Laicy o koniach

Tata jak kupowałam wówczas stosunkowo młodą Iskierkę stwierdził,że mi się to w ogóle nie opłaca (no z jednej strony tak 😁 ). Zapytałam dlaczego. Otóż dlatego,że konie to chyba tak 5 lat żyją,no nie?

edit:mały błą
Wybaczcie, niewiedziałam do jakiego wątku się z tym wybrać, więc myślę, że ten będzie choć trochę odpowiedni.
Jaka cena byłaby odpowiednia za ten pas? [url=http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/68455?q=pas+do+lon%C5%BCowania&kategoria=&stan=&lokalizacja=&sortuj=0&widok=0&strona=]LINK[/url]

ten watek nie jest odpowiedni, tutaj przytaczamy anegdoty zwiazane z ludzmi nie znajacymi sie na koniach. mysle, ze lepszy bedzie kacik zoltodziobow np.
i skracaj linki.
No to nie trafiłaś, ten wątek zdecydowanie jest nieodpowiedni. I jest drugim z rzędu, w którym trafiam na ten post, aż sprawdzałam, czy na pewno zamknęłam zakładkę z poprzednim wątkiem. 🙄
Ja raz jestem z mamą w stajni. Zaczynała się zima ale wszystkie konie (prawie) miały jeszcze normalną sierść.Wyciągam konia z boksu (ten już ma zimową) i czyszczę go a mama
-"Ten koń to chyba jakaś inna rasa?"
-" Czemu?"
-"Bo on ma taką grubą sierść!"

😁 😀 🤣 mialam niezly polew
Wczoraj koleżanka zamiast powiedzieć "klacz" powiedziała "konica"
ChingisChan   Always a step ahead! :)
17 sierpnia 2013 17:42
Moja mama gawędzi w kuchni ze znajomą. Nagle znajduje trzy smakołyki jabłkowe, zrobi oczy wielkości spodków i pyta się mnie "Asia, to jakaś odżywka dla konia?".  😁
Na zawodach podchodzą do nas dwie dziewczynki, jedna pyta:
- "Jaka to rasa?"
- "Kuc walijski."
- "Naprawdę? A wygląda jak koń!"
Mistrzostwo  👍

Moja mama co widzi jakiegoś kuca to określa jak bardzo jest koniowaty czyli podobny do normalnego,pełnowymiarowego konia  😵  😂
Najlepsze są kryteria wg jakich to ocenia. Patrzy jak czyszczę lekko zacieśnione kopyto Białej-tak,ona jednak jest kucowata.Chwilę później patrzy na zdrowe kopyta Iskierki-hmm....ona to jednak bardziej koniowata!
U nas na obozie trener (i to podobno mistrz wszystkiego) od grupy  początkującej prowadził  zajęcia z teorii - budowa siodła. Był w tym tak rozeznany wspaniale, że wszystko czytał z kartki... a żeby tego było mało to na puśliska uparcie mówił poźlizga, bo "puśliska też jest poprawnie ale on mówi poźlizga"  😎


edit😀opisek.
Własnie przed chwilą bedąc sobie w kuchni, przez otwarte okno słyszę jak jakaś kobita, stojac pod moim płotem komentuje do córki, "ubiór"(derka siatkowa) mojego konia.
" O Boże!!!!! Co to ma być!!!!!! szczyt mody normalnie!!!!! "   🙄
Własnie przed chwilą bedąc sobie w kuchni, przez otwarte okno słyszę jak jakaś kobita, stojac pod moim płotem komentuje do córki, "ubiór"(derka siatkowa) mojego konia.
" O Boże!!!!! Co to ma być!!!!!! szczyt mody normalnie!!!!! "   🙄

Może ta derka jest neonowa? 😉
Livia   ...z innego świata
18 sierpnia 2013 14:25
Kilka "hitów" od znajomej, która nie ma o koniach bladego pojęcia, choć niedawno sobie swojego kupiła 😉

ona - A co to znaczy, że koń łka? (chodziło jej o tkanie lub łykanie, tyle że przekręciła)
moja koleżanka - Że jest bardzo smutny.

ona - Chodź tu, chodź tu szybko, moja klacz się parzy!!!
my z koleżanką zaciekawione - A z kim?
ona - ....
my - A, chodzi ci o to, że się grzeje?

😉

edit: dopisek
Luby szczypie mnie w ramię.
Ja: Co robisz?
On (z kamienną twarzą): Sprawdzam czy nie jesteś odwodniona! Tak konie się sprawdza! W Gallopie czytałem...  😎

Mistrz!  😂
ushia   It's a kind o'magic
25 sierpnia 2013 22:16
ale u ludzi sprawdza sie tak samo
To ja tez pochwalę się historyjką.

Dawno dawno temu , dnia pewnego przyszedl do stajni,  w której jeździłam Pan z dwójka dzieci. Chłopiec miał chyba lat 12 a dziewczynka jakoś 9. Każde z dzieci pierwszy raz wsiadało na konia. Oczywiście na lonże i jak na pierwszy raz jeździli gdzieś po pól godzinki. I wtedy dzieci zapragnęły konia własnego. A cudowny pan tatuś im kupił.
Uwaga uwaga: 4-letni nie ujeżdżony ogier. BA! Koń wielki jak dąb. Narwany tak jak by w życiu człowieka nie widział. Dodatkowo szanowny pan kupił siodło na konika i wypastował je pasta kiwi. Ludzie dosłownie zjeżdżali z konia na każdym zakręcie 😀 Dodam, że dzieci nigdy na tego konia nie wsiadły.
Tyle dobrze, że nie wsiadły bo mogłoby się bardzo źle skończyć.
Co ciekawsze kwiatki z testu z części siodła i ogłowia na obozie jeździeckim:
żujka/przeżuwaczka - wędzidło
siedlisko - siedzisko
paski potyliczkowe - paski policzkowe, ale wyszło 2 w 1 z potylicznym :P
Jeszcze krótka anegdotka.
Będąc  w szkole opowiadałam znajomej, że w następny weekend ma jazdę na ujeżdżalni. Na co ona z podziwem: - To ty ujeżdżasz konie?
ale u ludzi sprawdza sie tak samo


🙄
Gillian   four letter word
26 sierpnia 2013 04:39
sandrita, ale co? no to prawda.
Szkoda, ze nie mamy watku "Laicy o ludziach", bo sandrita by pasowala  🤣 (moze troche wyjasnie, ze nie o szczypanie chodzi, ale o uniesienie fałdu skóry i obserwację jego opadania).
Gillian Myślałam, że to co napisała ushia jest jasne i raczej wszyscy to wiedzą. 🙂

kenna Cóż... Nie sądzę, żebym tam pasowała, bo znajomość tego zagadnienia posiadam już od dawna. 😉

Nie chodziło mi o naśmiewanie się ze "sprawdzania odwodnienia" tylko o to jak laik chwali się podczytywaniem końskich pism. Teraz widzę, że to co zabawne dla mnie, niekoniecznie jest dla innych. Mój błąd. 😉
Sandrita, mnie też to bawi, szczerze się roześmiałam, wyobrażając sobie faceta podszczypującego ciebie, i z troską mówiącym że się martwi o twoje nawodnienie  😍
dodzilla  🤣 Haha! Cieszę się! 🙂
sandrita ja też się szczerze uśmiałam. Szczególnie jak wyobraziłam sobie jego pełną powagę przy tym  😀
Jedna z moich klientek dzierżawi konia, wszystkiego się uczy ale jest bardzo otwarta na nowe wiadomości i chce dla zwierzaka jak najlepiej. Siodłamy razem jej konia, dochodzi do założenia ogłowia:
ja-Wsadź jej palec do paszczy.
k-Ale ja się boję.
ja-Przecież ona i tak tam nie ma zębów.
k-No wiem, straszne, że im się je wyrywa. Jak tak można?!
mysticess   kto nie miał małego, ten nie miał dobrego xd
26 sierpnia 2013 17:55
To ja bylam świadkiem tego, jak pewna dziewczynka z rekreacji chciala po jeździe pomóc przy koniach,  wiec instruktorka mówi:

instr.- Umiesz zakładać ochraniacze? Bo temu konikowi trzeba założyć na padok.
ona - Tak! Już od dawna, to proste.

Po jakimś czasie slysze krzyk "Już!", wiec podchodzę i widzę, ze ochraniacze są założone na nadgarstki, w dodatku tył na przód i do góry nogami xd
Tłumacze jej, jam powinno się je zakładać, co ona skomentowała lekceważącym "Nie znasz się, dziewczynko. Tak nie ma ochrony."  🤣
Ahahahha, już widziałam różne wersje zakładania ochraniaczy, ale na nadgarstki, do góry nogami, i na lewo do tego no to normalnie 👍 😀
sandrita, no to sorry, źle Cię zrozumialam.
kenna spoko  :kwiatek: Czasami tak bywa na forum. 🙂
Mysticess hahaha, wszechwiedzace osoby sa chyba w kazdej stajni. 😵
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się