Kącik WEGE :-)

Zen- jest kwaśne... ale ja lubię 😡

Teodora, ale czad!!! Ktora to kooperatywa?WKS 🙂

Z dóbr wytworzyłam wczoraj "sernik" z tofu i dyni. Nawet jadalny, choć przy następnym podejściu na pewno podrasuję :-)

Posiadanie świnki jako domowego zwierzątka marzy mi się od lat... Ale nie sądzę, żeby sąsiedzi polubili kwiki i inne odgłosy. I żeby świnka lubiła życie w mieszkaniu, a nie w domu z ogrodem... Oink, oink!

Pytanie o wypróbowane mleko kokosowe - konkretną markę.
U mnie w "metropolii" dostałam tylko w jednym sklepie... i to jest najdroższa woda w puszcze jaką kupiła - całe 8 pln 😤 Raczej nie uzbiera się z tej puszki gęstego do zmiksowania do zrobienia deseru.

Macie jakieś sprawdzone mleka kokosowe?

kotbury, co do rodzaju nie poradzę, ale ogólnie: jeśli chcesz zmiksować mleko kokosowe, potrzymaj je najpierw w lodówce.

Trzymam, trzymam i efektu nie ma🙁

Wkurzam się bo nawet w PiP nie moge dostać ciemnego ryżu za normalne pieniądze ale nie w torebkach. Jakąś paranoja jest z tym ryżem w woreczkach! ja nie znoszę takiego ryżu bo mi on zajeżdza plastykiem (serio odróżniam smak gotowanego w worku i bez).


Jezu a ja się kiedyś uniosłam honorem i moje 800ha ziemi co ją otrzymałam w spadku oddałam kuzynom... nie miałam pomysłu na takie życie wtedy. Dzis bym tam siała orkisz i proso i inne fajne rzeczy metodami eko... ehhh a teraz musze kupować wszystko kuśwa z "plastykowej tytki" w łańcuchy dostaw tak długim, że na jednym ziarnku które zjadam to ze 100 osób zarabia.

Lidlowe, Atip i Kier, ale nigdy nie używałam ich do deserów 🙁

I znów nie wiedziałam, że w Lidlu mają... dzis byłam w oko mi nie wpadło więc założyłam, że nie maja. musze szukać.

Mają, jak jest tydzień azjatycki, czasem im zostaje i sobie zalega. Wygląda tak:

http://fanlidla.pl/gazetka/2012.01.30.spozywcze/4554,Mleczko,kokosowe

.

Mi House of Asia i Blue Dragon najbardziej pasują 🙂 Ja kupuję mleko z dużym wyprzedzeniem i w obu po tygodniu w lodówce właściwie nie ma tej części płynnej - wszystko stałe gotowe do miksowania.
Sławnego Kiera nigdy nie widziałam.

ea jeśli potrzeba Ci mlka kokosowego np tylko do curry i aż nie zależy Ci na 'poprawności' 😉 to polecam zrobi c je samemu: bierzesz płatki kokosowe, zalewasz ciepłym mlekiem. Można dodać trochę cukru.

Albo przepis na domowe mleko kokosowe

Zrobiłam wczoraj mleko kokosowe, z innego przepisu, bez podgrzewania, i to był chyba błąd, wydzieliło się masło a woda pozostała mało kokosowa. A może za krótko blendowałam?
To była pierwsza próba - zupełnie bez szału, będę próbować dalej 😉

Kotbury, 800 hektarow??

zrobiłam w końcu pierogi dynia-tofu, o których ględzę już 3 stronę  🤣
Idąc za radą Pandurski dodałam pomidory (w sumie to trochę koncentratu i suszone pomidory z oleju). Wyglądają paskudnie (pierwszy raz lepiłam - nie mam pojęcia jak ładnie zawinąć brzegi), ale w smaku są super  😜

Zostało mi tak dużo masy dynia-tofu, że przez resztę tygodnia chyba nawet do owsianku na śniadanie dodam tę dynię  😁

I już wiem co zrobię z kukurydzą http://allrecipes.com/recipe/spicy-black-bean-and-corn-burgers/ 🙂

Witajcie Kochani. Planuję podjąć się organizacji wegańskiego sylwestra przyjaznego psom. Spokojna okolica, najlepiej w górach, gdzie każdy będzie mógł przyjechać ze swoimi czterema łapkami. Myślałam żeby wynająć domek podzielony na pokoje, który jednocześnie będzie posiadał salon-i to w nim będziemy się bawić z wegańskim jedzeniem. Potrzebuję tylko chętnych ludzi, to jest podstawa. Bez wstępnej bazy osób nie można nic zorganizować. Oczywiście ludzie bez psów również mile widziani.
Jak Wam się ten pomysł podoba? Czy jest ktoś chętny?
Pozdrawiam 🙂

sars super pomysł! Ja ze względu na psa musze wyjechać na sylwestra gdzieś poza miasto, a psi 31 grudnia chodzi za mną już od zeszłego roku 🙂

Zobaczcie sposób na szybkie obranie granatu:
http://lifehacker.com/5895852/deseed-a-pomegranate-in-10-seconds-using-a-wooden-spoon

A tak w ogóle to właśnie zrobiłam zupę: buraki, jabłka, marchewka, cydr. Mniam + dziki kolor!

Sars sorki za pytanie, ale weszlam na Twoja strone - czy to Twoje psy i czy karmisz je wegetariansko? 🙂

Na mnie chyba wszystkie nieszczęścia świata spadły ostatnio. Jutro dermatolog- podejrzewam kaszaka, cięcie chirurgiczne całkiem możliwe. Boli, wygląda okropnie. W dodatku włosy znowu lecą jak szalone. Również jutro robię badania hormonalne, skoro morfologia w porządku to może problem tkwi w tarczycy. Tym bardziej, że moja mama ma hashimoto. Przy okazji zapytam panią dermatolog o stan moich włosów, może coś przepisze.
Tym razem idę prywatnie do dermo, bo ten z NFZ to porażka kompletna. Już się nie biorę sama za leczenie czegoś, o czym nie mam pojęcia.

Nie zmuszę się, cholera, do jedzenia mięsa. Nie ma mowy. Poza tym, co mięso ma, czego nie mają te rzeczy, które jem obecnie? Przecież jak porównam swoje nawyki żywieniowe kiedyś i teraz, to jest taka przepaść... Dziwię się, jak ja wtedy żyłam w ogóle. Dziwne jest to, że jak odżywiam włosy od zewnątrz i robię maseczki, wcierki to wypadają jeszcze bardziej. Witki mi opadają przez te głupie kłaki...

Bardziej optymistycznie- znalazłam dziś w szafce pudełko z ciastkami orzechowo-owsianymi od babci i właśnie się nimi zajadam. Porządki jednak przynoszą pewne korzyści🙂

Teodora dzieki!!!! Z nieba mi spadlas-mam właśnie 2 granaty w domu🙂😉)

nerechta moje psy to ten w typie malamuta i owczarek. nie, nie karmię je wege🙂

http://zagotuj.blogspot.com/2013/11/zupa-z-burakow-jabek-marchewek-i-cydru.html

Spisałam sobie przepis na magentową zupę. Polecam. To z tego Vegan Food Magazine. Będę testować kolejne przepisy, bo początek zachęcający :-)

Dorwałam dzis mleko kokosowe Aroy-d za 8 pln puszka. Chyba dobra cena z tego co tu piszecie. Są u ans dwa rodzaje tego mleka. Tzn. na etykiecie to samo, ale kolor etykiety inny- jedno czarne, drugie zielone. Oryginalnego składu nie wiedzę bo jest solidnie zaklejony polską etykietą.

To, które kupiłam poprzednio to było Aroy-D zielone, ale musiałam za krótko trzymać w lodówce i źle ubijać.
Jak/ czym ubijacie to mleko?

Jak smakuje tofu? Ma wogóle smak 😉 ? Kupiłam opakowanie, jutro chcę coś z tego zrobić (i się nie przerazić 😉)

.

No właśnie, to wszystko zależy jak się zrobi 🙂 ostatnio nawet zastanawiałam się czy mi do wege rollo nie włożyli mięsa, bo smakowało bardzo podobnie 🙂

.

Jak smakuje tofu? Ma wogóle smak 😉 ? Kupiłam opakowanie, jutro chcę coś z tego zrobić (i się nie przerazić 😉)

Dla mnie nie ma, jest paskudnie bezsmakowe  😁

ok, jutro będzie masa gipsowa z sosem pomidorowym  😁