kącik skoków

Haha, Ewuś mi właśnie uświadomiła, że Szarża i Szwadron to nie to samo 😉 Jadę oczywiście do Szarży! Sorry za wprowadzenie w błąd. Fajnie, mam tam 8 km a nie całą Warszawę do objechania, tak jak wcześniej myślałam 😉
Hehe a już myślałam, że o czymś nie wiem🙂
Mamy za sobą pierwszą Lkę 🙂 Z konia jest zadowolona w 200%, był genialny przez całe zawody, grzeczny i mega chętny. Z siebie jestem niezadowolona, bo o ile na treningach już jest ok, tak dzisiaj znów się kładłam na odskokach i wyłączał mi się po prostu mózg, zakleszczałam się na wodzach i wio. Echh... LL polecieliśmy na czysto, ale w tempie błyskawicy, pierwszy przejazd w L dwie zrzutki i brzydko jeśli chodzi o styl, drugi przejazd na przemian włączał i wyłączał mi się ten mózg. Oto i filmik, proszę się nie śmiać z komentarzy - miałam sporą ekipę kibiców 😉
deborah   koń by się uśmiał...
21 kwietnia 2013 18:39
Dzionka, bardzo ładny przejazd!
Moon   #kulistyzajebisty
21 kwietnia 2013 18:41
Dzią, na filmie wyłączonego mózgu nie widać  😉 A koniu fajnie po sznurku się prowadzi i tylko ucha nastawia 😀
Kibicie przeobłędni, pooożyyycz!  😜
Dzionka, całkiem fajny debiut. Gratulacje !

Moon, to Ty nigdy chyba z nasza ekipą na zawodach nie byłaś. To dopiero jest doping i atmosfera. Włączając w to dyskusje zawodnika w trakcie przejazdu z komentującą ekipą, kamerzystą w szczególności, hahahaha
U mnie jest najlepiej, jak babcia przyjedzie pooglądać wnuczkę na koniu. Za każdym razem jak coś nie wyjdzie na filmie słychać, że ja super jadę, a koń idiota.  😁
Macie moze pomyśl co zrobić z uciekającą łydką .? Nigdy wcześniej nie miałam takiego problemu. Jak zaczęliśmy skakać wyższe przeszkody i konia trzeba było zacząć mocniej  pilnować zaczelo sie straszne uciekanie łydek .. Bez względu na wysokość. Cały czas jest to samo..
.


To kto zjawia się na majówce w Starogardzie Gdańskim ??
deborah, dzięki! Może nie ładny, ale i tak ponad moje oczekiwania 😉

Moon, haha, no kibice pierwsza klasa! Najlepszy był mój tata po zrzutce: "nie rezygnuj!!"! Wybuchłam śmiechem w środku przejazdu jak to usłyszałam 🙂

Klami, dziękować!

Altiria, haha, jaka kochana babcia 🙂

Vanilka, ale jak to upadku? Glebnęłaś po tym skoku?
Dzionka, bardzo fajny przejazd, a kibice super 🙂

Vanilka, najważniejsze, że masz zdjęcia, wiesz, że jest jakiś problem. Teraz tylko go przepracować. Gorzej, gdybyś żyła w błogim przeświadczeniu, że wszystko jest super ekstra 😉

Klami, będę trzymać za Was kciuki, ja jadę  na majówkę na narty 😉

Nasze pierwsze  pozimowe skoki na dworze:

deborah   koń by się uśmiał...
22 kwietnia 2013 07:35
Dzionka, czepiasz się... naprawde ładnie. równo w rytmie jak po sznurku. ale rozumiem że odczucia z góry były inne. też tak mam czasami. że odczucia słabe a wygląda całkiem nieźle..
Vanilka Nie masz za długie wodze?

My jeszcze musimy zrobić zęby przed zawodami  😵 Ciekawa jestem co jeszcze..
anai, dzięki 🙂! Te wasze skoki zawsze tak perfekcyjnie wyglądają, widać że zero w tym przypadku, a wszystko precyzyjnie wymierzone!

deborah, dzięki, miło to czytać 🙂 Odczucia z góry były całkiem sympatyczne, szczególnie ten "ciąg" na przeszkody mnie fascynował - czułam się totalnie bezpiecznie, wiedziałam że co by się nie działo, to skoczy. Wkurza mnie tylko to, że to co wypracowałam na treningach (nie kładzenie się, czekanie) poszło na parkurze w niepamięć. No ale zwalam na stres. Wiem, że  L to i krowa skoczy, ale mnie ten parkur naprawdę przeraził jak na niego weszłam na własnych nogach oglądać 🙂
A wy kiedy z młodym debiutujecie? W majówkę?
deborah   koń by się uśmiał...
22 kwietnia 2013 08:35
Dzionka, doskonale rozumiem. zawsze mówię, że największa przepaść jest między LL  L 🙂 ale naprawdę wygląda to całkiem nieźle i nie widać żeby jakoś strasznie Tobą miotało..

tak, my zamierzamy debiutować na majówce. W starogardzie duża rozprężalnia, parkur duży, jest gdzie galopować. mam wrażenie że to przyjazne dla młodego konia warunki..
Dzionka bardzo ładnie  super się ogląda takie przejazdy. Aż samej mi się zachciało hihihi
A co do pierwszej L (bo to Wasza pierwsza dobrze zrozumiałam?)  to ja tylko 1 skoczyłam tak byłam zestresowana
deborah, o kurcze, trzymam kciuki za młodego! Koniecznie film i zdjęcia pliz!! No i masz rację z tą przepaścią między LL a L, hihi 🙂

Chuda, dzięki, bardzo mi miło! Tak, to była moja pierwsza Lka. Ja też byłam zestresowana kosmicznie, po kółku kłusa mnie łapała zadyszka. Gdyby koń nie był tak genialny, to też pewnie bym na jedynce skończyła, ale on po prostu miał fun 😀
deborah   koń by się uśmiał...
22 kwietnia 2013 08:58
Dzionka, postaram się o pełną relację. jak sobie o tym pomyślę to już dziś mnie w żołądku z nerwów ściska 😉
Dzionka mój koń też niby był anioł ale chyba też się  zestresował  😁 😁
Dzionka, cichaj ! Jak na debiut wygląda to na prawde nieźle. Widuje się o wiele słabsze przejazdy w wykonaniu ludzi, który już niewiadomo który raz usiłują to L przejechać. Serio. Są błędy, dziwne by było jakby ihc nie było, ale na prawde wygląda to nieźle.

deb, my wszystkie przejazdy zawsze nagrywamy także i Ciebie z młodym się nagra.


A ja żałuję, że nasz wczorajszy trening nie został uwieczniony. Ogór nie skakał, tylko połykał kolejne przeszkody frunąć pół metra nad drągami i mając taaaaaaką parabolę i taaaaaką fulke galopu, że musiałam mocno sie skupić żeby sie zmieścić w szeregach. JAk raz za późno przytrzymałam po lądowaniu to ekhm.... właściwie wykonalismy jedną fulkę w szeregu na dwie i jakoś wcale nie było tego czuc za bardzo.... taki ciąg miał chłopak wczoraj. Zaczyna być na prawdę fajnie, wreszcie się zaczynamy rozumiec i zgrywać.
diabeli   Jak idziesz na szczyt to nigdy nie jest z górki!
22 kwietnia 2013 09:30
Klami ja sie wybieram do Starogardu  😀 Kiedyś trzeba w końcu zacząć ten sezon. Mam nadzieje ,że nie zostaną odwołane bo w tym sezonie mam jakiegos pecha. 😵
No to będzie okazja pooglądać Was na żywo 🙂 Klami i Ogóra pewnie rozpoznam bez problemu, tylko powiedz jeszcze co jedziecie? No i Cukiereczka Deborah też mam nadzieje, że rozpoznam - i też pyt co jedziecie??
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
22 kwietnia 2013 09:51
My po raz pierwszy Starogardzką Majówkę odpuszczamy na rzecz rozgrywającyh się tydzień później zawodów w Białym Borze.
Może trochę dalej, ale jednak warunki lepsze- zwłaszcza podłoże. Mam ogromny sentyment do Stada i postaram się choć zajrzeć, ale nie wiem czy dam radę.
deborah   koń by się uśmiał...
22 kwietnia 2013 09:54
ja jade LL więc będę miała dużo czasu na udzielanie się towarzysko 😉
diabeli, no właśnie mam ten sam problem. Albo odwołują albo ja z jakiegoś powodu nie moge jechać. Także w końcu mam nadzieję, że sie uda zacząć. Boksy już są, nocleg już jest także.... oby do zawodów. 😉

kasbeg, my P i N wybieramy. Deb ma młodziaka pierwszy raz na zawodach, więc sądzę, że jadą LL.

lusia722, też z początku chciałam tak właśnie zrobić. Odpuścić majówkę i pojechac na dobre warunki do BB, ale ... nie miałam z kim jechać, więc pomysł sam umarł niestety. Starogardu się boję tak na prawdę, tej rozprężalni. A konia mam raczej dość masywnego i cięzkiego na takie nieciekawe podłoża. :/

deborah   koń by się uśmiał...
22 kwietnia 2013 10:01
Klami, z takimi wielkimi  kopytami to ogór po bagnach by mógł chodzić i się nie zapadnie 😉
deb, no nie do końca, pmaietaj, że owszem kopyta sa prawidłowe i wielkie, ale masa konia tez jest potężna. Widziałaś jak bardzo się rozrósł przez ostatni rok. Z Damaszkową rozprężalnia na Mistrzostwach Pomorza przegrał, acz tam było chyba jeszcze gorzej niż w Stadzie. Biłam się z myślami co chwila, czy startować czy jechać na wycieczkę po okolicy. Miałam serce w gardle tam skacząc i słysząc od trener, że po wyjściu z rozprężalni na twarde zadnie nogi sie Ogórowi trzęsły. NA szczęście nogi też ma zdrowe i bardzo mocne, więc nie odczuł tego inaczej niż będąc nadmiernie zmęczony jak na jego kondycje i tylko dwudniowe zawody.
No to od LL do P i N sobie pewnie długo poczekam, żeby te przejazdy zobaczyć no chyba, że jakimś cudem będzie mało chętnych na niższe klasy. A nasz plac do jazdy (a Wasza rozprężalnia 😉 ) faktycznie szału nie robi  🤔
Mam pytanie odnośnie II klasy sportowej w skokach. Potrzebne jest 8 oczek, tak? Jak wygląda sprawa z konkursami dwufazowymi? Zaliczana jest tylko pierwsza faza pokonana bezbłędnie czy błędy z drugiej fazy również się liczą?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się