Pursat, myślę, że świetnie podkreśla groteskowość opisywanego przez Vanilkę zjawiska 😉
Wszystkie śliczne!
Vanilka, też mam pełne policzki i niebieskie oczy, ale... tych drugich prawie nie widać, bo są szalenie głęboko osadzone 😁 Jak się uśmiecham, a żem dosyć optymistyczną osobą jestem, to się śmieję cały czas, to się zaraz skrzętnie ukrywają. "Pochłania je otchłań" 👿
O proszę, przykład. Zdjęcie na tle mojej ukochanej czerwonej ściany, facebookowej jakości, na dodatek instagram i z rąsi. No szał 😁 Zostałyśmy okrzyknięte siostrami, to nic, że jedna z Polski, a druga z Filipin 😂