Co mnie wkurza w jeździectwie?
Co tu wstawiłaś ,zdjęcie smutnego pieska który zamiast się bawić z przyjaciółmi siedzi w domu ???? 😤
Dziewczyny dajcie sobie spokój, bo jedyne co wynika z postów smoka to obrażanie innych forumowiczów. Przeciez wartości merytorycznej nei ma to kompletnie żadnej 🤔wirek:
Oczywistym jest przecież, że zwierzęta drapieżne (psy) są równe z tymi na które polują (konie) - przynajmniej wg osób które na tym się znają "i jósz" 😉
Swoją drogą przynajmniej wiemy, że smok klasowych koni sportowych nie posiada, skoro nie musi ich trenować. Lub ma takie pojęcie o sporcie jak o róznicach pomiędzy poszególnymi rzędami zwierząt 👿
Chyba, że to WKKWowskie konie, w okresie rekonwalescencji po sezonie 😉
[quote author=_Gaga link=topic=885.msg1956254#msg1956254 date=1387459063]
Dziewczyny dajcie sobie spokój,
[/quote]
Faktycznie dziewczyny ,dajcie sobie spokój 🤣 Jak można drapieżniki stawiać na równi ze zjadanymi przez nie . Jedne powinno się drapać a drugie miziać . To jest różnica wg. Gaga Jedne można dyskryminować a drugie nie 🙄 100 lat temu kobiety nie miały jeszcze prawa głosu 🤣 Więc tematu dyskryminacji raczej bym nie bagatelizował. 🤣
Jak można drapieżniki stawiać na równi ze zjadanymi przez nie . Jedne powinno się drapać a drugie miziać . To jest różnica wg. Gaga Jedne można dyskryminować a drugie nie 🙄
Chociaż jakąkolwiek różnicę widzę, przeciwieństwie do ciebie
😂 wiem już skąd wzięło się siodłanie psów i kto był prekursorem hahahaha
Fajnie ,co chwila jakaś wrogo nastawiona forumowiczka zmienia druga ,polujecie w stadzie czy osobno 🤣 🤣 🤣 🤣
P.S Dziwne ,faceta chcą mieć jednego ,polują na niego pojedyńczo a gryzą i kąsają razem na zmianę ,jedna po drugiej . 🙄🤣 🤣 🤣 🤣
A ty poza wątpliwej jakości grafomanią robisz coś w życiu? Twoje prowokacje gimnazjalne są nadto widoczne. Stawiam na 16 letnią quniareczke, której wcześniej ktoś nosa utarł tu na forum.
Zwyczajnie nie pozwalamy się obrażać
Każdą dyskusje, chocby najbardziej kontrowersyjną można prowadzić w sposób kulturalny nie używając obraźliwych epitetów w stosunku do innych dyskutujących. Epitetów używa jedynie ktoś, kto nie ma argumentów oraz / lub wiedzy
Poza tym większość forumowiczów nie może być na forum równie długo jak ty - chocby i dlatego, że konie trzeba jeździć nawet teraz 😉
martynka.n ja stawiam na sflustrowanego tatusia, którego dziecku w sporcie nie idie i to wszystko wina Tuska / PZJ / re-volty (niepotrzebne skreślić)
A ty poza wątpliwej jakości grafomanią robisz coś w życiu? Twoje prowokacje gimnazjalne są nadto widoczne. Stawiam na 16 letnią
Pudło , 14
quniareczke, której wcześniej ktoś nosa utarł tu na forum.
Kiepsko wam to idzie 🤣 🤣 🤣
[quote author=_Gaga link=topic=885.msg1956279#msg1956279 date=1387460736]
Zwyczajnie nie pozwalamy się obrażać
[/quote]
O to coś jak ja 😉
[quote author=_Gaga link=topic=885.msg1956279#msg1956279 date=1387460736]
martynka.n ja stawiam na sflustrowanego tatusia, którego dziecku w sporcie nie idie i to wszystko wina Tuska / PZJ / re-volty (niepotrzebne skreślić)
[/quote]
🤣 🤣 🤣
Gaga, rzadzisz! 🙂
[quote author=_Gaga link=topic=885.msg1956279#msg1956279 date=1387460736]
Poza tym większość forumowiczów nie może być na forum równie długo jak ty - chocby i dlatego, że konie trzeba jeździć nawet teraz 😉[/quote]
A to ciekawe ,bo widzę że jesteście tu wszystkie . A co z końmi , na padokach ?????? Rozumiem już skąd ta wasza miłość do wolnych koni ,bo nie ma komu ich jeździć . 🤣 🤣 🤣
P.S Pomijając wszystko , wolę już ludzi którzy mają sprecyzowane poglądy i w ich mniemaniu żelazne argumenty i bronią ich jak Rejtan ,niż ciebie Gagusiu która nic jeszcze nie wniosłaś merytorycznego do żadnej dyskusji a jedynie krążysz jak Śęp i czekasz kiedy spaść na padlinę . Już raz ci to pisałem ,ale ja dalej mam się bardzo dobrze . 🤣 🤣 🤣
P.S 2 A kiedy przyfrunie Nestor ????
o, wątek się zmienił na "co ja wolę w życiu" 🙂😉)
no to ja najbardziej wolę ludzi Z WIEDZĄ, którzy nie są zakrzykiwani przez pustych pieniaczy 🙂
ale może wydzielmy to, co lubimy, na watek "życzenia noworoczne"czy jakoś tak 🙂
Może po prostu nadszedł czas, żeby przestać karmić trolla? Przecież jemu chodzi tylko o to, żeby ktoś reagował na jego posty, tym się ekscytuje. Dlatego forma jego wypowiedzi jest delikatnie mówiąc kontrowersyjna, bo wtedy większe jest prawdopodobieństwo, że ktoś się odezwie, nawet mimo braku treści merytorycznych.
Wracając do tematu wątku: wkurza mnie w jeździectwie... zima. Mam halę i te wszystkie zimowe ubranka, ale i tak mnie wkurza.
Ta chwila, kiedy muszę wyjść z ciepłego pokoju i zacząć się szykować na jazdę. 🙁
Tania, mnie wkurza jeszcze bardziej, szczególnie ta bezśnieżna. Ja nie mam hali a wszędzie lód i zmarzlina i nie da się jeździć... 😤
Tania, mnie wkurza jeszcze bardziej, szczególnie ta bezśnieżna. Ja nie mam hali a wszędzie lód i zmarzlina i nie da się jeździć... 😤
Bez hali to już w ogóle marnie. Ja hali nie lubię, ale jest i to ogrzana. Mnie te ubrania dobijają. Czekam na wiosnę, żeby wyjść z poczwarki.
Mnie w zimie wkurza błoto, brud, że przygotowanie konia przed jazdą zajmuje 3x więcej czasu :/
Mnie w zimie wkurza błoto, brud, że przygotowanie konia przed jazdą zajmuje 3x więcej czasu :/
Tak. I wykąpać się nie bardzo da. Wrrrr.... ja chcę wiosny już.
A ja mam 3 hale,i co z tego jak tęskno mi do jazdy na zewnętrznym czworoboku...
DressageLife, skoro nie chcesz tych 3 hal, to daj, ja nimi nie pogardzę ;
)
Paradoksalnie zimy nie lubię, ale wolę śnieg od błota i tutaj tęskno go wypatruje. Natomiast to samo tyczy się wiosny, bo niby cieplejsza pora, ale jak mam myśleć o wszelakich robactwie to mi się niedobrze na duszy robi...
A ja mam 3 hale,i co z tego jak tęskno mi do jazdy na zewnętrznym czworoboku...
To jaką masz pogodę w Stolicy ?
U mnie w okolicy Leszna da się bez problemu jeździć, nawet bez haceli po trawie 😉 Nie wspomnę o moim placu z piaskiem- mega podłoże.
Nienawidzę deszczu, pluchy, błota. Moja uwielbia się tarzać, wiec mam przesrane, jak pada, zamiast jeździć czyszczę konia. Jeszcze pół biedy jak ta panierka jest zaschnięta, ale jak mokre cieknące błoto, to mam po ptokach. Lubię zimę, ale jak jest śnieg, konica szczęśliwa, wytarzana, ale czysta.
O niczym tak nie marzę, jak o jeździe na zewnątrz. nawet pomimo ogrzewanych hal i piasku kwarcowego...
[quote author=DressageLife link=topic=885.msg1956328#msg1956328 date=1387463176]
A ja mam 3 hale,i co z tego jak tęskno mi do jazdy na zewnętrznym czworoboku...
To jaką masz pogodę w Stolicy ?
U mnie w okolicy Leszna da się bez problemu jeździć, nawet bez haceli po trawie 😉 Nie wspomnę o moim placu z piaskiem- mega podłoże.
[/quote]
Jak było podłoże,to było zimno jak diabli,a teraz jest mokro 🙁
Ja mam zapewnioną jazdę na zewnatrz całą zimę , a marzę o hali... Człowiek się szybko przyzwyczaja do dobrego, tylko 2 lata w stajni z halą ,a teraz dramat gdzie jeżdzić 👀
Strzyga, mogę się zamienić.
Wkurza mnie brak możliwości pojeżdżenia na hali czy wymiarowym czworoboku. Nawet koniem dysponuję, tylko nie mam gdzie jeździć, dopóki nie skończą się przymrozki i ciapa... A nawet jak się skończą i podłoże zacznie się nadawać do zakłusowania, to i tak będę klepać tyłek na malutkim kółeczku - ale lepszy rydz, niż nic.
Na nic się nie chcę zamieniać, chcę żeby pogoda pozwalała na jazdę na zewnątrz.
Korys piona😉 ja tez chyba w innej strefie klimatycznej mieszkam😉 podloze normalne, pod stajnia nieco grzaskawo ale laka cala do jazdy rewelacja😉 ale ja mam laczke na takim jakby scietym u gory stoku i wszystko mokre splywa na dol a u mnie sucho😀 palimy laczki az milo 😀iabeł:
od półtora roku trzymamy 4 konie bezstajennie.
1. Brak problemów żołądkowych. Żaden z koni nie miał kolki. Wcześniej bywały. Raz w roku np, ale bywały.
2. Kowal chwali kopyta. Mimo, ze rzadziej go wzywamy, bo co 8 tygodni. Lepiej się ścierają i są mocniejsze. Nie kruszą się i nie są wyszczerbione i popękane.
3. Kondycja bardzo się poprawiła u 2 starych koni (18 i 19 lat).
4. rok temu kupiłem konia od handlarza. Po błocie i po oblodzonym strasznie się ślizgał i gubił równowagę. Pozostałe 3 konie szły pewnie a on sie ślizgał. Jeździłem z dusza na ramieniu. Po roku łażenia po padoku jest zmiana. Czasem się pośliźnie na błocie lub lodzie, ale jeździec nawet tego nie czuje.
Korzyści są bez wątpienia. I jest ich dużo, nie sposób wymienić wszystkie.
Bardzo dużym minusem jest zbieranie kup. 2 razy dziennie trzeba zbierać bo inaczej wdepczą w glebę. I będzie syf. A na pastwisku wyrosną chwasty. 3-4 taczki dziennie, zajmuje to minimum 1,5 godziny.
Mamy 4 konie i ok 3 ha pastwisk. Wystarczająco prawie. Ale gdy jedno z pastwisk się rekultywuje, to okazuje się, że za mało. Powinno być minimum 1 ha na konia. Przy tak małym stadzie. Nie mam pojęcia jakie są wymagania przy kilkudziesięciu koniach.
I dlatego przy dużych miastach nie ma padoków i pastwisk.
Co do koni sportowych i ich padokowania. Dwa lata temu dyrektor SK Kozienice mówił, ze tylko jednego dnia w 2011 roku, konie nie były na wybiegu. Było duże oblodzenie. Tak samo jest w stadninach państwowych. A ich konie są dużo warte.
Mariusz
LSW i super 🙂
Ja gdybym miała swoją stajnię to też chętnie bym trzymała konia jak najdłużej na pastwisku (chociaż na chów bezstajenny bym się na pewno nie zdecydowała).
A tak trzeba się dostosować do warunków jakie oferują pensjonaty i wybrać warunki najkorzystniejsze dla naszego konia.
Jak już wielokrotnie było pisane- konie są różne, maja różne preferencje, zachowania, przyzwyczajenia i trzeba indywidualnie dobrać styl padokowania.
Chyba najgorsze co może być to fanatyzm, kurczowe trzymanie się swoich poglądów i chęć aby wszyscy się do nich dostosowali.
I tak samo wkurzają mnie w jeździectwie fanatycy chowu bezstajennego jak i osoby bojące się padokowania koni jak diabeł wody święconej 😉