Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)
[quote author=Tania link=topic=785.msg1942376#msg1942376 date=1386142299]
A mnie wkurza wątek o nowych zasadach PZJ dla trenerów, bo nic z niego nie rozumiem. Staram się. Czytam. I dalej NIC. 🙁
W tym (tj. tamtym 🙂 ) wątku (a dokładniej poza nim, w realu) chodzi o to, by pod hasłami dostosowywanie się do Unii, wolego rynku itd. wprowadzić nowe zasady podziału budżetów wszelakich i podzielić rynek wedle innych kryteriów - czyli walka o pieniądze i władzę.
Rozumując poprawnie liberalizacja oznacza, że o ile kiedyś do trenowania czy nauki trzeba było mieć chociaż jakiś kurs - to teraz nic nie trzeba, wystarczy dobra samoocena szkoleniowca.
Rynek zostanie podzielony na motłoch, który może szkolić każdy, kto ma na to ochotę i elita szkoleniowa, ustalana odgórnie, w oparciu o niejawne i niejasne kryteria, która będzie partycypować w budżetach.
[/quote]
Dziękuję. I ja tak zrozumiałam. Dodałabym jeszcze, że być może gdzieś tam głęboko kryje się próba ochrony "starej gwardii". Może niekoniecznie ze względów finansowych. Może sentymentalnych nawet? Mam na myśli tę listę Mistrzów.
Tania, dokładnie i moim zdaniem nie jest to złe. Twarde siedzenie trzeba mieć i się uczyć a nie jechać na pochwałach i w piórka obrastać. Ja też pamiętam czasy kiedy koń zganaszowany był dla mnie zebrany - no błagam, kto przez tego typu głupoty nie przechodził. I wiem że za kilka lat będę się śmiała z mongolskich teorii które teraz reprezentuję - i dobrze, posadźcie mnie na dupsku, bo im szybciej się człowiek uświadamia tym lepiej. I jak ktoś mu dobitnie nie zwróci uwagi to to zaraz zapomni. A jak ktoś delikatny to niech 10 razy pomyśli, zanim wypowie się na forum publicznym.
. I wiem że za kilka lat będę się śmiała z mongolskich teorii które teraz reprezentuję - i dobrze, posadźcie mnie na dupsku, bo im szybciej się człowiek uświadamia tym lepiej.
Podpisuję się pod tym wszystkim co jest w stanie złapać długopis 🙂
Każdy normalny człowiek się edukuje by mieć wiedzę, zdobywa doświadczenie. Każdy z nas popełnia gafy ale na tym polega życie. Bo nie zawsze można sie uczyć na cudzych błędach. To się nazywa rozwój.
Tylko nieliczne barany stoją w miejscu i czekają aż świat się zatrzyma.
Mnie re-volta też niejednokrotnie posadziła na dupie- boleśnie. Ale dzięki temu dzisiaj nie mam konia kaleki ani przeświadczenia o tym, że jestem wielkim koniarzem bo siedzę w siodle.
Fajna ta nowa karla158. Odpowiada rzetelnie na posty sprzed 3 lat. 😉
I to mi się podoba.
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,9082.0.html
Fajna ta nowa karla158. Odpowiada rzetelnie na posty sprzed 3 lat. 😉
I to mi się podoba.
😂 off top, off top 😁 , poszukaj sobie odpowiedniego tematu 😜
[quote author=Tania link=topic=785.msg1942661#msg1942661 date=1386162524]
Fajna ta nowa karla158. Odpowiada rzetelnie na posty sprzed 3 lat. 😉
I to mi się podoba.
😂 off top, off top 😁 , poszukaj sobie odpowiedniego tematu 😜
[/quote]
A Ty czytaj ze zrozumieniem! o! I w ogóle to oplułam ekran bo ju mejd maj dej. 😉
A jak ktoś delikatny to niech 10 razy pomyśli, zanim wypowie się na forum publicznym.
Bardzo trafne, bardzo. Może lepiej - 100 razy 🙂
Mnie forum bardzo dużo nauczyło. Ba! Wręcz zmieniło mi obraz świata.
Bo jednak w realu spotykamy ludzi znacząco podobnych do siebie: rodzinę, kolegów, sąsiadów... Dzięki forum wiem, że ludzie bywają Znacząco różni. A to, że z 90 powodów odbierasz kogoś niemal jak swoje alter ego nie oznacza, że z 10 powodów nie będziesz miał instynktów morderczych 😁 Forum uświadomiło mi skalę rozrzutu ludzkich poglądów (u tej same osoby). W realu nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak sprawnie szufladkujemy ludzi, jak sprawnie zarządzamy - z kim przestajemy a z kim nie. Na forum nie ma takiego luksusu. Odrobina kpin - to minimum samoobrony 😀 Forum chyba dowiodło, że lepsza niż ignorowanie - takie faktyczne. Bo ignorowani - znikną i już. A ci ochrzczeni śmiechem (a później zajadłymi sporami) - uczą się. Dużo się uczą. Jedni od drugich. Końsko i towarzysko.
Dziś forum dla mnie jest - portalem. Użytkownicy wykonują gigantyczna pracę wyławiając perełki niemal na każdy temat. Dzięki forum wiem, gdzie, jak i czego szukać. Dziękuję :kwiatek:
Mnie za to to irytuje. Bo jest różnica między konstruktywną krytyką, wytknięciem błędów, a byciem po prostu chamskim i złośliwym. Nie ważne, że ktoś może mieć od nas milion razy większe doświadczenie, skoro będzie się zachowywał jak zwykły cham nieszanujący drugiej strony.
Już kilkukrotnie w tematach zakładanych przez "swieżynki" pojawiały się takie osoby tylko po to, by zjechać kogoś od góry do dołu. Ale nie za to, że faktycznie coś źle zrobią, ale chyba bardziej za to, że w ogóle się taka osoba na forum pojawiła i zadała (dla nas) głupie pytanie.
Fajna ta nowa karla158. Odpowiada rzetelnie na posty sprzed 3 lat. 😉
I to mi się podoba.
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,9082.0.html Hyhy... można tam przeczytać, że rozjeżdżała konie. Za 8 zł na godzinę.
Ale to raczej do "co mnie śmieszy..." a nie tu. 😉
Mnie za to to irytuje. Bo jest różnica między konstruktywną krytyką, wytknięciem błędów, a byciem po prostu chamskim i złośliwym. Nie ważne, że ktoś może mieć od nas milion razy większe doświadczenie, skoro będzie się zachowywał jak zwykły cham nieszanujący drugiej strony.
Już kilkukrotnie w tematach zakładanych przez "swieżynki" pojawiały się takie osoby tylko po to, by zjechać kogoś od góry do dołu. Ale nie za to, że faktycznie coś źle zrobią, ale chyba bardziej za to, że w ogóle się taka osoba na forum pojawiła i zadała (dla nas) głupie pytanie.
na każdym forum tak jest.
Mnie osobiście drażnią posty _Gagi oczywiście nie wszystkie, ale w dużej mierze tak. Kogoś mogę drażnić moje i nie mam problemów z tym. Tym bardziej, że mam ciężką pisownie jak i charakter.
korysindex4, może i jest, ale to nie jest przyzwolenie do bycia chamskim ;]
"by forumowicze mogli się pośmiać"
Jest różnica między ciągnięciem off topa i gadaniem bzdur nie na temat, a na dzień dobry dostaniem zje*ek w stylu "ty się i tak nie znasz, dziecko drogie", bo nie każdy jest na tyle silny, by próbować przebić się przez taki "powitalny mur".
Mnie nie tylko irytuje ale też wkurza, takim podejściem wykurza się ludzi, którzy idą na inne fora galopuje czy jakoś tak i tam zamiast nauczyć się czegoś mądrego, słuchają głupot i wdrążają w życie. Czy tak trudno pokierować na odpowiedni wątek a nie zaczynać sezonu na misia? Ja sama korzystam z for o innej tematyce, też zakładam wątki, z pytaniami które mnie nurtują, niejednokrotnie takie już wątki były, ale jakoś nikt nie zrobił sobie seansu z cola z tego powodu, tylko pokierowano mnie do odpowiedniego. Pamiętam jak tutaj jakiś dzieciak dziesięcioletni założył wątek z pytaniem które na jego wiek było normalne, ale tutaj uznano że było dziecinne i głupie. Zrobiono sobie niezłe pośmiewisko, a prym wiodła osoba , która sama miała dzieci, bodajże w takim samym wieku. Regulamin nowi MUSZĄ znać ale czy znają go starzy? Trochę się rozpisałam, ale no wkurza mnie to.
Milla, jak nie jest silny - niech "silnieje". Bardzo przydatne w życiu. Na siłowni to można się umartwiać "dla zdrowia"? Trening poruszania się między ludźmi dużo przydatniejszy.
Od darzenia bezwarunkową miłością jest mamusia... i my sami. W porównaniu z życiem (i różnymi przestrzeniami netu), to tu jest miło, bezpiecznie - wręcz - kurtuazyjnie.
A fora "głaszczące po główce" przecież też są, nie?
No taka specyfika forum, niezmiennie od wielu lat 😉 Więc albo się dostosujecie albo nie skorzystacie 😉 Teraz i tak jest nieco przyjaźniej niż kiedyś...
Ale już wiem czyje posty omijać, komu nawet nie odpisywać kiedy wiem do czego to doprowadzi. Efekt jest taki, że czytając jakikolwiek wątek co chwilę zaliczam klasycznego "facepalma" bo ktoś próbuje być fajny i ironiczny na siłę.
Wkurzać się możecie, ale raczej tego nie zmienicie 😉
kajpo, raczej się tego nie zmieni, ale że to wątek o wkurzaniu, a że mało co mnie wkurza tutaj, oprócz tego, to piszę.
halo, a czy na świecie panują tylko dwie zasady?
Albo głaskamy po głowie albo jesteśmy chamami?
Po raz kolejny popadacie ze skrajności w skrajność....
Nie mówię przecież, że każda dyskusja tu jest zła, po prostu niektóre posty wg mnie zawierają więcej sarkazmu niż merytorycznej wiedzy.
a przynajmniej intencją niektórych nie jest jej przekazanie, a ponaśmiewanie się z drugiej strony.
kiedy ktoś zadał merytoryczne pytanie (zakładając nowy wątek) i został niesłusznie wyszydzony i wdeptany w ziemię? nie pamiętam kiedy została wyszydzona osoba. Poglądy, bzdury, pisownia (no szczałka, no!), ale człowiek? tragizujecie okropnie. to forum tylko. nie sądzę, żeby dziewczyna od szczałki poszła się wieszać, bo ktoś na forum zrobił sobie podśmiewisko na trzy strony.
jakaś krytyka czy nawet wyśmianie może uderzyć w użytkownika, któremu zależy. Zależy na forum, na grupie, na "byciu". ale kogoś, kto wpada jak błyskawica, strzela wątkodubla z bzdurą? poważnie obchodzi go zdanie społeczności, która jest dla niego kompletnie obca?
[quote author=_Gaga link=topic=785.msg1942375#msg1942375 date=1386142105]
Taniu modzi też nie mogą tu siedzieć 24 h na dobę a my - forumowicze wszystkich krajów - mamy prawo do rozrywki 😉 (hihi)...
Modzi nie siedzą 24h na dobę, ale komitet ironiczno-powitalny zawsze jest na czas ;]
[/quote]
- lepiej się śmiać i tym wyjaśnić sytuacje niż olać, bić albo głaskać po główce. ale nie zgodzę się, że nie ma żadnej informacji merytorycznej w takich wątkach - zawsze jest. pomiędzy "rozrywką".
- to jak piranie - one z kilku km czują krew - a my kucykową głupotę. dodam jeszcze - nie tylko na czas, ale i z flaszką i zagrychą 😉
a jak ktoś sobie nie radzi z ironią czy czarnym humorem - to jak sobie w realu radzi? tam nie można zamknąć okna, ignoruj nacisnąć... a tak ogólnie - nie ma co się przejmować ludźmi - i tak umrą
kiedy ktoś zadał merytoryczne pytanie (zakładając nowy wątek) i został niesłusznie wyszydzony i wdeptany w ziemię?
A czy pytania muszą być merytoryczne?
Nie każdy udzielający się na forum jest od razu Mistrzem i nie zadaje głupich pytań.
A przykład?
Chociażby mehari90, która na dzień dobry jako odpowiedź na swoje pytanie dostała od aleqsandra:
"klasyka: zaryizm, dziubaizm i wszystkowiemoizm. też by mi się odechciało na miejscu tego konia"
podczas gdy pozostali użytkownicy potrafili w normalny sposób zasugerować, że najlepiej przydałby się trener.
I jak mi ktoś jeszcze raz powtórzy, że ta odpowiedź była kulturalna, to sama zacznę tak się do ludzi na tym forum zwracać 😀iabeł:
Ogólnie, mnie to lata, bo nie jestem obrońcą uciśnionych, ale skoro chciałaś przykład ;]
Milla, e no weź. Kobitka chce wirtualnej diagnozy bez zdjęć, filmiku; nie ma opcji na trenera. co radzić? nie ma tam takiej tragedii jak w "wyjątkowych wątkach". ze dwa komentarze "niemiło". a nie jakiś wielki pojazd i zeżarcie.
merytoryczne pytanie to już pytanie z kategorii "jak przypiąć lonżę" i zauważ, że gdy jest jakiś realny kłopot to "zjadliwość" mniejsza. ale jak zachować powagę i merytorycznie odpowiadać na tematy w stylu "ładny konik cnie?" czy "jak sprawdzić czy szczałka jest chora". jeśli wymagać od rozmówców kultury, to najpierw samemu należy się nią wykazać.
o, wiem! w wielu domach ściąga się buty przy wejściu do domu. zawsze pytam wchodząc "czy zdjąć buty?". u Ciebie jest taki zwyczaj, ze się ściąga. i wyobraź sobie, że ktoś włazi Ci ubłoconymi buciorami, bez zapoznania się z "zasadami domu". fajnie?
tak samo jest z niektórymi tematami. KAŻDE forum ma opcję szukaj. a dzieciaki wyedukowane w lataniu po forach lepiej niż większość z nas. no kurczę, nie wierzę, że nie widza okienka szukajki. Oni celowo nie szukają! z premedytacją! a jeśli nie przeczyta regulaminu i nie zapozna się z zasadami domu albo celowo je oleje i tylko włazi w buciorach, to pani domu powinna powitać go jabłecznikiem i kakao? no zła jest, bo będzie ze szmatą latać. a wkurzona baba ze ścierą to nie przelewki.
Ponadto, gdyby nie ta rzekoma "zjadliwość" ( no może rzeczywiście czasem przesadzona) to wyobraźcie sobie ile byłoby śmieciowych wątków ? Postów? Nikt z Was nie był na innych forach ? Tam gdzie jest samowolka tam jest śmietnisko. A ludzie milusi do podusi nie są szanowani, gdyby nei re-voltowy komitet powitalny modowie nei nadążaliby z blokowaniem tematów.
Tak jak ktoś powiedział, w regularnych wątkach rzadko ciągnie się offtopy, ale błagam, czemu się nie pośmiać przy pierwszym lepszym głupim pytaniu, gdzie wiadomo ze temat zaraz będzie zablokowany. A przynajmniej założyciel wątku następnym razem pomyśli, zanim coś napisze.
Z tą wyszukiwarką jest różnie- czasem pisze, że jedno słowo to za mało, czasem nie wyskakuje nic co nas interesuje, bo szukamy nie pod tym słowem co trzeba. Jak ktoś siedzi, kombinuje i myśli, jak tu na różne sposoby znaleźć interesujący go temat to prędzej czy później znajdzie, ale taka nowa osoba dojdzie do wniosku, że takowego tematu nie ma.
dlatego też przy mnóstwie tematów jedyną odpowiedzią jest przekierowanie do odpowiedniego wątku. Ale taka derka np ? Albo strzałka? Nie uwierzę że nie wyskoczyło w wyszukiwarce za pierwszym razem
No chyba że ktoś napisze "szczałka" to rozumiem ból :P
Zoriczkowa wiadomo, że trafiają się zwyczajne trolle 😉 Ale mi chodziło o sytuację, gdy względnie normalna osoba zakłada nowy temat.
Ponadto, gdyby nie ta rzekoma "zjadliwość" ( no może rzeczywiście czasem przesadzona) to wyobraźcie sobie ile byłoby śmieciowych wątków ? Postów?
3/4 tych śmieciowych postów w niepotrzebnym temacie generują sami starzy użytkownicy forum.
Poza tym od pilnowania porządku jest moderacja.
halo, a czy na świecie panują tylko dwie zasady?
Albo głaskamy po głowie albo jesteśmy chamami?
Nie - na świecie panuje jedna zasada: jesteśmy chamami, chyba, że mamy powód, żeby nie być 😀iabeł:
halo, no to współczuje, bo jeśli tymi zasadami się kierujesz, to twój świat musi być strasznie przykry...
Ja wole na odwrót, jestem miła, chyba że ktoś sobie na to nie zasłużył ;]
Tyle ode mnie, nie ciągnę dalej dyskusji ;]
(...)
Nie - na świecie panuje jedna zasada: jesteśmy chamami, chyba, że mamy powód, żeby nie być 😀iabeł:
Wiem, że się nie powinno kwitować samym emotem, ale mnie zamurowało i...
🤔
Nie - na świecie panuje jedna zasada: jesteśmy chamami, chyba, że mamy powód, żeby nie być 😀iabeł:
Jeśli więcej osób ma taki światopogląd, to faktycznie revolta głaszcze po główce...