Konie czystej krwi arabskiej

szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
10 listopada 2013 16:55
Pytanko mam - czy ktoras z Was jedzie moze na przetarg do Michalowa 23 pazdziernika? Niestety, ja z powodow zdrowotnych ruszyc sie nie moge a interesuje mnie Wałaszek Em Eden (Eden C/Emandoria) kasztanowaty, 4 skarpety biale, latarnia na lebku 😉 rocznik 2011. Za jakas informacje o zachowaniu na pokazie i ewentualnej cenie sprzedazy bede bardzo wdzieczna 😉  :kwiatek:

Kasztanek w wieku 1 roczku i 2 lat
Głowy nie dam ale on pokazywany nie był nigdy nigdzie. Po takich rodzicach cena może być wysoka. Jego matka właśnie zmierza po trójkoronę. Pól godziny temu została championką Europy po tym, jak we wrześniu zdobyła Puchar Narodów. O wcześniejszych tytułach matki nie wspomnę ojciec też z tytułami.
Edit: dopisałam
My dziś zaliczyłyśmy trzygodzinny teren w ręku. Podejrzewam, że ze dwanaście kilometrów na nogach.
Po drodze trochę atrakcji dla urozmaicenia - wchodzenie pod wiatę na przystanek autobusowy, przechodzenie przez głębokie kałuże takie, że zakrywały kopyta, wchodzenie do rowu, przechodzenie po kładce... I dużo górek. Obejrzałyśmy dwie przydrożne kapliczki, jedno żółte wiadro i stosy buraków cukrowych. Znalazłyśmy też Aleję Szczekających Psów - przez dobre dwieście metrów drogi w każdym domu po obu stronach ujadał na nas pies, aż można było ogłuchnąć. Nóg nie czuję 😉
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
11 listopada 2013 08:26
berula pokazywany byl z matka w Michalowie co widac na zdjeciu. Rodzice owszem swietnej slawy ale konik wykastrowany i nieujezdzony. Za ujezdzone klacze Michalow bierze mniej, np Filipa (Poganin/Fellena/Emigrant) wystawiona za 5,5 tys , siwa 3 latka , zajezdzona. Takze nie licze na duza kwote za walaszka.  Gdyby ktos byl - czekam i prosze o info 😉  :kwiatek:
Myślałam, że chodzi Ci o pokazy a nie o paradę hodowlaną. Na paradzie to pokazywany był ale chyba tylko ten raz. Oby Niemiec nie przyjechał bo on bierze prawie wszystkie wałachy.
A przykład, który podałaś to klacz z pochodzeniem nie porównywalnym. Wprawdzie cenę - jak piszesz - powinno umniejszyć to, że jest nieujeżdzony. No i już raz "nie poszedł" więc to może też obniżyć cenę.
Życzę Ci z całego serca kupna syna Emandorii bo to bardzo, bardzo wyjątkowa klacz. Z nim w brzuszku została championką Europy i została championką w Aachen.
Edith: dopisek
berula pokazywany byl z matka w Michalowie co widac na zdjeciu. Rodzice owszem swietnej slawy ale konik wykastrowany i nieujezdzony. Za ujezdzone klacze Michalow bierze mniej, np Filipa (Poganin/Fellena/Emigrant) wystawiona za 5,5 tys , siwa 3 latka , zajezdzona. Takze nie licze na duza kwote za walaszka.  Gdyby ktos byl - czekam i prosze o info 😉  :kwiatek:
  To za taka cene mozna kupic klacz arabska?
Można za każdą, jak się dobrze zakręcisz 😉
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
11 listopada 2013 19:15
Są i klaczki po 3-4 tysiące. Ba nawet i były ogłoszenia po 2 tyś bo komuś zależało "oddać" w dobre ręce.
Fajna cena choć wzbudza podejrzenia -gdzie jest haczyk. Choć może go nie być.....
Sahara naprawdę nie wszystkie klacze arabskie kosztują dziesiątki tysięcy euro  🤔
Nie istnieje prosta zależność klacz + arabska = horrendalna cena. Tak samo jak nie ma zależności, że skoro klacz jest arabką, to musi być fenomenalna. Araby pod tym względem to rasa jak każda inna, naprawdę...  😵
To już nie te czasy. Arabów jest nadprodukcja, wiele z nich to niestety konie przeciętne i słabe, więc ceny za nie są właśnie przeciętne.
No chyba że mamy do czynienia z właścicielem przekonanym o absolutnej wspaniałości jego koni, bo są czystej krwi arabskiej 🤔 Tacy też są.
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
11 listopada 2013 19:24
pokora93 no wiesz, moja jest nad*wspaniała  xxxxxDDDD (absolutnie!)

(dla mnie oczywiście)    🙂 🙂 🙂 🙂
No chyba że mamy do czynienia z właścicielem przekonanym o absolutnej wspaniałości jego koni, bo są czystej krwi arabskiej 🤔 Tacy też są.
  Z tego co ja sie spotykam,to raczj tacy czesto sie oglaszja:/  Jakos ja nigdy nie trafilam na oferte sprzedazy klaczy arabskiej KILKULETNIEJ za 3.000 zl...,owszem zrebaki za taka cene mozna kupic...
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
11 listopada 2013 19:45
Tak na szybko na giełdzie koni znalazłam klacz sześcioletnią za 3500, a na allegro jakąś za 4200, więc też niewiele więcej. Można, jak się dobrze poszuka.
ostatnio sie glownie na takie natykam, nasza druga tez byla wystawiona bodajze za 8tys.
chyba marnie szukasz Sahara.
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
11 listopada 2013 20:15
Teraz kiepski9 moment na sprzedawanie arabów, a dobry na kupowanie, bo podaż przewyższa popyt.
ostatnio sie glownie na takie natykam, nasza druga tez byla wystawiona bodajze za 8tys.
chyba marnie szukasz Sahara.
  no tak,chyba marnie szukam...,bo nie siedze caly czas na internecie i nie wychwytuje okazji...,bo pracuje? bo mam jeszcze swoje obowiazki? bo moze nie znam takich stron,gdzie takie okazje sie trafiaja?
OBOZESZTYMOJ!
no wzruszyla mnie twoja historia.
wszyscy tu pracujemy - tak do twojej wiadomosci, pieniazki nikomu z nieba nie spadaja.
powiedzialam tylko ze marnie szukasz - co jest prawda bo 2 osoby przed toba na szybko znalazly oferty. ja tez nie siedze w sprzedazy bo kupowac nie zamierzam, ale znalezc tania klacz to nie problem, serio.
zamiast sie obrazac bog wie na co i zgrywac zarobiona po uszy radze po prostu poczytac.
Można nawet i za darmo o ile chce się pomóc klaczy, a przy tym każdy aspekt rzetelnie przemyślało. Natomiast, jeżeli chodzi o cenę arabów to i tak jestem w szoku, bo są doprawdy niskie. Jak kiedyś był "bum" na nie i nieco nieosiągalne kwoty dla zwykłego szaraka, tak teraz kupisz fajnego przyjaciela za 3 tys.
No wiesz sahara, ale skoro ja i derby byłyśmy w stanie niezależnie od siebie zajrzeć w ciągu kilku minut "byle gdzie" i znaleźć cztery takie klacze, to znaczy, że nie potrzeba do tego nie wiadomo jakich detektywistycznych podchodów. Uwierz nam, takie klacze są i to wcale nie jest rzadkość.
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
11 listopada 2013 20:57
sahara ja juz wszystkie ogloszenia znam na pamiec plus sama objezdzilam kilka miejsc za arabami a tez nie mam mnostwa czasu i pieniedzy 😉 Rozgladam sie caly czas bo ciagle pojawia sie jakies "ale", a bardzo bym chciala wybrac tego jedynego.
O Niemcu ktory wykupuje wszystkie walachy tez slyszalam stad informacja od osoby ktora pracuje przy pokazach w Michalowie abym przyjechala i zalicytowala. Ale tez brak czasu plus odnawiajaca sie akurat teraz kontuzja kolana blokuja mi wyjazd 🙁
a mozecie mi podac linki do tych ogloszen,gdzie szukacie? Bo moze ja nie znam tych stron ogloszeniowych,gdzie sprzedaja araby za 3000 zl... 🙄
allegro.pl
tablica.pl
gumtree.pl

Pierwsze, które przyszły mi na myśl.
a mozecie mi podac linki do tych ogloszen,gdzie szukacie? Bo moze ja nie znam tych stron ogloszeniowych,gdzie sprzedaja araby za 3000 zl... 🙄


Przecież masz linki kilka postów wyżej 😵
Myślę, że czasem to dobrze, że niektórzy mają takie pojęcie o cenach arabów jak Sahara
Sahara tak z ciekawości- szukasz ogiera huculskiego dla swojej klaczy huculskiej czy szukasz klaczy arabskiej i ogiera huculskiego? Bo już się pogubiłam 🤔
[quote author=pokora93 link=topic=752.msg1921695#msg1921695 date=1384197658]
No chyba że mamy do czynienia z właścicielem przekonanym o absolutnej wspaniałości jego koni, bo są czystej krwi arabskiej 🤔 Tacy też są.
  Z tego co ja sie spotykam,to raczj tacy czesto sie oglaszja:/  Jakos ja nigdy nie trafilam na oferte sprzedazy klaczy arabskiej KILKULETNIEJ za 3.000 zl...,owszem zrebaki za taka cene mozna kupic...
[/quote]

ja swego czasu wystawiałam bardzo dobrą klacz arabską- Fuzję ( Fula - Harbin) za 5 tys zł. Bardzo dobrze utrzymana, zdrowa klacz hodowlana. I poukładane w głowie ma. Zależało mi na dobrych rękach bo klacz jest tego warta... i co? zrezygnowałam- bo proponowano mi 3 tys lub mniej i jeszcze kręcili nosem bo stara ( 13 lat) , bo nie chodzi pod siodłem... a fe. Niech mieszka u mnie...

Jak Cię interesuje ogier czystej krwi z super papierem to mogę Ci sprzedać Edka. I nie jest wałachem🙂 Jeszcze.
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
12 listopada 2013 08:30
Jesli ktos jest online to prosze o odpowiedz - jaki rozmiar siodla uzywacie na araby, chodzi i konkretnie o klacz - malo wyklebiona, wzrost ok. 146 cm. Pewnie juz gdzies jest ten temat - bede szukac, ale moze ktos szybciej odpowie mi tutaj 🙂 :kwiatek:
Ale jaki rozmiar czego w siodle?
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
12 listopada 2013 08:36
Moja rozmiar 17 (ale 17 to rozmiar mojej d***, choć chyba powinnam mieć 16,5)
a łęk wintecowski biały, najszerszy🙂
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
12 listopada 2013 08:39
Chodzi o rozmiar w calach - czy 17 cali bedzie ok? lek 15 cm w najwezszym miejscu, siedzisko 40 cm, mam siodlo w okazyjnec cenie i sie zastanawiam czy wziasc i bedzie dobre...
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
12 listopada 2013 08:42
Jak nie przymierzysz siodła na konia to ciężko będzie powiedzieć;(
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się