Kto/co mnie wkurza na co dzień?

Wkurza mnie, że w moim nowym miejscu pracy nie ma segregacji śmieci!  👿 Ogromny market, a tam zbiorcze śmietniki. Nie będę tam wyrzucać śmieci do segregacji i zabieram śmieci do recyklingu do domu.  🤔wirek:

Wkurza mnie to, że mieszkanie moich sąsiadów śmierdzi. Strasznie!! I jak otwierają okna, to ten smród z każdym podmuchem wiatru wlatuje do mnie. Boże, litości! 🙁

Wkurzają mnie ludzie  👿 Do cholery na stażu jestem, a wrzeszczą na mnie, że śmieci nie wywiezione, że zdjęcia porobią i do TV wyślą. Zamiast dzwonić do firmy, która wygrała przetarg to mnie głowe zawracają i nie dociera, że się tym NIE ZAJMUJĘ! Mogę zapisać gdzie są problemy i przekazać, ale nie polecę im opróżniać pojemników  👿

A mnie dziś wkurzają niedomówienia. Męskie niedomówienia. Bo czy fakt bycia w związku jest na tyle nieistotny, że można to pominąć przy zapraszaniu innej dziewczyny na oficjalną i rodzinną imprezę?

Wkurzają mnie przeokrutnie te takie... wąsy w środku pomidora! No gorączki białej dostaje jak mi się to trafi na plasterku!  🍴

Hedone PIĄTECZKA!!! Ja zawsze wszystko wycinam nożykiem. I to z precyzją chirurga. Bo jak trafię twarde i wąsowate to mam odruch wymiotny od razu.  🤔wirek:  🤣

wkurza mnie mentalność "polaczka" , że używane to złe..

i wkurza mnie mój chłopak ,ze będąc w D , nakupowałam mu tyle wyszukanych ciuchów  , ale są bez METKI i mu to nie pasi.. , dodam ,ze są jak nówki


wiem wiem , głupie to , ale mnie to wkurza  🙄

Weź kup metki w hurtowni i mu naszyj. Powiesz, że to nowa super firma 😉. Albo wszyj zieloną nitkę i powiesz, że najwyższych pólek znawca nie poznaje po metce 😉. Hi.

Wkurza mnie laska leżąca ze mną na sali /oddzial położniczy/, której się gęba nie zamyka. NIE interesuje mnie jej piekąca cipka, grzyb pod cyckiem, albo, że kąpiąc się musiała w rękę łapać kupę, bo nie doleciała do wc. Do tego taka hipochondryczka, że nie mogę przewietrzyć sali, bo ona dostaje dreszczy. SKĄD SIĘ BIORĄ TACY LUDZIE???

Poproś o przeniesienie do innej sali!

Jutro wychodze, jakoś wytrzymam ...

haha z tą kupą to mnie rozbroiłaś  😂 😁 

Nie no laska masakra. Dobrze, że jutro wychodzę, bo pewnie przedstawiłaby mi swoje hemoroidy na dniach... :-/

Wkurza mnie to, że obudziłam się o 4:30 i nie mogłam zasnąć, a przede mną od 9 do 22:30 cały dzień stania w pracy. Przydałoby się wyspać się...

O i wkurza mnie jeszcze to, że mój facet znowu ma gorączkę. Ledwo wyleczył się z mononukleozy i już zanosi się na powtórkę z rozrywki. Odporność bliska zeru i biedaczysko będzie się męczyć nawet po spacerze 🙁

wkurza mnie to, że pomieszano nam w pracy zmiany :/ jestem na jednej od roku, kochamy się wszyscy ze wzajemnością, polegamy na sobie w każdej sytuacji, spędzamy czas po pracy całą grupą. Niee, trzeba to porozwalać i tak pogrupować, żeby pracowali ze sobą Ci, którzy się nie znoszą :/

Wkurzają mnie ( chociaż to za mało powiedziane ) organizatorzy  Dni Konia Arabskiego w Janowie, który w tym roku stwierdzili, że nie będzie relacji Live w internecie.  🤔wirek:  Mało tego, protesty kibiców całkowicie zlekceważył bo decyzja zapadła wcześniej i już.  🙇  Jedna osoba raczyła odpowiedzieć na nasze protesty argumentując, że jest to "dla dobra hodowli, pokazu, aukcji i samych koni" 😵  Powiedziano nam, że to my działamy na szkodę koni, hodowli i pokazu domagając się przekazu (przekaz miał więcej odsłon za granicą jak w kraju ). Teraz siedzę w domu przed kompkiem i się wkurzam 👿
Cała ta sytuacja wytworzyła tyle emocji i nerwów, że moje dwie "arabskie" koleżanki się pokłóciły  🤬
Wkurzona jestem na siebie, że zarejestrowałam się na re-volcie, żeby poprosić Was o wsparcie protestu i się wystraszyłam i zrezygnowałam  👿 Chociaż organizator dawał do zrozumienia, że nic nie zmieni tej decyzji... 😵 Napisaliśmy wszędzie gdzie się dało i...nic 🤔
Jestem załamana i wkurzona.... Wesprzyjcie wkurzonych "arabiarzy" chociaż dobrym słowem bo na protestach straciliśmy zdrowie i nerwy....

Wkurza mnie wscibstwo i natrectwo.
I usilowanie naklonienia mnie do zmiany decyzji w sposob inwazyjny.
Jestem osoba zdecydowana, slucham rad, ale nienawidze ingerowania w moje zycie bez pozwolenia. Niech rzadka kupa dopadnie wszystkich natretow.

Widze, że wszystko cię dziś wkurza, bo same wkurzone watki odwiedzasz :P

wkurzza mnie ze jutro jest weekend, piękna pogoda, a ja zasmarkana będę leżeć całe 2 dni w łóżku.... dołujące

dzisiaj weekend, piękna pogoda a ja 14,5 godz w pracy. jutro "tylko" 10 😉

Wkurza mnie to ze akurat kiedy jest okazja to nie mam kasy.
Bylam dziś na gieldzie i gosć miał do sprzedania w stanie świetnym kiferka ujeżdzeniowego za 100zl.
Dorzucał mi jeszcze  ogłowie  za 50zl ( ze skóry, nie mielonki).  😫
Pocieszam sie tylko tym że towar mogł się okazać kradziony ehhh.
Wogole dzisiaj praktycznie na kazdym stoisku jakies jezdzieckie asortymenty. Niewiele brakowalo a mialabym oficerki za 40zl 🙁 niestety rozmiar nie podpasił.

żabeczka - a ja ostatnio byłam i nic nie było jeździeckiego 🙁( ale wkurzona byłam

zabeczka17, żartujesz  😵 Aż pojadę za tydzień, jeśli się na czaisz na tego Kieffera to może bym go kupiła... Chociaż z moim szczęściem, pewnie nie trafię ani jednej jeździeckiej rzeczy  😤

hehe a kupuj sobie 🙂 tylko 17,5 to chyba nie twój rozmiar  😎 Zresztą ja i tak bez kasy wiec ...
Koleś stał ze stoiskiem  niedaleko  psiaków. Powodzenia.

Nie mój, ale w stajni nam brakuje siodeł, podrzucę im cynk. Dzięki  :kwiatek:

Pewien pan, który na parkingu wolał na mnie zatrąbić i pokazać mi, że mam nierówno pod sufitem niż ustąpić pierwszeństwa wedle obowiązujących przepisów. Wkurzają mnie tacy ludzie, co jak mają nadepnąć na hamulec to zaraz wielkie oburzenie i nadmierna gestykulacja...

Grzecznie przychodzę z innego wątku.  😡

Wkurzają mnie ludzie z Białegostoku, którzy mówią: "Kasia powiedziała coś DLA Basi", "To się DLA mnie podoba", "Ta bluzka DLA ciebie pasuje." No zwariować można!
Być., to ty nie wiesz, że jadąc samochodem i do tego będąc facetem sama sobie ustalasz przepisy ruchu drogowego? 😁 Też mnie to wkurza.

Nadal mam cichą nadzieję, że nie stworzyli sobie własnej księgi praw i obowiązków...
Prawo pierwsze: kobieta za kierownicą NIGDY nie ma pierwszeństwa.  😵

Wkurza mnie że idąc z pielgrzymką (tak się akurat złożyło że szłam do sklepu) facet w samochodzie spuścił szybę i się pyta mnie "jak długo on ma jeszcze tu stać bo mu się śpieszy" takim tonem jakby to była moja wina że od X lat chodzi tamtędy pielgrzymka. Wkurzyłam się i powiedziałam że "Długo bo szeroka jestem"

Wkurzają mnie ludzie z Białegostoku, którzy mówią: "Kasia powiedziała coś DLA Basi", "To się DLA mnie podoba", "Ta bluzka DLA ciebie pasuje." No zwariować można!


Byłam kiedyś na letnim obozie na mazurach ze sporą ilością ludzi z Białegostoku właśnie. Całe dwa tygodnie chyba dyskutowaliśmy kto zaciąga.
Oni na prawdę strasznie przeciągają zwykle przedostatnią sylabę. Jak wróciłam do domu to sama się przez jakiś czas łapałam na tym, że mówię jak oni.
😁