Kinia ,bardzo fajny Romuś,w moim typie 🙂 Poza tym widziałam jego przemianę w innym wątku,wyszedł na...ludzi? konie? 😁
Jak wszyscy,to i my się przypominamy,bo wieki nas ze zdjęciami nie było:

i pokraczne my,stare zdjęcie,z dziwnymi proporcjami (mam wrażenie jakbym była tu gigantem a nie 160cm chucherkiem którym kucyś z radością próbuje targać),z pierwszych zawodów
w jakich siwa miała okazje startować,zastodołowych ale niech się przyzwyczaja.W każdym bądź razie uchwycony moment jednego
z może czterech skoków oddanych podczas całych zawodów.Trzy przejazdy,trzy eliminacje hehe 🙂 a w domu śmiga ogrodzenia ponad metrówki...
Chociaż dzisiaj była całkiem znośna i jak na nią szeregi 70cm to SUPER.We wrześniu jedziemy taki prawdziwy konkurs
kucy,ciekawe jakie tym razem przygody będą.Ech..urok kucy,ale jak by się nie działo,to chyba za te bunty ją tak kocham 😀iabeł:

że niby niewiniątko 🙂
I Białka obrażona za wszystko.między innymi za fakt,że jest szorowana i przestanie być brudna:

Korzystając ze ściernisk (proszę o nie komentowanie mojego dosiadu,rąk i w ogóle,całej mnie,sama się przeraziłam):

szkoda,że serwer jakość zniszczył..
opolanka Białka zaczyna zarastać jak Haxley od
ChingisChan-tak samo ma już sterczący puszek na zadzie,czyli bardzo wcześniej.Iskra powoli zrzuca właśnie letnią sierść.Póki temperatury na plusie to w stajni mamy ciepło,więc ugotowałaby się w czymkolwiek,myślę,że jak już będzie na minusie (w nocy) to zacznę od cienkich polarów (akurat takie mam,DIY z kocyków z Pepco),później coś dołożę etc.-stopniowo,to może wypadnie część zbędnego owłosienia.