Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Kami   kasztan z gwiazdką
25 czerwca 2013 11:59
Sznurka uwielbiam Wasze zdjęcia i za każdym razem jestem wściekła na mojego W (zapalonego fotografa...), że nie mam praktycznie żadnych zdjęć z Monią, a w trójkę tylko raz nam moja mama zrobiła  👿

Co do zasypiania, to Monia zasypiała zawsze u nas w łóżku podczas karmienia i spała z nami całą noc. Jakiś miesiąc, półtora temu, jak zaczęła się sprawnie po łóżku poruszać przestraszyłam się, że się obudzi jak nas jeszcze nie będzie i spadnie. Została wyeksmitowana do swojego łóżeczka. Zasypia w nim bez problemu, tylko że ona niestety w nocy budzi się co godzinę, półtorej. Dlatego do 24.00 póki my się nie położymy śpi u siebie, a potem biorę ją do nas do łóżka, bo inaczej wyglądałabym jak zombie  😎 A rano dostaje zabawki do łóżka i buszuje, a my próbujemy jeszcze chwilkę się zdrzemnąć unikając wsadzenia palców w oczy  😁

A może któraś z Was ma jakąś teorię tego jej budzenia się w nocy. Potrafi się obudzić kilkanaście razy. Jak jest u siebie to budzi się najczęściej z płaczem, trzeba utulić, pogłaskać i zasypia. Jak ją przenoszę do łóżka to niestety przy pobudce dosysa się do piersi. Przez takie poszatkowane noce chodzę nieprzytomna non-stop. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że jej się coś śni  🙄 Raz na kilka nocy zdarzy się, że pośpi ciurkiem dwie/trzy godziny i wtedy jest święto  😵

Ja rabarbar dałam parę razy w kompocie z truskawkami, ale tak jak Sznurka dałam mało więc nie sądzę żeby miało to jakiś negatywny wpływ  🙂
Chcialabym zobaczyc Lwa obok Rajki. Ten sam wiek, a pewnie roznica w wielkosci olbdzymia.

Ide sobie, bo nie moge zniesc najmniejszej mysli o dzidciach. Wiecej dni jestem w szpitalu niz spedzilam z corka po urodzeniu. Mleko prawie nie leci. Jutro mnie znow biora na blok. Wbili mi dzis wenflon w stope, na eekach mam zrosty.

Jak nie oszaleje to cud bedzie.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
25 czerwca 2013 12:11
To mogłoby być ciekawe! 😀

Chciałabym, żeby mi dzieć wsadzał palce do oczu. A nie strzelał z plaskacza w twarz 🤣 Ostatnio dostałam z czoła w łyk brwiowy... ja leżałam na łóżku i zwijałam się z bólu a dzieciak rezolutnie zaśmiał się, odwrócił i zaczął bawić 🤣
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
25 czerwca 2013 12:15
Kami, no ja wychodzę z założenia, że tak jest  😉 Są dzieci, co śpią ładnie całą noc, a są takie, które się przebudzają (chociaż w przypadku mojego to nienajlepsze słowo, bo on się de facto nie przebudza) co chwilę. Ja nie szukam do tego teorii, wystarczy mi świadomość, że jest mnóstwo innych dzieci, które tak mają, natomiast mój mąż usilnie stara się nasze dziecko włożyć do wzorca- "przebudza się, bo:..." (ale głównie pod wpływem rozmów z innymi rodzicami, których dzieci śpią jak aniołki od 20tej do 8 rano bez zająknięcia w nocy  😜 ). Moje dziecko w dzień jest zadowolone, wygląda na zdrowe, je, pije, broi, drzemie (mój mąż: "a może on za dużo śpi w dzień?"😉, więc przyjęłam, że tak ma być i kiedyś mu przejdzie. Kiedyś się w końcu wyśpię  😎
Isabelle, nie zwariujesz, dasz radę, teraz to masz się skupić na zdrowieniu  :kwiatek:
Isabelle, Gwashowa Nelcia dzień starsza, gabarytami pewnie podobna do Lwa, jedne dzieci są duze inne drobne, swiat byłby nudny gdyby wszyscy jak Małysz albo Pudzian wygladali
bobek, i jak z miodem?
ja się jeszcze dygam, pewnie poczekam, może sami cos wykręcimy chociaz nie wiem...
ja dosładzałam raz, kaszę z malinami której odmawiał spozycia;]

fajny ten filmik!

kenna, hihi wiesz próbowałam skadrowac te fote ale przestawała być taka fajna
koniecznie przejrzyj rzeczy i zrob foty jak będziesz miala jak
AleksandraAlicja, Lew się przebudza jak ma nadmiar wrażeń wieczorem i jak za poxno wracamy od babc czy znajomych
Kami, motywuj męża! niech się nie obija!
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
25 czerwca 2013 12:28
Sznurka, a właśnie Wojtuś prawie jednakowo śpi po dniu "nudnym" i po dniu aktywnym, chociaż faktycznie, jak ma coś superaktywnego, np. impreza urodzinowa, to śpi jeszcze gorzej. Ale też czasem po takim zwyczajnym dniu zdarzy mu się fatalna noc, reguły nie ma.
Jak z Wojtkiem śpi moja mama to twierdzi, że on śpi normalnie, jak dziecko, że my też tak spałyśmy i że mam za duże wymagania  😉
Ja nocki oceniam jako: fatalne, lepsze i w miarę  😁
Kurde, powinnam sobie w pracy zrobić bana na forum  😎
Kami   kasztan z gwiazdką
25 czerwca 2013 12:45
U nas też nie ma reguły jaki był dzień. Czasem zdarzy się lepsza nocka, ale nigdy nie doszłam do tego dlaczego.

AleksandraAlicja może masz rację. Tylko, że jak jest mój mąż to jeszcze jest znośnie, bo mi małą czasem rano zabierze i dośpię. A teraz jak jestem sama to chodzę na jakimś autopilocie, robię wszystko machinalnie, nawet autem zaczęłam jeździć jak noga bo mam obniżoną koncentrację  🤔

Sznurka na niego niestety nic nie działa - od ośmiu miesięcy próbuję.... Za to ostatnio znalazłam mojego idiotenaparat w którym nie trzeba ustawiać dziesięciu tysięcy pierdół i robię Moni foty na okrągło  😁
Kami, no ja wychodzę z założenia, że tak jest  😉 Są dzieci, co śpią ładnie całą noc, a są takie, które się przebudzają (chociaż w przypadku mojego to nienajlepsze słowo, bo on się de facto nie przebudza) co chwilę. Ja nie szukam do tego teorii, wystarczy mi świadomość, że jest mnóstwo innych dzieci, które tak mają, natomiast mój mąż usilnie stara się nasze dziecko włożyć do wzorca- "przebudza się, bo:..." (ale głównie pod wpływem rozmów z innymi rodzicami, których dzieci śpią jak aniołki od 20tej do 8 rano bez zająknięcia w nocy  😜 ). Moje dziecko w dzień jest zadowolone, wygląda na zdrowe, je, pije, broi, drzemie (mój mąż: "a może on za dużo śpi w dzień?"😉, więc przyjęłam, że tak ma być i kiedyś mu przejdzie. Kiedyś się w końcu wyśpię  😎

Kami, Mialam ci juz kiedys napisac ale jakos mnie umknelo. Mam dokladnie tak samo napisane wyzej. Do tego czesc z tych rodzicow "grzecznych dzieci" po prostu klamie albo chce wierzyc, ze ich metody sa skuteczne dlatego koloryzuja (wiem z autopsji). U nas od poczatku bywaly lepsze i gorsze okresy i u nas to idzie takimi falami. Raz ma okres dobrego spania i wtedy spi np 5-6 godzin jednym ciagiem, a raz ma gorszy i budzi sie co godzine jak Monia. Gdzies miedzy 8 a 10 miesiacem latalam do niej wlasnie co godzinke, bo sie przebudzala. Potem przeszlo i teraz ma takie akcje tylko nad ranem. Aha podobno dzieci cyckowe spia "gorzej" bo mm jest ciezkostrawne ale ja wole mowic, ze spia "naturalniej" 😉

Isabelle, jesli chodzi o twoj nastroj, to wiadomo, ze masz nieciekawa sytuacje ale masz tez jazde hormonalna poporodowa. Dlatego tlumacz sobie, ze to minie jak PMS i bedziesz czuc sie lepiej. Wiesz ile beda cie trzymac?

sznurka, miod zlizywany bezposrednio z tacy do odsklepiania - bez problemu 😀 Mowia zeby czekac do roku, my oszukalismy miesiac 😉
Kami   kasztan z gwiazdką
25 czerwca 2013 13:39
Bobek, ale ona ma tak zawsze, a nie falowo  😉 Jak miała dwa miesiące to był tydzień kiedy przesypiała 6h ciurkiem,  potem się skończyło  🙁 dobrze, że przynajmniej nie jestem sama  😁
A ja marzę już o dni kiedy Adaś będzie spał tak jak Filip teraz 😉
Sznurka Angelina masakrycznie meczy odkurzacz. Na szczescie on jest cierpliwy 😉 Ale jak go zacznie wywalac to schowam chyba.. Czesto puszczam jak wychodzimy gdzies, albo go zamykam w danym pokoju przed mloda.
Nie mam pojecia ile moze Nela wazyc i mierzyc bo nie bylam u lekarza od ostatnich szczepien jsk miala 8 mies. Ale wyciegnelo ja mocno, a wagi nie zwiekszyla jakos bardzo :-)
Zreszta pokaze pozniej zdjecia.
Lew to mi kazia przypomina w tym wieku tez byl taki wieelki chlop :-)
A stope jaka mial, chyba z 4 numery wieksza :-)

Nelcia mi zasypia lepiej jak ma duzo wrazen, nawet w wozku na srodku imprezy, z tym nie ma najmniejszych problemow, bardzo jest towarzyska i wszystko ja bawi.
Problem zaczyna sie w tych godzinach kiedy sen jest juz lzejszy, okolo 1-2-3. Wtedy sobie tak nazwajem przeszkadzamy. Wymyslilam ze sprobujemy dzis z mezem spac w pokoju goscinnych (ktory bedzie Neli 😉 ) a ja zostawimy u nas w sypialni i zobaczymy jak wyjdzie :-)
bobek, to znaczy że muszę spróbować z miodem
aktualnie skończył nam się więc jak tylko dorwę jakiś nieoszukany będę testować
gwash, żartujesz? Kazio przyjaciel klinkieru? Ten szczypiorek?!!!
pokaż zdjęcia bo nie wierze!
Z odkurzaczem myslalam ze tylko u nas katastrofa, gra z nim w kreca, włazi na niego, masakra po prostu
Mam głupie pytanie - Filip dostał używaną zjeżdżalnię od znajomych, plastikową. Tyle że jest jakaś dziwnie tępa. No nijak młody nie może porządnie z niej zjechać.
Można coś z tym zrobić? Jakoś wyślizgać 😉?
Wy mówicie o Navibocie? U nas jest masakra do tej pory. Chociaż ostatnio tylko "toty" jeździły. Albo mu nogi podkłada, żeby "gryzł", no a ten idiota oczywiście zawraca.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
25 czerwca 2013 15:59
Pokemon czytam już 5 raz to, co napisałaś i nic nie rozumiem 😲 😁
Dziewczyny, mam pytanie. Kupiłam dziś rożek i kocyk (nowe, w folii). Czy powinnam je też wyprać w Loveli?
Julie, ja zdaje się że w tym okresie, kiedy Wojtuś wyrósł z wanienki i już wyskakiwał z siodełka, zaczęłam praktykować wspólne kąpiele. Trochę było gimnastyki, jak byłam sama, ale też się dało- rozebrać Wojtka, rozebrać siebie (trzymając jedną ręką Wojtka leżącego na pralce) i wskoczyć do wanny  😁 Trwało to dopóki Wojtuś nie zaczął stabilnie siedzieć. I byłam wtedy zdecydowanie najczyściejszą mamą w okolicy  😉

A ja bardzo chętnie, bo uwielbiam, ale po pierwsze mieszkamy chwilowo u teściowej i nie mamy wanny.
A po drugie ja teraz robię tak, że około 19.30 kąpię Gabunia, usypiam, biorę krótkofalówkę i idę na trening z widłami (sprzątam stajnię 2 koniom, ścielę, daję siano, wodę...) i jeszcze czasem na jednym pojeżdżę. Więc bez sensu mi się kąpać przed, już pomijając, że tu jest woda w bojlerze  jest limitowana.
No i nawet gdybym była w domu z wanną, to codziennie napuszczanie pełnej wanny wody to trochę droga impreza. A ja kąpieli w wodzie takiej ledwo na dnie nie uznaję. 😉

Co do nosidła, to ja poszukuję zapinanego, nie wiązanego.

Isabelle, A co Ci będą robić na bloku? I czy Cię ktoś codziennie odwiedza? Nie martw się i odciągaj. Wystarczy, że leci trochę, niedługo będzie lecieć więcej.  :kwiatek:

Tristia, Ja bym wyprała. 🙂
Pokemon czytam już 5 raz to, co napisałaś i nic nie rozumiem 😲 😁

To ło tego chodzi:
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
25 czerwca 2013 16:15
Aaa, teraz rozumiem! 😁 Bez wyjaśnienia to zdanie kosmicznie wygląda 😁

Trista wypierz, chyba lepszy zapach proszku niż takiej fabrycznej chemii 😉

Julie chustoforum pewnie już oblukałaś? A te nosidła od Pathi nie wchodzą w grę?

Wiecie co... dziwnie mi. Przed chwilą Konrad zadzwonił z wieścią, że teściowa zaproponowała, żeby mała została u niej na noc i wróciła jutro wieczorem. I niby fajnie(od razu po tym stwierdzeniu padło pytanie ile piw ma mi kupić 😁 ), ale... jakoś tak dziwnie. Tak bez dziecka. Pusto...
Julie, CzarownicaSa- OK, dzięki  :kwiatek: Tak zrobię 🙂
Julie chustoforum pewnie już oblukałaś? A te nosidła od Pathi nie wchodzą w grę?
Niby oblukałam, ale jak już wspomniałam dla mnie chustoforum jest ciężkostrawne, bo one tam się posługują jakimś dziwnym, tylko sobie znanym językiem. W dziale sprzedam w tytułach postów są jakieś dziwne, często przeinaczone nazwy firm, a ja nie kumam czy to chusta, czy to nosidło... a przeglądać wszystkiego mi się nie chce. 🙂

Zaczynam rozważać zamówienie ergonomika u Pathi.
Julie, ja jestem tam dwa lata i nadal nie wszystko rozumiem
np kiedyś jedną chuste - chyba didymosa nazywaly zasikanym prześcieradłem z ikei;]
Julie a co byś powiedziała na Nubigo?
takie w czarnym stylu, panel fioletowy w czarne nietoperze
W każdym razie w tej chwili poszukuję nosidła najchętniej BECO Butterfly II.
Dobry wybór?
Dziś już chcieliśmy kupić za 200 zł, ale ktoś nam sprzątnął sprzed nosa.  😤  Są jeszcze do nabycia za około 280, a w tej cenie to już chyba wolę zamówić ergonomika od Pathi.

Endurka, Pokaż! 🙂

Zaczynam się interesować tematem BLW. Nie wiem jak zrobimy docelowo, ale przedwczoraj dałam Gabuniowi do possania ziemniaka.  😀
Takiego młodego ziemniaka, który był ugotowany bez soli, w mundurku i oczywiście obrany. Possał chwilę, zrobił śmieszną minę i tyle. Jutro może uczynię to samo z marchewką z ogródka.
Co sądzicie o takim possaniu, w celu poznania smaku, nie jedzenia? I co zrobić gdyby oprócz ssania odgryzł kawałek?
Nubik nu?
[[a]]http://chusty.info/forum/showthread.php/93945-Nubikowa-obni%C5%BCka[[a]]
Kurde cena fantastyczna, ale różowych kwiatków to tata Gabunia nie założy.  😁
Zapomniałam o jednym ważnym warunku: Musi być wzór unisex, taki mamo-tatowy. 😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
25 czerwca 2013 19:14
Julie to chyba jednak Pathi dwustronna wygrywa 😁 Sama takie chciałam, ale cena była wybitnie nie na moją kieszeń 😉
CzarownicaSa, Ergonomiki też są dwustronne?  😲 Ja nie chcę wiązanej (czyli mei tai?) tylko zapinaną na regulowane klamry (czyli ergonomik?).
aneta   foto by Tynka
25 czerwca 2013 19:21
Noo po kontroli jestem 🙂 Tak więc... Szyjka się skróciła, rozwarcie na "palec" po za tym cisza 🙂
Jeśli do poniedziałku nie urodzę mam iść na oddział, będą wywoływać 🙂


klapcio89
u mnie było tak samo w "dniu terminowym", a przenosiłam ciąże 9 dni po terminie i bez wątpienia były to najdłuższe dni mojego życia. Powodzenia🙂
Kami   kasztan z gwiazdką
25 czerwca 2013 19:25
Julie my mieliśmy coś takiego http://canpolbabies.com/pl/produkty/produkt/471-siateczka-do-podawania-pokarmow/page:2/group:2/category:13 Teoretycznie wg BLW dziecko posadzone prosto ma bardzo małe szanse na zadławienie się, ale ja i tak na początku podawałam Moni jabłuszko czy banana w tej siateczce. Teraz jak dostaje do łapki a nie siedzi w krzesełku to też w tym dostaje.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się