Mam pytanie, co dają właściwie te ochraniacze? Czy są tylko przeciwko strychowaniu, czy mają też chronić przed uderzeniami np. o drągi? Mam taki model ochraniaczy:
http://equiroza.pl/attreurostar-ochraniacze-jumping-granat-p-2842.html (komplet), trener mówi, że mam zakładać tylko na przody, bo się strychuje, a na tyły nie, nawet na treningi skokowe, bo może jej coś wejść pod ochraniacze i się obetrze. Kto inny mi mówił, że powinno się zawsze zakładać komplet, bo jak koń się o coś uderzy, to chronią, i nie powstają np. nakostniaki. Jak to w końcu jest?