Czanka była nisko w pysku, ,,łańcuszek" pod podbródkiem zrobiony z łańcucha. Drugi konik polski miał dłuższą czankę... Przyczepa, którą te koniki przywieziono, też nie była za ciekawa....
Ale którą?Tył jest zasłonięty przez kępkę trawy z ziemią która poleciała pod wpływem "zaorania" kopytem a przód jest wygięty jak to normalnie pod obciążeniem,każdy koń w kłusie czy galopie tak ma..
Jaka chudzinka z tego konia. Brzuch ma tak podkasany, że jak chart prawie wygląda 😉 Folbluty są aż takie chude? Znawczynią tej rasy akurat nie jestem więc mówiąc szczerze nawet nie wiem co jest tu normą.
ciekawe czy fajnie sie galopuje niepodkutym koniem po asfalcie [/quote]
Fajnie. Pamiętam, jak w stajni, w której uczyłam się jeździć, pojechaliśmy w teren do mojego chrzestnego (12 km w jedną stronę), to praktycznie cały czas galopem jechaliśmy, po asfalcie i żwirówce. Przez miejscowości (na trasie 4) przejeżdżaliśmy kłusem. Konie całe i zdrowe były. (tempo nie zależało ode mnie, a od czołowego). Ale ten stukot kopyt 💘 Teraz bym nie galopowała po asfalcie.
Sprawa była głośna jakiś czas temu, kobyła nie chciała wejść do przyczepy to wciągali za język, skończyło się... krwawo :/ Był nawet artykuł w ŚK więc historia prawdziwa jeśli o to pytasz
Ale komentarze powalają... Oprócz wyzwisk, znalazłam kwiatka: Można spróbować pojechać na policję żeby zabrali z tam tont konie pokazać dowody na to i przyprowadzić światków policja powinna zareagować o interpunkcji już nie wspomnę.