NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE

Doker  ma teraz numer nadania na swojej paczce - przecież można podejrzeć ...
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
09 maja 2013 11:06
Doker- nie obwiniam Cię 😉 wyszło jak wyszło ciesze się, że się skończyło
aa tam ważne, że dotarło ja już nie wnikam nie mam na to siły:x
Chwilkę się zastanawiałam czy zasadnie, ale jednak daje minusa użytkowniczce Pantofel.
Kupiłam od niej siodła Wintec Isabel w rozmiarze 17,5 z niebieskim łękiem. Dostałam 17 z łękiem czarnym. Za to ma odemnie minusa.
Wisienką na torcie (albo tą przysłowiową kropelką) jest to, że w ramach zadośćuczynienia obiecała mi przesłać łęk niebieski i czerwony, ale już dzisiaj się rozmyśliła i mogła bym mi przysłać tylko jeden.
To jest przestroga dla mnie na przyszłość, ze jak ktoś się w tym wątku pojawił choć jeden raz to się z kimś takim nie robi interesów.
odesłałbym od razu bez zastanawiania się. Płacisz za siodło z opisu, no chyba, że nie wiedziała jakie siodło z jakimi parametrami sprzedaje 
zaproponowałam oddanie siodła jednak Szaga stwierdziła, że "jest w świetnym stanie, rozmiar pasuje, nie oddam go". Co do łęków Szaga napisała, że do 12 maja jest na wyjeździe i do tego czasu, żebym nie wysyłała łęków bo nie będzie miał ich kto odebrać. Napisałam jej, że mogę je wysłać w piątek bo zwyczajnie nie mam ich jak wysłać w tym tygodniu. Szaga napisała, że mam się pospieszyć i zakończyć sprawę. Zaproponowałam wymianę łęków ale dostałam wiadomość tego typu:

[quote author=Szaga link=action=profile;u=14476 date=1368299003]
Wiesz co w takim razie wogóle mi nie wymieniaj
[/quote]

Nie mam sobie nic do zarzucenia.
pozwole sobie zacytować reszte wypowiedzi Szagi
[quote author=Szaga link=action=profile;u=14476 date=1367002164]
Ok.  :kwiatek: Nie śpiesz się. Wracam 12 Maja z urlopu i wtedy się przypomnę. ok? I tak wczesniej nikogo w domu nie bedzie żeby odebrac paczkę.
[/quote]

[quote author=Szaga link=action=profile;u=14476 date=1366923581]
Nevermind, w 17 też się mieszczę. Siodło jest w ekstra stanie więc nie oddam za nic 🙂
[/quote]
Napisałaś, że możesz wysłać w Piątek już po tym jak wystawiłam opinię. Ty nie masz czasu wysłać, ja nie mam czasu czekać. Co napisałam ci JUŻ 1 Maja (literalnie: dziesięć dni temu). Dopiero dzisiaj po ponownym wysłaniu zapytania dostałam info (po 10 dniach!) że nie będziesz w stanie wsyłać do terminu o który prosiłam i do tego zmieniłaś zdanie.
Jakieś zabawy w kotka i myszkę normalnie.
To, że 17 akurat pasuje na styk jest tylko dzikim fartem. To że jestem miła, nie szukam dziury w całym i mam sporo cierpliwości nie zmienia faktu, że w tej transakcji podstawowe informacje o siodle (oprócz stanu, bo ten faktycznie był bez zarzutu) były błędne.
A co do łęków 🥂 najpierw miał być niebieski a nie czarny, później miała mi dosłać dwa w ramach zadośćuczynienia, później miałam sobie wybrać niebieski czy czerwony, a później już tylko wymienić.
Kto ma czas na takie zabawy niech się bawi. Więc zostaw sobie te łęki, a ja zdania nie zmienie. Jesteś nie uczciwa albo opieszała, a jedno i drugie dyskwalifikuje cię jako polecanego sprzedawcę.

sory ale kalendarz potrafi się zmienić z dnia na dzień.
Zwróć siodło razem z popręgiem, który dorzuciłam ci do niego gratis. Oddam Ci pieniądze. Skoro wolisz tą sprawe załatwić publicznie i na pw nie odpisujesz.
Co załatwiać publicznie? Ja nic nie chce już z tobą załatwiać. Ja tylko wyrażam swoją opinię o Tobie jako sprzedawcy. Ugłaskać to mnie mogłaś jeszcze wczoraj, a dzisiaj kiedy musiałam się dopraszać o odp kiedy sprawa zostanie zakończona to już mi wisi  takie "załatwianie".
ale jak ugłaskać skoro stwierdziłaś sama, że mam nie wysyłać przed 12 maja! w co ty pogrywasz?
oj Szaga Szaga chciałaś się popisać i Ci nie wyszło  😀iabeł:
ale jak ugłaskać skoro stwierdziłaś sama, że mam nie wysyłać przed 12 maja! w co ty pogrywasz?

Dziewczyno jakiego 12 Maja? 1 Maja wyraźnie ci napisałam moją prośbę o wysłanie 10 i nie dostałam żadnej odpowiedzi aż do wczoraj aż się drugi raz nie upomniałam. Zresztą jak sama napisałaś 12 też byś mi nie wysłała.
Zresztą pal licho łęki. Ilość błędów i niedoinformowania po stronie sprzedającego była taka, że to po prostu była kropelka w czarze goryczy. Od tego, że dziewcze sprzedawało coś czego nie miało w rękach (o czym byłam poinformowana dopiero po zapłacie) przez złą rozmiarówkę po te obicanki-cacanki co do łęków.

korysindex4 na prawdę nie wiesz o czym piszesz. Ja jestem cierpliwa, ale jak cała sprawa ma się ciągnąć aż 4 tygodnie (od 20 Kwietnia do potencjalnego Piątku 18 Maja) i ciągle wyskakują jakies kwiatki to mnie szlag jasny trafił.
Nie polecam użytkowniczki dziamdziak . Chciala kupić ode mnie czaprak, wszystko było już uzgodnione, numer konta wysłany, ale kontakt się urwał. Pisałam do niej co z tym czaprakiem, bo mam innych chętnych, napisała, że bierze no to czekałam dalej. Potym jak znów przez tydzień nie otrzymywałam przelewu ani żadnych wiadomości napisałam czy dalej jest chętna i brak odpowiedzi. Sprawa trwa już prawie miesiąc. Czy tak trudno napisać, że się nie bierze, a nie blokować rzecz? Nie sprzedałam innej osobie, bo nie chciałam mieć potem problemów, że wysłała pieniądze, a ja ją wystawiłam. Po prostu niepoważna jest.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 maja 2013 12:25
Szaga, ale w cytowanej przez pantofla wiadomości od Ciebie, jest wyraźnie napisane, że do 12 maja jesteś na urlopie i dopiero po tym terminie się przypomnisz, więc o co chodzi? 12 maja jest dzisiaj.
no ale już od 2 dni powinnam ugłaskawiwać?ugłaskawać?ugłaskać? Szagę. Szaga o tym, że siodło zamiast w poniedziałek wyślę w środę zostałaś poinformowana od razu! Żeby było wszystko w porządku i żebyś przez te dwa dni nie cierpiała katuszy dostałaś gratis popręg w super stanie o wartości 120zł. Na moje pytanie jaki kolor łęku jest ci potrzebny odpowiedziałaś j/w żebym już nie wymieniała po czym wpisałaś mnie do nieuczciwych. pozdro, nie mam pytań. Odeślij siodło a ja zwrócę ci pieniądze jeśli w ciągu 2 tygodni zmieniłaś swoją opinie na temat siodła o 180st to żebyś się nie męczyła oddaj siodło i zabierz swoje pieniądze.
Nie rozumiem pantofel dlaczego się tłumaczysz, na prawdę i nie piszę tego z sarkazmem. Dziewczyna chyba chciała zrobić niepotrzebny rozgłos, ale nie wyszło  😁 
Dokładnie, Pantofel daj sobie na luz 😉
asds   Life goes on...
13 maja 2013 12:19
Juz chyba po sprawie bo siodło widze wisi w ogłoszenaich, a więc nie am co tematu ciągnąc dalej.
edit: nie ten wątek
Dworcika   Fantasmagoria
15 maja 2013 21:42
Doskonały wpis w nieuczciwych.
O kurczaki... już się stąd wynoszę  😉
Na szczęście do tej pory trafiałam na samych uczciwych.

Doskonały wpis w nieuczciwych.
Mam problem. Zakupiłam ogłowie w rozmiarze full (3), przyszło w rozmiarze 4. Jest dużo za duże na mojego noszącego fulla konia. Sprzedająca nie chce przyjąć zwrotu, bo na jej konia noszącego 3 pasowało. Kicha, pierwszy raz nacinam się na zakupy od prywatnych ludzi 🙁
Dołączam zdjęcie ogłoszenia oraz moje z rozmiarem ogłowia.
anai, no jak byk jest na ogłowiu, że rozmiar 4 - co kogo obchodzi jaki rozmiar nosi cudzy koń? Zwykłe oszustwo, napisz kto taki sprytny inaczej.
Dzionka, Stewa 🙁 Dodam do tego brak skośnika (się zawieruszył, może mi dosłać). Poza tym, czy na ogłowiach Kieffera nie ma przypadkiem znaczka? I wytłoczonej nazwy na szlufkach? Tu nie ma nic 🙁
W Kiefferze, który mam u siebie jest znaczek na naczółku plus na wszystkich szlufkach wytłoczenia "Kieffer". Miałam lata temu również rurkowe - też były wytłoczenia na szlufkach - znaczka nie było, bo uległ "dezintegracji" 😉
emptyline   Big Milk Straciatella
20 maja 2013 17:10
Moje oba sklepowe Kieffery mają wytłoczony napis na pasku potylicznym. Laska niech sobie jaj nie robi, bo to jej problem, że umie rozróżniać numerków. Chamskie oszustwo i tyle.
Moje oba sklepowe Kieffery mają wytłoczony napis na pasku potylicznym. Laska niech sobie jaj nie robi, bo to jej problem, że umie rozróżniać numerków. Chamskie oszustwo i tyle.


emptyline, moim zdaniem - że NIE umie rozróżniać numerków. 🙂
emptyline   Big Milk Straciatella
20 maja 2013 17:38
Ojej, uciekło mi 'nie'. 🙂
Tu są inne ogłoszenia tej użytkowniczki http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet?q=stewa&kategoria=&stan=&lokalizacja=&sortuj=0&widok=0&strona=
Wstawiam, żeby ktoś jeszcze się nie naciął.
A ogłowie nowe też nie jest, chyba że ślady potu i sierści oraz ślady po sprzączkach pojawiają się od przymierzenia tylko 😉 Szlak mnie trafia, że takie osoby są bezkarne, powtarzają tego typu proceder i nic. Bezczelność.
Poza tym, czy na ogłowiach Kieffera nie ma przypadkiem znaczka? I wytłoczonej nazwy na szlufkach? Tu nie ma nic 🙁


Mam 2 Kiefferowe ogłowia - oba mają tłoczenia na każdej szlufce, napis na pasku potylicznym i "siodełko kiefferowskie" na naczółku (z boku)
Na stronie Kieffera też widać, że ogłowia są oznakowane... zatem niestety prawdopodobnie kupiaś nie tylko za duże i używane ogłowie, ale w dodatku nie-Kieffera

szkoda, że takich użytkowników (sprzedawców oczywiście) nie można blokować 🙁 jawne oszustwo
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się