W pl dużo rzeczy legalnych na zachodzi u nas z różnych względów nie jest dostępne, co nie znaczy że weci nie mają do nich dostępu 😉 bo dość swobodnie mogą kupować na zachodzie. Muszę wetkę podpytać o coś z DMSO na tego nakostniaka.
Perlica nakostniaki mogą być wadą urody obniżającą czasami wartość koni, mogą też podrażniać międzykostny powodując trwałą kulawiznę, duże nakostniaki są też niewygodne, skorupek raczej na naprawdę dużego nie ubierzesz, a zawijanie nie każdy lubi zwłaszcza z przymusu...
Miał ktoś do czynienia z tymi ochraniaczami
http://www.gnl.pl/24-h/dla-konia/ochraniacze/ochraniacze-gera-mesh-tec-jump.html wyglądają może tak sobie ale są oddychające i na kołki (nawet mój tata przy przeszkoleniu i instrukcji na który kołek ma zapiąć da radę 😉) Miękkie, bez plastiku może to byłoby fajne rozwiązanie. Zaraz zacznie się błotko, później śniegi nie wiem czy rzepy będą trzymać