kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Slyszalam, źe w pestkach są związki rakotwórcze, i lepiej, żeby żadne zwierzęta ich nie jadły.


W pestkach owoców są związki ANTY rakotwórcze. Cyjanek, który tam występuje ma taką formę, że pomaga organizmom ssaków zwalczać powstające w ciele (każdego z nas) zaczątki guzów nowotworowych.
To naturalny mechanizm przyrody do walki z rakiem. Kiedyś gdy dieta człowieka była inna, problem takiej skali zachorowań na raka nie istniał, bo tego typu związki zawarte są np. w zbożach, które zostały wyparte w Europie przez pszenicę. więcej też spożywano zwierząt dziko żyjących, a nie hodowlanych karmionych paszami ( takie nie istniały wtedy hehe). W mięsie tych zwierząt też występowało sporo tych związków z racji diety tych zwierząt.

W USA jest lekarz który cyjanek w takiej formie próbował zarejestrować jako lek na raka pod nazwą amigdalina. Ma on udokumentowane medycznie przypadki wyleczeń nowotworów za pomocą jedynie tej substancji bez użycia chemioterapii czy chirurgii.


taki mały offtop, sorki. 🤣
Dzięki dziewczyny :-)
musiałam źle usłyszeć  🙄
u nas też jak upolują same to jedzą z pestkami - śliwki, brzoskwinie... ale sama z ręki boje się dawać. nie ze względu na cyjanek (zdrowy przecież - moi znajomi nowotworowcy mają pestki w diete wprowadzoną) ale na łupine pestki - wydaje mi się, że może źle pogryźć (szczególnie jak z ręki - częściej łapczywie), zostaną ostre krawędzie które moga pokaleczyć przewód pokarmowy.
do tego na padoku są jabłka, gruszki i... orzechy laskowe i włoskie. w orzechach stara kp się lubuje. wiśnie też jedzą.

winogrona "ogrodowe" - super. woda, witaminy, pestki bardzo zdrowe (np na wytwory skóry). importowanych nie daje - bo chemikalia. ale mają też dużo cukru (przynajmniej niektóre, jak i jabłka?) - tu chyba trzeba uważać przy koniach z zaburzeniami? tylko tego z 2 strony nie dajemy dużo przecież...
Ano winogrona "swoje" ponoć są dobre i zdrowe, sklepowych bym nie podawała żadnym zwierzętom. Papudze absolutnie nie podaję, psu też nie. Rozumiem, że koń ma większą wagę ciała i być może więcej zniesie, ale tu chyba lepiej nie eksperymentować😉
siwy też wsuwa mirabelki ze swojego padoku aż się uszy trzęsą, zrywa sobie z drzewa i nic nigdy mu nie było.
Ano winogrona "swoje" ponoć są dobre i zdrowe, sklepowych bym nie podawała żadnym zwierzętom.

No sklepowych nie daję (wolę sama zjeść :hihi🙂, ale tymi dzikimi to on się tak zajada... czasem mam wrażenie, że dałby się za nie pokroić, a jak trener idzie zrywać, to on stoi przy pastuchu i czeka, czy coś może nie spadnie. 😉 I w sumie mu się nie dziwię, bo te "przypadokowe" są słodkie i naprawdę pyszne. 😀
platka   Audere est facere
14 września 2013 13:25
Nigdy nie interesowałam się konkretniej hodowlą koni, ale ostatnio wpadłam na taką stronkę: http://baza.pzhk.pl  😉

Zastanawiam się od czego zależy czy koń ma wpis do księgi stadnej czy nie, czy klacz bez wpisu może być kryta?
Od czego zależy wpis konia do tej bazy?  🙂
Z tym, że stójka nie jest obowiązkowa. Amazonki mają wybór pt. bluzka ze stójką, ale w kołnierzyku (białym) tez mogą. Nigdzie nie ma, że to nie może być polo (ale kołnierzyk biały).

Mogę prosić o podanie nazwy dokumentu i artykułu, który o tym stanowi? Przeczytałam artykuły dotyczące ubioru w przepisach dyscypliny ujeżdżenia (str. 11-12 i 53) i tam jest tylko o kołnierzyku w odniesieniu do juniorów poniżej 16 r.ż. O stójce w ogóle nic nie ma, w regulaminie rozgrywania zawodów krajowych w skokach w ogóle nic nie ma o stroju. Czy to jest w jakichś przepisach ogólnych (niestety nowa strona PZJ-tu mi nie pomaga ich znaleźć, a wujek google wyrzuca mnie do linku, pod którym już nie ma żadnego pliku)?
I jeszcze jedno, odnośnie białych mankietów - czy jeśli koszula jest z krótkim rękawem, to ona ma mieć biały brzeg? W sensie musi być taka: klik? Czy taka też może, a białe mankiety dotyczą tylko koszul z długim rękawem: klik?

edit: poprawa linkowania
platka, wpis do ksieg miaja konie HODOWLANE. czyli licencjonowane ogiery i klacze. ogiera jak sie licencjonuje- to wiadomo, a klacz przedstawiana do ksiag jest zrebna lub ze zrebieciem, wlasnie po to, zeby miec pewnosc, ze jest zdolna do rozrodu. jesli spelnia wymogi wzorca rasy- dostaje wpis. od 2014 roku klacze beda przechodzic obowiazkowa polowa lub stacjonarna probe dzielnosci.
Ja jeszcze bym dodała, że jest księga wstępna i księga główna, żeby dostać wpis do księgi wstępnej, klacz musi mieć ojca rasy z danej księgi lub zbliżonej (np. klacz wielkopolska mająca ojca trakena i o ile pamiętam, to matka może być nn - ale tu nie jestem na 100% pewna, niech mnie ktoś poprawi w razie czego), być poddana kontroli użytkowości (czyli tak jak pisze katija - co najmniej źrebna) i być w typie danej rasy. Warunki wpisu do księgi głównej: kontrola użytkowości, ocena typu i co najmniej dwa pokolenia przodków rasy tej samej lub uznanej za związek danej rasy za podobną.
Co do tej bazy PZHK - nie wiem, od którego roku są tam wpisywane konie, ale na pewno nie ma tam wszystkich - ot, pierwszej z brzegu klaczy hodowlanej, o której pomyślałam, a która na pewno spełnia warunki, tam nie ma. Tylko to klacz z rocznika 94.
sumire, przepisy dyscypliny B skoki przez przeszkody Art. 256 1.5
W ujeżdżeniu - regulamin.
platka   Audere est facere
16 września 2013 05:56
katija, sumire , dziękuję za wyjaśnienie 🙂

Właśnie zastanawiałam sie jak to jest możliwe, że klacz mając babkę NN może mieć wpis do księgi stadnej, ale już rozumiem  🙂

Ufff.. Dobrze, że istnieje taki kącik, że można się o wszystko Was zapytać, bo niektórych rzeczy niestety wygooglować się nie da ;/  :kwiatek:
sumire, przepisy dyscypliny B skoki przez przeszkody Art. 256 1.5
W ujeżdżeniu - regulamin.

halo, dzięki za pokazanie mi tego palcem. Przynajmniej wiedziałam, co sobie googlać, bo na nowej stronie PZJ-tu tego NIE MA (ani jak się szuka przez konkretną zakładkę, ani przez wyszukiwarkę). 🤔 Wygooglać mi wygooglało przepisy z 2010 r., ale zakładam, że akurat w tej kwestii zmienił się tylko zapis dotyczący koloru fraka...
Jeszcze jedno: Na podstawie niniejszego: "Koszula może być biała lub kolorowa, ale zawsze z białym kołnierzykiem i białymi mankietami. (...) Rękawy koszuli mogą być długie lub krótkie" wnioskuję, że białe mankiety krótkiego rękawa jednak również dotyczą?
sumire, jest cały wątek "strój oficjalny" czy jakoś tak. Zdania na temat krótkiego rękawka/mankiety są podzielone, jest wersja, że mankiet to wykończenie rękawa przy nadgarstku, że przy krótkim rękawie mankietu nie ma - to trudno, żeby miał kolor. Sądzę, że jeśli jednak przy krótkim jest wykończenie, a ma inny kolor niż biały, to purysta może się czepiać.
Chcę się upewnić, że dobrze myślę :-)
Gdy koń pod siodlem próbuje kopać konia idacego obok niego to należy dociążyć zad, tak ?
Żeby nie mial możliwości podrzucenia nóg.
nela25   Elanus 08.2011
16 września 2013 15:58
Hej,
czy podkładki pod owijki mają jakiś inny cel niż:
- ochrona końskich nóg przed obiciem, zranieniem itp.
- odciągnięcie wilgoci, swoją drogą to czemu to służy?
- ochrona przed naderwaniem ścięgna

??
BASZNIA   mleczna i deserowa
16 września 2013 16:13
widzexxcie, chetnie poznam taki sposob dociazenia, zeby kon nie mial sily podrzucic zadu 😉.
nela25, podkladki sluza zabezpieczeniu przed zbyt silnym zacisnieciem owijek elastycznych.
To źle jednak myślę  😵
To wytłumaczcie jak się zachować w takiej sytuacji ?
(dwa konie obok siebie kłusują, jeden jest bardziej dominujący i próbuje kopnąć tego drugiego. W stępie nie ma już problemu)
nie bardzo rozumiem jaki jest sens klusowac obok kopiacego konia.
Też nie widzę w tym najmniejszego sensu, a proszenie się o kłopoty. Znam przypadek, w którym dziewczyna tak dostała kopa w kolano, a następnie jej koń odda już zębami w agresora i zaczęła się "kłótnia".
BASZNIA   mleczna i deserowa
16 września 2013 18:19
widzexxcie, trudna sprawa, ale moim zdaniem kon jezdzca nie szanuje, skoro mu glupoty w glowie. POwinno wystarczyc upomnienie jezdzca, takie czy owakie 🙁. Ale wiem, ze to trudne.
Fakt nie wyjaśniłam.
Koń nie jest kopiący, tylko dominujący (wysoka pozycja w stadzie).
Na upomnienia reaguję, nawet te głosowe.

Cofam pytanie, bo już widzę, że odpowiedzi nie dostanę.
BASZNIA   mleczna i deserowa
16 września 2013 18:38
widzexxcie, niestety, jesli nawet dominujacy kon pod siodlem rzuca sie na drugiego, to znaczy, ze ma w d.. jezdzca. Ma wiedziec, ze w czasie jazdy nie ma zadnej mozliwosc fochac sie na innego konia. Ja musze czasem wyprowadzic ze stada ostatni ogon, zaden byk nie ma prawa swigac sie na tego konia, jesli jest pod moja opieka. To samo pod siodlem. Karac i tyle.
nela25   Elanus 08.2011
18 września 2013 12:52
Nie znalazłam takiego wątku to piszę tutaj.

Czy ktoś z Was spotkał się z ?klikaniem stawu skokowego?
Podobno to częsta "wada", u mojego arabka klika tak już jeden staw ze 2 lata, ale kulawizny z tego nigdy nie było.
Kiedyś wet zrobił RTG tego stawu i powiedział tylko, że za dobrych kilka/ kilkanaście lat może się to odezwać. Ale w jaki sposób?

Koń dostaje aktualnie na to klikanie MSM od Podkowy, podaję od dwóch tygodni, rezultatu w głośności klikania nie ma.
Czy ktoś podawał MSM klikanie, mnie tak zalecił wet.

Podobno to brak płynu maziowego lub za dużo płynu maziowego w stawie  🤔
W co to klikanie może się rozwinąć? skąd się wzieło? i czy da się zrobić tak, aby nie klikało? co podawać aby to "wyleczyć"?

P.S. Koń ma 8 lat i chodzi intensywnie ujeżdżenie codziennie po ok. 1 - 1,5h. Boję się, że kiedyś może się to klikanie źle skończyć 🙁
dea   primum non nocere
18 września 2013 20:56
Kiedyś gdy dieta człowieka była inna, problem takiej skali zachorowań na raka nie istniał, bo [...]


Trzeba wziąć pod uwagę, że ludzie krócej żyli - niektórzy zwyczajnie nie zdążali zachorować. Poza tym w środowisku jest w tej chwili duuużo więcej substancji kancerogennych. Akurat z rakiem to nie jest taka prosta sprawa, bardzo wiele rzeczy wpływa na zachorowanie. Gdyby same pestki przed tym ratowały, to byłoby wspaniale, ale jednak wątpię trochę... sorki za pociągnięcie OT, już uciekam  :kwiatek:
Nela25 w tym wątku znajdziesz sporo informacji o preparatach na strzykające stawy http://voltopiry.pl/forum/index.php/topic,28369.450.html
Czy rozmiar 'xxs' (bluzk) z Kingslanda to tak jakby 'nasza' 's-ka' ?
Chcę się upewnić, że dobrze myślę :-)
Gdy koń pod siodlem próbuje kopać konia idacego obok niego to należy dociążyć zad, tak ?
Żeby nie mial możliwości podrzucenia nóg.


Dobrze myślisz, tylko źle się wyraziłaś. Chodziło ci o zadziałanie dosiadem na konia, który powinien na to zareagować i pozostać pod twoją kontrolą, a nie zajmować się kopaniem sąsiada.
BASZNIA   mleczna i deserowa
19 września 2013 08:56
repka, aaaa :-D . Teraz zrozumialam :-D .
Głupie pytanie,ale bardzo mnie nurtuje. 🙄 😡
Jeżeli obetniemy koniowi grzywę na tzw.irokeza,to po odrośnięciu tej grzywy będzie miał więcej? Będzie bardziej bujna?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się