Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
a ktos ostatnio wstawił jako nietypowe poszukujacego zrebaka kucyka za pare stowek ;]
a tu 3 szt w tym 2 dorosle za 1tyś. ;]
sądze, że to nie hodowla, a komuś się znudziły, więc chce się pozbyć za minimum ceny...
eh, czemu takie okazje zawsze na 2 koncu polski?
http://tablica.pl/oferta/walach-malopolski-ID33u1t.html#704c647910
to pad westernowy czy "profesjonalny" czaprak? 😀
po prostu złożony koc. nawet całkiem ładnie i porządnie. też tak można. jak pod kulbaki ułańskie.
i chyba tylko do zdjęcia - bo jesli fachowiec ujeżdżał (w sensie układał, trenowal czy tylko heja przez pole - wsiadł, ruszył, zatrzymał =ujeżdżony ?) to by nie wsiadł na tak niepasujące siodło. chyba, że taki fachowiec jak dopasowanie ;]
Kiedyś wszytskie konie chodziły w wełnianych złozonych w dużą kostkę kocach i filcowych zaprakach. Urazy kłębu i boleści kręgosłupa wyłączające konie z jazdy nie były tak powszechne jak teraz.
Mi koc filcowy zastąpił dopiero pad z owczej wełny za 400zł. Kocyk idealny na rajdy bo fajnie się na nim śpi na sianie 🙂
[quote author=horse_art link=topic=190.msg1906842#msg1906842 date=1382612610]
niepasujące siodło. chyba, że taki fachowiec jak dopasowanie ;]
[/quote]
czy to siodlo zle lezy ? Gdyby wszystkie siodla lezaly tak jak to siodlo lezy na tym koniu, swiat bylby piekniejszy, a juz na pewno ten watek. W sumie westernowke ciezko jest nie dopasowac.
a kucyka za 500 zl sam wstawilem 🙂
[quote author=horse_art link=topic=190.msg1906842#msg1906842 date=1382612610]
i chyba tylko do zdjęcia - bo jesli fachowiec ujeżdżał (w sensie układał, trenowal czy tylko heja przez pole - wsiadł, ruszył, zatrzymał =ujeżdżony ?) to by nie wsiadł na tak niepasujące siodło. chyba, że taki fachowiec jak dopasowanie ;]
[/quote]
Czemu to siodło leży źle i po czym poznać, że siodło westernowe leży dobrze? Pytam z ciekawości, tylko raz w życiu miałam okazję jeździć w profesjonalnym siodle westernowym.
jak i klasyczne - musi lezeć w równowadze, przylegać tak jak jego konstrukcja przewiduje
-z przodu powinna mieścić sie pięść (lub trocje mniej - szczególnie jak dopiete - a t mało
-tył powinien przylegać, a tu odstaje - mimo mocno zapiętego popręgu tylnego, - cale wyglada jak ślizgawka, katapulta, za szeroki "łęk" prawdopodobnie, zły kształt paneli (na nie takie plecy - trudno po takim zdjeciu i w kocu. ale tu ewidentnie nei lezy. powinno być "jak ulał" bez koca nawet. w tym nie da sie usiasc w równowadze, o komforcie konia nie wspomnąć.
+ widać że ma inny kształt paneli niż koń pleców - widzicie jaki łuk się pokazuje na np 1 zdjęciu? inny niż jego plecy - nacisk będzie punktowy, a nie rozłożony... a samo siodlo to ze 20 kg...
westowe siodła bardzo trudno dobrać. ale to bardzo ważne. bo inaczej to nie wygodne, ciężkie masakry, a nie świetnie rozkładające ciężar, wygodne dla obojga fotele na całe dnie jazdy.
dopasowanie westowego jest dużo trudniejsze niż klasycznego. zawsze trzeba mierzyć - a zwykle sa robione ma miare. nie ma leków konkretnie jak w klas., ciężej rozstaw i kształt ławek określić po zdjeciu +ważny przód. tu więcej stycznych niemodyfikowalnych.
na swojego mierzyłam już "na oko" pasujących z 8. -tylko jedno pasuje. a był to malutki wycinek, który pasowaczka miała na ciężarówce i znajomi w siodlarniach (grube dziesiatki siodeł może setki bo przyjechała już z tymi "węższymi" - ogólnie konie opisane. mój jest częściowo typowy na westowego - proste szerokie plecy. tylko łopatki/łek węższe - co dalo tylko kilka % siodeł które moze pasować.
więc to nie jest tak, ze westowe jak kulbaka (co tez prawdą nie jest) pasuje na każdego konia ;] szczególnie, że mamy tu konie "nie westowe" czyli innej budowy - tym trudniej dobrać.
tak jak klasyczne "17 cali, lek standard" - będzie choć jako-tako pasować na większość klasycznych dużych koni - to na te westowe nie będzie. i na odwrót.
*edit: ja jakiś spec nie jestem. ale jazda z westowcami - ktorzy siodła maja dobrane i markowe, obecność przy dobieraniu siodel dla nich i mierzeniu na mojego - jakis tam pogląd mi dała.
ale nadal - potrafie kupić z dużą pewnością pasowania klasyczne po zdjęciach (kliku), ale westowe mówia, że nikt nie da rady 😉 poniewaz założenie jest wiekszego czasu w siodle, jest wiele cięższe - to nawet do rekreacji musi byc lepiej dopasowane niz nasze. oczywiście sa jakies gotowe do wyboru rozbione w np 2 wersjach - ale to poziom pfiffa.... czy innego za 300 zł. moze wyglądać tak samo prawie - ale nie da sie jeździć (też próbowałam - taniocha a markowe - jak maluch i limuzyna - pfiff beauty i jakiś prestige na miare...)
Muchozol, 20 czyli dużo - nie ważyłam. o to mi chodziło i są cięższe i lżejsze - jedne daje rade nosić - czyli pewnie z 15 kg innych ledwo kawalek - czyli więcej. dodaj jeszcze pad, sakwy....
tak czy siak - to duzo wiecej niz klasyczne.
łęki - oczywiscie - część siodeł ma określone - ale jęśli nawet to nie wszystkie! (np te na miare z 2 reki..., cześć firmowych...)... oraz czy kazdy wypada tak samo na koniu - oj raczej nie. zresztą - to bardzo ogolny podzial - waskie, szerokie-bardzo szerokie - czyli1/3 czy 2/3 możesz brać do mierzenia. a reszta? jestes pewna, ze pasują? kupisz w ciemno ? siodla za ok 3 tys euro...? nie byłoby pracy dla pasowaczy i nie trzeba by robic na wymiar - bo na kazdego by jedno z 3 pasowalo. no i oprócz lęku jeszcze wazne panele - albo i wazniejsze. one też rożne. mierzenie nie polega tylko na spr leku jak piszesz. co mi daje że znam łęk skoro reszta może nie pasować? i tak mega pole do spr.
kolejne - czy ciebie dobrze usadza. nie w kazdej "17" bedzie się siedzieć tak samo...
tak jak i w klasyczny - różne kąty. nie kazdy wypada tak samo "w leżeniu" - jeśli by tak było, nie trzeba by mierzyc. bo by wszytkie miały s/m/l ( a mamy troche szerzej chyba?) i tyle - kazda firma, kazdy model. identycznie. ikażde by pasowało.
byłoby pieknie 😉 tylko trzeba by konie jakoś w matryce wstawiać zeby się dopasowały.
tak czy siak - to siodło na tego konia nie pasuje ewidentnie.
siodla west są różnej budowy i nie każde pasuje na każdego konia jak to się laikom wydaje (sama tak niedawno uważałam - bo przecież jeszcze pad gruby....). nie wdając sie w szczegóły i czy są jakieś opisy czy nie - większość ludzi ich nie zna i nikt (!) nie wie, bez mierzenia (!) jak wypada SQH 😉
dit:
tak podsumowując (mam nadziej, że się zgodzicie)
westowe rasy mają inną "przeciętnie" budowę niż "przeciętne" klasyczne rasy("sportowe" - o budowe, a nie użytkowanie chodzi oczywiście). więc standardowe siodła (nawet przy zalazeniu tych 2 rozmiarów) na standardowe konie west nie będzie pasować na standardowego (dużego) klasycznego na jakiego pasuje standardowe klasyczne.
tak samo jak standardowe ubranie na przeciętnego pigmeja nie będzie pasować na przeciętnego np norwega.
dlatego trudniej nam choć "mniej-więcej" dopasować westowe niż klasyczne. trzeba szukać tych "nie przeciętnych" 😉 - a ich mało. siodło west jest ciężkie w dopasowaniu bo musi leżeć idealnie na dużych (większych) i różnych przestrzeniach
co widać na załączonym obrazu.
(konie miksy, kuce szerokie itd - to inna bajka, bo one "przeciętne duże sportowe" nie są)
oczywście trafić można - ale to "traf", a nie reguła, jak się laikom wydaje, że będzie "każde" pasować
Muchozol, no nie zrozumiałaś. jakaś ogólna tendencja, do brania wszystkiego do siebie i jako atak/atakowania.
-badoz dobrze, że mierzysz i kupujesz dobre siodła - wcale nie twierdziłam, że nie 😉
odpowiadałam na pytanie laika - jako to jest, jak poznać, twoim wpisem (juz atakującym, czepiającym) posłużyłam się żeby rozwinąć - że właśnie tak należy robić - "mniej więcej" wybrać te które moga pasować a potem mierzyć - tak samo było w przypadkach jakie "u siebie" opisałam.
jak pisze, że laicy (dużo z nich) uważają, że wszystkie na wszystkie pasują (i nei ma w tym nic aż tak złego - to mało popularne, skąd mają wiedzieć?)- to nie chodzi mi o ciebie - bo skoro piszesz, że mierzysz znaczy że do ignorantów nie należysz 😉
i nie zwalaj nierozumienia, złego odbioru na chaotyczność. powyciągałaś cytaty bez kontekstu i je jako niby atak na siebie traktujesz - a to wlaśnie potwierdzenie twych słów przecież 😉
t TO ŻE TY WIESZ, PASUJESZ NIE OZNACZA, ŻE WSZYSCY TAK ROBIĄ - na dowód zdjęcie z ogłoszenia. tak chyba twoje pasujące siodło nie wyglada? 😉 nie pisalam "muchozol sądzi, że każde pasuje" - ale "laicy i ignoranci jak ogłoszeniodawca".
klar? 😉
kiedyś jak się źle coś odebrało to reakcja była "ah, źle cie zrozumiałam" a teraz zamiast się skupiać, ludzie zaczną się usprawiedliwiać, że ktos pisze źle, albo nawet maszynowe pismo jest niewyraźne dlatego nie rozumieją 😉
horse_art, wymiękam 😡 Nie jestem w stanie przeczytać twoich wpisów (a byłam zainteresowana, bo to "coś innego".) Nie da się. Oczy odmawiają współpracy, mózg odmawia współpracy. Człowiek wpada w bezdech. Szkoda. Przy twoich wpisach czuję się, jakbym miała dociekać sensu w obrazku, w który ktoś nap* losowanymi sprayami i z zawiązanymi oczami. Żal mi treści, żal twojego wysiłku, ale NO NIE DA SIĘ 😕
no mogłaś...
i przykro mi jeśli ktoś nie rozumie dłuższego opisu, jeśli pyta o sprawę złożoną i skomplikowaną - nie można oczekiwać na 3 wyrazy...
postaram się kolejnym razem jeszcze łatwiej pisać (ale wtedy mi przy uogólnieniach zarzucacie laicyzm i brak fachowości...)
horse_art podejrzewam, że halo nie chodzi i treść, bo jest jak najbardziej wartościowa i bardzo ciekawa dla westowych laików, tylko o interpunkcję :kwiatek:
* i spójność wypowiedzi
Muszę się zgodzić z halo...
Też chciałam przeczytać opis pasowania westowych siodeł ( bo to właśnie dla mnie taka ciekawostka, nowość), robiłam kilka podejść...no ale nie potrafię.
Mózg odmawia posłuszeństwa po przeczytaniu 1/4 tekstu, myśli zaczynają odpływać i muszę zaczynać od początku.
Szkoda wysiłku, szkoda treści...
horse-art tu nie chodzi o długość wypowiedzi tylko o chaos jaki w Twoich wpisach panuje ( muszę przyznać, że w innych wątkach jak widzę Twój post... to przewijam stronę).
Jakbyś wypowiadała potok słów na bezdechu.
Nie wiadomo kiedy kończy się zdanie i zaczyna nowe.
Urywasz myśli, zaczynasz nową, a potem wracasz do poprzedniej.
Bez urazy oczywiście 🙂
Potem trudno się dziwić, że ktoś źle zrozumiał Twoją wypowiedź i pojawiają się nieporozumienia.
Żeby to była tylko interpunkcja... Jeszcze choćby zamienianie literek itp. Ja rozumiem różne dys ale po to jest podkreślanie w przeglądarce i sprawdzaczka ortografii na forum żeby znaleźć błędy i poprawić. Tylko wtedy trzeba włożyć więcej pracy niż kliknąć "wyślij".
Na chaos żadna sprawdzaczka nie pomoże niestety 🙄
horse_art, mam do ciebie bardzo dużo sympatii. Można (ostatecznie) przeboleć graficzną formę "na bezdechu". Ale skomponowana z błędami językowymi, semantycznymi, składniowymi (znowu - pal sześć ortograficzne) - gubi wszelką czytelność.
Przykład: "łatwiej pisać". Nie: dostępniej pisać.
"oczekiwać na 3 wyrazy". Nie: oczekiwać 3 wyrazów.
Domyślanie się co miałaś na myśli zwyczajnie... boli 🙁
Zaczęłabym jednak stosować wyraźny początek zadnia (wielka litera) i koniec. Akapity też. Znowu - pal sześć nieczytelność graficzną - chodziłoby o wprowadzanie Sobie dyscypliny Myślenia. Żeby w myśli skończyć i ułożyć jedno zdanie zanim "przeskoczy się" do następnego. Jesteś zbyt cennym rozmówcą, żeby gros osób pomijało twoje wpisy.
Nikt nie jest bezbłędny, ale nagromadzenie niedoskonałości odbiera wszelką frajdę.
Przepraszam, ale już kiedyś (po "czepianiu się"😉 starałaś się przez dłuższy czas - i było miło 🙂 Teraz znowu klawiatura "ponosi" 🙁
no przecież poprawiam błedy ile mi się podkreśli - ale chyba przy niektórych i automat "wymięka" 😉 , a ja ich nie widze. ale staram się dla was, staram 😉)) pisanie na forum inna sprawa niż prac czy pism - tam nie mozna sobie pozwolić na pisanie "luźne". nie jest to dla mnie też łatwe bo stosunkowo późno zaczęłam (i przygode z komputerami- internet w liceum, a fora już po pisaniu prac i pism) ale się uczę i staram. choc trudność też taka, że chce pisać szybko (żeby odp szybko i.... w końcu robię to w czasie pracy 😉 ). chciałabym, żeby było przejrzyście, zrozumiale i merytorycznie, ale i "lekko" -"nienadąsanie" jak w moich "zawodowych" wypocinach, przy okazji. do tego lubie przestawny szyk-taki styl. i chyba to błąd bo wychodzi za duży mix. i w tym "lekko" się gubie. do tego w podglądzie inaczej niż po wysłaniu - często poprawiam dlatego.
ale tu już chyba mega off co? 😉 obiecuje się poprawić - wiem juz o co chodzi - w czasie pisania tego postu pojawiło się kilka rozjaśniających - merytorycznie a nie czepialstwa.
spróbować raz jeszcze o tym pasowaniu?
bo generalnie chodziło mi tylko o to, dlaczego to na zdjęciu jest źle. a widze, ze oczekiwaliście jak to zrobić - jak pasować.
napisać na spokojnie? tak bez nazewnictwa fachowego westowego (i tak je znam tylko po niemiecku - w moim rejonie nie ma żadnych westowców, jeżdżę z niemcami, z niemiecką trenerką) - "dla klasyka" - mi też tak tłumaczą, bo to dla mnie bliższe.
horse_art, może spróbuj? Teraz już dużo lepiej 🙂 Jeszcze - jak ci się zdecydowanie nie chce wciskać shifta to może każde zdanie po enterze? Żeby oczy mogły wyłapać pojedyncze zdanie.
haha - bedzie mega długi post jak każde zdanie po enterze 😉
postaram się z shiftem - ale to nie jest normalne pisanie dla mnie, może kolejnych byków narobić. A proponowałam żeby dotać funkcje automatycznych dużych liter po kropce 😉
i czy faktycznie tu jest dobre miejsce na instrukcje pasowania siodła? może i tak - nie będą/ albo będą trafiać tu ogłoszenia ze źle założonymi 😉
sklece wieczorem
Może w wątku o dopasowaniu siodła po prostu ? 🙂 Też jestem ciekawa, ale tu trochę 🚫 chyba.
wstawiłam do wątku o mierzeniu. piszcie czy ok 😉
[quote author=horse_art link=topic=190.msg1906842#msg1906842 date=1382612610]
po prostu złożony koc. nawet całkiem ładnie i porządnie. też tak można. jak pod kulbaki ułańskie.
i chyba tylko do zdjęcia - bo jesli fachowiec ujeżdżał (w sensie układał, trenowal czy tylko heja przez pole - wsiadł, ruszył, zatrzymał =ujeżdżony ?) to by nie wsiadł na tak niepasujące siodło. chyba, że taki fachowiec jak dopasowanie ;]
[/quote]
znam tego konia, i faktycznie byl ujezdzony przez naprawde kompetentnego instruktora 🙂
No! Jak nie wysłotki to biorę!! 😀iabeł:
I drugie: OGROMNA Figura
http://allegro.pl/hutschenreuther-ogromna-figura-konie-piekna-i3637417451.htmlMyślałam, że np. się nada na fontannę.
A tymczasem wymiary...... 😂
Ogromna!!ale ten koń z tyłu ma piękną minę 😀