigdy nie miały kolki.
2. Kowal chwali kopyta. Przyrost znakomity, trzeba przekuwać co 6 tygodni. Nie kruszą się i nie są wyszczerbione i popękane.
3. Kondycja koni wzorowa, świecące, umięśnione, jabłuszka na zadach, umięśnione grzbiety, forma top
4. Żaden z koni się nie ślizga, nie ma problemów z równowagą, gdy są wyprowadzane do karuzeli lub gdy chodzą zimą w teren.
Korzyści są bez wątpienia - nie mam kontuzji.
Co do koni sportowych i ich padokowania i przytoczonego dyrektora SK Kozienice - moje konie są więcej warte i te które dostają świra na padoku nie będą wychodziły.
hm?
A czy przypadkiem ta dyskusja nie wygląda już na "ale mam drogiego konia"
drogi koń i drogi koń. Troszkę tak pokory na forum. Nie każdego stać na "drogiego konia" i może tak troszeczkę wyluzować z tym samochwalstwem pieniężnym, bo niby czemu ma to służyć? Zaraz bedziecie się licytować kto ma droższe i bardziej szlachetne. Wyluzujcie trochę. Rozumiem, że podnoszenie kwestii swojego statusu majątkowego na forum to dla was jakaś frajda..
A czy przypadkiem ta dyskusja nie wygląda już na "ale mam drogiego konia"
To nie kwestja statusu materialnego tylko cen koni hodowanych i trenowanych w sporcie . Jako właścicielka rasowego Boksera ( pozostającego w areszcie domowym ) powinnaś takie rzeczy wiedzieć . Twój Hucuło - fiordo - Tarpan może dla ciebie mieć olbrzymią wartość sentymentalną ,ale w realnym życiu liczy się też wartość materialna i możliwości . I tak jak ciebie stać na drogiego psa , tak ludzi którzy mają konie sportowe ,też musi ich być na to stać . Nie przypuszczam żeby twój Hucuło-Fiordo -Tarpan kiedykolwiek wyszedł poza klasę LL w porywach do L . A ludzie którzy jeżdżą sportowo na poziomie Grand Prix potrzebują koni sportowych i tyle .
Tak samo jest w stadninach państwowych. A ich konie są dużo warte.
Mariusz
Tak ??? A które ????
martynka.n niezupełnie o to chodzi
z tego, co wiem - część koni lostak wychodzi , część nie i tyle. Kwestia temperamentu, nie wartości jako takiej...
Ma prawo o tym decydować. I nikt nie ma prawa narzucać jej "szczęśliwych koników hasających po tęczy" ;-)
Ja mam szczęście, bo konie niekonfliktowe, chodzą w stadach z podziałem na płeć, oraz wiek po kilkuhektarowych pastwiskach
Nie nudzą się ino się brudzą 😉
Mnie w zimowym jeździectwie wkurza krótki dzień. Latem nie muszę się spieszyć - spokojnie po pracy 2 konie pojeżdżę , boksy dościelę, jedzenie przygotuję sprzęt wyczyszczę i jeszcze sporo dnia zostaje na inne przyjemności. A i jest czas na wypranie ogonów, czy wyszorowanie nóg... Zimą jak się uda jednego pojeździć jest dobrze - szczególnie teraz gdy nie ma (póki co) światła na hali. Drugi przy dobrych wiatrach idzie na lonżę, przy gorszych - jedynie na popołudniowy wybieg 🙁 a boksy i jedzenie robię spiesząc się bardzo mocno. Po koniach energii jakoś mniej - ciemno zimno, jedyne na co mam wówczas ochotę to gorący prysznic i TV lub książkę... W "mojej" stajni nie jest zbyt jasno, zatem i kopyta się źle smaruje i ogólna pielęgnacja trudniejsza przez ten półmrok.
Wkurza mnie też, że marznę - a zmarznięta nie lubię pracować 🙁 Konie generalnie roztrenowane, ale coś robić muszą - a mi się nie chce kombinować, bo zimno 🙁
Dziewczyny - ja się Wam dziwię, że chce się Wam karmić smoka barankami🙂 Jeśli to Was bawi to powodzenia. Widać re-volta potrzebuje takich kwiatków żeby mieć o czym gadać...
[quote author=_Gaga link=topic=885.msg1956576#msg1956576 date=1387482278]
martynka.n niezupełnie o to chodzi
z tego, co wiem - część koni lostak wychodzi , część nie i tyle. Kwestia temperamentu, nie wartości jako takiej...
Ma prawo o tym decydować. I nikt nie ma prawa narzucać jej "szczęśliwych koników hasających po tęczy" ;-)
[/quote]
Niestety ale wartości też . I nikt i nic tego nie zmieni. !!! W realnym życiu za wszystko trzeba płacić . 😉 I najlepiej niech Lostak się wypowie ,bo chyba stać go na lepszego adwokata od ciebie ?
[quote author=milenka_falbana link=topic=885.msg1956580#msg1956580 date=1387482424]
Dziewczyny - ja się Wam dziwię, że chce się Wam karmić smoka barankami🙂 Jeśli to Was bawi to powodzenia. Widać re-volta potrzebuje takich kwiatków żeby mieć o czym gadać...
[/quote]
Oczywiście że potrzebuje ,bo o waszym oszołomstwie krążą już legendy w sieci 🤣 🤣 🤣 Dać wam rzeczowy argument ale nie po waszej myśli to zmieszacie z błotem wdepczecie i zgnoicie . Dlatego większość która zgadzała się z moimi argumentami boi się teraz odezwać . ( Poza nielicznymi wyjątkami ) 🤣 A wystarczy się tylko cofnąć o parę stron 🤣 🤣 🤣
A czy przypadkiem ta dyskusja nie wygląda już na "ale mam drogiego konia"
drogi koń i drogi koń. Troszkę tak pokory na forum. Nie każdego stać na "drogiego konia" i może tak troszeczkę wyluzować z tym samochwalstwem pieniężnym, bo niby czemu ma to służyć? Zaraz bedziecie się licytować kto ma droższe i bardziej szlachetne. Wyluzujcie trochę. Rozumiem, że podnoszenie kwestii swojego statusu majątkowego na forum to dla was jakaś frajda..
. Dziecko drogie, nikt sie nie licytuje, po prostu trzeźwo myśli i szacuje ryzyko nie uznając " padokowania tudzież chowu bezstajniowego" jako jedynej słusznej drogi
Dziecko drogie, nikt sie nie licytuje, po prostu trzeźwo myśli i szacuje ryzyko nie uznając " padokowania tudzież chowu bezstajniowego" jako jedynej słusznej drogi
Doktryny ,wbitej do głowy przez innych wyznawców . 🤣
[quote author=_Gaga link=topic=885.msg1956576#msg1956576 date=1387482278]
martynka.n niezupełnie o to chodzi
z tego, co wiem - część koni lostak wychodzi , część nie i tyle. Kwestia temperamentu, nie wartości jako takiej...
Ma prawo o tym decydować. I nikt nie ma prawa narzucać jej "szczęśliwych koników hasających po tęczy" ;-)
[/quote]
Jasne, ale taki post można inaczej napisać, bez "moje konie są więcej warte niż wszystkie inne konie na świecie razem wzięte", bo dla mnie ta informacja jest zbędna. Nie wnosi nic do mojego życia, a pozostawia niesmak związany z przechwałkami niektórych na forum (tych uważających się za "lepszych"😉 i nie rozumiem podkreślania swojego wysokiego stanu posiadania, tu na forum, pomijając kwestie, że taką osobę można zidentyfikować (dla potencjalnych złodziei np.) we mnie takie wpisy budzą niesmak. Osoba, która posiada prawdziwe pieniądze, nigdzie się nimi nie chwali, a fortuna kołem się toczy.
Dziecko drogie, nikt sie nie licytuje, po prostu trzeźwo myśli i szacuje ryzyko nie uznając " padokowania tudzież chowu bezstajniowego" jako jedynej słusznej drogi
Ależ ja nie jestem żadnym twoim "dzieckiem drogim" i widzę, że w dobry stół jednak uderzyłam. No cóż.
[quote author=_Gaga link=topic=885.msg1956576#msg1956576 date=1387482278]
martynka.n niezupełnie o to chodzi
z tego, co wiem - część koni lostak wychodzi , część nie i tyle. Kwestia temperamentu, nie wartości jako takiej...
Ma prawo o tym decydować. I nikt nie ma prawa narzucać jej "szczęśliwych koników hasających po tęczy" ;-)
Jasne, ale taki post można inaczej napisać, bez "moje konie są więcej warte niż wszystkie inne konie na świecie razem wzięte", bo dla mnie ta informacja jest zbędna. Nie wnosi nic do mojego życia, a pozostawia niesmak związany z przechwałkami niektórych na forum (tych uważających się za "lepszych"😉 i nie rozumiem podkreślania swojego wysokiego stanu posiadania, tu na forum, pomijając kwestie, że taką osobę można zidentyfikować (dla potencjalnych złodziei np.) we mnie takie wpisy budzą niesmak. Osoba, która posiada prawdziwe pieniądze, nigdzie się nimi nie chwali, a fortuna kołem się toczy.
Dziecko drogie, nikt sie nie licytuje, po prostu trzeźwo myśli i szacuje ryzyko nie uznając " padokowania tudzież chowu bezstajniowego" jako jedynej słusznej drogi
Ależ ja nie jestem żadnym twoim "dzieckiem drogim" i widzę, że w dobry stół jednak uderzyłam. No cóż.
[/quote]. A ty ciagle o kasie... Zdejmij oklulary ze znaczkami euro z oczu i nie patrz na swiat przez pryzmat kasy. Drogie, czyli cenne, cenne, to takie które sa utalentowane, w które wkłada sie mnóstwo pracy, które sie codziennie szkoli, o które sie bardzo dba, którym zakłada sie derki magnetyczne, ustawia programy paszowe, zapewnia optymalny trening, specjalne podkowy, zapewnia regenerację hiropraktyka, itd... Mogę wymienić jeszcze tysiąc rzeczy które powodują ze te konie sa drogie, cenne, wspaniale i cudowne. Zrozumialas?
Zakamuflowana opcja naturalna z fundamentalnego odłamu ,walczy po forumowych egzorcyzmach . 😉
Drogie, czyli cenne, cenne, to takie które sa utalentowane, w które wkłada sie mnóstwo pracy, które sie codziennie szkoli, o które sie bardzo dba, którym zakłada sie derki magnetyczne, ustawia programy paszowe, zapewnia optymalny trening, specjalne podkowy, zapewnia regenerację hiropraktyka, itd... Mogę wymienić jeszcze tysiąc rzeczy które powodują ze te konie sa drogie, cenne, wspaniale i cudowne. Zrozumialas?
Wątpię 🙄
Smoku - jeden baranek ode mnie. Smacznego🙂
Było już x razy, że każdy koń ma nieco inne potrzeby ale wychodzić na padok przydałoby się każdemu , bez względu na cenę. Oczywiście bezpiecznie. Kwestia tego jak, gdzie i kiedy - pozostaje indywidulana. Ale nie ma na tym świecie konia , który nie cieszyłby się z chwili swobody na świeżym powietrzu. Twoje imaginacje na temat "królestwa" możesz sobie wsadzić między bajki o mchu i paproci. I ilość wykrzykników w Twoim poscie tego nie zmieni. Nie masz zielonego pojęcia o naturze konia - sory ale obnazyles się z ta niewiedza w kilku postach. I być może przez chwile się z Toba zgadzałam ale ...powiedziales wystarczająco by moc Cie uznac za idiote. I tyle ode mnie.
A do dziewczyn - dajcie sobie luzu🙂 Chyba, ze Wam się nudzi strasznie. Ja już swoje wiem na temat Smoka i wystarczy. Jednorozec to mało 🙂
Buziaki!
lostak - nadal się przechwalasz, zrozumiałaś?
[quote author=milenka_falbana link=topic=885.msg1956600#msg1956600 date=1387483524]
Smoku - jeden baranek ode mnie. Smacznego🙂
Buziaki!
[/quote]
Też cię całuję . 😀 😀 😀
Zmieniamy front. Teraz się ze mną zgadzasz ,a przedtem mieszałaś mnie z błotem 🤣 Oszołom ,naturalny 🤣
lostak - nadal się przechwalasz, zrozumiałaś?
milenka_falbana
No i twoja teoria poszła w ..... du 🤣 🤣 🤣 Wyszło bydło z worka . 🙄 To doktryniara i żadne twoje tłumaczenia i wyzywanie mnie od idiotów nie pomągą . Poprostu jesteście bandą oszołomów co podkreślam ,na każdej stronie . 😉
Lostak - Tłumaczenia tym fundamentalistom to jak kopanie się z koniem 🤣 Trzeba to lubić tak jak ja . 😉 Uwielbiam egzorcyzmy 😉
""Przez chwile się z Toba zgadzałam"- w jakiejś cząsteczce. Tak jak większość. Nie zmieniam frontu🙂 Po prostu widze kim jesteś i nie imponujesz mi. Tyle na temat.
P.S. Smok. Ty jesteś jakims chorym facetem.... Kobieta by tak nie pisala. Na pewno. Idz się polecz albo cos... W każdym razie ja już mam dosyć bzdur z Twojej strony, nie jesteś wart mojej uwagi🙂 Rzucasz się jak sroka o sciane...po co? Co chcesz sobie i innym udowodnić? Nie traktuje Cie poważnie bo nie dasz się traktować poważnie. I dziwie się osobom takim jak Lostak chociażby, ze chce sie im z Toba dyskutować.
Kiedys jechałam do szkoły i na skrzyżowaniu przepuscilam kilka aut. Facet z tylu za mna zaczal trabic. Nie wiem co mnie podkusiło ale pokazałam mu wtedy "międzynarodowy gest przyjazni". Jak facet nie wyskoczyl, jak się zaczal do mnie dobijac..w oststniej chwili zamknelam drzwi! Bo by mnie pobil! Opowidam cale zajście swojemu profesorowi potem. A on mnie pyta: czemu w ogole zareagowalas na to trabienie. Co cie obchodzi jakiś dekiel?
No w sumie....nic mnie nie obchodzi🙂
To była dla mnie dobra nauczka.
Tak wiec sory Smoku ale jesteś dla mnie jak ten facet trabiacy. Nie obchodzisz mnie. Nie liczysz się.
Gadaj sobie z tymi co chcą z Toba gadac. Ja im mogę tylko wspolczuc i powiedzieć to samo co powiedział mi mój profesor: Co Was obchodzi?
lostak - nadal się przechwalasz, zrozumiałaś?
. Dziecko, przeczytałam 3 strony twoich postów z twojego profilu, wiecej mi sie nie chciało, Obraziłas polowe ludzi z którymi próbujesz dyskutować i w co drugim poście który produkujesz piszesz o kasie, o tym zeby sie ludzie nie przechwalali i o tym jak jedynym słusznym zachowaniem jest padokowania koni. Idź spać, jest po 21. Masz problem, nie dzieł sie nim tutaj, to twoj problem.
[quote author=milenka_falbana link=topic=885.msg1956614#msg1956614 date=1387484029]
""Przez chwile się z Toba zgadzałam"- w jakiejś cząsteczce. Tak jak większość. Nie zmieniam frontu🙂 Po prostu widze kim jesteś i nie imponujesz mi. Tyle na temat.
[/quote]
Nie imponuje ci ??? 😲 Łamiesz mi serce . Normalnie ,idę się targnąć na linę . 🙁 🙁 🙁
MODLISZKA !!!!!!
[quote author=martynka.n link=topic=885.msg1956607#msg1956607 date=1387483718]
lostak - nadal się przechwalasz, zrozumiałaś?
. Dziecko, przeczytałam 3 strony twoich postów z twojego profilu, wiecej mi sie nie chciało, Obraziłas polowe ludzi z którymi próbujesz dyskutować i w co drugim poście który produkujesz piszesz o kasie, o tym zeby sie ludzie nie przechwalali i o tym jak jedynym słusznym zachowaniem jest padokowania koni. Idź spać, jest po 21. Masz problem, nie dzieł sie nim tutaj, to twoj problem.
[/quote]
Dziecko, uważaj sobie co chcesz. Tak widzę ciebie i koniec i będę się z tym dzielić, bo mam do tego prawo, a obrażasz mnie ty. Ja tylko napisałam, że posty twojemu podobne budzą we mnie niesmak, a dyskusję zaczęłaś ty.
Masz monopol na obrażanie? Pobłażliwe "dziecko"? Czujesz się z tym lepiej, że dyskredytujesz mnie w swoich oczach, sztucznie podnosząc swoją wartość? Ok.
Mnie to nie przeszkadza. Zwróciłam uwagę tylko na pewien trend na forum.
Mnie to nie przeszkadza. Zwróciłam uwagę tylko na pewien trend na forum.
To nie trend tylko życie . Mamusia ci nie powiedziała do czego służą pieniążki ????
Że na nie trzeba ciężko pracować ,tak samo na to by posiadać i utrzymywać koniki. Własne ,nie za mamusine i tatusine pieniążki . 😉
Ale faktycznie , jest po 21 , siusiu ,paciorek i spać . 😉
jestem w szoku... nie sądziłam, że na tym forum może w ogóle pojawić się ekhm dyskusja na takim poziomie 🤔
Siusiu, paciorek i spać!
Jeśli ci tak lepiej, to wyobraź sobie, że właśnie tak robię. Zwłaszcza to "siusiu".
Chess - ja tez... Ale widać w babskim gronie każdy facet ma cos do powiedzenia. WROTKI WRÓÓÓCCCC! 😀 Hhaha😀
P.S. Wojtku Wroootkiii!!! Z Toba bylo choć przyjemnie się klocic! : I low ju! 😀
Szczerze mówiąc to sport jeździecki na pieniądzach właśnie polega - taka jego natura. Historii w szkołach nie uczą? "Konny" awansował w hierarchii społecznej w porównani z piechurem. Ponosił większe wydatki - miał więcej przywilejów. Przecież nikt nikomu bez kasy nie broni np. biegać maratonów. Ani kopać piłki na "Orlikach". Te parę setek na buty da się jakoś uskładać po rodzinie.
Taka (brutalna?) prawda. Jest parę sportów, które wręcz polegają na wydatkach. Trzeba do nich mieć określony status - i określony status zapewniają. Samochodem może jeździć niemal każdy. Ścigać się na torach F1 - daleko nie każdy. Marzenia fajna rzecz, ale.
Spadać , już do łóżek ,jutro też jest dzień . Mustanga z dzikiej ,mozna obejżeć jutro nie trzeba wałkować w nocy żeby mieć dzikie mary 😉
To forum jest cudowne, jestem na nim od 12 lat.... To dziecko pewnie wtedy jeszcze na księdza Zorro wolało, Perspektywa wystarczająca aby sie totalnie zdystansować... Kiedyś były quonuarki, teraz sa martynki... Raz na jakiś czas jest inwazja szczypiorkow, ale one dorastają... Dostają okresu, zakochuja sie i piszą w wątku sercowym, idą na studia, do pracy, rodzą dzieci... Potem same sie z siebie śmieją. Jest tu masa wspaniałych ludzi, tak prawdziwie wspaniałych, kolorowych, ciekawych, nawet jak sie kłóćmy, to czasem mam wrażenie ze to bardziej jak we włoskiej rodzinie. To nie jest złe miejsce.
Szczerze mówiąc to sport jeździecki na pieniądzach właśnie polega - taka jego natura. Historii w szkołach nie uczą? "Konny" awansował w hierarchii społecznej w porównani z piechurem. Ponosił większe wydatki - miał więcej przywilejów. Przecież nikt nikomu bez kasy nie broni np. biegać maratonów. Ani kopać piłki na "Orlikach". Te parę setek na buty da się jakoś uskładać po rodzinie.
Taka (brutalna?) prawda. Jest parę sportów, które wręcz polegają na wydatkach. Trzeba do nich mieć określony status - i określony status zapewniają. Samochodem może jeździć niemal każdy. Ścigać się na torach F1 - daleko nie każdy. Marzenia fajna rzecz, ale.
Boże !!! Już myślałem że się nigdy nie pojawisz 🤣 🤣 🤣 Co ty dzieci usypiałas ??? Pomóż Lostak ,wysłać to bractwo pod pierzynę 😉
P.S Ale jak wracają i dorosną do tego to już inna gadka ,inni ludzie . Bo jak już wrócą to znają swoja wartość
Żadne tam spać 🤣 Przed TV Olimpię oglądać 🤣
Bractwo to dopiero się rozkręci. Z tabletami pod pierzynką