Taaaak blotne kąpiele. Ja swojego nawet w tym tygodniu nie szysciłam. Pewnie po chwili byłaby nowa panierka. Lubie takie porównania, musze naszym kiedys takie zrobić.
Mój się niestety rehabilituje, miał zabieg usunięcia czipa i teraz tylko spacerki w ręku i 15 min karuzeli dziennie. Bidok stoi bez ruchu w boksie a mnie się serce kraja. Ogolili mu jedną szczotę i teraz czekamy aż odrośnie, ale to jest najmniejszy problem. Do wiosny raczej nie ma mowy ani o siodłaniu, ani o zaprzęganiu.
Przemieścił się do stawu i zaczął mocno go rysować. W ogóle była to cała seria niefortunnych zdarzeń, które doprowadziły nas do szpitala. Przywieźliśmy go z kolką, przy okazji wyszedł ten czip, później odkryli ropę w kopycie. Przy okazji usunęli mu dwa sarkoidy i to chyba już koniec wyliczanki 😉.
Okazało się, że koń ma tak wysoki próg bólu, że wcale nie pokazywał ani obolałego kopyta, ani kolki. Na kolkę trafiliśmy zupełnym fartem i gdyby nie ten fart, to pewnie konia bym już nie miał...
Misiek69, współczuje, i dokładnie jak z przysłowia: nieszczęścia chodzą parami :/
Ja dla mojego OGROMA nie mam ostatnio czasu i bardzo mi z tym źle 🙁 Sezon na choroby, w pracy zwolnienia więc automatycznie mam więcej godzin przez co zupełnie brak mi czasu na prace z koniem... Mam czas tylko na śniadanie lub kolacje dla niego ewentualnie wypuszczenie lub wpuszczenie. Dobrze, że rodzice mi bardzo pomagają i się całe dni z nim męczą. 🙂 inaczej musiałabym go sprzedać o czym nawet nie chce myśleć 🙁
No! Ja też mam nadzieję, że powoli wyjdziemy na prostą. Najgorsze, że teraz roznosi go energia. Weź i mu wytłumacz, że nie może kłusować ani brykać. Wychodzę z nim na trawkę na uwiązie z łańcuszkiem, chłopak się tarza z radości a później przy wstawaniu najczęściej ma ochotę na brykanie i strzelanie z zadka. Nieźle się muszę napracować, żeby go uspokoić. Do karuzeli tylko na kwadrans może wejść, a i tam podkłusowuje. Ostatnio znalazł sobie taką zabawę, że czeka aż dotknie go tylna krata karuzeli a potem rusza galopem do przedniej i wyhamowuje na zadzie. Teraz stoję cały czas przy nim i drę się na niego jak idiota. Dobrze chociaż, że tego się słucha. 😉
🙂 w końcu wątek dla mnie 😉 kończę dzierżawę kucki 163 :P, ponieważ zakupiłam siwego dzieciaka, 3 letniego prawie, co na razie ma 176cm 🙂, ale pewnie jeszcze ze 2-3cm urośnie po Havbek trk od Rączej sp
panijantarowa świetne zdjęcie halloweenowe🙂 Napisz kto tak pięknie potrafi malować i czym to jest wykonane, ile czasu zajmuje takie malowanie i czym to potem zmyć?
kontury robiła znajoma, wypełniałyśmy ja i nine. używałyśmy nietoksycznej farby, która po zaschnięciu zeszła przy użyciu szczotek i chusteczek dla dzieci 😉
panijantarowa świetny pomysł z tym malowaniem ! 👍 ja myślałam, że to fotomontaż (eh.. zboczenia zawodowe.. 😁 ) milkiwaj Ale przystojniak 😜 zjeżdżony czy dopiero czeka Was praca? 🙂 imię jakieś ma? 😉
panijantarowa patrzę na halloween'owe zdjęcia i na fb i pbl i się nie mogę przestać zachwycać 🙂 Genialny pomysł i chapeau bas za wykon 💘 💘 💘
tymczasem ja muszę się pochwalić 🙂 Mój Mamut ma papier skokowy, ale każda próba postawienia mu czegoś więcej niż wysokie cavaletti kończyła się porażką, a tu tymczasem, sobotni trening.. wilczek z aparatem i taki oto wynik 🙂