Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Averis   Czarny charakter
02 maja 2013 21:51
feno, jak nogi mogą wyglądać jak u otyłej osoby, skoro linia od bioder w dół idzie jak u normalnego człowieka? Ok, mogą być grubsze/grube/ nie takie, ale już bez histerii z tą otyłością. Ludzie otyli mają tłuszcz, a nie dużo mięśni (nawet tych nadprogramowych)
Ano owszem, mogą, taki ze mnie ewenement. Chodzi mi o ten kształt, a właściwie bezkształt dwóch baryłek, typowy dla osób otyłych.
Averis   Czarny charakter
02 maja 2013 22:02
No to bezkształt, czy napakowane mięśniami 😉?
Ej, a ja nie wiem o co chodzi, nie widze nóg feno 🙁
Averis   Czarny charakter
02 maja 2013 22:04
zen, ja nie umiem sobie ich wyobrazić, dlatego pytam 😉
Bezkształt opakowany mięśniami. A właściwie na odwrót. Postaram się cyknąć jakąś fotkę poglądową, coby można było mnie jakoś porządnie sklasyfikować  😁
dziewczyny mam pytanie:
ide jutro na impreze, nie planuje pić, ale zastanawiam sie co z jedzeniem. normlanie ostatni posilek jem o 20:30. na impreze jade rowerem na 20-21 i wracam rowerem (ok 15km w 2 strony) wiec wypadaloby zjesc jakoś później. tylko co i o ktorej 🤔
Losia, myślę, że nawet jak zjesz coś nie z diety, to świat się nie zawali :kwiatek:

Feno, naprawdę jestem ciekawa twoich nóg 😜 już wiem co muszą czuć faceci! To na swój sposób ciekawe, takie oczekiwanie 😍
wiem, że się nic nie stanie, ale rozważam wzięcie swojego prowiantu 😡 czy to już zboczenie?
nie wiem zbytnio, co o takiej porze zjeść, jeżeli czeka mnie potem podjazd ponad 5km pod góre...
Zen by wypiła koktajl białkowy godzinę przed powrotem. Nie zjadłabym na pewno warzyw.
białko da się zorganizować 😎 dzięki!
pomyślę jeszcze jutro, ale jak nic nie wpadnie mi do głowy to może to być dobre rozwiązanie
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
03 maja 2013 06:52
Pobiegane! 😅
Wcinam pierwsze śniadanie-banan z jogurtem naturalnym, otrebami i cynamonem, mniam.
Wszyscy jeszcze śpią, śpiochy 😉
Ja od 7 w drodze.
Plecy nadal dokuczają do tego stopnia że ledwo z łóżka wstaję.. Na śniadanie to co było w lodówce na szybko czyli kawałek łososia i jogurt naturalny.
U mnie wczoraj przegięcie i zasługuję na lincz  🤬
Rano ładnie, a potem gorzej i coraz gorzej. Przeklinam dni kiedy lada chwila mam dostać @, wtedy dopada mnie humorek oraz łaknienie wszystkiego co słodkie.
Także wczoraj 530kcal wpadło ot tak, po zjedzonej paczce ciastek maślanych (kto je wymyślił niech smaży się w piekle  😀iabeł: ). Na kolacje średnie Danio z herbatnikami, no bo jak już obżerać się to do upadłego. Mega zła jestem na siebie.  😤
ja dzisiaj śniadanie ładnie, potem zjadłam malutki kawałeczek ciasta (uczelniana tradycja, że co piątek kto inny przynosi ciasto)
zaraz II śniadanie- jogurt z musli 😉
zakwasy po wczoraj minęły i energia mnie rozpiera! 🏇 😅
Mój trener dostał moje fotki i pyta, czy przygotowujemy się do kulturystyki 😜 😁

U mnie dzisiaj celowo będzie spory minus energetyczny żywieniowy, spacer 20 km, bieg 6 km plus ćwiczenia.
Jestem taka niewyspana 🙁 O 12 położyłam się spać, w pokoju obok impreza. Nie mogę nic powiedzieć, bo jest majówka, wizyta zapowiadana i ogólnie to ja jestem ufoludkiem, który chce się uczyć od rana. Zasnęłam o 4, wstałam o 9. Śniadanie zjedzone (tortilla  😍 ), piję herbatę i zastanawiam się co ze sobą zrobić. Spróbować dospać czy zrobić sobie drzemkę o 12 😵

zen - przygotowujecie się? 👀
No coś Ty :kwiatek: jeszcze nie zwariowałam, aczkolwiek kto mnie tam wie 😉

Kurczę, co Wy z tą tortillą? Przecież to syfne jest 🙂 spójrzcie na skład, większość gotowców to niestety same spulchniacze, polepszacze..
zen ja dzisiaj zaplanowałam, że całkiem dużo kalorii wpadnie, przez długo dzień dzisiaj (impreza o której mówiłam). pogodziłam się już z tą myślą, ale obserwuje wątek i jakoś tak mi się smutno zrobiło, że wy walczycie, a ja tak po prostu zakładam, że więcej zjem.
więc spróbuje dzisiaj wyrwać godzinkę na aeroby 🏇
U mnie miała być tortilla a tu muszę do teściowej jechać i pewnie jakieś pierogi/bigosy/flaki/inne zło będzie na mnie czekało.
W tym tygodniu zobaczę, czy jedząc zdrowo i nie ćwicząc waga spadnie, czy wzrośnie.


Nie wzrośnie. Ja w ogóle na razie nie ćwiczę i jest ok.
Mnie rozkłada choróbsko po raz 85 w tym roku. Makabra.
U mnie tortilla to węglowodany "na szybko" - żeby nie jeść samej zieleniny.
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
03 maja 2013 09:56
zen ja np robię sama, z pełnoziarnistej mąki 🙂 Nawet grama spulchniaczy nie ma 🙂
Długo może taka tortilla leżeć? Daj przepis 😉
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
03 maja 2013 10:00
Do tygodnia w lodówce 🙂
http://tysiackalorii.blogspot.com/2011/10/tortille-penoziarniste.html
Ja nie dodaję proszku- on ma nadawać tortilli chrupkość, a ja chcę, żeby dawała się zwijać 😉 Oleju też dałam symbolicznie, chyba nawet mniej niż w przepisie. Jedna jest mega sycąca-ostatnio zrobiłam sobie 3 z zamiarem zrobienia sobie z jednej śniadania, a 2 na obiad- przy drugiej wymiękłam, chociaż były malutkie 😉
PonPon, ale to miernej jakości węgiel 😉
ja po śniadaniu - serek chudy, owoce w postaci 3/4 banana i 1/3 gruszki i soczek pomidorowy. (nie w takiej kolejności 😉)
Wreszcie obudziłam się z trochę lepszym nastawieniem do życia więc teraz jeszcze popijam herbatę, ale zaraz lecę na 2 spacery z psami, a potem piję kawę i odpalam ćwiczenia.
Jak zakładam, że poćwiczę wieczorem to mi jakoś kompletnie nie wychodzi - może "rano" wyjdzie 😉
Mój odwyk od słodyczy jednak trzeba będzie rozszerzyć o odchudzanie rzetelne. Wróciły mi 2kg. Od poniedziałku mam luz, będzie na to czas. Do tego sporo ruchu się zapowiada. Dam radę.
Do niedzieli siedzę jeszcze w robocie od rana do nocy.
O, tutaj widać mniej więcej skalę problemu:

[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7bd8b4dcef926503.html[/img]

edit. trochę za małe zdjęcie mi się wrzuciło
feno u mnie nie widać zdjęcia
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się