Przejrzałam wątek dość pobieżnie i widzę, że z działania
tego Officinalisa wszyscy zadowoleni. Tylko mam pytanie, jak ze smakiem? Konie chętnie jedzą czy raczej trzeba "przemycać"?
Mojemu niestety nie podeszła biotyna od Podkowy, specjalnie wzięłam w granulacie na siemieniu lnianym zamiast proszku, ale no way. Nie idzie z niczym przemycić, ani z otrębami pszennymi, ani z musli, ani z meszem, ani z sieczką... No i owszem, zje to wszystko, ale granulki z biotyną w żłobie zostawi. Pomysły mi się kończą, więc muszę ją odsprzedać (albo się zmarnuje, ale szkoda by było) i pomyśleć nad inną.
Dodam, że generalnie nie jest to wybredny koń 🙄