Stajnie w Warszawie i okolicach
Ja ostatnio doszłam do wniosku, że najlepszym wyjściem jest przeprowadzić się w pobliże fajnej stajni 🙂 To rozwiązuje problem dojazdów.
a potem dojezdzac do pracy lub szkoły ze stajni/miejsca zamieszkania... albo zmienic prace/szkołe na taką bliżej stajni .... jednym słowem koniarze najlepiej zrobią jakwyniosą się out z wawy 😜
Dla zaciekawionych: Largo "woła" za boks 2000 PLN. To jest drożej niż M2 w lepszej dzielnicy 😲 Właśnie w tej chwili otrzymałam mejla. 🤔wirek: przy czym wyprowadzanie konia do karuzeli jest dodatkowo płatne oraz wyprowadzanie na padok jest też dodatkowo płatne 🤔wirek: Karmią owsem i sianem. Więc już nie wiem za co mam zapłacić 🤔wirek: Za POWIETRZE?
P.S. Jeżeli ktoś chciałby napisać "to wracaj do DE", uprzedzam, już to było pisane 😉
Ja też się ostatnio pytałam o boks w Largo i wersja za 2000 zł ma już w cenie wyprowadzanie na padoki (indywidualne) i karuzelę oraz paszę PAVO Nature's Best.
Aha racja, musiałam spojrzec w mejla, zreszta bez różnicy cena za NIC to 1800 PLN 😲 I tak wyjątkowo drogie, takie powietrze. 🤔wirek:
lets-go, Moim zdaniem w Lagro nie płaci sie tylko za to co dostaje koń .
W dużej mierze płacisz za to co dostajesz Ty
Czyli naprawdę wypas jeśli chodzi o stajnie i infrastrukturę.
Skoro stajnie o wiele niższym standardzie (czystość, infrastruktura) kosztują już ponad 1000 zł to nie dziwi mnie fakt że za "wypas" tyle wołają.. :/
... choć ubolewam rzecz jasna...
Prawda jest taka, że w Polsce jeśli ktoś chce posiadać konia to musi się liczyć z tym, że jest drogo (bardzo drogo) i mały wybór. Takie mamy realia.
Pozostaje nam tylko zrobić stowarzyszenie i powołać naszą własną stajnię, które będzie miała wszystko co trzeba, a dla nas niską cenę :P
Sprawa jest trudna, natomiast jeżeli mogłabym wydać 1.500 zł na pensjonat to myślę że znalazłabym pensjonat z którego byłabym zadowolona ( i ja i koń) 😉
P.S. Na razie jest zadowolony tylko koń, no cóż musi być jakiś kompromis 😉
let's go, to ja juz wiem dlaczego mam wrazenie ze niespecjalnie znasz sie. bez urazy, ale w ogole zdajesz sobie sprawe ile kosztuje chociazby utrzymanie hali????????? prad, woda, utrzymanie na wysokim standardzie podloza- to wszystko kosztuje. wiec zanim napiszesz kolejna bzdure to sie zastanow dwa razy.
2000 to nie jest duzo za taki osrodek. ale faktycznie, skoro mozna sobie kupic konia za zlotowke, to moze sie potem wydaje ze wszystko bedzie kosztowac zlotowke.. ja pod warszawa za pensjonat bez hali, bez luksusow, gdzie kon ma wysoki standard utrzymania boksu, jest wyprowadzany codziennie- place 700zl. za dodatkowe uslugi place oddzielnie.
w poprzedniej stajni 1000-1100zl mialam wszystkie zabiegi wliczone w cene (derki, wcierki, ochraniacze), na miejscu porzadna hale z zajebistym podlozem, karuzele, konia czyszczonego po zejsciu z padoku- lacznie ze sprawdzeniem kopyt, wyplukanego z piachu i blota jak mial ten szajs po brzuchol. porownujac w tej chwili to co mam a to co mialam- to mam teraz prawie nic. ale nie smece i nie marudze, nie wybrzydzam- bo znam realia. ale wiem jedno- do poprzedniej stajni wroce jak tylko kon bedzie gotowy. teraz zaciskam zeby.
takze jak ktos mi mowi, ze 2000zl za largo to majatek to chyba powinien sie mocno zastanowic. rozumiem, ze w takim largo to konie sie same soba zajmuja a wlasciciele tylko kase zgarniaja- przeciez kon sie sam nakarmi, sam sobie posprzata, sam sie wyprowadzi na padok, do rachunkow za media tez dolozy, oplaci firme ochroniarska, sam przeciez kon tez taka hale postawil (na szybko liczac to hala w largo kosztowala ponad 1,5 mln zlotych) etc. a my powinnismy tylko zaplacic za jego wyzywienie, czyli jakies 200-300zl za miesiac. litosci......
moze warto tez spojrzec na prowadzenie pensjonatu z drugiej strony- pensjonariusze w wiekszosci nie dbaja o nic. jak zapala swiatlo- to sie swieci bo po co zgasic- czy to hala czy oswietlenie w stajni wieczorem etc. wode rowniez mozna sobie lac do woli. solarium jak sie uzywa to po co zgasic lampy- skoro za 50 min schodze z treningu to nie bede czekac az sie nagrzeja.. ja takich rzeczy moge wymienic na peczki, sama bym nigdy w zyciu nie prowadzila pensjonatu, bo uzeranie sie w wiekszosci z czubami nie nalezy do przyjemnosci. a jak juz trafisz na przyjemniaczka, co zalega, drugiego co zalega- to sie nie dziwie ze zgarniaja 2 000- przynajmniej maja plynnosc finansowa i odstrasza to potencjalnych niewyplacalnych.
i tak na sam koniec- nawet jakby krzyczeli 10 000 za tydzien- to co to kogo obchodzi?!
[quote author=lets-go link=topic=46.msg183373#msg183373 date=1235395200]
Dla zaciekawionych: Largo "woła" za boks 2000 PLN. To jest drożej niż M2 w lepszej dzielnicy 😲 Właśnie w tej chwili otrzymałam mejla. 🤔wirek: przy czym wyprowadzanie konia do karuzeli jest dodatkowo płatne oraz wyprowadzanie na padok jest też dodatkowo płatne 🤔wirek: Karmią owsem i sianem. Więc już nie wiem za co mam zapłacić 🤔wirek: Za POWIETRZE?
P.S. Jeżeli ktoś chciałby napisać "to wracaj do DE", uprzedzam, już to było pisane 😉
[/quote]
A co ty myśłaś? ze wstawisz konia do stajni ze wszelkimi wypasami, spełniającą wszytskie wymagania, tam gdzie trenują zawodnicy bo wlasnie takiwgo miejsca szukałas i moze jeszcze pensjonat bedzie ci placił z wdziecznosci ze u nich konika postawiłas, no litości...
sorry ze tak odrazu wyjechałam, ale obesrowałam na poczatku dyskusje z boku, nie bedac po zadnej stronie bo jezeli ktos rzeczywiscie szuka stajni do profesjonalnych terningów i sportu na wysokim poziomie to dlaczego nie. tylko nie ma nic za darmo a to tani sport nie jest.
nagminne palenie sie swiatla na hali - przeciez nie ja place, a ma byc widno
chce cieplej wody w myjce, siodlarni, lazienkach
chce cieplych i suchych siodlarni, ktore sa przestronne
chce oddzielnego cieplego miejsca na przebranie - czystego i pachnacego
chce doskonalego siana slomy i owsa - suche, pachnace i mniam
chce stajennych ktorzy nie pija, nie tluka koni, potrafia zalozyc ochraniacze, wprowadzic do karuzeli, wyczyszcza nogi, zmienia derke i opatrunek
chce doskonalego podloza na hali i na zewnatrz - i zeby codziennie byly przygotowane
chce wysiasc z samochodu sucha noga - precz z blotem
chce zeby moj kon i sprzet byly bezpieczne
chce zeby nikt niepowolany nie paletal sie po osrodku
chce lonzownika, karuzeli - zadaszonych i z dobrym podlozem
chce bezpiecznych padokow
chce zielonych padokow
chce stajni w ktorej nie smierdzi, w ktorej jest powietrze i zeby moj kon mial zawsze czysto.
no i jeszcze fajnie jakby bylo ladnie dookola, jakies roslinki, przystrzyzony trawnik.
- to kosztuje. bo nikt nie zrobi tego za darmo. pensje pracownikow, ktorzy tez czasem musza odpoczac i nie mozna ich zajezdzic, energia, woda, paliwo do maszyn, naprawy, material na podloza, padoki, drogi, reczniki, mydla, miotly, ktos do sprzatania. itd.
koszt stajni to nie tylko pasza. pasza to... pikus 🙂
lostak, ja bym chciala jeszcze ujezdzalni z zabawkami - opony, kłody, beczki, podesty folie i inne cuda;]
takie rzeczy tylko w erze;]
a ja bym chciala do tego boks angielski z trocinami, dokladnie moczone siano i owies i żeby moj koń mógł 24 chodzić po padoku.
Ale dla mnie to niestety priorytety... cała reszta (procz odległosci ode mnie) jest nieważna.
Ja nic dziwnego w wysokich cenach nie widze dopóki są adekwatne do oferowanych warunków.
Niestety nic za darmo niema i za luksusy trzeba płacić
Niestety Hala, myjka z ciepłą wodą, profesjonalne podłoże, karuzela, zielone padoki ( i to wszystko w jednym miejscu)
to w naszym kraju luksu.
Wychodzę z założenie że każdy ma tyle na ile go stać i już i nie ma sie co burzyć że pensjonat kosztuje 1000, 1500 czy 2000zł
jeśli mnie nie stać to szukam tańszego a jak mnie nie stać na pensjonat za 500 czy 600 zł to lepiej sprzedać konia.
przepraszam za OT.
Moje drogie Voltowiczki. Rozumiem że
zen Brzask lostak są wykwalifikowanymi rewoltowiczami. Ale to JA jestem specjalistą marketingu sportowego. I, wybaczcie, że utnę wasz infantylne pogawędki, ale to JA kalkulowałam zyski i koszty projektu poniżej. We wrześniu roku 2008, przygotowywałam całe przejęcie dla inwestora, który objekt podczas przetargu kupił. Więc bardzo proszę o nie ubliżanie i o zajęcie się podnoszeniem swoich kwalifikacji jeździeckich, bo dlatego powstało to właśnie forum. Od ubliżania jest ulica. Pozdrawiam
edit: Dodam że wynagrodzenie w Niemczech jest wyższe niż w Polsce, koszty energii są bardzo wysokie itp. Miesięczny koszt utrzymania konia został skalkulowany na 265 EUR za boks z padokiem, za boks wewnętrzny 200 EUR. All inclusive, dopłata za solarium to 50 centów za 10 minut.
lets-go, że tak sie zapytam bez złośliwości
gdzie padoki ?? chodzi mi o zdjęcie które dałaś.
lets a czy kalkulujac projekt bralas pod uwage cene ziemii w najbardziej trudnych do kupienia miejscach ( miejsca o ktore tluka sie developerzy od apartmentowcow), czy w takim projekcie bierze sie pod uwage koszty np.transportu podloza, nawozow do traw itp.? pytam z ciekawosci- bede wdzieczna za odp.
mysle ze wyliczenia Twoje i wlascicielki pensjonatu na poziomie europejskim jaki jest moim zdaniem pensjonat lostak beda troszenke inne
Ech...... zeby takie Largo stalo w Trojmiescie. Nawet bym sie nie zastanawiala. :/
lets-go, jesli to jest duzo za nic to zapraszam w okolice Trojmiasta. Tu dopiero sie placi za niewiadomoco. Chyba na prawde za powietrze.
[quote author=W&W link=topic=46.msg183706#msg183706 date=1235416208]
lets-go, że tak sie zapytam bez złośliwości
gdzie padoki ?? chodzi mi o zdjęcie które dałaś.
[/quote]
Padoki znajdują się w miejscu, gdzie jest "legenda" projektu, pod drugiej stronie drogi wewnętrznej biegnącej przez ośrodek, za ośrodkiem jet rzeka i tereny zielone, słabe do wyjazdów w teren, bardziej na stęp "dookoła ośrodka" . Są cztery padoki zielone oraz piaty, mniejszy, dodatkowy. Dodam, że w ośrodku jest 60 boksów.
lets-go, a ile jest tych padoków tak pi razy oko w hektarach??
pytam z czystej ciekawości
Cena za metr kwadratowy ziemi to 170 EUR, oczywiście ośrodek znajduje się w mieście, na ziemi budowlanej, nie jestem w tej chwili z domu w stanie powiedzieć ile obszaru przypada na padoki, mogę tylko sprawdzić w biurze, natomiast nie jest to moim zdaniem więcej niż 15000 m kw.
czyli 15 ha
na 60 koni
czyli 4 konie na ha
jak na stajnie sportową to nieźle.
let's go- wklejenie zdjecia nie wnosi NIC do dyskusji. tu nie chodzi o to kto ile jest na forum, ale raczej o to, kto ma jakie doswiadczenia w budowaniu stajni, posiadaniu stajni etc.
ja chcac zainwestowac w hale na bardzo wysokim poziomie u siebie musialabym wyskoczyc z ok. miliona zlotych. i uwierz mi, pensjonat by kosztowal wtedy min. 1500zl.
to zdobadz taki kawal ziemi w warszawie 😅 tu nawet nie o kase chodzi a o fizyczna, namacalna dostepnosc.
15 ha na 60 koni 😲 u mnie jest 14 ha na 24 i bywalo ciezko jak sie trafily konie nie mogace chodzic w stadzie..
jak na moj gust 15000 m2 to 1,5 ha 😂
sznurka, haha faktycznie
ha to 10tyś metrów
normalnie wstyd mi 😡
podstawówka sie kłania
1,5 na 60 koni to jakby padoków nie było wcale
lets-go
tak, zarobki w Niemczech są wyższe.
So what?
Czaprak eskadrona kosztuje w DE 50 euro i w PL też 50 euro...
ja tez spojrzalam tylko na post w&w 👍
co nie zmienia faktu, ze tak czy siak to w ogole jak dla mnie poroniony pomysl trzymania 60 koni z 15 ha pastwisk, wiec jesli mowimy o 1,5 to juz w ogole zal komentowac...