Kto/co mnie wkurza na co dzień?
Tania, raczej regionalizm. "Wyrobić z robotą" funkcjonuje w Wielkopolsce.
Nie tylko w Wlkp. Dla mnie też jest normalnym stwierdzenie :"boję się, że się nie wyrobię" (a pochodzę z Mazowsza) 🙂
A mnie niezmiennie wkurza to, że ludzie są niepoważni... Niby dorośli, a tacy niedojrzali.
Ja z kolei pierwszy raz słyszę o "wyrabianiu się" w kontekście oddawania stolca 😁
We wszystkich regionach w jakim bywam to określenie jest powszechnie używane - "w ostatniej chwili wyrobiłam się z projektem na dzisiaj" (zdążyłam zrobić projekt) albo "jadąc rowerem nie wyrobiłam się na zakręcie i uderzyłam w drzewo" (nie zdążyłam zakręcić) 😉
edit: literówka
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
31 października 2013 12:03
Nosz.... 👿 Jak chcecie w pracy coś po koleżeńsku zrobić co do was nie należy to siądźcie na d... i czekajcie, aż wam przejdzie. Straciłam wczoraj razem z babeczką, z którą pracuję kilka godzin na dociekanie do kogo powinno dotrzeć pismo, które dotarło do nas. Poszłam do wydziału, który się tymi sprawami zajmuje (sprawa stara z 2009) i się musiałam przez 20 minut nasłuchać, że one nic nie wiedzą, nic nie mają i to nie ich i mam sp... . dzisiaj kierowniczka zniosła pismo na kancelarie, trafiło do nich i co? się sprawa znalazła, skomplikowana, bo inwestycja itp. 👿 Nawet nie przyszły powiedzieć, że znalazły, już o jakimś przepraszaniu nie mówiąc 👿 👿 Dowiedziałam się przypadkiem ...
Ja z małopolskiego i też świetnie znane jest mi wyrabianie się lub nie 🙂
Smarcik przybij piątke 😀
[quote author=monia link=topic=20214.msg1912069#msg1912069 date=1383216116]
Wkurza mnie że nie mogę się wyrobić 😤
To żart językowy? Dla mnie "nie mogę się wyrobić" jednoznacznie opisuje.... zatwardzenie. 😉
[/quote]
A widzisz nawet nie wiedziałam , rozchodziło mi się o robotę 😉 Jednak co region to inaczej :kwiatek:
[quote author=Tania link=topic=20214.msg1912071#msg1912071 date=1383216356]
[quote author=monia link=topic=20214.msg1912069#msg1912069 date=1383216116]
Wkurza mnie że nie mogę się wyrobić 😤
To żart językowy? Dla mnie "nie mogę się wyrobić" jednoznacznie opisuje.... zatwardzenie. 😉
[/quote]
hehe dobre 😁
[/quote]
Hehe pewnie ,że dobre bo nawet nie wiedziałaś 🤔wirek:
ja też używam wyrabiania się w kontekcie " nie wyrobię się z robotą" ale np w kontekście tylnich partii ciała, to istnieje coś takiego jak wyrabianie odbytu u świń, podczas rozbioru tuszy po uboju .... może to się jakoś łączy ??
(...)
A widzisz nawet nie wiedziałam , rozchodziło mi się o robotę 😉 Jednak co region to inaczej :kwiatek:
Ale z
"rozchodziło się" to już chyba nie regionalizm? 😉
Taniu coś ty taka czepliwa hehe 😁 😎
moniczko to że nie zwracam ci publicznie uwagi nie oznacza, że nie wiem, chill out 😎
A mnie wkurza to, że ludzie nie potrafią być za grosz kulturalni. I to nie "gumofilce" tylko wydawałoby się, że ludzie wykształceni. Wydaje im się, że wszystkie rozumy pozjadali i mogą bezkarnie kogoś oczerniać. No takiego wk..wa dawno nie miałam
berka7 Takim ludziom chodzi dokładnie oto abyś się denerwowała. Nie warto.
zabeczka17, ciężko się nie denerwować, kiedy ktoś dorabia do rzeczywistości niesłychane historie i z ziarna prawdy robi się dynia. Dowiedziałam się, że dzwonie po ludziach i nakręcam dymy (1 telefon, gdzie pożaliłam się, że czyjeś zachowanie mnie wkurza) na dodatek robię aferę, że moja prośba nie została spełniona w kilka godzin (pożaliłam się po 3 tygodniach) a w ogóle to jestem mściwa! Oooo!
I w takim tonie kilka maili z rzędu, co jednej to "sympatyczniejszy"
Znam ten ból i niestety lub stety najlepisze lekarstwo na taką systuację to mieć ,,wyj!@#$%. ( chociaż tej sztuki do konca opanowanej nie mam :hihi🙂
Jeśli sama sobie nie masz nic do zarzucenia to po co karać się nerwami za głupotę innych. :kwiatek:
A zasada działania jest zawsze taka sama- akcja reakcja. Teraz chociaż wiesz na kogo uważać.
zabeczka17, staram się dyplomatycznie podejść do sprawy i załatwić tylko to co muszę. Ja ucinam dyskusję, a druga strona dalej swoje.
Mam nadzieję, że to ostatnia rzecz jaką muszę z tą osobą załatwić i nie będziemy mieli z sobą więcej do czynienia.
Bera bera.... czekaj na listonosza zamiast się denerwować.... :P
deksterowa, dziś już był, więc mogę iść na spacer i zrelaksować się 😉
Mnie ostatnio spotkała taka sytuacja, że mnie zatkało, wszystko mi opadło i zaniemówiłam. Do tej pory jestem w szoku. Co do cholery stało się z ludźmi!? Zero kultury! Siedzimy na seminarium. Przede mną kilku spadochroniarzy. Jeden jakoś dziwnie się wierci. Patrzę, patrzę i oczom nie wierzę. Siedzi kretyn jeden i pali (czy tam nie wiem co się z tym robi) papierosa elektronicznego. Na zajęciach! Siedzi między ludźmi, prowadzący się produkuje a on jara (?) to coś! Nosz k.....urcze! 🤔
Albo notoryczne nie wyłączanie dzwonków w telefonie. Ja rozumiem, że każdemu może się zdarzyć, ale nie kilka razy w tygodniu! Ja umarłabym ze wstydu, zrobiłabym się czerwona jak burak i PRZEPROSIŁA. Ale nieeee, po co przepraszać, po co wyłączać dźwięki? Przecież jak zadzwoni w trakcie tych samych zajęć kolejne dwa razy to nic się nikomu nie stanie. Zero kultury 😵 Aż się wstydzę, że znam takich ludzi 🤔
Wkurzaja mnie remonty u sasiadow jak wracam z nocki o 6😲0 i usiluje pospac chociaz 5-6 godzin 🙁
Wkurza mnie, że od listopada mieliśmy mieć oświetlenie na naszej ulicy, a tu nic. Pod koniec października panowie pociągnęli kable i na tym się skończyło doświetlanie wsi. A już myślałam, że wracanie do domu w całkowitych ciemnościach wreszcie się skończy 😵
U mnie na szczęście oświetlenie jest, ale za nim sie włącza jest 18sta, i to co druga świeci.
Wkurzyłam się bo dałam się oszukać, przy kasie w drogerii sprzedawczyni zaproponowała mi jakieś mleczko do czyszczenia mebli drewnianych za 2 zł, wzięłam, okazało się,że produkt nie nadaje sie do uzytku bo jest już prawie rok po terminie. Nosz kurde jak mozna tak oszukiwać ludzi 😵
Edy ja bym wróciła i się kłóciła, niby to tylko 2 złote, ale chodzi o sam fakt, że taka sytuacja miała miejsce 😉
Sama siebie wkurzam 😤
Edy a może to był rok produkcji? 🙂
Ludzie w autobusach 👿 Dzisiaj mnie wepchali na kobietę z niepełnosprawnym dzieckiem, bo tak im się spieszyło do wyjścia. Ja też wysiadałam, stanęłam z boku i przyznaję, zablokowałam ten korytarz między siedzeniami, bo chciałam przepuścić tę kobietę i nie było gdzie stanąć. Jakaś baba z tyłu mnie wypchała, prosto na to dziecko 😵 Ja rozumiem, że komuś może się bardzo spieszyć... Ale przepychać się przez wózek inwalidzki?! I tak kobieta z dzieckiem wysiadła pierwsza, bo nie było już jak jej ominąć w drzwiach. Niepotrzebny cyrk i niemiła sytuacja tylko powstała 🙄
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
05 listopada 2013 13:45
Teraz mnie niepełnosprawny wkurzył ... Zbierał w zeszłym tygodniu pieniądze na cholera wie co i teraz znowu przylazł. Wtedy dałam mu 5zł, a teraz powiedziałam że nie mam to usłyszałam jaka jestem zła, bo on dla dzieci robi jakieś prace... No sorry bardzo, ale ja nie dostaję pieniędzy za darmo i jeszcze, że chociaż 30zł bym mogła dać 🤔wirek:
Właśnie wkurzyła mnie pani z biura obsługi tmobile. Dzwoni że chcą mi dać na miesiąc darmowy pakiet iluśtam minut. No fajnie. Tylko mi nie są one do niczego potrzebne. Mam pakiet z ponad 50tys minut/miesiąc i nie jestem tego w stanie przegadać w żaden sposób. Więc miłej pani tłumaczę że nie jestem właścicielem telefonu i nie mogę decydować, że bardzo miło ale one mi się do niczego nie przydadzą a pani dalej swoje- że na pewno się przydadzą. Nie dociera, mówię po raz drugi i trzeci to samo. Za czwartym załapała.
Rozumiem że mają (tak słyszałam) jakąś prowizję od sprzedania pakietu czy czegoś tam. No błagam... mówię raz że nie chcę to nie i już. Ta pani była bardziej zdeterminowana niż moja babcia która chce mi dołożyć kolejną porcję jedzenia na talerz.
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
05 listopada 2013 14:07
kotlet, wystarczy na początku zaznaczyć, że nie wyrażasz zgody na nagrywanie rozmowy. Błyskawicznie się żegnają
safie, o, nie wiedziałam że jest taka opcja. Dzięki! Następnym razem spróbuję 😀iabeł:
Wkurza mnie babka na allegro. Kupiłam 2 miesiące temu ciuchy dla dzieciaków na 6 aukcjach, do tej pory nie dostałam paczki, fakt że miałam opóźnioną wpłatę, bo wysłałam nie na ten nr konta i czekałam na zwrot, ale już od dostania pieniędzy na jej konto minęło z 6 tygodni.
Najpierw paczka do niej wróciła, bo rzekomo pomyliła kod, potem że wysłała... paczka idzie 2 tygodnie. Wczoraj orzekła, że ma jakiś zwrot w skrzynce 😵
Ciekawe jakim cudem, jak jestem w domu i nie dostałam nic, a listonoszka to moja dobra znajoma, więc jestem na bieżąco z paczkami.
Teraz nie odpisuje na emaile.
Zależy mi na tych ciuchach, bo są z Nexta i polowałam na nie trochę. Najlepsze to, że pajac dla Michasia w roz 74 może być za mały po tych 2 miesiącach 😤
ostrzegam przed tym użytkownikiem
http://allegro.pl/show_user.php?uid=22056104
Cierp1enie
Czytając jej negatywy, stwierdzić można, że historia się powtarza. Co prawda na 2000 komentarzy, tylko 9 negatywów, pewnie sam bym zaryzykował.
A może to znany stąd Pantofelek? 😉
No właśnie, ja zaryzykowałam, a teraz mam za swoje :/
Wkurzają mnie codzienne teksty "znajdź pracę!". I mówi mi to człowiek, który 3 miesiące na tyłku siedział i NIC nie mógł znaleźć. Który ma takie genialne doświadczenie, że hej- cały jego dorobek zawodowy zaczyna się i kończy na pracy u ojca. Nosz kufa.