faith-czasami takie decyzję o odpuszczeniu dają wiele dobrego, bo ze świeżą głową, nowymi pomysłami i radością podchodzimy do tego co mamy, a tak to tylko frustracja, że chcę więcej i więcej, a nie mogę tego mieć-przerabiałam 😉 Powodzenia z arabiszonem i samej radości z pracy z nim 🙂
Sierra-kciuki są i to takie MEGA mocne!!! :przytul: Musi być dobrze! 🙂
xxmalinaxx-faktycznie jakoś sporo rozstań w kąciku 🙁, ale życzę powodzenia wam obojgu 🙂 Opowiadaj jakie dalsze plany, bo na pewno jakieś są 😉 🙂
baffina-może ona ma jakiś silny, ale ukryty gen rudości 😁 🙂 Trzymam kciuki żeby jej przeszło i śmigajcie tą eLeczkę 😀
tuch-szalejesz jeździecko 😜 Nowych fotek rudego niestety brak, ale pracuje nam się malinowo-ten koń mnie nie przestaje zaskakiwać. Przeszły mu foszki, uruchomił zad, zaczyna zginać nożyska i siedzenie na nim to czysta przyjemność, choć pracy przed nami tyyyle, że nie wiem czy starczy życia by ogarnąć całe to skomplikowane jeździectwo 🤣Ale jest pozytywnie 😀
edit
A tak ładnie zaczyna pracować mój sucharek Izwelta 🙂