praca

Averis   Czarny charakter
20 listopada 2013 15:31
madmaddie, nie wiem, gdzie studiujesz, ale do specjalizacji na polonistyce nie przywiązuj się zbytnio. W Warszawie tzw. medialna, to totalna pomyłka. Może w innych częściach kraju jest inaczej.
I ja, niestety, potwierdzę słowa Averis - specjalizacja radiowa u mnie na dziennikarstwie to aż jeden przedmiot więcej, czyli warsztat radiowy plus jakieś wypady do radia. Analogicznie jest na telewizyjnej. Media i kreatywne pisanie ma parę dodatkowych przedmiotów, warsztaty, gatunki dziennikarskie i inne tego typu historie. Poza PRowcami mają najwięcej wspólnego z wybraną przez siebie specjalizacją. Niestety najczęściej jest tak, że specjalizacje to wyłącznie marketing uczelni i niewiele ma to wspólnego z przyszłością studenta...
madmaddie   Życie to jednak strata jest
20 listopada 2013 17:32
Ja UŚ. Generalnie do wyboru specjalności podchodzę metodą wykluczania. Dziennikarską, nauczycielską, edytorską, geokrytyczną odrzucam. Myślę nad literaturoznawczą i dyskursem publicznym, ale że doktoratu robić nie zamierzam to chyba dyskurs. Anyway, jeszcze będziemy mieć spotkanie na ten temat.
Bo tak generalnie to nie wiem co ze sobą zrobić. A pomaganiem przy hipoterapii na życie nie zarobię 😉
No i jestem pierwszak i jeszcze na etapie orientowania się co i jak, ale specyfikę pracy po takich studiach znam.
Averis   Czarny charakter
20 listopada 2013 17:35
madmaddie, geokrytyczna? Boże, jaki płodny ten wasz wydział 😁 Szczerze? Z tego wszystkiego brałabym edytorską. Tam was nauczą (a przynajmniej powinni) praktycznych umiejętności: redagowania teksu i korekty. Zawsze to dodatkowa umiejętność. Na mojej polonistyce wzięłam specjalizację glottodydaktyczną (nauczanie j. polskiego jako obcego), dzięki temu mam uprawnienia jako nauczyciel i lektor.
Ja ze swojego speca na polo jestem zadowolona. Ale ja w ogole uwazam, ze po polonistyce to tylko logopedia, nauczyciel lub glottodydaktyka. Jakis konkretny zawod, a nie uje muje dzikie weze  😉 Zreszta, jak sie skonczylo polonistyke, to i tak mozna spokojnie poszukac pracy w mediach.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
20 listopada 2013 17:40
Averis, ''chłyt'' marketingowy 😉
Glotto nie ma, bo bym poszła. Nic, pomyślę jeszcze, pewnie w takim razie pójdę na to edytorstwo. Eh, znaczki.
Mundialowa - dziękuję, juz wszystko wiem i tym sposobem niestety chyba będę musiała odejść. Mam umowę do 26 roku życia, bez opłacanych składek czyli muszę być uczniem...
Wczoraj się dowiedziałam ile zarabiają na godzinę kasjerki zatrudnione w markecie przez jedną z agencji pośrednictwa pracy... Tyrają jak dzikie woły i dostają 4,80zł za godzinę.  😵

Plus sąsiedni do mojego stoiska sklep szuka pomocy na okres świąteczny i oferuje... uwaga! 6zł za godzinę. Masakra. Wyzysk ludzi w biały dzień. I później dziwią się, że nikt nie chce pracować.
sandrita - ano niestety tak to jest. Duża liczba ludzi nie ma nawet najniższej krajowej... Nic tylko uciekać.
Z ochroniarzami też nie lepiej. Żal mi tych chłopaków trochę. Jeden ostatnio jak zombi chodził, czemu? Bo pracuje ok. 300h miesięcznie, bo "święta". Umowa zlecenie, już od wielu lat w tym samym miejscu, z podwyżką chyba 0,50gr za godzinę. On chyba nawet do domu przespać się nie wraca. Zawsze jest "na posterunku". Patrząc na to wszystko to naprawdę cieszę się, że mam pracę jaką mam. Narazie u mnie jest super.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 listopada 2013 10:29
A wiesz ile ja w skarbówce mam na rękę za godzinę 😁 to jest dopiero masakra
Że mało? Myślałam, że takie instytucje płacą w miare chociaż
Ja nie narzekam na swoje stawki, mam średnio 20-50 zł za godzinę pracy. Ale żeby od razu uprzedzić wszelkie ochy i achy, to sobie sama muszę zusy i inne gówna opłacać. No i podatki ofkors..
Jara Nie wiem 🙂 W portfel Ci nie zaglądałam. 🙂

Edit: W sumie ja na rękę też nie dostaję dużo więcej od nich. A na pewno mniej niż ochroniarze. 🙂 Ale mam umowę o pracę. I tego w sumie większość tam pracujących mi zazdrości. Ja sama sobie zazdroszczę.
zen - to i tak chyba końcem końców wychodzi Ci bardzo ładnie jak nasze realia 😉
JARA - a ładny masz portfel? ;p
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 listopada 2013 10:50
Ładny 😎 Puma Ferrari 😂 na skórzany mnie stać 😁



Mam niecałe 12zł/h, co wychodzi 8,8zł na rękę 😉
Nie, wbrew pozorom nie zarabia się dużo, no chyba, że ma się prowizję za bycie inspektorem/poborcą (chociaż podstawę mają marną) albo się jest kierownikiem.
Ja mam minimalną krajową więc na rękę wychodzi jakieś 6,50? Też nie za wesoło.

Potrfel ładny. 🙂 Ja mam Bershkowy, taki:
[img]http://i.archiwumallegro.com.pl/2414737260/[/img]
😀
haha  😁 Taki duży to nie zmieściłby się w moją pedałkę NAJKA!
To startuj na kierownika! Robią jakieś pobory na wyższe stanowiska? Jest tam opcja awansu? Ech, człowiek tyle lat wykonuje dobrze swoją pracę w jednym miejscu, a podwyżki czy awansu w większości nie widać...
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 listopada 2013 10:57
Musiałabym pójść na studia, a na to mnie nie stać 😉 😂
No właśnie. Mam tak samo. Na studia nie mam hajsu! Dziennie nie mogę bo pracuję. (JESZCZE)
Tyle, że skończyłam szkołę policealną z tytułem technika fotografii, a co mi po tym.. Nawet zdjęć za kasę nie robię. A chciałabym, żeby to kiedyś była moja praca.
Moja rozmowa chyba poszła dobrze. 👀 Tylko cały czas się zastanawiam jak ja pogodzę pracę, studia, chłopaka i powroty do domu.  🏇
zen - to i tak chyba końcem końców wychodzi Ci bardzo ładnie jak nasze realia 😉


No, zacnie zaiste 😉 Podatek VAT 7- 6 tysi (Jara teraz nie czytaj- i to po mocnym i ostrym kombinowaniu jakby tu nie płacić US zbyt dużo!), ZUS 1200 i jakieś jeszcze drobiazgi jak np. PIT-4R 4 zeta (co to w ogóle jest?!), PIT-8AR ponad 500zł  😵  😉 Żyć nie umierać! Niech żyje wspieranie przedsiębiorców! Dodam, że mam jeszcze zatrudnionego pracownika, któremu wolałabym część z tych pieniędzy płacić do pensji niż oddawać na taki zakichany zus.
flygirl, ja daje rade 😉 tylko zamiast powrotów do domu jeszcze dojdą mi praktyki raz w tygodniu no i mam bardzo wymagający kierunek studiów 🙂 I wielbię prysznic w pracy 😀
A jaki masz etat? Weekendy wolne wtedy kiedy chcesz czy jak? I jak rozgrywasz na przykład takie ferie świąteczne?
Nie mam konkretnego etatu, pracuje ok 80-100h w miesiącu, zależy od miesiąca 😉 W weekendy różnie, jedna koleżanka studiuje zaocznie, więc jak ma zajęcia to jestem w weekendy a jak ich nie ma to mogę mieć wolne. U nas to same we 3 sie dogadujemy, więc to naprawdę różnie wychodzi. W święta siedzę ja w pracy, ale sylwestra i nowy rok mam wolny, w listopadzie tez miałam wolny długi weekend. Jak mam więcej nauki to proszę o wolne albo poranne zmiany i mam 😉
Scottie   Cicha obserwatorka
21 listopada 2013 15:16
Wczoraj byłam na szkoleniu, dziwnie tak wyjść o 16 z pracy, to tak wcześnie... 🙂 Za to przypomniało mi się, dlaczego nie chciałabym wrócić do pracy 8-16 od pon do pt- POWROTY DO DOMU by mnie wykończyły. Trochę ponad 2h z Woli na Wawer...
I jak się pracuje? Jestem przed wyborem specjalności na studiach i myślałam intensywnie o radiu właśnie, tylko nie w roli spikera, bo to przekreśla mój głos. Tylko zupełnie nie znam realiów takiej pracy, w redakcji Gazety Krakowskiej byłam i mi się nie spodobało za bardzo 😉


madmaddie, co prawda pracuję w radiu, ale zajmuję się internetem, więc takich typowo radiowych doświadczeń nie mam. Ale atmosferę radia lubię, ma swój klimat, z tym że to radio publiczne. W rozgłośniach komercyjnych pewnie jest podobnie jak w mojej poprzedniej pracy 😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
21 listopada 2013 15:56
W rozgłośniach komercyjnych pewnie jest podobnie jak w mojej poprzedniej pracy 😉

Czyli? 😉
A ja ledwo żyję... Miała przyjechać jedna dostawa, przyjechały cztery. I to akurat w dzień, gdy chciałam się za bardzo nie zmęczyć i wyjść wcześniej na rozmowę w wydawnictwie... Nie dość, że przesuwałam godzinę spotkania, to jeszcze nie umiałam się wysłowić będąc niewyspana i po tylu godzinach tyrania  🤦 Oczywiście padło słynne zdanie "zadzwonimy niezależnie od naszej decyzji", czyli póki co zostaję w Makro.
A teraz czas spać, bo jutro trzeba od świtu nadrobić te palety, które upchałam po kątach  😁
🚫
Mundialowa jak u was wygląda praca w makro? Też każą na spożywkę przychodzić tylko w godzinach 20-10?

Nie powiem nocki za 6zł/rękę jest dosyc uciążliwe.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się