Chciałam się razem z moim zwierzakiem zameldować.
Kilka miesięcy temu trafiłam do tego wątku po tym, jak koń został zdiagnozowany przez weterynarza.
Tutaj link do naszej historii
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,150.1200.htmlPierwsze kucie na okrągło- potem za radą weta i kowala na podkowy NBS.
Do dzisiaj co 6 tygodniu kujemy się na NBS, dodatkowo kowal struga konia bardziej w kierunku naturalnego werkowania.
Koń ma się super- od 5 miesięcy nie zdarzyło nam się nawet chwilowe pogorszenie ( nie mówię o kulawiźnie, ale nawet o usztywnieniu czy skracaniu) chodzi dużo luźniej, od piętki i nawet zauważalnie i wyczuwalnie pod siodłem poszerzył mi się wykrok 🙂
Przez 3 miesiące był suplementowany preparatem na stawy z MSM, kwasem hialuronowym.
Cały czas dostaje mieszankę mineralną z biotyną, miedzią i cynkiem.
Przed każda jazdą i po min. 20 minut stępa.
Pod siodłem chodzi normalnie (jak zdrowy koń- 6 razy w tygodniu) skaczemy jakieś pierdółki (do 90 cm), jeździmy w teren kondycyjnie.
Ogólnie jest traktowany jak normalny, zdrowy koń.
Oglądał go w ruchu weterynarz i był w dużym szoku jak ładnie i luźno koń się porusza.
Kopyto przez te 5 miesięcy współpracy z kowalem zmieniło się- piętki są dużo niższe niż na początku, kąty wsporowe oddaliły się od siebie, strzałka się rozszerzyła, a same kopyto zrobiło się szersze.
Punkt podparcia wypada nad kątami wsporowymi i cały punkt podparcia przesunął się do tyłu (wcześniej był prawie na środku kopyta).
Ja staram się edukować, czytać o kopytach i naturalnym werkowaniu, ale daleka droga jeszcze przede mną, a moja wiedza nadal jest minimalna.
Dlatego mam pewną wątpliwość i chciałam zapytać bardziej doświadczonych w tym temacie.
Kilka dni temu, koleżanka, której konie są kute bardzo "klasycznie" starą szkołą- to jest wysokie piętki, malutkie kopytka ( jej koń ponad 175 cm w kłębie ma kopytko jak połowa kopyta mojego 162 cm w kłębie "kucyka"😉, zapytała czy mam konia długo po terminie (a jestem dopiero 5 tygodni po poprzednim kuciu).
I zaczęłam się zastanawiać czy wszystko jest ok.
Kopyto powiększyło się, poszerzyło odkąd współpracujemy z nowym kowalem.
Ale wydaje mi się, że to dobrze?
Postaram się zrobić zdjęcia poglądowe.
Piętki są dość nisko teraz ( tak na 3-4 cm), a kopyto jest okrągłe i rzeczywiście spore, że tak powiem "rozłożyste".