siodła bezterlicowe

Livia   ...z innego świata
02 listopada 2013 21:11
emptyline, typowo skokowej i z klasycznym wyglądem innej chyba nie ma, ale są wszechstronne Barefooty czy te "typowo" wyglądające bezterlicówki 🙂
emptyline   Big Milk Straciatella
02 listopada 2013 21:22
Ojej, nie, barefooty już mnie odstraszają  okrutnie, pomyślę więc nad tym nieszczęsnym Freemaxem. 🙂 Dzięki. :kwiatek:
Livia   ...z innego świata
03 listopada 2013 11:08
Freemax nie jest znowu aż taki zły, ja byłam zadowolona z tego siodła. Skakać w nim wprawdzie nie skakałam, ale było fajne w teren i koniowi bardzo przypasowało 🙂
Gniadata   my own true love
03 listopada 2013 11:25
Hej, mam trzy pytanka co do freemaxów jump.
Po pierwsze, na ile te siodła, oczywiście z prawidłowym łękiem, dopasowują się do konia? Czy jest opcja, żeby bezterlicówka z odpowiednią szerokością łęku latała tyłem, bądź w jakiś inny sposób nie była dopasowana? W kwestii tego typu siodeł jestem laikiem totalnym  😡
Po drugie, czy ten konkretny model wymaga jakiś specjalnych padów, podkładek? Czy można wsadzić jakiegoś miśka dla amortyzacji, czy nie ma już takiej potrzeby, bo siodło samo w sobie spełnia tą rolę?
Po trzecie, jak ten "jump" ma się do pracy po płaskim? Generalnie u mnie kwestia jest taka, że od ziemi lubię się oderwać, tak trochę ponad metr w górę, aczkolwiek stawiam obecnie bardziej na to, co musimy odrobić ujeżdżeniowo. Na chwilę obecną mam winteca wszechstronnego, jednak ciągnie mnie do tych bezterlicówek, jednocześnie nie lubię barefootów i podobnych (wszechstronnego freemaxa też widziałam - nie porywa) - wizualnie mi nie pasują, nie umiem sobie wyobrazić jazdy (i skoków) w tym. Na dwa siodła mnie nie stać, także wolałabym celować w coś, co nada się i do jakiś niewielkich lotów, i do porządnego odbębnienia tego, czego (mam nadzieję, że jeszcze) nie umiemy na ziemi. Jak myślicie, co w tym wypadku byłoby najlepszą opcją?
Livia   ...z innego świata
03 listopada 2013 11:48
Nie ma opcji, żeby z dobrym łękiem siodło latało tyłem. Ja mam konia, któremu 90% siodeł latało z tyłu, a żaden z moich Freemaxów nie latał.
Nie musisz też mieć żadnych podkładek. Ja miałam futerko - ale pod każde siodło mam teraz futerko, jak jeździłam bez futerka to też się nic nie działo 😉.
Co do pracy po płaskim, no siedzisz jak w skokówce, w ogóle do bezterlicówek musisz się przyzwyczaić, wrażenia z siodła są zupełnie inne. Ale da się, ja w Jumpie jeździłam tylko po płaskim (no, w terenie - ale nie skakałam) i nie narzekałam.
Ojej, nie, barefooty już mnie odstraszają  okrutnie, pomyślę więc nad tym nieszczęsnym Freemaxem. 🙂 Dzięki. :kwiatek:
A dlaczego?
czy ktoś ma może porównanie barefoot london do freemaxa ujeżdżeniowego?
Poczytałam trochę o bezterlicówkach. Wszystko pięknie i fajnie. Ale... Ciężko wam było po zmianie? Ktoś tęsknił za swoim starym dobrym siodłem klasycznym?  Konie lepiej się sprawują? Jest tak jak piszą? Tereny czytałam, że baardzo dobrze i na tym mi najbardziej zależy. Ktoś ma jakieś inne zdanie? Nigdy nie miałam przyjemności śmigać w bezterlicówce choć bardzo bym chciała. Pisałam w innym wątku, że przymierzam się do zakupu nowego siodełka i pytam to tu - to tam i będę podejmować decyzję. Właśnie znalazłam okazję na zakup kompletnego Barefoot i kusi mnie aby skorzystać z owej okazji  😀  Dodam, że siodło będzie nosił młody koń i to będzie także jego pierwsze siodło i na nim zaczniemy pracę. Czy to aby dobre rozwiązanie ??
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
03 listopada 2013 19:37
Młody kon się jeszcze rozbuduje wiec nie trzeba bedzie zmieniać za jakiś czas siodła.
Oczywiscie bezterlicówka tez musi być dopasowana ale jest to łatwiejsze jak z terlicowym.
Ja nie tęsknię za terlicą. Smigam już 3 lata na siodłach bezterlicowych i jako rekreant sobie bardzo chwalę. Konie też.
zabeczka17 Rozumiem tereny dużo bardziej komfortowe?  🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
03 listopada 2013 19:52
Moja kobyła ( 6 lat)  zna tylko siodło bezterlicowe a drugi koń  poprawił się ruchowo jeśli chodzi o jazdę.
Ja sama też raczej preferuję bezterlicówki. No chyba ze kiedyś będzie mnei stać na terlicę idealnie dopasowaną do mojej budowy jak i konia. Wtedy pomyślę o zamianie.  😉
zabeczka17 Chyba mnie przekonałaś.  😁
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
03 listopada 2013 19:55
ja polecam barefoot cheyen.
Co prawda nie ma klocków ale fantastycznie się w nim siedzi i mozna regulować ułożenie puślisk.
A ja jak wracam okresowo do terlicówek (jeżdżąc na cudzych koniach na swoją nie zakładam) to cierpię bo m,i twardo, niewygodnie i kręgosłup boli.
uwaga,

jeśli ktoś chce siodło freemax to zapraszam do działu ogłoszenia. Tam więcej informacji.
emptyline   Big Milk Straciatella
03 listopada 2013 22:39
Cobrinha, bo są koszmarnie brzydkie, w moim odczuciu oczywiście, i wielkie. Chcę klasyczne siodło, bo i klasycznie jeżdżę, mam nadzieję, że Freemax będzie pasował,  jesli nie, to może faktycznie zerknę jeszcze na Barefooty, albo idę się bawić w naturalsa i będę jeździć na oklep na cordeo, bo na mojego konia nie pasuje żadne siodło. 🙂

Livia, a czemu swoje sprzedajesz?
Livia   ...z innego świata
04 listopada 2013 07:50
emptyline, z bardzo prozaicznego powodu - wreszcie było mnie stać, żeby zamówić sobie siodło dobrze dopasowane zarówno do mnie, jak i do konia 🙂 Freemaxy, mimo że bardzo wygodne i koniowi pasowały, były na mnie za duże (a czas oczekiwania na mniejsze wynosił 4-6 miesięcy, więc przydługo trochę). Teraz mam siodło, które koń lubi, a i na mnie jest dobre, ma odpowiednio krótkie tybinki i nie za duże siedzisko 🙂

Choć w porównaniu do mojego obecnego siodła Freemax był dużo bardziej miękki 😉
emptyline A Freeformy?
Jak dla mnie ładne, mam, użytkuję od 2 lat i jestem bardzo zadowolona.
Tu zdjęcie mojego w galerii, oczywiście ten czaprak DL zmieniłam na VS http://re-volta.pl/galeria/album/2243

Są jeszcze Startrekki, te już w ogóle wyglądają jak terlicówki
  nie wiem czy zdjęcie nie było za duże więc daję w linku

Coś ten nasz rynek jest bardzo ubogi w siodła bezterlicowe, albo słyszę tylko Barefoot albo Freemax 😉
emptyline   Big Milk Straciatella
04 listopada 2013 08:05
O ten Freeform jeszcze jak Cię mogę, a Startrekk bardzo ładny! Tylko, że oba już nie na moją kieszeń niestety. 🙁 Już Freemaxy są trochę ponad granicą, ale na tyle, że mogę sobie jeszcze na to pozwolić.

Livia, ja akurat miękkości nie potrzebuję jakoś bardzo, choć w terenach na pewno byłabym z tego zadowolona. No nic, na razie pożyczam Freemaxa i zobaczymy czy to w ogóle ma ręce i nogi, bo jeśli dalej będzie źle, to naprawdę kończą mi się pomysły.
Livia   ...z innego świata
04 listopada 2013 08:08
emptyline, daj potem znać jak wrażenia, na pierwszej jeździe można się bardzo dziwnie i szeroko czuć 🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
04 listopada 2013 08:09
Ava to prawda  i bardzo  mnie to irytuje  😤
A startrek to moje niedoścignione marzenie ! 😡 :/ ślinię się na sam jego widok

Tak z ciekawości opowiesz o systemie Nose Job? Pierwszy raz takie cos widze w tych siodłach   :kwiatek:
emptyline   Big Milk Straciatella
04 listopada 2013 08:15
Livia, dam znać, jeszcze nie wiem, kiedy siodełko przywieziemy, ale pewnie niedługo. Może być dziwnie, ja się przyzwyczaję prędzej czy później, niech tylko na konia pasuje. Teraz wszystko leci nam w tył, jak cholera, koń jest krótki, tyje, chudnie co 5s, nie ma kłębu, jest dość szeroki, zarówno w brzuchu jak i w 'rozstawie łęku', ale np. bardzo wąski w łopatkach. Idzie zwariować, serio. 🙂
Gniadata   my own true love
04 listopada 2013 08:21
Nie ma opcji, żeby z dobrym łękiem siodło latało tyłem. Ja mam konia, któremu 90% siodeł latało z tyłu, a żaden z moich Freemaxów nie latał.
Nie musisz też mieć żadnych podkładek. Ja miałam futerko - ale pod każde siodło mam teraz futerko, jak jeździłam bez futerka to też się nic nie działo 😉.
Co do pracy po płaskim, no siedzisz jak w skokówce, w ogóle do bezterlicówek musisz się przyzwyczaić, wrażenia z siodła są zupełnie inne. Ale da się, ja w Jumpie jeździłam tylko po płaskim (no, w terenie - ale nie skakałam) i nie narzekałam.


dzięki :kwiatek:
czyli taka typowa skokówka? miałam nadzieję, że chociaż trochę odbiega od tego standardu siodeł skokowych we wszechtronną stronę (nie wiem jak to ująć do końca, ale mam nadzieję, że w miarę jasne)
no nic, znając życie - i tak spróbuję, bardzo mnie ciągnie do tego siodła.
Livia   ...z innego świata
04 listopada 2013 08:23
Gniadata, przejrzyj moją galerię, mam tam sporo zdjęć w Jumpie, możesz sobie go obejrzeć na koniu i ze mną 🙂 Wygląd ma raczej skokowy ze względu na mocno wysuniętą tybinkę, ale - jak pisałam - ja w nim nie skakałam.
Nose Job to nic innego jak wycięcie na kłąb. Można zamówić siodło bez wycięcia, z małym wycięciem chyba to było 10 cm i z dużym 13 cm - takie właśnie mam. Nie ma tutaj miejsc nacisku jak niektórzy mają lub się tego obawiają w Freemaxach bo nic kłębu bezpośrednio nie dotyka. Nie przesuwa się też podczas wsiadania ani podczas jazdy.


Opis ze strony producenta był taki: Dla koni o bardzo wydatnym kłębie lepiej zastosować opcję "nose job", bowiem w każdym modelu siodeł Freeform można zastosować wycięcie na kłąb tak, by dać odpowiednią przestrzeń i uniknąć niepotrzebnych miejsc nacisku.
Gniadata   my own true love
04 listopada 2013 08:33
Livia no i właśnie ten skokowy wygląd trochę mnie przeraża, ja to taki "skoczek" jestem, że ile razy siedziałam w skokówce to na palcach jednej ręki mogę policzyć, a z kolei w ujeżdżeniówce co skakałam, to do teraz mnie tyłek (i pyszczydło konia zapewne też) boli. z tego powodu ujeżdżeniowego nie chcę, a jednocześnie się boję że w skokowym będę siedzieć jeszcze bardziej jak dupa u słupa i nijak nie będę umiała tego skorygować...
a może komuś się rzuciło w oczy jakieś bezterlicowe, wszechstronne, ale wyglądające jak klasyczne? bo jedyne co to widziałam jak ktoś wstawił (bodajże z allegro) link do takowych, ale sprzedawczyni była odradzana, no i teraz, po wstawieniu przez Avę te Startrekki, ale cena zaporowa.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
04 listopada 2013 08:35
Ava Bardzo fajne rozwiazanie ale zapewne ten model   w PL  jest  niedostępny   😀iabeł: ehhh...
dziękuje  :kwiatek:
Kupowałam w Polsce przez przedstawicielkę tyle, że chyba ta kobieta już się tym nie zajmuje - a szkoda.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
04 listopada 2013 08:59
Szkoda, bo taki patent przydałby mi się dla drugiego konia.  Póki co kombinacje alpejskie z miękkim łękiem pomogły ale no fajnie by było mieć coś lepszego.
Ja planuję za jakiś czas kupic sobie albo londona albo lexingtona.
Z tym że mam kilka pytań odnośnie siodła.
Bo tak kobyłę mam niewysoką - ok. 160 cm, Jest wąska ale jak to konik rekreacyjny brzucho ma  😉
Ja mam 173 cm wzrostu, do lekkich nie należę.
Jednak przy zakupie barefoota nie chciałabym ,,trafić" z siodłem  jak ta pani poniżej  😁
Gniadata   my own true love
04 listopada 2013 09:00
przepraszam za OT, ale, zabeczka - cenzura nieziemska  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się