Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
Ja z kolei nie rozumiem kompletnie uczenia dziecka całowania w usta. Rozumiem w policzek, ale w usta...? Jak Raja była na etapie całowania to nie pozwalałam na to, pokazywałam, że w policzek może. To dla mnie takie... dziwne. W usta to się całuje chłopaka/męża, a nie matkę czy ciotkę.
Dzięki dziewczyny :kwiatek: Na razie będziemy przez kilka dni karmić się tylko mlekiem i kaszką, jak zniknie to będę powoli wprowadzać inne rzeczy i obserwować.
Tak sobie skojarzyłam- małej zaostrzyły się te zmiany od kiedy robiliśmy przebicie z jednego pokoju do drugiego i bawiła się trochę w gruzie. Więc może kurz? 🤔 Ale wtedy też raczej na rączkach by były, a nie na całym ciele.
Kurz z gruzu może wysuszać skórę... ale raczej tylko w miejscach narażonych na kontakt 😉
Ja bym zaczęła od wizyty u pediatry... może dałby jakieś leki/maści łagodzące.
Sznurka, to fajnie. Ani się obejrzysz a będziesz miała pomocnika w stajni 😀 Chcesz, żeby jeździł, jeśli będzie miał na to ochotę?
Moje dziecię z końmi ma sporadyczny kontakt, ale też ciągnie go strasznie. W sumie to do wszystkich zwierząt. Krówce ajka robić uwielbia, kotki, pieski, szczur ciotki to największa atrakcja.
CzarownicaSa, a w czym małą kąpiesz?
Babcia mi dziecko zabrała, odkurzyłam, umyłam podłogę i się obijam. Ale mi dobrze 🙂
Od małego w jednym płynie, Pharmaceris. Wczoraj mi się skończył, jutro planowałam kupić Ziajkę.
Ha, ja też mam dziś wolne od dziecka- wreszcie się wyrywam na imprezę 😀 Makijaż Halloweenowy mam już zrobiony, suknia czeka, teraz tylko ojciec wróci i lecę 😉 Tylko muszę wrócić przed pierwszą... 😵
Bylam u lekarki po moje wyniki badan i wyszlo w nich ze mam hemoglobine 10.00 a norma jest 11.20-15,70. Wyczytalam ze anemia w ciazy "W przypadku niedoboru hemoglobiny we krwi, do komórek ciała płodu dociera mniej tlenu, co jest bardzo niebezpieczne dla układu nerwowego. Niedotlenione komórki nerwowe obumierają, prowadząc do niedorozwoju umysłowego oraz zaburzeń rozwoju dziecka. Ponadto u kobiet w ciąży występują zaburzenia układu krążenia, trudności z oddychaniem, brak apetytu, uczucie ciągłego zmęczenia i większa podatność na infekcje."
Zapisala mi zelazo w tabletkach...
Ktoras z was stosowala?
Tylko nie wiem bo to sa normy dla zdrowych kobiet a nie w ciazy i nie wiem co robic?
5 list mamy wizyte u prywatnego lekarza on wlasnie zawsze mowil
Ze te normy sa dla normalnych kobiet nie ciezarowek...
Sakura co najmniej 8 na 10 kobiet w ciąży które spotykam ma anemię 😉 Wydaje mi się, że to dosyć częste w ciąży.
Tez slyszalam ze to czeste.. Ale ta lekarka miala mine jakbym mial umrzec z tego powodu.😉
Czarownica kup sobie w aptece maść Vitella. Adaś był w wysypce, wszyscy w koło mówili że pokarmowa. Że to pewnie gluten lub mleko. Odstawiłam gluten a wysypka nie minęła. Z mlekiem nie kombinowałam tylko kupiłam poleconą przez tatę i znajomą pediatrę Vitelle. Smarowałam i wysypka znika. Nie odstawiłam z żarcia nic, wręcz przeciwnie wprowadzam wciąż nowe.
Maść nie zaszkodzi a może pomóc. Oczywiście ja nie twierdzę że u Rajki to nie jest alergia, może jest - nie wiem tego. Ale proponuję tą maść bo jest dobra. A jak nie pomoże to tylko ładnie natłuści skórę dziecka :kwiatek: Spróbuj kilka dni i najwyżej idź do lekarza albo odstaw podejrzane produkty pokarmowe.
sakura, dużo kobiet ma anemię w ciąży, ja się tego ustrzegłam bo staralam się dostarczac żelazo w diecie. Ale żelazo w tabletkach Ci nie zaszkodzi, powinnaś brać. Szczególnie, że w ostatnich dwóch tygodniach ciąży dziecko robi duże zapasy żelaza dla siebie.
edit: huśtawka, którą kupiłam, podoba się nie tylko dzieciom 😁
ja też miałam anemię w ciąży - od połowy brałam żelazo.
CzarownicaSa - też lubię Pharmaceris. Nie podrażnia, ma neutralny zapach, fajnie że jest w pompce.
Opolanka ta Mustela do smarowania klatki piersiowej nie leczy, ale usprawnia oddychanie, tak jak plasterki dla starszych dzieci. Zawiera miód, olejek sosnowy i rozmarynowy. Posmarowałam Anię po kąpieli i pierwszy raz od kilku dni obudziła się w nocy tylko raz. Co za ulga! W dzień też ją smarowałam przed drzemką, obudziła się z uśmiechem.
Ja z kolei nie rozumiem kompletnie uczenia dziecka całowania w usta. Rozumiem w policzek, ale w usta...?
U nas nie było nauki całowania. Tak jakoś naturalnie dzieci całują nas w usta, babcie też.
demon, ejj, jednak zyjesz 😉
opolanka, wiesz oczywiscie, ze ta hustawka generalnie jest do 9 kg? potem moze nie dac rady efektywnie bujac.
Dziecko mi juz padlo, umeczone bylo i nie dalo rady przetrzymac, bo po prostu przy jedzeniu odjechalo snem sprawiedliwego (co mu sie zdarza moze ze 2 razy w miesiacu) 😉
Nie wiem czy to zmiana czasu czy co, ale dziecko mi wieczorami pada trupem. Rano specjalnie nie drzemie. Boję się, że w nocy nie będzie spało... ale przecież jak taka zmęczona, to nie przetrzymam jej.
Żyję Kochana, ale mam ciężki teraz okres. Chcemy się za 3 tygodnie przeprowadzić, więc albo z gwizdkiem na budowie, albo z gwizdkiem mobilizuje Tymka do nauki ( straszny leser sie z niego zrobił), albo w pracy.
demon, poczekam wiec cierpliwie 😉
falabana, sama musi sobie uregulowac, nic nie poradzisz, nie da sie padnietego dziecka przetrzymac, no bo jak- oczy na zapalki? 😉
szafirowa - wiesz, ona nie zaśnie jak będę ją czymś zajmować, ale będzie marudziła. Teraz to jak tylko robi się ciemno to ona staje się zombii, ale przez to o 3-4 nad ranem jest gotowa wstawać 😲.
Sakura uważaj bo możesz mieć zaparcia po żelazie, ale jak lekarz przepisał to bierz. Dodatkowo polecam ci taką miksturę pić: kroisz w kostkę buraka, zalewasz wrzątkiem. Odstawiasz na pół h, a później wypijasz tą wodę. Na anemię rewelacja. Mniej więcej 1 szklankę dziennie.
shagyaaa, chcę, i będę zachęcać
szukam małego kasku, na wiosnę, bo teraz jak jezdzimy to za kazdym razem wsadzamy na chwilę choć tak chcę
a jak będzie to zobaczymy, ale bym chciała bym kochał konie, by znalazł dla siebie drogę w tym
opolanka, mega filmik hehehe!
falabana, tez mam zombiaka, chwile sie pobawi a potem 'buuuuuu, leeeeee, buuuuu' i tak wieczor mija (taaa, wieczor, od 16 tak jest). Jak nie zareaguje dostatecznie wg niego to ryk jakby sie krzywda wielka dziala. Zwykle dziala do 18:30, dzis o 18 musialam skapitulowac i kapiel organizowac na-ten-tychmiast. Wczesniej chodzilam na drugi spacer popoludniami, ale teraz juz ciemno jest :/
szafirowa - no ja właśnie tak od kilku dni wojuję bo inaczej wcale nie pośpię w w nocy/nad ranem. Ostatnio brałam na wieczorne spacery po supermarkecie (Tesco 24 hours ;p ). Co ciekawe, to są dni kiedy wieczory są normalne. Nie wiem dlaczego raz tak, a raz tak. Teraz śpi od 18 (nie było kąpieli) i nie wiem, czy nie planuje już tak spać "na noc". Przed 18 miałą 2 godzinną drzemkę.
sakura, też mam anemię i od dzisiaj przepisane żelazo 😉 mój lekarz powiedział, że takie wyniki mają wpływ na płód dopiero jak hemoglobina będzie poniżej 9. Jednak nie bagatelizuje - dieta, tabletki i co wizytę, aż do poprawy, kontrolnie morfologia.
Mi hemoglobina przez cala ciaze spada z 14 ... A teraz jest 10.
A musze pic wode buraczkowa a nie moge jesc samych burakow?🙂 jakos bardziej do mnie przemawiaja.
Zaparcia to ja mam bez zelaza.. 🙁
Ta lekarka powiedziala mi ze ja jestem chuchro a dziecko rosnie wiec dlatego tak sie dzieje. Poki co z nim wszystko ok ale pewniej bede sie czula po wizycie u prywatnego naszego lekarza we wtorek.
Sakura- Anemia w ciąży- szczególnie w ostatnim trymestrze jest bardzo częsta (edit: zwiększa się ilość osocza w stosunku do elementów składowych krwi, więc tkanka jest jakby rozrzedzona dlatego chyba większe znaczenie ma wskaźnik hematokrytu niż hemoglobiny, bo oznacza jego procentowy stosunek do pozostałych składników).
Normy podane przy wynikach są normami dla kobiet nieciężarnych, więc nie sugeruj się nimi.
Ja biorę żelazo Tardyferon Fol od około 7 miesiąca ciąży (kiedy wyniki spadły do wartości: hgb 10,7 htc 31,6 rbc 3,8).
Pomimo, że ogólnie mam tendencję do zaparć, ten środek nie wpłynął negatywnie w tym kierunku a może nawet przeciwnie a morfologia szybko i wyraźnie uległa poprawie (pomimo tego iż jestem wegetarianką!).
Jak bedzie trzeba bede lykac to zelastwo 🤣 byle by Junior byl zdrowy.
No ale teraz zaczynam rozumiec skad te moje zaslabniecia .... 🙁 i zmeczenie.
Teraz jestem u mamuski. Odpoczne bo nie bede musiala skakac wokol meza...
Mieso jem warzywa tez buraki lubie bardzo. Wczoraj tylko mi mieszanka obiadowa babci nie poszla...ale juz koniec z jej obiadkami... Wiem ze chciala dobrze 😉
szafirowa, wiem, ze do 9kg, potem nie buja. Ale siedzieć maluch może do 11kg.
Jeśli chodzi o wieczorne marudzenie i sposoby na przetrzymanie dziecia, żeby nie wstawał o jakiejś 4 czy 5, to u nas niezawodnym sposobem są spotkania domowego przedszkola tuż przed spaniem. Wczoraj udało mi się Słodzia (vel Dziodza, bo od kilku dni chodzi i woła "dziodzio!" 😁 ) aż do 19.30, więc poszedł spać o 20.00 i wstał o 6.45. Tak to da się żyć! 😉
Julie no tak się da. Młody dziś znów wstał o 5. Zjadł i już nie zasnął. Dobrze że bym mąż - odwróciłam się do nich plecami i poszłam spać. Wstałam dopiero teraz 😉
martik teściowa mówi "no MUSISZ się ładnie pożegnać z babcią". ja po części rozumiem, za tym wszystkim stoi potrzeba żeby jej pierwszy wnusio usiadł jej na kolanach, objął za szyję i powiedział kocham cię babuniu. a wnuk jak wpada w odwiedziny, to leci na halę do dziadka bawić się maszynami, albo do wujka majsterkowicza kręcić imadłem. więc ja rozumiem, że babcia czuje się odrobinę pominięta, ale irytuje mnie przymuszanie dziecka do czegoś, czego on autentycznie nie znosi. zresztą myślę, że większość dorosłych nie lubi spotkań z dawno niewidzianą ciotką, która szczypie w policzek i trajkocze jak to się wyrosło 😁.
co do całowania w usta, ja tam moich całuję, może jakiś zbokuch ze mnie 😁.
Teraz jestem u mamuski. Odpoczne bo nie bede musiala skakac wokol meza... MUSIAŁA? Ja pierdziele... nóż mi się w kieszeni otwiera jak coś takiego czytam.
No ale cóż, każdy żyje jak chce, a raczej "jak sobie pościele..." 🙄
Ja Gabunia całuję prawie wszędzie gdzie popadnie, on mnie też, ale akurat w ten jego obśliniony i rozdziawiony na całą szerokość przy całowaniu dzióbek to najmniej. Raczej w policzki. A całowanie przez inne osoby niż te z którymi dziecko ma kontakt na co dzień jest najzwyczajniej w świecie niehigieniczne i należy go unikać. Przecież babcia może wyprzytulać i wyłaskotać wnusia na maksa. Po co całować i to jeszcze w usta?
No, a gdyby ktoś nie wiedział jak pomóc dziecku, które bolą i swędzą dziąsła w związku z ząbkowaniem, to proszę, oto sposób. Należy mu dać zabawkową wiertarkę:
:wysmiewacz22:
I przy okazji pytanie ortopedyczne. Popatrzcie jak Gabulek siedzi/klęczy. Ostatnio się dowiedziałam, że należy unikać takiego siadania z piętami na zewnątrz, bo to powoduje rotację bioderek w zły dla dziecka sposób. I lepiej w miarę możliwości poprawiać, żeby dziecko siadało na pupie, rozkraczone, z nóżkami do środka. Prawda to? 🤔
I jeszcze jakby ktoś miał nadmiar czasu i chciało mu się oglądać, to zrobiłam filmik z moich ulubionych zdjęć Gabrysia, 9 miesięcy w 6 minut:
Podkład muzyczny tak średnio pasuje, ale robiłam to na szybko i nie znalazłam innego.
Julie Adaś też lubi wiertarkę Filipa 😉 Fajne filmiki.
Co do tego klękania, to ja też słyszałam taką opinię że należy dziecko poprawiać w miarę możliwości. Więc może coś w tym jest.
edit: Julie mniej więcej koło 2 minuty (2,20 chyba) jest taka fotka jak Gabryś siedzi w spacerówce...ile miesięcy wtedy miał? Mi się już marzy żebym mogła posadzić Adasia na spacerze, bo on się złości jak leży (choć ciut oparcie mu unoszę). No ale on jeszcze sam nie siada i nie wiem, chyba nie powinnam.