Wpływ odżywiania na wygląd. ZDJĘCIA :)
Cierp1enie z września? Na listopadowym wygląda na grubszego, tak mi się wydaję i oczywiście na listopadowym już zarośnięty. 😉 Pewnie masz dobre spostrzeżenie ja na razie cieszę się, że nie wygląda tak jak na pierwszym zdjęciu. Prze cały ten okres koń był wykluczony z jazd. Jak wróciłam i zaczęliśmy ,,prace'' zrzucił trochę brzucha. Zrobię fote podobną do reszty jak będę w stajni. 😉
Dziękuje wszystkim za miłe słowa :kwiatek:
edit.
Kurde ale się zakręciłam z tymi miesiącami.
Poniżej najnowsze zdjęcie mojego ogra, właściwie największa zmiana dzięki żywieniu, bo co prawda chodzi pod siodłem, ale jest to aktualnie daleko idąca rekreacja na zmianę z lonżą na kantarze.
Pierwsze zdjęcie z 15 listopada 2012, kolejne z soboty 19 stycznia 2013 9przepraszam za jakośc, ale stać nie chcial)
Dla przypomnienia zdjęcie z ostatniego tygodnia wrzesnia 2012 w porównaniu z ostatnim tyg. października 2013
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/53d799f6f6301b63.html
opolanka, bardzo ładnie się wypelnia!!! super!
Złota, dzięki, sama jak widzę te zdjęcia to mi się buźka uśmiecha 🙂
Tym bardziej, że od miesiąca nie dostaje otrąb, bo mi sie skończyły, a nie ma kto łaskawie ze mną po nie pojechać. Ja niestety sama 30kg worka nosić nie mogę. Więc jest absolutnie na normalnym, podstawowym żywieniu.
Pochwalę się. Oto konik u mnie w pensjonacie.
Pierwsze zdjęcie listopad, zaraz jak do mnie przyjechał.
Drugie z dzisiaj.
🏇
Dorcysia, o rany, co on z interwencji byl? gratki, doprowadzilas go do fajnego stanu.
Nie, nie był interwencyjny...
Mimo takiego stanu, bardzo szybko doszedł do siebie pod okiem Dorcysi 🙂
W pewnym momencie go nie poznałam hehe bo zaczął przypominać hucułka heheh
W poprzedniej stajni za bardzo się spalał (ogier 15 lat) i chyba nie odpowiadała mu atmosfera.
Dorcysia, a gdzie ten koń wcześniej stał? Pytam, bo taka znajoma morda....
Cześć . Mam problem z moją klaczą . Zaczęła ostatnio zostawiać dużo siana w boksie , połowa zawsze wala sie po stajni , schudła ostatnio ... Odrobaczana jest regularnie , z zębami chyba też problemu nie ma (nie wiem czy ma to coś do tego ale na jeździe zawsze ładnie żuje wędzidło) . Polecicie może coś na to ? 🤔
aniaW wolaj weta i sprawdz zeby. u mnie konie tez "ladnie zuja wędzidlo", gorzej własnie z sianem -i chudly - ZAWSZE byly to ostre krawedzie na zebach
Dokładnie. Trzeba konia obserwować podczas jedzenia, a najlepiej samemu do paszczy zajrzeć. U nas klacz przy jedzeniu owsa memla mocna jęzorem, jedzenie jej z pyska wypada, ewidentnie widać, że z zębami jest coś nie tak, najprawdopodobniej są ostre i nie chce się nimi pokaleczyć, dlatego tak rusza szczęką na boki i pomaga sobie językiem. Dlatego mam nadzieję odwiedzi nas szybko koński dentysta 😉 A dodam, że wędzidło przyjmuje normalnie i pracuje fajnie, także to żaden wyznacznik przy sprawdzaniu uzębienia..
Także aniaW, sprawdź koniecznie zęby, być może tarnikowanie rozwiąże wasz problem..
Mój miał to samo- memłanie przy jedzeniu, po dopieciu nachrapnika jakby 'odsadzanie sie' (nachrapnik dociska ostre krawedzie do policzka) i bunt przy docisnieciu jezyka wedzidłem. Zeby zrobione i jest duzo lepiej 😉
Ok. Dziękuję za rady , na pewno zadzwonię . Tylko , że moja je normalnie owies , więc już sama nie wiem 🙄 . A jak sprawdzić samemu zęby ? będą widoczne ostre krawędzie ?
Samemu to możesz sprawdzić w ten sposób, że chwytasz za koński język i wyciągasz do przodu, koń w tedy ma pysk otwarte na tyle szeroko, że można zęby oglądnąć i obmacać czy są ostre, nierówne itd. Ale w ten sposób i tak nie sprawdzisz dokładnie, bo do ostatnich zębów nie dotrzesz 😉 Koński dentysta używa specjalnego rozwieracza do pyska, dzięki czemu może spokojnie zęby obejrzeć i jeśli trzeba to je skorygować.
A tak ogólnie to nie jest to temat o zębach, więc robimy mały offtop 😉 Jest wątek o chudnięciu i tyciu koni i o zębach również, skorzystaj z wyszukiwarki.
teoretycznie tylko. koniowi gęby nie otworzysz sama bez glupiego jasia i rozpieraka, zeby DOKLADNIE obejrzec zęby.
owies owsem- a nie wypadają jej z pyska takie grudki siana zmielonego? po napiciu sie wody np? albo po prostu przy jedzeniu go?
teoretycznie tylko. koniowi gęby nie otworzysz sama bez glupiego jasia i rozpieraka, zeby DOKLADNIE obejrzec zęby.
Hm ja otworzę bez "głupiego jasia" i rozwieraka.. mój wet również...
Sedanacja i rozwierak potrzebne są przede wszystkim przy zabiegach (typu piłowanie ostrych krawędzi)
gllosia dajesz radę wyciągnąć końcki język do przodu? Ja wyciagam w bok...
W bok przekładam owszem, ale już po wyciągnięciu, a raczej naciągnięciu do przodu.
pozostaje rowniez miec nadzieje, ze kolezanka jest tak doswiadczona jak wy i ma tak grzecznego konia jak wy 😉 i ze widziala kiedys jak wygladaja w ogole ostre krawedzie czy haki.. 😉
niemniej trzymam kciuki ania 😉 daj znac 😉
BigBoy super! Rewelacyjna zmiana. Możesz zdradzić czym tak ładnie utuczyłaś? Mój koń wygląda aktualnie tak jak Twój koń w 2011 🙁
To może i my się pokażemy. Pierwsze zdjęcie kilka miesięcy po kupnie już po lekkim odpasieniu, drugie najbardziej aktualne 🙂 Różnica ok roku. Przez ten czas koń cały czas stał w chowie bezstajennym. Karmiony sianem do woli. Oprócz tego owies, witaminy i początkowo granulat besterly.
http://naforum.zapodaj.net/919af5a32ef9.jpg.htmlhttp://naforum.zapodaj.net/1a29896f47b9.jpg.html
meithner super 😉 jak brzuch się ładnie zmienił i ogólnie cały koń na duuuży plus 😀
Donle zdjęcie: maj 2012 (u poprzedniego wlaściciela)
górne: robione wczoraj 🙂
Szczerze mówiąc, ja spektakularnej różnicy w odżywieniu nie widzę. Zdjęcia różnią się wg mnie najbardziej efektem wizualnym: teraz ma zrzuconą/ogoloną zimową sierść, ma przyciętą grzywę, wystrugane kopyta jest na bieżąco pielęgnowany i chwała Ci za to. Na drugim wygląda po prostu jak taki mustang wyciągnięty zza stodoły. 😉
Bardziej pokusiłabym się o stwierdzenie, że trochę wypełnił się mięśniowo, ale odżywienie może też miało na to jakiś wpływ.
Mięśnie bez jedzenia też nie urosną. Super 😍
A mięśnie od samego jedzenia też nie urosną 😉
Dla mnie też wygląda jakby ruszył mieśniowo ale to miła odmiana myśleć, że utył a okazuje się, że umięśnił a nie odwrotnie 🙂 fajniejsza słabizna, góra zadu.
Nie chciałam sie od razu pakować do wątku o wpływie treningu, żeby mnie nie pogonili, więc wolałam najpierw tutaj sie pokazać 🙂
Myślę, że odżwyianie miało znaczny wpływ na to jak koń teraz wygląda. Dobre jedzenie w odpowiedniej ilości zrobiło swoje. Co widać chociażby po stanie sierści, bo na gornym nie wyliniała do końca jeszcze. A wczesniej była jak u mamuta (przez co tez zakrywała wystające żebra) i bez połysku. Wtedy koń dostawal raz dziennie i to niezbyt dobrej jakosci paszy
Mięśni zapewne też nabrała, jesienią były bardziej rozbudowane 🙂
przez całą zimę nic nie robiła z powodu mojej złamanej ręki.
Powoli wracamy do pracy, wiec mam nadzieje , ze bedzie jeszcze lepiej.
Dziękuje za Wasze opinie :kwiatek:
Powie mi ktoś czy są jakieś zmiany? 4 razy w tygodniu koń pracuje głównie po płaskim, czasami lekkie podskoki, COPD jednak jak na razie cicho (tfu tfu). Wpływ głównie odżywiania, lecz po części i treningu.