DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie

milena1013   kopyta i sznurki ^^
11 listopada 2013 14:05
okunka świetny  😀  jedna z moich ulubionych kombinacji kolorystycznych
Dziewczyny czy możecie nabijać się z kogoś innego ?
milena1013, ale my się wcale z cie nie nabijamy. tylko się od ciebie zaczęło - tera z się nabijamy z siebie i z siebie nawzajem  😀

to się "dystans" nazywa.

właśnie...bo ja odkryłam, że robie smutne naczółki (te opadające)... niby opadają w kształt uśmiechu - ale takie zwieszone... 🙁

ale jakby komuś pasowało - to chętnie zamienię się smutnym naczółkiem na radosny pad 😀 tak, żeby coś równoważyło mojego konia będącego (no nie zawsze) ilustracją do "smutny, paczący, zamęczony" - szczególnie PRZED treningiem 😉

Jeszcze jeden intensywnie pomarańczowy z czekoladową lamówką, sznurek ecru 🙂
Łaaaadny 🤣
(ale fotka za duża i ktoś może na Cię nakrzyczeć 😉)
okunka, nakrzyczą i TY będziesz smutna... i my, że nam piękny widok skasują
smutne oczka będą paczeć...
😉
Oj tam czepiacie się szczegółów, chciałam żeby więcej niedociągnięć było widać  🤣 a tak poważnie to już zmniejszyłam 🙂
Smutne są moje oczka, że muszę się pożegnać z padami, bo wyjeżdżają do nowych domów, a kolorki mają takie, że nie chcę ich oddać 😉
horse_art pokaż te swoje smuteczki 😀
alnama,
pokaże pokaże...właśnie odkryłam, że program do przerabiania zdjęć w linki ma opcje zmniejszania zdjęc - super, bo program na komputerze mi się zepsuł i nie mogłam...
teraz poszukam czego jeszcze nie wstawiałam 🙂
no i mam kilka do zrobienia (czekam na nowe paski skórzane) - też się pochwale:P

a chwaliłam się, że derke zszyłam? polarową. miała wyrwany przyczep paska z przodu.  czerwona. wzięłam czarne nici - bo mocne. igłę do skóry...zszyłam. wygląda dość paskudnie (krzywy szew - szczęście ten pojedynczy tylko jest od zewnątrz widoczny). ale się trzyma mocniej niż oryginał 😉)
milena1013, nie nabijamy się z Ciebie, tylko ogólnie sytuacja jest wesoła 😉
okunka, jak każdy twój - świetny!
horse_art, od zeszłego roku przymierzam się do zszycia rozerwanej derki i chyba nigdy tego nie zrobie, makabra 😉

dziś poszłam za ciosem i żeby nie było smutno  🤣 uszyłam wesoły czaprak z tego, co się pod rękę nawinęło  😁

(pikowanie jest proste, tylko trochę się wybrzuszył, bo leży na innych padach i czaprakach)
harja, o i widzisz! ten się cieszy haha 😀

(a z derką to postęp zrobiłam - poprzednio, jak może pamietacie przeciwdeszczową naprawiłam klejem :P teraz tak się zestresowałam tym szyciem, że do zimówki jak zobaczyłam dziury postanowiłam użyć srebrnej taśmy 😉 bo za dużo szycia i stresu -no i może nie podziałać...)
Śliczne te czapraki macie, ej *.* Ja bym nie miała tyle cierpliwości, żeby takie coś uszyć  👍
sepia   Koń stworzon ku bieganiu, jak ptak ku lataniu.
12 listopada 2013 20:04
Jestem dumna z mojego starego Łucznika!

* spód- siateczka dystansowa
* wypełnienie- 1cm gąbka i 3cm owata
* wierzch- materiał tapicerski o jakiś super właściwościach (oddychający, w miarę nie przemakalny, dobrze się czyszczący)
 
PS: może kiedyś będę umiała zrobić zdjęcia nie krzywiące padu  😡
Rewelacyjny wzór tego materiału *-* o ile nie przepadam za wzorzystymi czaprakami i padami to ten naprawdę mi się podoba.
sepia, bajer! Jeszcze bym dodała ciemno-srebrny sznureczek.
Wydaje mi się, że sznureczek zepsułby efekt. W połączeniu z tym wzorem (który jest jednocześnie delikatny i nie) mógłby dać efekt naćkania.
Zawsze można przyłożyć i zobaczyć. Wg mnie pad "zniknie" na koniu. Sznurek byłby ramą, zachęcał do przyjrzenia się i dostrzeżenia ślicznego wzoru.
piękny wzór na czaprak też bym nic już nie dokładała. ale można spróbować - tylko nie bardzo kontrastowy (np ciemno srebrny)
takie mi się marzą  (w różnych kolorach) - nawet pozamawiałam próbki, ale na żywo nie wyglądają tak jak chciałam 🙁
sepia, wzorek faktycznie super! szlufkę jedynie przesunęłabym nieco do przodu, bo wydaje mi się, że czaprak średnio się ułoży. ale mogę się mylić, czekam na foty na modelu 😀
sepia - super materiał, piękny wzór 🙂 ja bym nic nie dodawała i podaję Ci rękę jeśli chodzi o krzywienie padów przez aparat  🤣 może te aparaty są jakieś nieteges a nie nasze zdolności do robienia zdjęć hehehe  😂
Wrzuć koniecznie fotki pod siodłem!!!
A, pochwalę sie 🙂
Moje pierwsze wyroby z alcantry:


nie przepadam za padami z zaokrąglonym tyłem, ale twoje ślicznie wyszły! tak starannie uszyte, lamówka niepomarszczona 😀 szczególnie ładny jest ten pomarańczowy!
Livia   ...z innego świata
13 listopada 2013 10:30
JSBach, bardzo fajnie wyszły te pady, szacun 🙂
Dziekuje :kwiatek: te akurat wyjatkowo dla mnie, a ja lubie zaokraglone😉
JSBach baaardzo ładne i prościutkie! Na lamówce pomarańczowego robiłaś jakieś zakładeczki?
Piękna ta pomarańcz! Kolor i wykonanie rewelacyjne 😀
Jesli chodzi ci o ta linie na dole na lamowce to niestety tak, musialam robic z kilku pasow😉 Balam sie zreszta strasnie tej lamowki ze bez prasowania wyjdzie beznadziejnie ale wyszlo rowniutko🙂
Jakie prasowanie? Robię się ciekawa  👀
Bo jak kupujesz lamówkę gotową w sklepie to zawsze oba końce są zaprasowane do wewnątrz, ja zawsze przed wszyciem lamówek w czaprakach bawełnianych zaprasowywałam sobie właśnie tak lamówkę, tu niestety prasować nie mogłam, ale wyszło jak należy 😉
Ja po prostu zakładkę robię, ostatnio stwierdziłam że nawet spoko wychodzi 🙂
No to ja dorzuce dzisiaj skończone nauszniczki, które zostały zamowione na siwego kopytnego 🙂 Czerwona wełna akrylowa, bawełniane uszy, satynowa, czarna kokardka
- Teddy jako model 🙂

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się