sznurkersi - czyli natural w roznych odcieniach

Czy chodzi o nagranie z kursu które zostało wydane w postaci kasety VHS i dopuszczone do sprzedaży bez zgody instruktora i Parellich? Bo pamiętam, jak przez jakiś czas mona to bylo  kupic, wiele lat temu.

Poza tym ktoś kto nie lubi JNBT czy Makacewicza nie musi od razu być zamknięty na wszystko 😲
milena1013   kopyta i sznurki ^^
14 listopada 2013 14:25
[ czy byłaś tam i widziałaś, że Makacewicz bije konia i zostają mu ślady?

Moje niedomówienie, był to kurs PNH kilka lat temu. I nie było to tłuczenie konia ( na co czysto teoretycznie mogły wskazywać mokre ślady na sierści ) tylko faza 4, wcale nie taka bardzo ekstremalna. A żeby nie było że wielbię Parellich, to powiem, że nie lubię u nich tego, że za wszystko chcą pieniądze ( ParelliConnect, materiały, sprzęt, treningi ) . Owszem, muszą mieć się za co utrzymać itd. ale ceny są powalające. A może w przeliczeniu na złotówki tak drogo wychodzi a w Stanach nie aż tak bardzo ?> Nie wiem.
Ronin.   Każdy orze jak może.
14 listopada 2013 19:27
Z kim był ten kurs ?
milena1013   kopyta i sznurki ^^
15 listopada 2013 13:21
Z Sandrą.
Ronin.   Każdy orze jak może.
15 listopada 2013 20:59
Jaką Sandrą ??
milena1013   kopyta i sznurki ^^
16 listopada 2013 12:13
Sandra Raggzi - Pye ( mam nadzieję że dobrze napisałam  😵 ). O dziwo nie ma jej na liście instruktorów. Ale jestem pewna, że była instruktorką Parellich.
Ronin.   Każdy orze jak może.
16 listopada 2013 14:16
I nie przyjeżdża już do Polski ? No właśnie zdziwiłam się bo z zagranicznych instruktorów to chyba tylko Berni do nas przyjeżdża.
milena1013   kopyta i sznurki ^^
16 listopada 2013 14:38
Z tego co wiem, to dostała zakaz... Przez aferę z filmami.
Wybiera się ktos na L1 do Skierniewic?  🏇
Ronin. Sandra przyjeżdżała z tego co wiem lata temu, teraz przyjeżdża tylko Berni. Btw. widzimy się w maju? 🙂
Ronin.   Każdy orze jak może.
18 listopada 2013 18:35
Najprawdopodobniej tak  🙂
Witam. Mam pytanie odnośnie zaliczeń Wiem, że jest możliwość przesłania filmu, na którym pokazuje się odpowiednie zabawy, ćwiczenia(znalazłam wymagania do L1 🙂😉. Ale do kogo przesyła się te filmy? Czy jest to płatne i jeśli tak to ile?
Z góry dziękuję za podpowiedź  :kwiatek:
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
19 listopada 2013 18:45
Koniara, chodzi ci o jnbt czy jakąś inna szkołę? W jnbt chyba można podesłać filmik jeśli było się słuchaczem a chce się iść na wyższy poziom ale pewna nie jestem, trzeba by napisać maila albo spytać na odpowiedniej grupie na fb- tam sa ludzie z teamu i na pewno odpowiedzą 😉
Chodzi mi o PNH, ale to jest chyba to samo, nie jestem zorientowana. Na kursie niestety nie byłam🙁
Dzięki za radę 🙂
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
19 listopada 2013 18:53
PNH to nie JNBT 🙂
Nie wiem jeszcze dokładnie co i jak się nazywa. A jaki są różnice?
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
19 listopada 2013 19:05
Przede wszystkim kto inny zajmuje się szkoleniami a i metody się trochę różnią 😉
Chcesz wysyłać filmik zaliczeniowy a nawet nie wiesz do jakiej "szkoły"? Skoro nie znasz "szkoły" i nie wiesz kto jest kto to jak możesz mieć opanowane ćwiczenia do leveli skoro każdy oczekuje czego innego? 😲
Faktycznie poplątało mi się to już trochę 🙄 Dzięki za uświadomienie 🙂 Nie wiedziałam, że są jakiś różnice prócz osoby, która zajmuje się szkoleniami. Poczekam jeszcze z tymi filmikami i bardziej się dokształcę odnośnie szkół, metod i wymagań. Dzięki za wyjaśnienie 😉 Dużo mi uświadomiło :kwiatek:
Ronin.   Każdy orze jak może.
19 listopada 2013 21:34
Zapraszam tutaj :

http://parelli-info.waw.pl/articles.php?cat_id=4

i do grupy 'naturalsi' na fb  🙂

Mój najnowszy filmik :



🏇 🏇 🏇
milena1013   kopyta i sznurki ^^
20 listopada 2013 14:37
za ocenienie filmiku płaci sie 150 zł, nie ważne czy zaliczony czy nie
milena1013   kopyta i sznurki ^^
22 listopada 2013 10:27
+ dolicz koszt wysyłki filmu. Aby zaliczać poziomy musisz mieć konot Parelli Connect !   👿
Zna ktoś może Magdę Gatty ?Ma z nią kontakt ?
milena1013 TheWunia Dzięki za odpowiedzi🙂
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=575150592556733&set=a.196584950413301.48570.100001853923447&type=1

trochę namieszam, ale nie mogę się powstrzymać.
Co sądzicie o tej wypowiedzi? Moje zdanie na temat tego co do tej pory przerabiałam zaczyna się zmieniać o 180 stopni..
grafowata nareszcie Viki pojęła, że natural bez klasyki nie istnieje.. Ile razy można zobaczyć "naturalnego konisia" z zapadniętym grzebietem, bo nie jest ćwiczony, bo "to złe i klasyczne, a klasyka to szatan".. A konie potem cierpią..
dea   primum non nocere
27 listopada 2013 09:11
Natural to jest tylko narzędzie. Trzeba go użyć do czegoś. Czy to będzie coś sensownego czy mniej sensownego, to zalezy od tego, kto trzyma tę brzytwę i jaki ma nią pomysł 😉

Nasze konie na pewno nie cierpią bólu psychicznego* - nie ma przymusu bezwzględnego, jest czytanie na co koń jest gotowy. Staramy się żeby i fizycznego nie cierpiały, edukując się od strony biomechanicznej. Polecam myslec i obserwować konia, jak zawsze 🙂

* no chyba ze przez to, ze mamy dla nich za mało czasu. Tak jak ostatnio, kiedy moja kobyła zobaczyła, że ide w stronę pastwiska, porozganiała resztę i przyszła, a ja się tylko z nią przywitalam i zabrałam innego konia - dla niej nie starczyło dnia.
Nie, nie dajemy marchewek na przywitanie, nigdy nie marchewkuję na padoku 🙂
dea tylko ilu ludzi ma takie podejście? Większość widząc jak się pracuje z koniem nad jego grzbietem, żeby był on gotowy na ciężar się krzywi i mówi "co ty mu robisz?! wiesz, że to nienaturalne?!"
Fokusowa ale to nie jest wina naturalu, tylko ludzi. Zresztą jeśli ktoś nie chce używać "nienaturalnych" patentów na lonży, to zawsze pozostaje mu w pełni naturalna i polecana w różnych szkołach terapia pagórkowa. Więc i ortodoksyjny naturals może dbać o mięśnie i możliwości fizyczne swojego konia - i powinien, co mu zresztą powiedzą sami twórcy tych szkół.
dea   primum non nocere
27 listopada 2013 12:59
Moim zdaniem nie ma co marudzić na to, że są źli ludzie, tylko pokazywać swoim przykładem i starać się rozwijać we własnym zakresie. Nie krytykować, nie atakować, nie wyzywać od gorszych. Pokazywać, że można lepiej. I podpatrywać, czy ktoś inny czasem nie robi czegoś lepiej.

Bo strona fizyczna jest równie ważna jak psychiczna i żadnej się nie powinno olewać. Równie szkodliwe jest podejście "ortodoksyjnie klasyczne" - "mam gdzieś co koń o tym myśli, dbam o równomierny rozwój jego ciała (dla jego dobra)", jak i "ortodoksyjnie naturalne" - "mam gdzieś rozwój fizyczny, nawiązuję z koniem transcendentny kontakt (dla jego dobra)". Jedno i drugie italikami, bo nie chodzi o wojny międzynurtowe, tylko o umowną nazwę na określone skrajne podejście.
Natural w sensie podejścia ze zrozumieniem do psychologii konia jest naprawdę świetnym narzędziem, cokolwiek się chce z końmi robić - a klasyczne ideały "ruchowe" to świetny cel, do którego można przy użyciu tych narzędzi dążyć. Nic tu niczemu nie przeczy, jeśli się trochę pomyśli. Nieważne są sprzęty, których się używa, byle były używane z głową. Nieważny jest nurt, z którego się wychodzi, o ile jest on daleki od wymienionych skrajności i bierze pod uwagę oba aspekty pracy z koniem. I tyle. Takie proste, a takie trudne, żeby się ludzie mogli dogadać w tym temacie 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się