Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
Jeśli jest to po godzinach pracy to jak najbardziej.
ekuss jasne, że możesz 😉 Byleby nie było to mizianie, całowanie się itp kiedy jesteś w pracy.
Dziękuję 😉 Po prostu się już sama w myślach pogubiłam i nie wiedziałam czy to nie będzie wyglądać trochę jak spotkania ucznia z nauczycielką :p
A ja mam takie pytanko, czy w wieku 17 lat można iść samemu do ginekologa czy koniecznie musi być rodzić? 🙂
Ja sama poszłam-przecież to lekarz 😉
A z drugiej beczki, gdzie w Warszawie znajdę jakąś fajną lekarz ginekolog? 🙂
Ja byłam z mamą, ale tylko z tego względu, że mama również miała wizytę. W gabinecie, podczas rozmowy i badania byłam sama 🙂
Mam pytanie. Co uczula w zwierzęcej sierści, jaki jej składnik? Nie wiem, czy dobrze sformułowałam pytanie, ale mam nadzieję, że ktoś zrozumie 😉
Hermes, do ginekologa na badanie możesz iść sama. Natomiast jeśli idziesz po tabletki antykoncepcyjne- musisz pójść z rodzicem.
Ok, dzięki dziewczyny za odpowiedzi 🙂
A ja miałam 17 lat i sama byłam i na badaniu i tabletki mi przepisała 🙄
Hermes, do ginekologa na badanie możesz iść sama. Natomiast jeśli idziesz po tabletki antykoncepcyjne- musisz pójść z rodzicem.
a niby czemu? 🤔
katija, bo lakarze nie chcą przepisywać hormonów osobom poniżej 18 roku życia, bez wiedzy i zgody rodziców.
bzdura.
sama chodzilam do lekarzy odkad skonczylam 13 lat. WSZYSTKICH specjalizacji. wypisywano mi normalnie wszystkie leki. tabletki hormonalne ze wskazan medycznych, jednak o dzialaniu anty dostalam w wieku 14 lat. pozniej, jako jeszcze niepelnoletnia dostalam normalne anty. nikt nigdy nie wymagal obecnosci rodzicow.
a takie podejscie, jak zaprezentowane przez ciebie to jest wlasnie najkrotsza droga do ciaz nastolatek.
i nie twierdze, ze nie ma lekarzy, ktorzy sie tak zachowuja, tylko, ze nie ma takiego wymogu. wystarczy wygoglac lekarza, ktory nie jest debilem.
katija, nie chcę być niemiła i nie odbierz tego jako przytyk: ile lat temu miałaś 14 lat? 😉 Może ja chodzę do lekarzy z innej bajki, konserwatywnych (o czym nie raz już się przekonałam), leczę się w Lux Medzie. Też musiałam brać tabletki od 17 r.ż., z polecenia dermatologa. Dermatolog uprzedził, że na wizytę muszę zabrać rodzica, żeby nie było problemów z wypisaniem hormonów, o tym samym poinformowała mnie recepcjonistka. Na wizytę do gabinetu weszłam sama, jak lekarz dowiedział się, że to o tabletki antykoncepcyjne chodzi- poprosił moją mamę do gabinetu. Zapytał ją, czy wie, z jakiego powodu dostaję tabletki, jaki wpływ mogą mieć na moje zdrowie oraz o poważniejsze choroby u nas w rodzinie.
Kilka miesięcy przed tą wizytą poszłam sama po tabletki antykoncepcyjne, do innego lekarza, ale też z Lux Medu- i nie chciał wypisać bez zgody rodziców.
To było 6 lat temu. Może się w tej kwestii coś zmieniło, ale z tego co pamiętam to kilka dziewczyn w wątku o antykoncepcji pisało, że po tabletki anty musiały przyjść z rodzicami. Może nie chodzi o to, że lekarze są debilami, tylko o to, że tabletki antykoncepcyjne to jednak hormony, a nie witaminki i nie każda dziewczynka powinna je łykać, bo mogą narobić więcej szkód niż pożytku. Są też inne metody antykoncepcji, o których lekarz powinien taką pannę poinformować.
Jeśli ktoś chce łykać tabletki przed 18 r.ż. i nie szarpać się z lekarzem, to lepiej wcześniej takiego wygooglować- zgadzam się. Ja zawszę googluję lekarzy, do których umawiam się na wizytę 😉
edit: być może jest to też wymóg Lux Medu o i tyle. Jedno jest pewne. Jeśli lekarz nie będzie chciał wypisać tabletek, to ich nie wypisze 😉
Klaudia., w jakimś programie tv o zwierzakach mówili, że to naskórek uczula a nie sama sierść ale nie wiem na ile to prawda 😉
ile lat temu miałaś 14 lat?
16. chyba jednak odbiore to jako przytyk 😉
a czym sie niby roznia hormony od antybiotyku, ze na jedno trzeba miec zgode, a na drugie nie?
moze to wymog lux medu. a moze zbawianie swiata z cyklu farmaceutki, ktora w imie zasad mowi mi, ze nie ma moich tabletek i nie chce oddac recepty.
katija, :kwiatek: Chodziło mi o to, że może się przez ten czas coś zmieniło. Nawet 3 lata to kupa czasu. Jak się jakieś 2 lata temu wybrałam po tabletkę "po", to usłyszałam (w Lux Medzie), że przepisy się zmieniły i lekarz inny niż ginekolog nie może wystawić mi takiej recepty. A podobno to bzdura. To samo było, kiedy poszłam po receptę na tabletki anty i recepcjonistka skierowała mnie zamiast do ginekologa, to do internisty. I też mi powiedział, że nie może mi wystawić tej recepty, bo nie ma uprawnień.
Może faktycznie to Lux Med jakiś konserwatywny 😁
Może faktycznie to Lux Med jakiś konserwatywny 😁
tak wychodzi, bo tabletke po, to moze ci nawet weterynarz wypisac. tabletki tez. absurd jakis. ja mam regularnie recepty na tabletki od chirurga, bo tak mi blizej.
utrudnianie zycia innym, jednak nie powinno byc uznawane za norme 😉
Klaudia., uczulają specyficzne roztocza, które mieszkają sobie w sierści. A jeszcze dokładniej - to, zdaje się, ich odchody.
Jeśli chodzi o hormony to moja kuzynka chora na anoreksję chciała jeszcze bardziej się odchudzić. Poszła do pierwszego lepszego weterynarza i powiedziała, ze chce receptę na 4 opakowania euthyroxu. Wypisał bez problemu i dzięki temu dziewczyna celowo wpędziła się w nadczynność tarczycy.
merciful, papierek żadnej uczelni nie leczy z debilizmu
katija- twój lekarz działał nie do końca zgodnie z prawem. Przeczytaj Ustawę o Zawodzie Lekarza, artykuł 31-33. Jeśli dziecko nie skończyło 16 roku życia, na jego badanie zgodę musi wyrazić rodzic ( opiekun). I powinien być ten opiekun o wszystkim poinformowany. Zgodę może wyrazić ustnie. Lub poprzez swoje zachowanie ( np - nie wiem...mama zadzwoni i cię zarejestruje do rodzinnego) Nawet lekarz rodzinny nie powinien przyjąć dziecka samego.
To, że to robią...w pewnym sensie zrozumiałe. Znają swoich pacjentów, wiedzą, że rodzice nie sprzeciwiają się, nie chcą utrudniać życia rodzicom. Ale jest to niezgodne z prawem. I oskarżeni- będą za to odpowiadać. Za to, że złamali istniejące prawo.
Scottie- nie ma prawa, które zakazuje lekarzowi innemu niż ginekologowi wystawić takiej recepety. ALE- recepta ma być wystawiona kobiecie NIE CIĘŻARNEJ. A na jakiej podstawie lekarz internista stwierdzi, czy nie jesteś w ciąży? Dlatego odsyła się do ginekologów, by mogli najpierw zbadać kobietę, czy na pewno nie jest w ciąży. To jest ochrona własnych tyłków przez lekarzy, celem nie zostania posądzonym o działania aborcyjne.
Czy smoothie zrobię w normalnym blenderze czy potrzebuję jakiś specjalny?
katija- twój lekarz działał nie do końca zgodnie z prawem. Przeczytaj Ustawę o Zawodzie Lekarza, artykuł 31-33. Jeśli dziecko nie skończyło 16 roku życia, na jego badanie zgodę musi wyrazić rodzic ( opiekun). I powinien być ten opiekun o wszystkim poinformowany. Zgodę może wyrazić ustnie. Lub poprzez swoje zachowanie ( np - nie wiem...mama zadzwoni i cię zarejestruje do rodzinnego) Nawet lekarz rodzinny nie powinien przyjąć dziecka samego.
za zgode rodzicow uznane moze byc samodzielne wyslanie 13 latki do lekarza 😉 natomiast, z tego co piszesz, wynika, ze jak sie ma powyzej 16 lat mozna normalnie chodzic juz do ginekologa i otrzymywac recepte na srodki anty, bez wiedzy rodzicow.
Co do środków antykoncepcyjnych przepisywanych osobie poniżej 18 roku życia, to nie mam pojęcia. Ja się w ogóle skupiłam tylko na przyjmowaniu osoby poniżej 16 lat samej.
U osób między 16 a 18 rokiem życia, wiem, że wymagana jest ZGODA na leczenie zarówno rodzica jak i niepełnoletniego. Ale tak jest w sytuacji leczenia psychiatrycznego. Czy tak jest ogólnie odnośnie leczenia? Nie wiem, bo nigdy mnie to raczej nie interesowało. Mogę się dopytać u źródła, jeśli chcecie. 🙂
Tabletki '72h po' może wypisać nawet lekarz rodzinny - nie trzeba iść z tym specjalnie do ginekologa. Jeśli chodzi o hormony to ja niechęć do wypisywania ich nastolatkom w pewnym stopniu rozumiem. Wbrew temu co przeczytałam gdzieś wyżej antybiotyk to jednak nie to samo co terapia hormonalna. Ma ona o wiele więcej działań nieporządanych niż może się wydawać, lecz o tym się zwyczajnie nie mówi. Jeśli ja byłabym ginekologiem i nie miałabym jakichś wyraźnych wskazań, np. od dermatologa to szczerze mówiąc też bym się zastanawiała nad wypisaniem tabletek osobie niepełnoletniej bez obecności rodzica.
Tabletki '72h po' może wypisać nawet lekarz rodzinny - nie trzeba iść z tym specjalnie do ginekologa.
Może i nikt mu tergo nie zabroni. Ale jeśli się okaże, że kobieta, której przepisał lek była już we wczesnej ciąży i ciążę tę poroni i zaskarży lekarza, że to on jej zaszkodził, to .. lekarz się nie wybroni!
Dopytałam u źródła- jest jakiś artykuł prawny mówiący o tym, że na leczenie lekami antykoncepcyjnymi u osoby między 16 a 18 rokiem życia, rodzic ( opiekun prawny ) ma obowiązek wyrazić zgodę na piśmie.
A to przed pierwszym podaniem hormonów nie robi się przypadkiem badań krwi? Bo ja dostałam skierowanie na krzepnięcie, czynność wątroby i jeszcze jakieś inne... I dopóki nie dostanę wyników, to nie dostanę też hormonów. I wydaje mi się, że żaden lekarz nie powinien w ciemno dobierać typu i dawki takiego leku...
Edit: spacja się wcięła (-;
tunrida pewnie masz rację, teraz niestety lekarz musi uważać na każdą wypisaną receptę i każde wystawione skierowanie. Za wszystko można dostać po głowie. Obecnie lekarze bardziej zajmują się ekonomią, księgowością, dokumentacją i próbą odnalezienia się w przepisach tak, żeby sobie nie zaszkodzić niż samym leczeniem. Mimo to podczas moich praktyk w przychodni kilka razy byłam świadkiem wypisywania takiej recepty więc jednak jest jakaś część, która mimo zagrożenia podejmuje ryzyko 😉
EDIT: Facella w takim razie trafiłaś do porządnej przychodni bo tak powinno być. Hormony to nie zabawa i to nie jest tak, że jeden typ terapii można przepisać każdej kobiecie. Każda z nas jest inna i wymaga dopasowania odpowiedniej antykoncepcji żeby w jak najmniejszym stopniu sobie szkodzić.
Facella, lekarze mogą dawac skierowania na badania przed zapisaniem hormonów, ale nie muszą. Mój lekarz tez dał mi skierowanie i kazał mi przyjśc dopiero z wynikami, ale ja takiego lekarza szukałam 😉