Hej, Lublinianki 🙂 Mam pytanie: czy w Lublinie lub Łęcznej znajdują się ciucholandy, szmateksy, czy jak to tam nazywacie 😀 gdzie można kupić ładne, używane bryczesy? Jeśli znacie takie miejsce, to prosiłabym o adres. Z góry dzięki 🙂
jest al. krasnickie lublin pętla autobusowa - tam są raz na jakiś czas wystawiane bryczesy, kaski i toczki na sprzedaż. po 30zł od sztuki, w stanie rewelacyjnym, wszystkie rozmiary, leje krótkie, długie, kolory wszystkieee
Seta, podrożały, teraz są po 40.. 🙄 A byłam tam w poniedziałek i wybrałam sobie nawet kilka, ale jak się dowiedziałam, że po 40 to wzięłam tylko 2 pary...
A kiedy tam mają dostawy? Byłam raz, ale nawet jednej pary nie znalazłam :-( One są w jakimś konkretnym miejscu? Czy na wieszakach między zwykłymi spodniami trzeba szukać?
Swego czasu na Felin jeździła 14stka (ostatni przystanek) i 7mka/ 55tka (wysiada sie na Doświadczalnej). Ale to było rok temu, więc coś się mogło pozmieniać ;-) .
To miałaś farta, że coś znalazłaś 😉 czasem się coś trafi, sama dorwałam nowe Euro-Stary z pełnym lejem za dyszkę, ale zazwyczaj są tam albo malutkie bryczesy na dzieci albo takie na tyłek jak szafa trzydrzwiowa z lustrem i to w niezbyt dobrym stanie 😉
Witajcie, mam sprawę. Trzyma z was ktoś konia w Fideliusie? Jak tam jest z dojazdem? W niedzielę przyjeżdżam z moim koniowatym do Profesora. Przez to, że miałam mieć samochód jakoś nie interesowałam się busami, które tam kursują, ale plany się zmieniły stąd moje pytanie. Pozdrawiam i proszę o odpowiedź. 🙂
Muchozol, mieszkam 500 metrów od Fideliusa i od godziny 6 do 20 kursują busy - np 6.05 i 6.20, później 8,05 i 8,20. Od przystanku (mówię o tym co się zatrzymuje w Pólku 200m za sklepem) do Fideliusa idzie się gdzieś około 20 minut. Można sobie wykupić miesięczny za bodajże 100zł ulgowy? Trzeba zadzwonić do przewoźnika i się zapytać. Dojazd nie jest aż tak tragiczny 😉
z tymi dojazdami "nie samochodem" to trochę krzyżyk na drogę... zimą jak Ci zawieje to chyba od głównej szosy będziesz na piechotę drałować... ja dojeżdżałam tam autem, to w sumie tylko 2 czy 3 razy w ciągu zimy nie dojechałam bo ktoś przede mną na drodze stanął... Zawsze możesz zagadać z kimś ze stajni i się zabrać po drodze, tam stoją bardzo fajni ludzie 🙂 (przynajmniej "stara gwardia", nie wiem jak Ci nowsi). Także towarzystwo na bank będziesz miała sympatyczne.
Dziękuję wam bardzo za informacje 🙂 Na szczęście udało mi się przeforsować temat i dostanę mój samochód do Lublina może za miesiąc. Te busy będę musiała przeżyć (mam nadzieję) przez krótki okres czasu. 😀