paszport konia- co i jak?

no ale jak to ? zapłaciłaś kasę i nie masz na to żadnego papierka ?! 🤔
Mazia   wolność przede wszystkim
06 czerwca 2013 09:45
myszowiec musisz pójść do swojego OZHK z paszportem i napisać oświadczenie, iż oświadczasz, że koń jest Twoją własnością, na tej podstawie przepiszą konia na Ciebie
Wiecie gdzie mogę znaleźć osoby opisujące folbluty do paszportu ?
dziewczyny, ale mi ten paszport nie jest do niczego potrzebny, nie robi mi to różnicy co tam jest wpisane.
wczoraj jedna osoba powiedziała mi, że w przypadku chęci sprzedaży czy padnięcia konia może być problem, bo informacje zupełnie nie zgadzają się ze stanem faktycznym... dlatego pytam
Podpowiedzcie - skoro ma pochodzenie, to dlaczego jest "bez prawa wpisu"?
http://tablica.pl/oferta/ogier-wielkopolski-z-pochodzeniem-ID2cwIn.html
(o warunkach szkoda gadać....)
Może matka wpisana do księgi wstępnej?
No chyba że.. Dzięki  :kwiatek:
Matka ma wpis do księgi głównej:

http://baza.pzhk.pl/search.php?id=CE00035830
przeczytałam cały temat, w sumie mam taki problem jak parę osób przede mną.
wczoraj kupiliśmy klacz, mam spisaną umowę kupna-sprzedaży z panem R. klacz była u niego około 5 lat, ale nie przepisał jej na siebie, tylko w paszporcie widnieje jeszcze poprzedni właściciel (wpis chyba z 2007 roku). on kupił tego konia od jeszcze innej osoby, a ile było tych osób między osobą wpisana w paszporcie i dalej nie ma pojęcia. Moje pytanie jest takie, czy jeżeli podpisze oświadczenie, że koń jest moją własnością to nie będą robić kłopotów i przepiszą ją? nie bardzo mam ochotę szukać tego faceta, na którego widnieje wpis w paszporcie. W umowie kupna-sprzedaży widnieje zapis, że pan R. oświadcza że koń jest jego własnością i nie stanowi przedmiotu żadnego zabezpieczenia (itp.). Idę w tym tygodniu do OZHK, ale chciałam się trochę uspokoić 🙂
Będziesz musiała podpisać oświadczenie.Ja właśnie byłam w takiej sytuacji.Pierwszy właściciel x był wpisany do paszortu później właściciel x sprzedał konia właścicielowi y a właściciel y mi.Mogą ewentualnie poprosić o kserokopię umów(tak jak mnie) jednakże powiedziałam że nie mam pojęcia ilu ich było.Więc musiałam podpisać oświadczenie i mam z głowy.Najlepiej pojedź do OZHK i wyjaśnij im wszystko.
jeszcze jedno, może głupie pytanie. kupiłam klacz od niemca (koń stał i stoi w PL), facet ma niemiecki dowód osobisty. oni mają coś takiego jak nr PESEL? Na umowie wpisaliśmy tylko numer tego dowodu..
Podpowiedzcie - skoro ma pochodzenie, to dlaczego jest "bez prawa wpisu"?
http://tablica.pl/oferta/ogier-wielkopolski-z-pochodzeniem-ID2cwIn.html
(o warunkach szkoda gadać....)


ale ojca w księdze nie ma
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
17 czerwca 2013 22:03
jekaterina00, mam podobny problem. Mam umowę kupna - sprzedaży, na niej numer dowodu zamiast PESEL, a z poprzednim właścicielem z pewnością już się nie dogadam, żeby umowę poprawić. Dodatkowo koń w ogóle nie ma paszportu.
Kurczak moja kobyłka paszport ma, ale ostatni właściciel wpisany w 2007 roku... potem jej nie przepisywali. jutro idę do związku z tą umowa co mam, zobaczę  co mi powiedzą.
[quote author=Fokusowa link=topic=3528.msg1797628#msg1797628 date=1370695533]
Podpowiedzcie - skoro ma pochodzenie, to dlaczego jest "bez prawa wpisu"?
http://tablica.pl/oferta/ogier-wielkopolski-z-pochodzeniem-ID2cwIn.html
(o warunkach szkoda gadać....)


ale ojca w księdze nie ma
[/quote]
Lord Star krył w wielkopolsce i ma licencję Polską.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
17 czerwca 2013 22:47
jekaterina00, napisz co Ci powiedzą odnośnie tego numeru dowodu.
MiLLi   Puszo Pusz Pusz ;)
17 czerwca 2013 22:57
Podpowiedzcie - skoro ma pochodzenie, to dlaczego jest "bez prawa wpisu"?
http://tablica.pl/oferta/ogier-wielkopolski-z-pochodzeniem-ID2cwIn.html
(o warunkach szkoda gadać....)


wady dyskwalifikujące do wpisu do ksiąg-
+ wady zgryzu (szczupaczy lub karpiowaty)
+ obustronna ślepota
+ jedno lub obustronne wnętrostwo
+ szpat kostny
+ ogiery- dychawica świszcząca

może coś z tego jeśli z papierami wszystko ok?
No ale wtedy by chyba było coś napisane o tym w ogłoszeniu? Cóż za fascynująca tajemnica  😁
wystarczy, że źrebak nie został opisany do paszportu w terminie i przy matce i już może mieć taką adnotację w paszporcie
Lub matka nie była wpisana do ksiąg...
to już zostało ustalone, matka tego przypadku jest w głównej
A [quote author=marysia550 link=topic=3528.msg1805016#msg1805016 date=1371499608]
[quote author=Fokusowa link=topic=3528.msg1797628#msg1797628 date=1370695533]
Podpowiedzcie - skoro ma pochodzenie, to dlaczego jest "bez prawa wpisu"?
http://tablica.pl/oferta/ogier-wielkopolski-z-pochodzeniem-ID2cwIn.html
(o warunkach szkoda gadać....)


ale ojca w księdze nie ma
[/quote]
Lord Star krył w wielkopolsce i ma licencję Polską.
[/quote][s]co najlepsze to ORATOR jest w księdze http://baza.pzhk.pl/search.php?id=PO00026741&plec=O[/s]

pomyłka
Nie, nie jest. Ale nie ma też przy nim adnotacji "bez lic"/"bez prawa wpisu" (zdarzają się takie wpisy)/
W tej bazie są wszystkie konie, które mają paszporty, te wpisane do księgi muszą mieć wypełnioną rubrykę "nr wpisu do księgi".
A.   master of sarcasm :]
18 czerwca 2013 23:06
Czy kon importowany musi miec wymieniony paszport na polski, tak jak to jest w przypadku folblutow?  :kwiatek:
Hm, a ja mam takie pytanko może ktoś mi pomoże. Niedawno kupiłam klacz, którą zajmowałam się od źrebaka, wcześniej jeździłam na jej matce, która była w typie szlachetnym, delikatna, drobna klacz. Ojca też znałam, holsztyński, sportowy ogier. Oczywistym faktem (przynajmniej tak mi się wydawało) było, iż z takiego połączenia wyjdzie szlachetna półkrew, a nawet kobyła odziedziczyła dużo po ojcu i wygląda jak mini holsztyn, natomiast jakie było moje zdziwienie przy podpisywaniu umowy jak zobaczyłam, że ma wpisany "typ pogrubiony".  Była opisywana w wieku 2 miesięcy i od zawsze była drobnej budowy, więc nie mam pojęcia skąd ten typ pogrubiony? Napisałam do pomorskiego związku hodowców koni i stwierdzili, że widocznie opisujący stwierdził przy opisie, że jest bardziej w typie pogrubionym niż szlachetnym.
Co w takim wypadku najlepiej zrobić? Na dzień dzisiejszy w ogóle mi to nie robi różnicy, ale być może za jakiś czas chciałabym ją pokryć... Załączam fotke konia.
Skoro koń jest w typie nie w rasie, - podobnie jak matka - to nie ma prawa do wpisu do żadnych ksiąg hodowlanych. Teoretycznie nie ma też prawa do hodowli (brak licencji hodowlanej) nie powinno się jej zatem kryć (jej matki również nie)...
esiokowa
Czy klacz ma pełne pochodzenie (rodzice z wpisami do ksiąg) ?
Bo typ... wpisuje sie koniom z jakimiś lukami w dokumentacji

edit. Nie doczytałam, już wiem, że matka jest opisana jako "typ szlachetny"
Tak matka ma z każdej strony NN, ponieważ była sprowadzana chyba z innego kraju i wyrobili jej paszport w Polsce nowy i była praktycznie rok rocznie kryta...
Dodam jeszcze, że 2 lata starszy brat mojej kobyły, urodzony w tej samej stajni co moja, po tej samej matce, innym ojcu, ma wpisany polski koń szlachetnej półkrwi...
esiokowa
Konkludując - takiej klaczy w rozrodzie używać nie należy.
Ale co z tym typem pogrubionym? Chodzi o to, że ma niepoprawne dane w paszporcie, jak to zmienić? Jak dla mnie może i mieć jakiś tam typ wpisany, ale nie pogrubiony, bo nie jest typem pogrubionym  🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się